Witam
mam pytanie - kiedy jest się katolikiem? -

Formalnie- kiedy się przyjmie chrzest w Kościele Katolickim.

Formalnie - nie ma na to wpływu człowiek którego ochrzcili miesiąc po urodzeni. I tak do końca życia ?

aha- kolejny atak na chrzest dzieci- na ten temat jest juz n wątków...

Tak.
Chyba że dokona aktu apostazji, ale wówczas zostaje jedynie wykreślony z ksiąg parafialnych, nie jest liczony w statystykach i inne takie bzdety zyskuje. Natomiast nadal jest członkiem Kościoła Katolickiego- Mistycznego Ciała Chrystusa. Więc tak naprawdę nic nie zyskuje.

A co masz żal do rodziców, że Cię ochrzcili?

Jak słusznie zauważył Teresse, jeśli ma być to kolejny temat o sensie chrztu dzieci to lepiej od razu przenieść się do właściwego istniejącego już tematu, bo w tym już dyskusji o tym nie będzie!

Każdy robi jak uważa. Ja nie mam do nikogo żalu o nic. Staram się dowiedzieć czy jestem katolikiem czy nie.

Atak ? kiedy i gdzie ?

Wbrew pozorom bardzo inteligentne pytanie.
Co konstytuje katolika?
Czy każdy ochrzczony w Kościele Katolickim bez względu w co wierzy lub nie wierzy i jak postępuje jest katolikiem? (Katolik w sensie formalnym -Wtedy mamy takich w Polsce 35 milionów)
Czy tylko ci którzy w pełni przyjmuja nauczanie Kościoła i się do niego stosują we wszystkich aspektach?
Czy wierzący niepraktykujący to jeszcze katolik?
A co z niewierzącym praktykującym? (osobiście Bóg go nie obchodzi ale wypełnia pewne praktyki np. chodzenie do Kościoła czy obchody świąt ze względu na rodzinę albo współmałżonka)
Czy osoba która deklaruje się jako katolik (zresztą dotyczy to każdego wyznania) nie przyjmuje na siebie obowiązków wynikających z tej deklaracji?
A jeśli tych obowiązków nie wypełnia czy nadal możena go nazwać katolikiem?

arcana85 - właśnie o to chodzi jestem czy nie jak tak to kiedy i nie chodzi tu o "formalnie"

Zostało jakiś czas temu opracowane w co należy wierzyć by móc zwać się katolikiem (i szerzej chrześcijaninem). Ale nie przytoczę teraz tego co tam jest podane dokładnie bo nie mam do tego dostępu, ale na pewno jest tam dogmat o boskości i człowieczeństwie Jezusa, o Trójcy...
Oczywiście, że wiara jest wyznacznikiem tego kto jakim jest katolikiem, ale formalnie jest to podane-chrzest.

Czyli ochrzczony jako dziecko człowiek, zostaje członkiem Mistycznego Ciała Chrsytusa pod przymusem, i wbrew własnej woli ?
Tak czy nie ?

Czyli rozumiem że katolikiem jestem, jakim to już inna sprawa. To jeszcze jedno skąd wiedzieć jakim się jest kotolikiem ?

Czekam
Na to pytanie sam musisz sobie odpowiedzieć - po pierwsze musisz mieć wiedzę o tym czego twój kościół (w tym wypadku katolicki) naucza. A potem sam sobie odpowiedz czy to wszystko akceptuję? czy w to wszystko wierzę? czy tego wszystkiego przestrzegam lub staram się przestrzegać? I sam sobie odpowiesz jakim jesteś lub nie jesteś katolikiem.

Jeżeli chrzest jest jedyną rzeczą która decyduje o tym że "jestem" katolikiem to "muszę" wierzyć w to co "wymyśla" Kościół Katolicki ?