Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 5:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Pytanie do katolików- diabeł raz jeszcze 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Mam propozycję: Spróbuj założyć sytuację, gdzie nie ma ani diabła ani zbuntowanych aniołw, ani złych ludzi. Wszystko jest "super i cacy". Spróbuj w tym momencie wcielić się w rolę przeciwnika takiego systemu rzeczy. Co i komu byś wówczas zarzuciła?

Trochę nie rozumiem pytania. Chyba nic, taki świat byłby idealny. O to chodziło?
Nie nie o to. Chodzi o to że czasem robi się antytezy i patrzy co z nich wynika. Jedni widzą wnioski inni nie. Może ktoś inny coś zauważy? :)


Rita napisał(a):
A tak mi jeszcze przyszło do głowy. Dlaczego Szatan ogranicza się tylko do jakichś tam podszeptów, ewentualnie raz na jakiś czas kogoś opęta. Dlaczego nie morduje ludzi na dużą skalę? Dlaczego posługuje się człowiekiem?
Myślę, że takie pytania ulegną zmianie po zdobyciu bogatych informacji na ten temat.

Myślę że to że nie morduje ludzi na dużą skalę może mieć związek z istnieniem Boga i Jego prawami jakie ustanowił w świecie duchowym.

Zarówno Bóg jak i Szatan komunikuje się przez i posługuje ludźmi. Nie znaczy to że nie potrafi wprost zaingerować - ponadnaturalnie - no ale to też w sumie jest działanie na ludzi, przez ludzi...

Hmmm, chyba w tym momencie przestałem rozumieć Twoje powyższe ostatnie pytanie. Może wyjaśnij szerzej - inaczej, OK? ;)

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Śr paź 03, 2007 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
Rita napisał(a):
A tak mi jeszcze przyszło do głowy. Dlaczego Szatan ogranicza się tylko do jakichś tam podszeptów, ewentualnie raz na jakiś czas kogoś opęta. Dlaczego nie morduje ludzi na dużą skalę? Dlaczego posługuje się człowiekiem?


Z tego co wiem, to dlatego, że nie zależy mu na zabiciu naszych ciał, ale na doprowadzeniu nas do potępienia. Człowieka już zabitego nie można sprowadzić na złą drogę. Poza tym, działając otwarcie, sprowadziłby na siebie reakcję, co pewnie nie opłacałoby mu się. Ktoś kiedyś powiedział, że najlepszym podstępem diabła jest przekonanie nas o jego nieistnieniu.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr paź 03, 2007 23:16
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Hmmm, chyba w tym momencie przestałem rozumieć Twoje powyższe ostatnie pytanie. Może wyjaśnij szerzej - inaczej, OK?

Chodzi mi o to, że skoro katolicy modlą się do anioła stróża, aby uchronił ich od nieszczęść, to znaczy że anioły generalnie mogą ingerować w świat widzialny (np. zapobiegać wypadkom, kataklizmom itp.) W takim razie Szatan mógłby zabijać ludzi, którzy zeszli na złą drogę, żeby nie zdążyli się nawrócić. A może tak robi zresztą :D

No dobrze, koniec tych dywagacji. Czas rozprawić się z zasadniczym pytaniem: jak Szatan działa na ludzi. Było coś o bliżej nieokreślonych podszeptach. Ale jest to raczej określenie dość enigmatyczne. Może ktoś rozwinąć ten temat? Co to są dokładnie te podszepty, jak sie objawiają? Ja np. żadnych głosów nie słyszę, ani dobrych ani złych zresztą.


Cz paź 04, 2007 15:12

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
No ja też głosów nie słyszę, zdrowy jestem;].
Natrętne myśli, później utrata momentami kontroli nad sobą(np. wybuch złości w momencie zupełnie tego nie zwiastującym i praktycznie bez powodu)... Chyba tyle;]. No i, jak inni aniołowie, może w postaci drugiego człowieka zwieść nas na złą drogę;]. Np. jak dorosły dający dziecku alkohol. Chociaż w tym przykładzie nie dochodzi do zwiedzenia dziecka na złą drogę w zasadzie, ale chodzi mi o samą czynność dorosłego jako porównanie;).


Cz paź 04, 2007 19:53
Zobacz profil WWW
Post 
No ale, jeżeli to jest niekontrolowany wybuch, to gdzie tu grzech? To mi raczej wygląda na jakąś nerwicę. A co do zwodzenia na złą drogę, to ja się właśnie pytam: jak? Bo chyba Szatan nie przebiera się za człowieka i nie częstuje alkoholem? A może pisze na forum i namawia ludzi do grzechu ;) ?


Cz paź 04, 2007 20:21

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
Rita napisał(a):
No ale, jeżeli to jest niekontrolowany wybuch, to gdzie tu grzech? To mi raczej wygląda na jakąś nerwicę. A co do zwodzenia na złą drogę, to ja się właśnie pytam: jak? Bo chyba Szatan nie przebiera się za człowieka i nie częstuje alkoholem? A może pisze na forum i namawia ludzi do grzechu ;) ?

Nie ma grzechu w takim przypadku;]. Ale Szatan stara się nami zawładnąć tak, byśmy potem z własnej woli grzeszyli, aż w końcu umarli ze świadomym odrzuceniem Bożej Miłości.

No Szatan, jak i inni aniołowie, może "przebrać się za człowieka";].


Cz paź 04, 2007 20:28
Zobacz profil WWW
Post 
Kurcze, nie mogę vklejać :(
No nic, trudno.
BioZ, ja się serio pytam, jak Szatan oddziałuje na ludzi. Jak dla mnie, to ludzie mają wystarczająco dużo pomysłów, żeby innym zaszkodzić i nie potrzebują pomocy sił wyższych. Poza tym to całe podszeptywanie brzmi mi jakoś mało konkretnie. Taka zapchajdziura, bo nie mamy lepszego pomysłu?

A swoją drogą, ciekawe jak wygląda taki przebrany Szatan.... ;) Miałabym kilka typów :P[/quote]


Cz paź 04, 2007 20:41

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
Rita napisał(a):
BioZ, ja się serio pytam, jak Szatan oddziałuje na ludzi.

No właśnie w te sposoby, jakie wymieniłem. Ale najgorsze są wpływy innych ludzi i natrętne myśli, np. w trakcie Mszy nagłe najście scen rodem z pornosów z najwyższej półki;]. Te sposoby oddziałują konkretnie na psychikę i nie ograniczają ludzkiej wolnej woli, więc są najprzebieglejsze. A i wątpię, by anioły mogły inaczej wpływać na człowieka;].

Cytuj:
Jak dla mnie, to ludzie mają wystarczająco dużo pomysłów, żeby innym zaszkodzić i nie potrzebują pomocy sił wyższych.

No właśnie samo szkodzenie jest efektem wpływu Szatana na człowieka. W końcu szkodzenie jest złe;].
I podżeganie się do zła w myślach i wymyślanie sposobów też jest jednym z efektów tego. W jaki sposób wywołane, mówiłem Ci;).

Np. załóżmy, że i wg niechrześcijańskich norm moralnych masturbacja jest grzechem;]. No i w sklepie, nagle, przy kasie, nachodzą myśli o których wcześniej wspomniałem;]. Staramy się je bezskutecznie odganiać. Na jakiś czas znikają, potem wracają np. w domu z większą siłą, trudniej im się oprzeć. W końcu wywołują podniecenie, które doprowadza w krzywej linii do popełnienia grzechu;].
Niezbyt udany przykład chyba, ale o coś takiego na przykład chodzi.
Albo ktoś przechodzący przez ulicę nagle zagadujący i namawiający do wstąpienia do cudownej wspólnoty wiecznie szczęśliwych ludzi(inaczej - sekty). Albo do kradzieży. To jest działanie Szatana. Ofkoz Szatan tego nie robi, on tylko w nich jest i im podpowiada, a oni odwalają robotę(opętanie - większe lub mniejsze).

Cytuj:
Poza tym to całe podszeptywanie brzmi mi jakoś mało konkretnie. Taka zapchajdziura, bo nie mamy lepszego pomysłu?

Podszeptywanie? Natrętne myśli, utrata kontroli nad umysłem, presja drugiego człowieka... Nieco lepsze od zwykłego podszeptywania;]. No i czemu lepszy pomysł miałby być? Jak widzisz, Szatanowi się udaje... Wystarczy jedną ważną osobę "zarazić", a ona, jeśli jest autorytetem, pociągnie za sobą resztę... Szatan to tylko taki trojan, ludzie go sobie mailami rozsyłają;p.

Cytuj:
A swoją drogą, ciekawe jak wygląda taki przebrany Szatan.... ;) Miałabym kilka typów :P

Fajne pytanie:P. Imo najbardziej przekonywująco jak może;].


Cz paź 04, 2007 20:54
Zobacz profil WWW
Post 
nie, no nie wierzę że to napisałeś! Może młodsza siostra dorwała się do twojego kompa ;)

Oddziaływanie ludzi na ludzi na razie zostawmy, bo Szatan najpierw musi oddziaływać na człowieka, żeby ten oddziaływał dalej.
Zastanawia mnie bezpośrednie oddziaływanie: Szatan-człowiek. Jeżeli ma się jakieś natręctwa myśli to jest to niezależne od człowieka, tak samo reakcje organizmu. Wątpię, żeby Szatan namawiał do masturbacji ;)
Wszystko to co piszesz: natrętne myśli, utrata kontroli nad umysłem, to wszystko jest ingerencja w wolną wolę człowieka, a ustaliliśmy wcześniej, że Szatan nie może ingerować w wolną wolę człowieka. więc te wszystkie rzeczy o których piszesz mają inne źródło.

Może zadam pytanie inaczej: jak Szatan może coś sugerować człowiekowi, nie odbierając mu jednocześnie wolnej woli? Czy działanie na podświadomość nie jest naruszaniem wolnej woli? Czy generowanie obrazów w umyśle nie jest gwałtem na naszej suwerenności? Gdzie tu wolna wola, jeżeli wystawieni jesteśmy na taką manipulację![/quote]


Cz paź 04, 2007 21:16

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
Rita napisał(a):
Oddziaływanie ludzi na ludzi na razie zostawmy, bo Szatan najpierw musi oddziaływać na człowieka, żeby ten oddziaływał dalej.

Czyli musielibyśmy się zagłębić w historię ludzi, bo dziś już Szatan jest po prostu wszechobecny i nie ma problemu z krzyżowaniem dróg złego z potencjalnie złym;].
A jeśli chodzi o oddziaływanie na człowieka... Pokusy, natrętne myśli, nagły bezsensowny wybuch negatywnych emocji pomimo ogólnie dobrej(chociaż słabszych też dopada;]) kondycji psychicznej. O innych metodach nie słyszałem lub nie pamiętam.

Cytuj:
Wszystko to co piszesz: natrętne myśli, utrata kontroli nad umysłem, to wszystko jest ingerencja w wolną wolę człowieka, a ustaliliśmy wcześniej, że Szatan nie może ingerować w wolną wolę człowieka.

Co do utraty kontroli nad sobą się zgodzę. Ale... coś mi tu nie pasuje, źle ustaliliśmy albo ja źle powiedziałem... Bywają ludzie dość otwarci na działanie demonów... opętani;). Nie robią tych rzeczy z własnej woli. Musielibyśmy to rozważyć. Ale co do myśli już się nie zgadzam z tą wolą;]. Myśli ingerują w myśli jeno;]. Ostateczna decyzja, czy człowiek się temu podda, zależy od niego.

Cytuj:
Może zadam pytanie inaczej: jak Szatan może coś sugerować człowiekowi, nie odbierając mu jednocześnie wolnej woli? Czy działanie na podświadomość nie jest naruszaniem wolnej woli?

Nie, tak samo inni ludzie na nas oddziałują. Sugerują, działają na podświadomość też czasem(NLP albo przekazy podprogowe na przykład)...

Cytuj:
Czy generowanie obrazów w umyśle nie jest gwałtem na naszej suwerenności?

Nie wiem, chyba jest... Ale czy Szatan się tym przejmuje, jak człowiek nic sobie z tego nie robi?

Cytuj:
Gdzie tu wolna wola, jeżeli wystawieni jesteśmy na taką manipulację!

W walczeniu z nią i sprzeciwianiu się jej.
To umacnia jak walka z potworami w RPGach;).


Cz paź 04, 2007 21:28
Zobacz profil WWW
Post 
BioZ, przeczytaj wątek od początku, bo głosisz herezje. Szatan według wiary katolickiej NIE MOŻE WPŁYWAĆ NA WOLNĄ WOLĘ CZŁOWIEKA! A z tego co piszesz robi to nagminnie.

Ja uważam, że każda ingerencja, której nie jesteśmy świadomi jest ograniczaniem wolnej woli. Dlatego Szatan nie może oddziaływać na ludzi, bo teoretycznie Bóg nie może na to pozwolić.


Pt paź 05, 2007 11:23

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
Rita napisał(a):
BioZ, przeczytaj wątek od początku, bo głosisz herezje. Szatan według wiary katolickiej NIE MOŻE WPŁYWAĆ NA WOLNĄ WOLĘ CZŁOWIEKA! A z tego co piszesz robi to nagminnie.

W takim razie nie mam pomysłu;].


Cytuj:
Ja uważam, że każda ingerencja, której nie jesteśmy świadomi jest ograniczaniem wolnej woli.

E? Chyba której jesteśmy świadomi. Jak śpimy i ktoś nas przywiązuje do łóżka to nie ogranicza w danej chwili naszej wolnej woli, bo się nie sprzeciwiamy ani nawet nie wiemy, że to się dzieje.
?
A większości takich "ingerencji" nie jesteśmy świadomi. Tzn. tłumaczymy sobie to na inne sposoby albo zostawiamy i to się pogłębia.


Pt paź 05, 2007 15:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
Kuszenie to nie ograniczenie wolnej woli. W raju szatan właśnie przedstawił zjedzenie owocu z drzewa wiedzy jako możliwość i to bardzo atrakcyjną. Tak i później, szatan nie tyle wpływa na zakres naszych wyborów (a jeśli już, to pokazuje możliwości, których inaczej nawet nie zauważylibyśmy), co próbuje je przewartościować i nas zmylić.

A dlaczego człowiek nie kontroluje własnych myśli? Taka jego natura. że ma tylko ograniczony na nie wpływ. Do pewnego stopnia może zdecydować, o czym będzie myślał, ale do pewnego stopnia Szatan ma swobodę działania.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 05, 2007 17:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
A dlaczego człowiek nie kontroluje własnych myśli? Taka jego natura. że ma tylko ograniczony na nie wpływ. Do pewnego stopnia może zdecydować, o czym będzie myślał, ale do pewnego stopnia Szatan ma swobodę działania.

Czyli człowiek z natury ma ograniczoną wolną wole bo czym jest wolna wola jeśli nie możliwością myślenia o tym o czym chcemy ?


Pt paź 05, 2007 18:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
No napisał(a):
czym jest wolna wola jeśli nie możliwością myślenia o tym o czym chcemy ?


Możliwością decydowania o naszych czynach, możliwością wyboru dobra. To, czy dokonawszy pewnego wyboru (np. niemyślenia o pewnych rzeczach, czy myślenia o innych) będziemy w stanie go zrealizować, nie jest sprawą ograniczeń wolnej woli, ale ograniczeń natury.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 05, 2007 18:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL