Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 22:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Z jakim organem związana jest dusza? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post Z jakim organem związana jest dusza?
Czy dusza związana jest z konkretnym organem człowieka, czy tylko z jednym lub kilkoma określonymi? Raczej z całym ciałem nie jest związana: opis poniżej. Jeśli dusza nie jest związana z konkretnymi organami, lub organem, to w jaki sposób łączy się z materialnym ciałem?
_________________
Rosyjscy naukowcy przeprowadzali badania nad zwierzętami podczas których przeszczepiali głowy psom: zwierzęta po takich zamianach jeszcze przez pewien czas żyły. Teraz takie badania nie są raczej przeprowadzane, przynajmniej jawnie.

Z medycznego punktu widzenia nie stoi na przeszkodzie aby przeszczepić ludziom głowy. (Pomijam kwestie etyki i użyteczności takiego rozwiązania)

Załóżmy jednak, że żyją przez pewien czas dwie osoby którym zamieniono głowy. Co staje się z ich duszami?
Świadomość człowieka związana jest z mózgiem, więc teoretycznie dusze powinny podążać za głową, a nie za resztą ciała.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Pt lis 28, 2008 23:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post Re: Z jakim organem związana jest dusza?
Atei_ napisał(a):
Czy dusza związana jest z konkretnym organem człowieka, czy tylko z jednym lub kilkoma określonymi? Raczej z całym ciałem nie jest związana: opis poniżej.
Dusza przejawia się poprzez ciało tak jak energia ognia poprzez ciepło i światło.
Atei_ napisał(a):
Jeśli dusza nie jest związana z konkretnymi organami, lub organem, to w jaki sposób łączy się z materialnym ciałem?
Tak jak gwiazda Słońce łączy się ze swoją energią będącą w niej i poza nią.
Atei_ napisał(a):
Z medycznego punktu widzenia nie stoi na przeszkodzie aby przeszczepić ludziom głowy. (Pomijam kwestie etyki i użyteczności takiego rozwiązania)
Wręcz przeciwnie-obecnie nie ma takich technicznych możliwości chociażby ze względu na brak umiejętności połączenia przerwanych nerwów biegnących w kręgosłupie. Ci 'rosyjscy naukowcy' opowiadają takie brednie po wypiciu litra samogonu a Ty im wierzysz.
Atei_ napisał(a):
Załóżmy jednak, że żyją przez pewien czas dwie osoby którym zamieniono głowy. Co staje się z ich duszami?
Dusze istnieją dalej nawet, gdy Twoje ciało po zgonie będzie przerobione przez robaczki w ciala tychże robaczków.
Atei_ napisał(a):
Świadomość człowieka związana jest z mózgiem, więc teoretycznie dusze powinny podążać za głową, a nie za resztą ciała.
Czyżby odkryli to rosyjscy naukowcy? Czy uważasz, że świadomość to biegnące po neuronach elektrony? Nie bądź naiwny.
:razz:


So lis 29, 2008 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 15, 2006 11:35
Posty: 31
Post 
Cytuj:
Rosyjscy naukowcy przeprowadzali badania nad zwierzętami podczas których przeszczepiali głowy psom: zwierzęta po takich zamianach jeszcze przez pewien czas żyły.

A ja na własne oczy widziałem, jak kury biegają bez głów 8)


So lis 29, 2008 0:14
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Piszesz Atei_, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby robić takie hybrydy, a ja uważam, że stoi - a przekonali się o tym Ci, którzy czekają w kolejce na przeszczep. Jeśli chcemy opierać się na takich historiach to warto podać źródło z jakiegoś powszechnie szanowanego czasopisma - na co w najbliższej przyszłości nie ma szans.

Sam temat przyznam ciekawy, choć nie wiem czy nie był już poruszany. W każdym razie jak coś wymyślę to się podzielę ;)

pozdrawiam i respect for all 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


So lis 29, 2008 0:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Atei - a ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że celem Twojej obecności na forum nie jest dyskusja, czy chęć rozwiązania swoich pytań i problemów, ale zwyczajne "dokopanie" katolikom. Kolejny w sumie "głupawy" temat założony przez Ciebie.... Mam nadzieję, że ostatni....


So lis 29, 2008 0:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
On, trochę muszę sprostować swoją wypowiedź bo nie oddaje ona zbytnio tego co chciałem przekazać.

Mam na myśli przeszczepy takie jakie dokonywał Vladimir Demikhov: http://en.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Demikhov

Tutaj też można przeczytać jaki przykładowo wykonał eksperyment na psach: http://www.przekroj.pl/cywilizacja_nauka_artykul,1228,2.html

Mam też linki do zdjęć i filmów, ale są one zbyt drastyczne jak na to forum.

Czyli jeśli chodzi o kwestie medyczne, to mam na myśli coś przypominające to co wyżej jest opisane.

Cytuj:
Atei - a ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że celem Twojej obecności na forum nie jest dyskusja, czy chęć rozwiązania swoich pytań i problemów, ale zwyczajne "dokopanie" katolikom. Kolejny w sumie "głupawy" temat założony przez Ciebie.... Mam nadzieję, że ostatni....


Gdzie tu widzisz jakieś dokopywanie? Poruszam trudny temat całkiem na poważnie.
Może to wygląda na żart po pierwszym poście, ale właśnie po obejrzeniu tego co robił Vladimir Demikhov zacząłem się zastanawiać jaka jest relacja duszy względem ciała, jeśli z ciałem można robić aż takie rzeczy.
Jeśli uważasz że nietypowe i trudne pytania to dokopywanie Katolikom, to wystarczy powiedzieć publicznie abym sobie poszedł: to wystarczy.
Ja nie widzę sensu pytać o coś, na co odpowiedź mogę znaleźć w dowolnym miejscu. Na to pytanie nigdzie odpowiedzi nie było.
No chyba że o takie rzeczy nie wolno pytać...

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


So lis 29, 2008 12:45
Zobacz profil
Post 
[...] Zgodnie z regulaminem, wypowiedz nie moze ograniczac sie jedynie do podania linku - pedziwiatr


So lis 29, 2008 13:04

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Atei, w czasach ZSRR a tym bardziej za Stalina w 1954 roku wszystko było 'możliwe'. Mówiono, że wprawdzie Bóg stworzyl świat ale przy pomocy Związku Radzieckiego :).
Opisany przypadek to jedynie pies, ktory urodził się z 2 głowami co dzieje się także współcześnie u innych ssaków np. parę lat temu był pokazany dwugłowy cielak. Takie osobniki żyją krótko. Nawet obecnie nie ma możliwości technicznych takich zabiegów. Poza tym w tamtych czasach żaden naukowiec spoza krajów socjalistycznych nie miał prawa wjechać do CCCP. Dlatego 'naukowcy' z całego świata to osoby z Kuby i Chin.
Nie wierz w takie bzdury.

20 cze 2008
Takie zachowanie biorcy organu jest związane z dzialaniem na biorcę duszy zmarłego silnie związanego ze swoim ciałem. Osoba ta może nawet nie wiedzieć, że już nie żyje i jest nadal w sposób zachlanny nastawiona do tego świata. Naukowcy stworzyli tu teorię 'pamięci komórkowej' sugerującej pamiętanie przez komórki dawcy jego charakteru, przyzwyczajeń, zainteresowań,upodobań,nałogów itd. Oczywiście to tylko bzdurna teoria.
Są przypadki pobytu kilku osobowości w jednym ciele opisywane i badane przez psychiatrię ale nie potrafią tego wyjaśnić bez uwzględnienia osobnych bytów w jednym ciele.
:razz:


So lis 29, 2008 13:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Atei, w czasach ZSRR a tym bardziej za Stalina w 1954 roku wszystko było 'możliwe'. Mówiono, że wprawdzie Bóg stworzyl świat ale przy pomocy Związku Radzieckiego .
Opisany przypadek to jedynie pies, ktory urodził się z 2 głowami co dzieje się także współcześnie u innych ssaków np. parę lat temu był pokazany dwugłowy cielak. Takie osobniki żyją krótko. Nawet obecnie nie ma możliwości technicznych takich zabiegów. Poza tym w tamtych czasach żaden naukowiec spoza krajów socjalistycznych nie miał prawa wjechać do CCCP. Dlatego 'naukowcy' z całego świata to osoby z Kuby i Chin.
Nie wierz w takie bzdury.


AKurat to nie są bzdury tylko prawdziwe fakty. Eksperymenty są szokujące. Przeszczepy głów psów do ciał innych - jednemu udało się przeżyć tak kilka dni. Podłączeni głowy psa do sztucznego krwioobiegu - nawet kawałki mięsa jadł, lecz wypadały mu z odciętej głowy :(


So lis 29, 2008 14:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Z jakim organem związana jest dusza?
Atei_ napisał(a):
Czy dusza związana jest z konkretnym organem człowieka, czy tylko z jednym lub kilkoma określonymi? Raczej z całym ciałem nie jest związana: opis poniżej. Jeśli dusza nie jest związana z konkretnymi organami, lub organem, to w jaki sposób łączy się z materialnym ciałem?


A co się stanie, kiedy powstanie pierwsza sztuczna, istniejąca tylko w pamięci komputera, swiadomość? Gdzie będzie jej dusza?

Jeżeli atei_ potrafi sobie odpowiedzieć na to pytanie, to tym bardziej na swoje. :)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


So lis 29, 2008 14:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Cytuj:
A co się stanie, kiedy powstanie pierwsza sztuczna, istniejąca tylko w pamięci komputera, swiadomość? Gdzie będzie jej dusza?


Patrząc z punktu widzenia religii powiedziałbym, że taka świadomość duszy mieć nie będzie.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


So lis 29, 2008 14:39
Zobacz profil
Post 
Patrząc z obiektywnego punktu widzenia - również nie będzie mieć.


So lis 29, 2008 14:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
Atei_ napisał(a):
Cytuj:
A co się stanie, kiedy powstanie pierwsza sztuczna, istniejąca tylko w pamięci komputera, swiadomość? Gdzie będzie jej dusza?


Patrząc z punktu widzenia religii powiedziałbym, że taka świadomość duszy mieć nie będzie.


Alez skąd. Gdyby taka świadomosc duszy nie miała, toby nie mogła istnieć. :-D jeżeli w ogóle taka świadomosc będzie zdolna do istnienia, to dusze będzie miała. :)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


So lis 29, 2008 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
nhyujm napisał(a):
AKurat to nie są bzdury tylko prawdziwe fakty. Eksperymenty są szokujące. Przeszczepy głów psów do ciał innych - jednemu udało się przeżyć tak kilka dni. Podłączeni głowy psa do sztucznego krwioobiegu - nawet kawałki mięsa jadł, lecz wypadały mu z odciętej głowy :(
Wówczas była już kinematografia i aparaty fotograficzne. Gdyby to było to zapewne byłyby nakręcone filmy i zrobione zdjęcia aby caly świat zobaczył wyższość naukowców z komunizmu nad kapitalizmem. Masz namiar na coś takiego?
Atei, ja uznaję, że istnieje tzw. UFO i nie wierzę, że amerykańce byli na księżycu. Ale to co piszesz jest nawet obecnie niemożliwe.
:razz:


So lis 29, 2008 15:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Atei_ napisał(a):
Załóżmy jednak, że żyją przez pewien czas dwie osoby którym zamieniono głowy. Co staje się z ich duszami?
Świadomość człowieka związana jest z mózgiem, więc teoretycznie dusze powinny podążać za głową, a nie za resztą ciała.


O rosyjskich osiągnięciach nie będę się wypowiadał u nich jest wszystko możliwe i oni zawsze wszystko pierwsi… :)

I tak, dusza to twór złożony, składa się z wielu powłok „ciał”. Ta najbardziej zewnętrzna to powłoka energetyczna, to ona właśnie ma bezpośredni kontakt z ciałem fizycznym, można powiedzieć, że ożywia je, bez tej powłoki nie mogła by funkcjonować żadna komórka, żaden neuron w mózgu. Ciało energetyczne jako jedyne można monitorować np.: na przyrządach EEG, EMG, pozostałe ciała (astralne, mentalne, przyczynowe, buddyczne i głębsze) leżą poza skalą jakiegokolwiek ziemskiego przyrządu pomiarowego (mi. dla tego naukowcy nie mogą dowieść istnienia duszy w sposób bezpośredni i nie budzący wątpliwości).
Ciało energetyczne przypomina kształtem ciało fizyczne i wychodzi nieco poza jego zewnętrzne obrysy. Przy małej wprawie można je samemu odczuć jako swego rodzaju pole energetyczne podobne do tego jakie możemy doświadczyć podczas zbliżania do siebie dwóch magnesów, przyciągających lub odpychających się od siebie. A to czy np.: ręce będą się przyciągać lub odpychać będzie zależeć od nastawienia mentalnego.
Każda komórka w ciele żywej istoty czerpie energie z dwóch źródeł z pożywienia (z zewnątrz) oraz od wewnątrz czyli pola energ. duszy (niektórzy określają to jako energia kosmiczna, ale jest to niezbyt precyzyjna nazwa) :) I tu aż ciśnie się cytat z PŚ, że „ nie samym chlebem żyje człowiek…” :)

Świadomość człowieka jest związana z mózgiem ale tylko w sposób pośredni, ponieważ fizyczny mózg jest tylko zewnętrznym narzędziem tej świadomości, czyli niejako „wyświetla” tą świadomość podobnie jak wyświetlany jest obraz na monitorze komputera. To co sobie bezpośrednio uświadamiamy to oczywiście praca mózgu ale same źródło tej świadomości leży w pozostałych powłokach duszy (dokładnie w ciele mentalnym)

Nie wiem czy kiedykolwiek będzie możliwe przeszczepianie głów czy samych mózgów jest to zbyt daleko idąca ingerencja w integralność ciała i duszy człowieka, (wzorzec energetyczny duszy musi pasować do kodu DNA ciała człowieka, trzeba pamiętać że każda dusza ma swój własny unikalny wzorzec energ. notabene jest to nasze właściwe „imię”) :)
Miedzy innymi dla tego nie wszystkie przeszczepy udają się, mimo zgodności grupy krwi (a nawet samego DNA.) ponieważ wzorzec energ. duszy który współpracował podczas narodzin swojego ciała (budował je) zawsze będzie tylko jeden i tylko jeden.

Nie mam pojęcia czy dusza w przypadku przeszczepu głów podąży za mózgiem, teoretycznie tak, ale…, tu musi być spełnionych szereg warunków nie tylko na poziomie czysto fizycznym (genetycznym) ale i samej duszy, w końcu to ona ma ostateczny głos.

I jeszcze jedna istotna uwaga. Dusza jest nad - osobowa, dla tego kto jest kim (na szerszym planie) ma tu znaczenie drugorzędne (im bardziej wchodzimy we wnętrze samej duszy tym bardziej integruje się z pozostałymi duszami osobowymi )

Sivis Amariama napisał(a):
[ A ja na własne oczy widziałem, jak kury biegają bez głów


To tylko chwilowe, dusza przez krótki czas jest jeszcze zintegrowana z ciałem, podobnie ma się sytuacja w przypadku odciętego palca człowieka, przez jakiś czas można go monitorować na fotografii kirlianowskiej jako ciało energetyczne, czyli widoczne są wszystkie palce :) nawet przez kilka dni, a pacjent odczuwa ten palec jak gdyby był dalej na swoim miejscu.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


So lis 29, 2008 15:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL