Dlaczego wieczne potępienie?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Dlaczego wieczne potępienie?
Czy piekło jest koniecznością, czy wolą Boga?
Wiadomo, że w piekle dusze będą cierpiały. Wiadomo, że te dusze to dusze ludzi grzesznych. Ludzie grzeszni, skazani na potępienie nie cierpią tak bardzo na ziemi, potrafią być nawet szczęśliwi.
Czy więc mówienie że piekło nie jest karą jest słuszne? Moim zdaniem jest to kara, bo skoro człowiek za życia potrafi być szczęśliwy, to czemu nie mógłby być szczęśliwy po śmierci? Odpowiedzią jest, że może, jednak Bóg się na to nie zgadza. Urządził świat tak, by po śmierci ludzie potępieni cierpieli bardziej niż za życia.
Czy to sprawiedliwe by Bóg skazywał na wieczne cierpienie ludzi, którzy grzeszyli ograniczoną ilość czasu? Czy nieskończoność może być sprawiedliwą karą za skończone zło?
|
So lip 26, 2008 10:20 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Piekło jest nieskończone ponieważ każdy, nawet krótki, grzech obraża nieskończony Majestat Boga. Owszem piekło jest karą ale to człowiek decyduje o tym, czy ją poniesie. Wg Kościoła możne się nieco od piekła "wykupić" poprzez pokutę za życia.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
So lip 26, 2008 10:37 |
|
 |
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
Ale wszystkie cierpienia i takie tam nie pochodzą od Boga!
Są dwa miejsca Niebo (z Bogiem) i Piekło (bez Boga). Tyle. A całe "umeblowanie" (cierpienia itd) zależą od mieszkańców.
Moim zdaniem równie dobrze mógł szatan i ludzie stworzyć w piekle raj. Jeden kochałby drugiego. Ale wtedy tam byłaby miłość, a miłość =Bóg. A Bóg jest w niebie więc z piekła zrobiłoby się niebo. Ale mieszkańcy piekła nie chcą Boga więc muszą być cierpienia:)
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
So lip 26, 2008 10:45 |
|
|
|
 |
lemon
Dołączył(a): N gru 02, 2007 21:22 Posty: 169
|
Uważam, że człowiek sam decyduje czy chce cierpiec czy chce byc z Bogiek albo co innego. Po za tym pewnie się nudzi czy to cierpienie czy byćie z Bogiem gdyż zanika odwrotność i niema odwołania do przeciwnego uczucia. Nasza wola.
Lepiej zastanówcie się co za głópota to jest, przecież po śmierci niemamy ciała to jakie cierpienia nas czekają?
|
So lip 26, 2008 11:02 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Piekło nie jest raczej karą za złe życie, ale konsekwencją złego życia. Jest sytuacją bez wyjścia, ale tylko dlatego, że sami się w nią wpakowujemy - co prawda często tego nie zauważając.
Człowiek które przez całe życie opierał się jedynie na dobrach doczesnych, nie będzie szczęśliwy, gdy tych dóbr zabraknie. Jeśli nie nauczy się czerpać z Bożej miłości, nie będzie w stanie nawet przejść oczyszczenia w czyścu, gdyż nie widząc innej alternatywy stale będzie zniewolony ziemskimi pragnieniami, które jednak nie będą miały szans zaspokojenia. I to jest piekło.
Piekło nie jest Bożą wolą, choć Bóg dopuścił taką sytuację. Podobnie jak rodzice, wypuszczając dzieci z domu, liczą się z tym, że stwarza to zagrożenie np. wypadku drogowego - ale zdają sobie sprawę, że trzymanie dzieci na siłę pod kloszem jest jeszcze gorsze. Jednak rodzice nie wypuszczają dzieci na dwór aby wpadały pod samochody, tak i Bóg nie dał nam wolnej woli, abyśmy poszli do piekła.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
So lip 26, 2008 11:50 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"to jakie cierpienia nas czekają"....szczęśliwy zatem jesteś, bo nie znasz cierpienia
Cierpienia ciała w stosunku do cierpień duszy to pestka - spytaj choćby ludzi którzy chorują lub chorowali na depresję.
Może nie pojmiesz....mówię Ci to, bo znam z autopsji 
|
So lip 26, 2008 11:53 |
|
 |
Pawel25
Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 15:02 Posty: 171
|
Brzydze sie klamstwem w jakimkolwiek celu dlatego powiem ci od razu ,że wieczne potępienie nie istnieje Rita ,jest to bzdura wymyślona po to żeby do kościoła nawracało się jak najwięcej ludzi ze strachu
i teraz kiedy to już wiesz bedzie ci trudniej się nawrócić bo wiesz ,że karą za grzechy jest jedynie smierć ale gdy uda Ci się w takiej sytuacji poznać miłość to pod względem miłości będziesz większa od tych którzy napisali te bajki powyżej
|
So lip 26, 2008 12:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
z tego że: opat_90 napisał(a): każdy, nawet krótki, grzech obraża nieskończony Majestat Boga nie wynika, że: Cytuj: Piekło jest nieskończone ponieważ.
|
So lip 26, 2008 13:16 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Paweł25, przemawia przez Ciebie pycha i brak wiedzy. Najpierw zdobądź wiedzę o świecie a potem dokonuj wyboru i ocen.

|
So lip 26, 2008 13:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
On napisał(a): Paweł25, przemawia przez Ciebie pycha i brak wiedzy. Najpierw zdobądź wiedzę o świecie a potem dokonuj wyboru i ocen. 
On!
przemawia przez ciebie pycha. najpierw się jej pozbądź potem oceniaj innych.
fajnie nie?
tak można do wiosny.
przypomina mi się nieśmiertelny tekst:
chrześcijanin do chrześcijanina na forum internetowym
"nie jesteś chrześcijaninem! chrześcijanin nie oskarża innego chrześcijanina o nie bycie chrześcijaninem"
|
So lip 26, 2008 13:34 |
|
 |
zbyszek58-61
Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30 Posty: 317
|
On napisał(a): Paweł25, przemawia przez Ciebie pycha i brak wiedzy. Najpierw zdobądź wiedzę o świecie a potem dokonuj wyboru i ocen. :razz:
Panie On, do czego Pan nakłaniasz tego młodego człowieka. Czy zapomniał Pan o tych biblijnych przestrogach?
15 Nie miłujcie świata ani tego, co na świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości do Ojca; 16 ponieważ wszystko na świecie — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i popisywanie się swymi środkami do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz pochodzi od świata. 17 Ponadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto wykonuje wolę Boga, ten pozostaje na wieki.(1Jan 2:15-17)
Powinien on stronić od tego świata a nie go poznawać! Skupiać się na poznawaniu tego, co da mu faktyczne życie. Panu raczej nie trzeba tłumaczyć, gdzie jest źródło prawdziwej mądrości i wiedzy i tego, że pogodzenie jednego z drugim jest po prostu nie realne.
1 Kor 10:21 21. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów.
(BT)
Ktoś kto zacznie najpierw poznawać "świat", ma mniejsze szanse na poznanie Boga.
_________________ "Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)
|
So lip 26, 2008 13:40 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Idiota napisał(a): On! przemawia przez ciebie pycha. najpierw się jej pozbądź potem oceniaj innych.  fajnie nie? Niestety, jestem tym uwarunkowany genetycznie od poczęcia  .

|
So lip 26, 2008 13:43 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
zbyszek58-61 napisał(a): On napisał(a): Paweł25, przemawia przez Ciebie pycha i brak wiedzy. Najpierw zdobądź wiedzę o świecie a potem dokonuj wyboru i ocen.  Panie On, do czego Pan nakłaniasz tego młodego człowieka. Czy zapomniał Pan o tych biblijnych przestrogach? 15 Nie miłujcie świata ani tego, co na świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości do Ojca; 16 ponieważ wszystko na świecie — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i popisywanie się swymi środkami do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz pochodzi od świata. 17 Ponadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto wykonuje wolę Boga, ten pozostaje na wieki.(1Jan 2:15-17) Powinien on stronić od tego świata a nie go poznawać! Skupiać się na poznawaniu tego, co da mu faktyczne życie. Panu raczej nie trzeba tłumaczyć, gdzie jest źródło prawdziwej mądrości i wiedzy i tego, że pogodzenie jednego z drugim jest po prostu nie realne. 1 Kor 10:21 21. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów.(BT) Ktoś kto zacznie najpierw poznawać "świat", ma mniejsze szanse na poznanie Boga. Zbyszku, jesteś zaledwie kilka lat starszy ode mnie ale niestety nie znaczy to, że mądrzejszy.
Przecież ja pisząc o poznaniu świata nie sugerowalem np. badań nad zmutowanymi marchewkami lecz zastanowienie się przez Pawła 25 nad celowością istnienia świata oraz nad tym, dlaczego to wszystko tak wspaniale trwa a nie rozleci się aby w ten sposob dojść do wniosku, że Ktoś za tym stoi jako Osoba a nie przypadek. Potem można dopiero zacząć zastanawiać się Kto to jest, czy jest i co oznacza wieczne potępienie itd. Czyli zaproponowałem pracę od podstaw. Rozpoczęcie zastanawiania się od Pisma to na razie za wysoki poziom. Ja przeszedłem ten proces i dlatego go proponuję.

|
So lip 26, 2008 13:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
On napisał(a): Idiota napisał(a): On! przemawia przez ciebie pycha. najpierw się jej pozbądź potem oceniaj innych.  fajnie nie? Niestety, jestem tym uwarunkowany genetycznie od poczęcia  . 
mutuj
|
So lip 26, 2008 14:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Odnoszę wrażenie, że Paweł26, mariolcia, to jedna i ta sama osoba ...a jeśli mam rację, to rozmowa zawsze będzie miała charakter "ślepego z głuchym"
|
So lip 26, 2008 14:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|