Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 11:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Szatan 
Autor Wiadomość
Post Szatan
Cytuj:
„…Więc kimże w końcu jesteś?- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro”.


Czy byłoby dobro, gdyby zła nie było? Co jest źródłem zła? Szatan, czy może my sami? Czy Szatan może czynić zło? Czy jak w powieści Bułhakowa jest jedynie sędzią? Co w ogóle myślicie o kreacji diabła z "Mistrza i Małgorzaty"?


So wrz 22, 2007 10:57
Post 
Ja kiedyś nie wierzyłem w szatana ...polecam ksiązki Gabriela Amortha , on naprawde istenieje ...niestety ...zło napewno wynika z ludzi ale dlaczego jedni mogą być dobrzy a inni nie?


So wrz 22, 2007 11:04

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Z punktu widzenia chrześcijaństwa zło nie istnieje. Jest tylko brakiem dobra tam, gdzie to dobro być powinno
Źródłem zła jest zarówno szatan, jak i człowiek


So wrz 22, 2007 11:08
Zobacz profil
Post 
W jakim sensie Szatan może być źródłem zła, a raczej w jakim sensie Szatan może być źródłem braku dobra? W ogóle jak cokolwiek może być źródłem braku czegokolwiek. Takie tłumaczenie że zło jest brakiem dobra zawsze uważałam za nieco pokrętne i niezrozumiałe. Jeżeli ktoś robi umyślnie krzywdę drugiej osobie to jest to dla mnie ewidentne zło, a nie żaden tam brak dobra.


So wrz 22, 2007 11:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 04, 2007 19:49
Posty: 111
Post 
Myślę, że szatan jest jedynie perfonifikacją zła i tak naprawdę nie istnieje. Ludzie stworzyli sobie obraz 'istoty', która kusi, itp, aby móc sobie wytłumaczyć, dlaczego jest zło i dobro na ziemi. Ja i tak uważam, że dobro i zło i tak nie istnieją. To są złudzenia, skrzętnie opisane i ograniczone przez naszą ludzką kulturę. Inaczej dobro i zło postrzegają różni ludzie. Kościół przyjął jedynie pewną interpretację, aby ludzkość umiała, co tu dużo kryć, bezmyślnie, czynić 'to', a nie czynić 'tamtego'.


So wrz 22, 2007 11:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
W ogóle jak cokolwiek może być źródłem braku czegokolwiek

Bardzo prosto, tak samo jak Ty możesz być źródłem braku Twojego zadania do szkoły/do pracy/etc.

Cytuj:
Takie tłumaczenie że zło jest brakiem dobra zawsze uważałam za nieco pokrętne i niezrozumiałe

Ale z punktu widzenia chrześcijaństwa konieczne. Wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre. Ontologicznie więc zło nie istnieje

Cytuj:
Jeżeli ktoś robi umyślnie krzywdę drugiej osobie to jest to dla mnie ewidentne zło, a nie żaden tam brak dobra

Owszem, jest to zło, czyli ewidentnie brak dobra - brak poszanowania drugiej osoby, brak miłości etc.


So wrz 22, 2007 11:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
W jakim sensie Szatan może być źródłem zła, a raczej w jakim sensie Szatan może być źródłem braku dobra? W ogóle jak cokolwiek może być źródłem braku czegokolwiek. Takie tłumaczenie że zło jest brakiem dobra zawsze uważałam za nieco pokrętne i niezrozumiałe. Jeżeli ktoś robi umyślnie krzywdę drugiej osobie to jest to dla mnie ewidentne zło, a nie żaden tam brak dobra.

A kojarzysz fakt, że coś takiego jak "próżnia" w istocie nie istnieje samodzielnie, samo w sobie i polega to na braku powietrza, a pompka próżniowa może być źródłem próżni? Czy też jest to pokrętne? :)

Według chrześcijaństwa zło to oddalenie sie od Boga, nieposłuszeństwo Jego woli. Szatan mami i wodzi ludzi, tak że ci oddalają się od Boga i czynią wbrew Jego woli - w ten sposób szatan jest źródłem zła. Chociaż wydaje mi się, że jest on tylko autorem idei zła, a czyny są już sprawą ludzką.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So wrz 22, 2007 11:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 04, 2007 19:49
Posty: 111
Post 
Kamyk napisał(a):
Owszem, jest to zło, czyli ewidentnie brak dobra - brak poszanowania drugiej osoby, brak miłości etc.

Zło to brak poszanowania drugiej osoby, itp? Zgodnie z definicją wytworzoną przez Kościół i praktycznie każdą kulturę i schemat to prawda. Według mnie ciekawszą koncepcją jest zło jako pojęcie względne i zależne od nas samych. Czy zło będzie złem, jeśli np. uderzysz masochistę w twarz a on będzie się z tego cieszył (powiedzmy, że ty również)? Sądzę, że trzymanie się sztywnych definicji jest nieco hm... ograniczające.

Tak samo pewna czynność dla jednej osoby może być zła (no. dla ofiary czegoś), jak i dobrem dla drugiej (tutaj: sprawcy). Nie ma sztywnego wyznacznika.


So wrz 22, 2007 11:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 12, 2007 10:26
Posty: 112
Post 
Kamyk napisał(a):
Źródłem zła jest zarówno szatan, jak i człowiek


A szatana i czlowieka stworzyl rzekomo milosierny Jahwe.


So wrz 22, 2007 11:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 04, 2007 19:49
Posty: 111
Post 
unbeliever napisał(a):
A szatana i czlowieka stworzyl rzekomo milosierny Jahwe.

Tak samo można wyjść z założenia, dlaczego istnieje zło, skoro szatan został przecież stworzony przez Boga, jako istota w pełni dobra.


So wrz 22, 2007 11:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Noegrus napisał(a):
Kamyk napisał(a):
Owszem, jest to zło, czyli ewidentnie brak dobra - brak poszanowania drugiej osoby, brak miłości etc.

Zło to brak poszanowania drugiej osoby, itp? Zgodnie z definicją wytworzoną przez Kościół i praktycznie każdą kulturę i schemat to prawda. Według mnie ciekawszą koncepcją jest zło jako pojęcie względne i zależne od nas samych. Czy zło będzie złem, jeśli np. uderzysz masochistę w twarz a on będzie się z tego cieszył (powiedzmy, że ty również)? Sądzę, że trzymanie się sztywnych definicji jest nieco hm... ograniczające.

Tak samo pewna czynność dla jednej osoby może być zła (no. dla ofiary czegoś), jak i dobrem dla drugiej (tutaj: sprawcy). Nie ma sztywnego wyznacznika.

Tak, ale ja nigdzie nie sugerowałem, że należy trzymać się sztywnych ram w określaniu zła :) Ale to już trochę offtop, więc wróćmy do szatana ;)


So wrz 22, 2007 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 04, 2007 19:49
Posty: 111
Post 
Ok, szatan uznawany jest również za symbol. Wolność, bunt, samodzielne myślenie, brak 'bezmyślności', itp. Tak przedstawiają go, o ile się nie mylę, sataniści. Gdzieś czytałem również, że pierwszym słowem jakie powiedział szatan do Adama i Ewy w raju było 'dlaczego?'. Jest więc również symbolem ciekawości. Dlatego też dziwne wydaje się, że poprzez dociekliwość, którą reprezentuje, uważany jest również za sprawcę zła. A może zło wynika właśnie z wyboru samodzielnej drogi - prób i błędów? Błędy właśnie, będące skutkiem własnych prób, kiedy odchodzi się od wyznaczonej przez Boga jednoznacznej ścieżki.
Tutaj ciekawa strona (choć nieco 'dziwna' miejscami, ale zawiera ogólne pojęcie o szatanie):
[...]
Z góry ostrzegam, że strona może się wydać kontrowersyjna i zaznaczam, że wiele tam opisanych rzeczy uznaję za brednie, lecz ogólna idea (btw. mająca wiele wspólnego z teorią chaosu) wyznacza pogląd, że szatan jest symbolem wolności i buntu.

Linki do takich stron nie mogą być na tym forum obecne - Kamyk


So wrz 22, 2007 12:30
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
A kojarzysz fakt, że coś takiego jak "próżnia" w istocie nie istnieje samodzielnie, samo w sobie i polega to na braku powietrza, a pompka próżniowa może być źródłem próżni? Czy też jest to pokrętne? Uśmiech...

Według chrześcijaństwa zło to oddalenie sie od Boga, nieposłuszeństwo Jego woli. Szatan mami i wodzi ludzi, tak że ci oddalają się od Boga i czynią wbrew Jego woli - w ten sposób szatan jest źródłem zła. Chociaż wydaje mi się, że jest on tylko autorem idei zła, a czyny są już sprawą ludzką.

A więc dobrze, niech będzie, że zło jest brakiem dobra. W zasadzie nie robi mi to różnicy, bo nie zmienia to w żaden sposób tego, czym zło jest naprawdę. I w relatywność zła tez zostawmy na inną dyskusję.

Wróćmy do Szatana. Napisałeś, że wodzi i mami on ludzi. Ale pomijając biblijny obraz węża, to w jaki sposób Szatan może i czy w ogóle może oddziaływać na ludzi, na nasz świat?
Jeżeli Szatan jest jedynie autorem idei zła, to co w tym złego? Cóż złego jest w idei?
No i zostaje jednak cały czas otwarta kwestia: jeżeli na świecie obecne byłoby tylko dobro, to czy człowiek mógłby dostrzec je wokół siebie w jakikolwiek sposób? Czy w takiej sytuacji dobro byłoby jeszcze wartością, czy po prostu stanem? I czy w ogóle moglibyśmy mówić o jakimkolwiek dobrze?


So wrz 22, 2007 13:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Myślę, że wtedy dobro byłoby stanem. Zazwyczaj nie dostrzega i nie myśli się o tym, co jest oczywiste, np. że istnieje powietrze... aż do momentu gdy okazuje się, że nie można wziąć kolejnego oddechu.

Szatan indukuje zło, próbując wpłynąć na ludzkie decyzje, myślenie, oraz dokonując fizycznych manifestacji/czynów. Np. niszcząc Hioba miał nadzieje, że ten odwróci się od Boga, jednak szatan czynił to za pozwoleniem bożym. Normalnie szatan działa przez "wpływ" - potocznie uznaje się istnienie czegoś w rodzaju "podszeptu" szatańskiego - gdy wahamy się w jakiejś decyzji, szatan podobno podpowiada nam rozwiązania przyjemniejsze, łatwiejsze, zamiast tych właściwych - te jawi nam jako trudne, nieprzyjemne, wzbudza wobec nich strach i niechęć. Każdy wie, że należy pomagać ludziom w potrzebie, więc czemu tak często tego ludzie nie czynią? Pojawiają się w naszym umyśle strach, niechęć, racjonalne kontrargumenty - wszystko aby nie zrobić tego co wiemy, że powinniśmy zrobić, np. sprawdzić, czy osoba leżąca na ulicy rzeczywiście jest pijakiem a nie zakładać to z góry i odsuwać od siebie myśli o podjęciu słusznych działań, tłumacząc to obrzydzeniem do pijaków, strachem, wstydem (co inni powiedzą), zasłanianiem się własną małością, lub pychą, bądź wymówkami w stylu "spieszę się". To wszystko odwodzi nas od tego co każdy z nas wie, że powinien zrobić - zabijamy tak własną wrażliwość/duchowość/sumienie, egoizm zwycięża wszystko inne. Tak wg. chrześcijan oddalamy się od Boga.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So wrz 22, 2007 13:52
Zobacz profil
Post 
Czasem mozemy sobie nie zdawać sprawy z jaką siłą działa na nas szatan ...tak jak napisał filipiarz są takie podszepty i my nie zdajemy sobie sprawy ztego że słuchamy "rogateko" tak jak nie wiemy w jak wielu sytuacjach pomaga nam nasz anioł ... natomiast szatana, złego ducha mozna dostrzec u osoby opętanej ale wszystko zalezy od wiary ... ostatnio czytalem o przypadku jak dziewczyna zaczeła nagle mowić kilkoma językami ( hebrajski ,aramejski ,grecki) wymiotowała gwoździami i szkłem nic sobienie robiąc...obecny przy tym psychiatra nie mogl uwierzyć i wyjasnić tego ...widząc na własne oczy jak wymioty materializują się w szkło i gwoździe ... ale mowie kwestia wiary ktos powie że sciema albo mozna to jakoś racjonalnie wytlumaczyć ...


So wrz 22, 2007 14:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL