Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 20:38
Posty: 64
Post Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
Zapraszam do zapoznania się z tematem o Statusie Syna Bożego - Czy Jezus na pewno był synem Boga?? o tutaj:
viewtopic.php?t=18586&start=60&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Niektóre sprawy należy umieć łączyć i te dwie łączą się doskonale, ale nadawały się lepiej na dwa oddzielne tematy (bo to są dwa oddzielne tematy, po prostu w tym też obija się czy był na pewno Boski).

Dość powszechnie słyszy sie o świętej rodzinie, oraz że Chrystus jest przykładem do naśladowania, dożo czytamy co sądzą o nim apostołowie, ale co sądzi o nim rodzina? Jak postrzegali go sąsiedzi? Ci którzy znali go od małego, albo chociaż wiedzieli o nim coś więcej przed tym za nim nauczał. Czemu taki temat? Otóż często sama matka wie o dziecku o wiele więcej niż cały świat, bracia też.

Po przeanalizowaniu Ewangelii można dostrzec że o tym naprawdę dużo niema, ale spróbuje wycisnąć ile się da. Tylko dwóch ewangelistów pisze o jego dzieciństwie , Mateusz i Łukasz. Jak wiemy Łukasz zapisuje ewangelie Pawła, a Paweł NIGDY za życia Jezusa go nie widział NIGDY go nie spotkał. Mateusz natomiast był apostołem (no dobra, przyznaje się TYLKO mu się to przypisuje). Łukasz bajecznie to opisuje i dużo koloryzuje, a ewangelia Mateusza uznawana jest za najwcześniejszą. Podsumowywując która jest lepsza? Bardziej ukolorowana, od osoby która Jezusa nie znała, czy od apostoła? Sięgnijmy do Ewangeli Mateusza.
Zacznijmy od początku:
Cytuj:
1, 18-20
" Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie* (*Józef w swej sprawiedliwości ani nie podejrzewa winy Maryi, ani nie chce Jej zniesławienia czy kary za cudzołóstwo.)"


- czyli zanim zamieszkali razem, i mogli spokojnie współżyć Maryja zaszła w ciąże, nie z Józefem, więc ten chciał ja oddalić (rozwód wsiąść), a że był człowiekiem prawych chciał to zrobić potajemnie, tak aby jej nie zniesławić i aby jej nikt nie ukarał za cudzołóstwo.

Cytuj:
1, 20
"Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie..."


- tutaj jest sen który wszyscy znamy

Cytuj:
1,24
"Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna*( *"Nie zbliżał... Syna". - Sam tekst nie twierdzi, że po narodzeniu Jezusa Maryja nadal pozostała dziewicą, lecz i nie przeczy temu)"


- czyli wywarło w nim to tak wielkie wrażenie że aż mu się przyśniło cos, czy był to anioł czy tylko zwykły sen osoby wierzącej która bardzo myślała o tym tragicznym zajściu zostawiam czytelnikowi,

- czyli nie zbliżał sie do niej aż porodziła Syna, czyli potem się zbliżał, gdyby miał sie potem nie zbliżać pisało by "nie zbliżał się do niej w ogóle"

Czyli u Mateusza nie wygląda to tak pięknie jak to teraz się opisuje, ale co z dalszym życiem? To już jest opisane w wielu ewangeliach zatem sięgnę do każdej.
Cytuj:
Mt. 3, 12-14
"Gdy [Jezus] posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. 13 Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum*(* Na pn.-zach. wybrzeżu jeziora Genezaret. Jezus udał się najpierw do Nazaretu, lecz został przez swoich odepchnięty .

rodzinne miasto go odrzuciło, musieli mieć ważne powody, przecież znali go, czyżby nie wyglądał na takiego Boskiego jakim teraz go uważamy?
Cytuj:
Łk. 4, 22-25
"Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli». A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: «Czy nie jest to syn Józefa?» Wtedy rzekł do nich: «Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum». I dodał: « Zaprawdę, powiadam wam: żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie ..."

- nazywa sie prorokiem, i że go swoi nie lubią,
Cytuj:
Mt 13, 54-59
Przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: «Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda ? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko?» I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: « Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony». I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa .

A tu jest niespodzianka, TAK JEZUS MIAŁ BRACI! Czy rodzeni? Ktoś mówi jak sie nazywa jego matka, potem bracia, nie miał by na celu mówić braci ciotecznych, bo to by się tak szybko nie skończyło, poza tym co ma kuzynostwo do jego matki? Dlaczego nie wymienił imion Ich matek i ojców? Bo chodziło o jedną matkę. Kolejny raz nazywa się prorokiem, oraz co dziwne: NIE POTRAFI CZYNIĆ CUDÓW JAK SIE GO LEKCEWARZY! (może dla tego że ciężko robić sztuczki jak wszyscy patrzą na ręce?)
Cytuj:
Łk. 4, 28-31
"Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się."

Czyli zwyczajnie uciekł w zamieszaniu, ludzie z Nazaretu wyrzucili go jak zaczynał nauczać, po prostu tego słuchać nie mogli, a co w domu uważano na temat jego nauk? Co mówiła jego matka, ta sama która w św. Łukaszu tak chwaliła swoje dziecię i Pana?

Cytuj:
Mk 3, 20-22
"Potem przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy*(* Matka i krewni), wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów »."

Matka oraz rodzina próbowała go powstrzymać! Gdybym wiedział że mój syn jest synem Boga i że zmartwychwstanie i że robi to dla świata bym go nie powstrzymywał, widocznie mieli powody by tak sądzić, poza tym uważali że "odszedł od zmysłów". Ehem.. to jest JEGO MATKA! musiała go znać, MUSIAŁA! Chociażby powinna.. Ale zostawmy ją, zobatrzmy co uważał Jezus o swoich krewnych i o własnej Matce, tej samej którą my sławimy:
Cytuj:
Mk 3, 31-36
"Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie». Odpowiedział im: « Któż jest moją matką i [którzy] są braćmi?» I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką »"

Kolejny dowód, jego matka i bracia (tak miał braci) chcą go powstrzymać a on sie ich wypiera, WŁASNEJ MATKI SIE WYPARŁ! Prosze zwrócić też uwage na słowa " Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką" czyli sądzi także że jego rodzina nie pełni woli Bożej.
Porównuje z innymi Ewangeliami:
Cytuj:
Mt 12, 46-51
"Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»".
Łk, 8, 19-22
Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».

Wzór cnót i więzi rodzinnych prawda? To może coś o rozmowach rodzinnych z braćmi? Może w domu było lepiej:
Cytuj:
J 7, 1-11
Potem Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić . A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. Rzekli więc Jego bracia do Niego: «Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!» Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego . Powiedział więc do nich Jezus: «Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia. Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki. Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto , bo czas mój jeszcze się nie wypełnił». To im powiedział i pozostał w Galilei.
Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie. Tymczasem Żydzi już Go szukali w czasie święta i mówili: «Gdzie On jest?» Wśród tłumów zaś wiele mówiono o Nim pokątnie. Jedni mówili: «Jest dobry». Inni zaś mówili: «Nie, przeciwnie - zwodzi tłumy» . Nikt jednak nie odzywał się o Nim jawnie z obawy przed Żydami.

Bał sie żydów - bał sie śmierci, gdyby był Bogiem to by sie nie bał, tylko by sprawił żeby mu krzywdy nie zrobili. W jego cuda NAWET JEGO BRACIA nie wierzyli, mówią że niczego sie nie dokonuje w ukryciu, czyli coś kombinował, zwodził ludzi jakimiś sztuczkami wykombinowanymi w zaciszu. Mówi że nie idzie na święto, ale potem jednak idzie, KŁAMIE. I niektórzy ludzie widzieli że zwodzi, a niektórzy wierzyli mu.
Cytuj:
J 7, 19-21
"Czyż Mojżesz nie dał wam Prawa? A przecież nikt z was nie zachowuje Prawa, [bo] czemuż usiłujecie Mnie zabić?» Tłum odpowiedział : «Jesteś opętany przez złego ducha! Któż usiłuje Cię zabić?»"

- wydaje mu sie że każdy chce go zabić
Cytuj:
J 8, 56-59
"Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał [go] i ucieszył się». Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM». Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni. "


Oraz taki mały cytacik za koko uważano Jezusa:
Cytuj:
Łk 7, 34
Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije; a wy mówicie: "Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników".


Jak widać wcale nie było tak pięknie w jego rodzinie i zachęcam do dyskusji! Czy na pewno warto wierzyć w Jezusa?


N lis 09, 2008 0:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Z tego co wiem to racej Ewagelia Marka uznawana jest za najwcześniejszą.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 09, 2008 20:47
Zobacz profil
Post 
idz do Księdza
wypytaj
dowiesz sie wszystkiego


Śr lis 12, 2008 0:22
Post 
Jezusa z rodziną to nie wiem,
ale pamiętam, że jak mały Jezus się raz zgubił, gdy został w świątyni.
To Maryja z Józefem, chyba dopiero po dniu, lub dwóch dniach, przypomnieli sobie, że z nimi nie idzie. :-)


Śr lis 12, 2008 0:28
Post 
Aztec nie wyśmiewaj, nie każdy musi być takim bystrzakiem jak Ty :-D


Śr lis 12, 2008 0:44
Post 
No, wiesz, Józef może bystry nie był, i nie zaskoczył, że nie zabrali dziecka.
Zresztą, uwierzył, że jego kobieta miała syna z Duchem św - więc tutaj się zgodzę. :-)
Ale Maryja, musiała być bystra, jedna z modlitw mówi o niej:
"Stolico mądrości - mól się za nami" :-)


Śr lis 12, 2008 8:27

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Sugerowałbym zaprzestanie podążania tą drogą.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Śr lis 12, 2008 9:06
Zobacz profil
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
LVL napisał(a):
rodzinne miasto go odrzuciło, musieli mieć ważne powody, przecież znali go, czyżby nie wyglądał na takiego Boskiego jakim teraz go uważamy?


właśnie dlatego, że go znali nie mogli uwierzyć w to, że został posłany przez Boga

Cytuj:
Mk 3, 20-22
"Potem przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów »."


co to znaczy bliscy? czy bliscy to znaczy konkretnie matka? mi sie wydaje ze chodzilo poprostu o znajomych albo tez o braci ale nie konkretnie o matke
Cytuj:
Mk 3, 31-36
"Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie». Odpowiedział im: « Któż jest moją matką i [którzy] są braćmi?» I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką »"


Tu jest już wymieniona Jego matka ale wcale tu nie twierdzi, że ona nie pełni woli Bożej, poprostu powiedział, że Jego rodziną jest każdy kto pełni wolę Bożą, przecież nie został poczęty naturalnie ale przez Ducha Świętego, więc czemu tu się dziwić

LVL napisał(a):
Bał sie żydów - bał sie śmierci, gdyby był Bogiem to by sie nie bał, tylko by sprawił żeby mu krzywdy nie zrobili. W jego cuda NAWET JEGO BRACIA nie wierzyli, mówią że niczego sie nie dokonuje w ukryciu, czyli coś kombinował, zwodził ludzi jakimiś sztuczkami wykombinowanymi w zaciszu. Mówi że nie idzie na święto, ale potem jednak idzie, KŁAMIE. I niektórzy ludzie widzieli że zwodzi, a niektórzy wierzyli mu.


nie On się bał Żydów ale Jego bracia się bali, że oni Go dopadną, tymczasem jednak On nie dał im nawet takiej możliwości poprostu nie ukazując się im

Cytuj:
J 7, 19-21
"Czyż Mojżesz nie dał wam Prawa? A przecież nikt z was nie zachowuje Prawa, [bo] czemuż usiłujecie Mnie zabić?» Tłum odpowiedział : «Jesteś opętany przez złego ducha! Któż usiłuje Cię zabić?»"

a oto ciąg dalszy tego
Cytuj:
J 7, 25-26
Niektórzy z mieszkańców Jerozolimy mówili: «Czyż to nie jest Ten, którego usiłują zabić? A oto jawnie przemawia i nic Mu nie mówią. Czyżby zwierzchnicy naprawdę się przekonali, że On jest Mesjaszem?
J 7, 30-31
Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła. 31 Natomiast wielu spośród tłumu uwierzyło w Niego

jak widać nie mogli Go ci żydzi zabić:)

a to, że Jezus miał rodzeństwo co oznacza, że Maryja nie była dziewicą i to, że mówił o sobie jako o Proroku a nie o Bogu oznacza tylko tyle, że to co ustalił kościół nie do końca się zgadza.
Jezus jest Prorokiem, Synem Bożym, Mesjaszem i Panem(czy Pan to znaczy Bóg?)

Cytuj:
1Kor 3, 23
wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus - Boga.

przez Jezusa prowadzi droga do Boga, do Jahwe.


Wt lis 25, 2008 1:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
MłodyMan napisał(a):
a to, że Jezus miał rodzeństwo co oznacza, że Maryja nie była dziewicą [...] oznacza tylko tyle, że to co ustalił kościół nie do końca się zgadza.


"Ludzie, którzy chcą uchodzić za racjonalistów, a także inni przeciwnicy katolickiej idei jedynactwa Jezusa, przygniecieni faktem, że na podstawie słowa „brat” w Nowym Testamencie (skrót: NT) i na podstawie Mt 1,25 nie można w świetle analiz leksykalnych dowieść, iż Jezus miał rodzeństwo (słowo „brat” nie musi bowiem w NT oznaczać rodzeństwa, zaś „aż do” (heos hou) z Mt 1,25 nie musi oznaczać, iż po owym „aż do” coś się zmieniło[1]), uciekają się do pewnych dalszych mało przekonujących argumentów."
(cytat i ciąg dalszy na: http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/950/68/ )

a obszerne omówienie tematu BRAKU braci rodzonych i dziewictwa Maryi:
http://www.apologetyka.katolik.net.pl/i ... &Itemid=68

MłodyMan napisał(a):
mówił o sobie jako o Proroku a nie o Bogu oznacza tylko tyle, że to co ustalił kościół nie do końca się zgadza.


Jezus jest Bogiem i to wynika nie tylko z Jego słów, ale także ogólnie z Biblii. Patrz: J 1:1.14; J 1:18; Rz 9:5; Tt 2:13; J 5:20; 2P 1:1; Hbr 1:8-9; Łk 1:15-17; Flp 2:6-11; Kol 1:15-22; J 17: 5.10; J 5, 22-23; J 8, 23-29; Kol 2:2-3; Kol 2:6.9. Nie wspominając, że wynika to ze Starego Testamentu (a to bardziej złożone).

_________________
Piotr Milewski


Wt lis 25, 2008 2:13
Zobacz profil WWW
Post 
Mlody Man; czy mozesz mi wyjasnic, jak (ewentualne) rodzenstwo Jezusa dowodzi, ze Maryja nie byla dziewica w momencie Jego poczecia???

Poza tym mozliwe jest, pomijajac teorie kuzynostwa, ze Jozef mial dzieci z poprzedniego malzenstwa.


Wt lis 25, 2008 16:52
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
Hej, Kamala
nie napisałem wcale, że Jego ewentualne rodzeństwo dowodzi na to, że nie była dziewicą w momencie Jego narodzin ale chodziło mi o to, że nie była nią do końca życia.

jumik napisał(a):
Jezus jest Bogiem i to wynika nie tylko z Jego słów, ale także ogólnie z Biblii.

no nie wiem czy to wynika z Jego słów
Cytuj:
Mk 10, 17-19
Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg

mi się wydaje, że w tym fragmencie zaprzecza, że jest Bogiem, a wy jak to interpretujecie??


Wt lis 25, 2008 22:32

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Gdyby Maryja do końca nie byla dziewicą, to zapewne św. Paweł nie napisalby poniższych słów:
1Co 7:29 bt Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci,

Poza tym pojęcie "bracia" ma szereg aspektów np.:
dz 1:13-15 bt (13) Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. (14) Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego. (15) Wtedy Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił:

Czyżby Maryja miała aż ok.100 synów i nieznaną liczbę córek?
:razz:


Wt lis 25, 2008 23:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
MłodyMan napisał(a):
no nie wiem czy to wynika z Jego słów
Cytuj:
Mk 10, 17-19
Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg

mi się wydaje, że w tym fragmencie zaprzecza, że jest Bogiem, a wy jak to interpretujecie??


Bardzo fajny fragment. Otóż Jezus mówi, że odpowiedzi powinniśmy szukać tylko w "tym, który jest dobry", czyli w Bogu, a następnie odpowiada sam.

"Na pierwszy rzut oka moze sie wydawac, ze Jezus w tym wersecie twierdzi, ze nie jest Bogiem. Jest to jednak bledna interpretacja.
Jezus zwraca mlodziencowi uwage na to, ze nazywajac Go Dobrym, juz nazwal Go Bogiem. Juz sama odpowiedz Jezusa na pytanie mlodzienca byla potwierdzeniem Jego boskosci - pytanie zostaje skierowane do Boga, wiec Bog odpowiada. Gdyby Jezus powiedzial 'Nikt nie jest dobry, tylko sam Bog, wiec nie moge odpowiedziec ci na to pytanie', sprawa mialaby sie zupelnie inaczej."
(źródło: http://forum.franciszkanie.net/viewtopi ... 8208dca57e )

więc:
"to nie znaczy: "czemu nazywasz mnie Bogiem jesli nim nie jestem?" Ale oznacza: "Czy wiesz, że mówiąc tak nazywasz mnie Bogiem?""

(źródło: http://forum.franciszkanie.net/viewtopi ... 8208dca57e )


Z resztą Jezus JEST dobry i sam to stwierdza:

J 10:11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. (BT)
J 10:14 Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, (BT)

a w 1P 2:3 są także odniesione do Jezusa:
„Wszak 'doświadczyliście, że dobry jest Pan!'”

"Jezus musiał uważać się za „dobrego” bowiem człowiek, który Go tak nazwał, „upadł przed Nim na kolana” Mk 10:17. Gdyby Chrystus nie uważał się za dobrego zwróciłby uwagę jemu, że przede wszystkim nie należy przed Nim klękać."
(źródło: http://www.trinitarians.info/w-obronie- ... YSTUSA.htm )


Przeczytaj też cytaty, które podałem:
"Jezus jest Bogiem i to wynika nie tylko z Jego słów, ale także ogólnie z Biblii. Patrz: J 1:1.14; J 1:18; Rz 9:5; Tt 2:13; J 5:20; 2P 1:1; Hbr 1:8-9; Łk 1:15-17; Flp 2:6-11; Kol 1:15-22; J 17: 5.10; J 5, 22-23; J 8, 23-29; Kol 2:2-3; Kol 2:6.9."

_________________
Piotr Milewski


Wt lis 25, 2008 23:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
MłodyMan napisał(a):
mi się wydaje, że w tym fragmencie [...] a wy jak to interpretujecie??


2 P 1:20
To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.

2 P 3:16
Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.

_________________
Piotr Milewski


Wt lis 25, 2008 23:40
Zobacz profil WWW
Post Re: Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
jumik napisał(a):
2 P 1:20
To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.


no właśnie nie jest do prywatnego wyjaśnienia dlatego tu się udzielam, żeby to wspólnie jakos wyjaśnić:D w sumie rozjaśniłeś mi to Jumik, jeszcze poczytałem trochę z innych tematów z forum i zmieniłem zdanie:D
tylko, że akurat tamten fragment, który podawałem to nie było proroctwo, tylko opisana dana sytuacja.


Śr lis 26, 2008 0:32
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL