Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 9:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Romans z księdzem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt paź 09, 2007 7:07
Posty: 2
Post Romans z księdzem
Witam,
Moja przyjaciółka ma poważny romans z księdzem, najdziwniejsze jest to, że akceptuje to jej najbliższe otoczenie i jego parafianie. On jest proboszczem parafii w Austrii gdzie spojrzenie na stan duchowny jest dość rewolucyjne. Co wy na to? Ja jakoś nie mogę się z tym pogodzić.


Wt paź 09, 2007 9:15
Zobacz profil
Post 
To chyba nie ten dział. A swoją drogą: żyj i daj żyć innym...


Wt paź 09, 2007 9:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
A my na to jak na lato...uważasz, że nasze opinie sprawią, że się ze swoim problemem uporasz?
Ja osobiście tego ani nie popieram ani nie pochwalam, ale osobiście nie mam żadnego bezpośredniego wpływu na daną sytuację więc o pogodzeniu się czy nie z nią - nie ma mowy.
Jeśli Cię to męczy to pogadaj z przyjaciółką o swoim spojrzeniu na sprawę, ale to i tak ona podejmie decyzję nie Ty. To jej wolny wybór i należy go uszanować choćby Ci się nie podobał (vide Rita). Może się kiedyś zreflektuje.
Nie oznacza to jednak, że nie możesz się za Nią pomodlić :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt paź 09, 2007 12:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
A to był na pewno katolicki ksiądz ?


Wt paź 09, 2007 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 09, 2007 7:07
Posty: 2
Post 
Tak, Jest to katolicki proboszcz


Wt paź 09, 2007 16:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
a co zrobią jak straci pracę? a może pociąga ją tylko sutanna, a nie człowiek. ale jak są szczęśliwi, to kto odważy się zniszczyć miłość?

_________________
ateista


Wt paź 09, 2007 16:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dziwne to jest.

Nie chcę ganić i podsumowywać ani oceniać. Ale tak być nie powinno.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt paź 09, 2007 17:55
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 17:59
Posty: 5
Post 
Wydaje mi się, że ksiądz katolicki powinnien do końca być oddany Bogu i jego milości, na tym polega powołanie. Jest to też pewien steryotyp, który nie powinien jednak byc podważany. Ksiądz jako osoba będąca teoretycznie bliżej Boga powinna być przykladem dla innych, wzorem do naśladowania. Jako postać świecka nie powinien romansować. Wiadomo ze kśiądz to też człowiek, ma słabości i nie jest doskonały, ale jak każdy człowiek powinien z nimi walczyć. Na świecie jest niewielu ludzi, z których moglibyśmy brać przykład prawego życia księża powinni jednak być wśród nich

_________________
Dobroc Jest Bezbronna Ale Nie Bezsilna Nie Musi Zwyciezac: Jest Nieśmertelna.

"Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat."


Cz lis 15, 2007 17:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 17:59
Posty: 5
Post 
Frigid napisał(a):
Cieszmy się, że wybrał Twoją koleżankę, a nie ministranta :diabel:


Nie rozumiem jak można tak powierzchownie podchodzić do danego tematu. Nie należy się śmiać ani dogryzać, wystarczy się zastanowić...coraz więcej jest takich przypadków w świecie kościoła...jak to ukazuję jego obraz?? Godzić się a może krytykować ?? Każdy niech sam sobie na to pytanie odpowie, jakie wartości dla niego powinien posiadać kościół.

_________________
Dobroc Jest Bezbronna Ale Nie Bezsilna Nie Musi Zwyciezac: Jest Nieśmertelna.

"Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat."


Cz lis 15, 2007 18:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06
Posty: 84
Post 
Słuchajcie, rozumiem, że nie chcecie oceniać innych, czy wytykać im błędów... ale nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu!
To, co robi ten ksiądz jest grzechem, jest czymś złym i smutnym, jego osobistą tragedią. Ślubował przed Bogiem celibat, nie rozumiem, dlaczego otoczenie tej kobiety i parafia nie widzą w tym niczego złego. Rewolucyjne podejście do celibatu to nic nowego, ale póki co w KRK celibat obowiązuje i prawdopodobnie jeszcze przez trochę czasu sobie 'poobowiązuje', bo zdaje egzamin, więc akceptowanie związku księdza z kobietą, w dodatku na kocią łapę nie może być oznaką żadnego postępu... Wręcz przeciwnie :(
Smutne i przykre.


Cz lis 15, 2007 18:25
Zobacz profil
Post 
No najwyższy czas by skończyć z chorym celibatem i wzorem Prawosławnych braci zacząć wyświęcać żonatych facetów. Co prawda nawet wtedy zdrada jest prawdopodobna, ale z tym upora się żona i to skutecznie :D

Niestety przymusowy celibat sie nie sprawdza..


Cz lis 15, 2007 19:51

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06
Posty: 84
Post 
Profos, celibat nie jest z punktu widzenia chrześcijaństwa niczym super-obowiązkowym, natomiast w katolicyzmie dla pewnego uporządkowania (co ma odzwierciedlenie w Słowie Bożym) jest wprowadzony i sprawdza się już przez ładnych "parę" lat, więc nie sądzę, żeby trzeba było cokolwiek z nim robić. Kiedy trzeba będzie coś zmienić -sądzę, że papież to zrobi, a nie my ;)
Spytaj księży, czy celibat zdaje egzamin, a nie wypowiadaj się o rzeczy, o której jeśli masz jakiekolwiek pojęcie, to podejrzewam, że tylko teoretyczne.


Cz lis 15, 2007 20:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Społeczeństwa Zachodu zrobiły się liberalne. Księża, którzy naruszają zasady KK nie boją się potępienia i odrzucenia przez społeczeństwo w którym żyją. Być może Kościół będzie ich próbował dyscyplinować jednak nie będzie mógł tego uczynić w formie wykluczenia ze społeczności.


Pt lis 16, 2007 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
a mnie tam wcale nie przeszkadza ksiądz, który ma miłostki i je spełnia. Gorzej, kiedy cudzołoży, ale kochać można - piękna rzecz.


N lis 18, 2007 7:48
Zobacz profil
Post 
A ja znam ex-księdza, który po dwudziestu latach od odejścia z kobietą i założenia rodziny dostał zezwolenie na ślub kościelny.
To nie prowokacja to autentyk, naprawdę ma ślub kościelny. Długo czekali aż się doczekali. Księdzem był chyba 4 czy 5 lat.


N lis 18, 2007 11:27
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL