Jak w temacie. zastanawia mnie to. dzisiaj był pogrzeb Kamili Skolimowskiej. wiele osób po jej śmierci mówiło "Bóg się pomylił". Czy Bóg się myli?

Kamilku, zakładasz temat, gdzie nie możesz uzyskać odpowiedzi innej niż tę jaką sam zakładasz. Bóg się nie myli. Ale niezbadane są wyroki boskie...

założyłem ten temat po to, bo może ktoś kto uważa że jednak Bóg się myli chciałby przedstawić swoje argumenty. myślę że temat sprzyja dyskusji

Pytanie jest interesujące pod pewnymi względami, ale dział chyba nie odpowiedni .

Po pierwsze, to, że ludzie mówią "Bóg się pomylił" - nie ma żadnego praktycznego znaczenia, ani wpływu na omylność/nieomylność Boga. To tylko takie gadanie ludzi.

Po drugie, Bóg jest określany jako wszechwiedzący, co moim zdaniem wyklucza omylność.

Po trzecie, Bóg jest określany jako wieczny i niezmienny, co wyklucza w ogóle podejmowanie przez Niego sądów, w których mógłby się mylić.

Ale po czwarte, po potopie (który jest w końcu metaforą czy wydarzeniem historycznym? ), Bóg, wg Pisma, mówi tak:
"Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości. Przeto już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem." 8,21

W moim rozumieniu, przyznaje tu się do zbyt pochopnej decyzji - chociaż wg KKK już w momencie stwarzania wiedział o tym, że człowiek zgrzeszy.

Ja bym to ujął tak - Bóg sam w sobie nie może się mylić. Natomiast to, czy stworzenie świata okaże się, czy się nie okaże, pomyłką, zależy od nas.

Choroby i cierpienie uderzają losowo. Sprawa jest całkowicie sprawiedliwa.
Wszyscy znamy reguły gry i gramy.

Choroby i cierpienia uderzają w niektórych rejonach częściej niż w innych np. w Afryce będzie statystycznie więcej cierpienia i chorób niż w krajach Unii Europejskiej.Czy to sprawiedliwe? Zależy jak na to patrzeć moim zdaniem nie.

Oczywiście. Chodziło mi o to, że choroby uderzają nie ze względu na jakiś specjalny mistyczny sens, ale dlatego, że znalazły dobrą niszę do zasiedlenia. Z punktu widzenia celów człowieka jest to niemalże przypadkowe.

Epidemie w Afryce wynikają z biedy. Kto jest odpowiedzialny za biedę w Afryce ? Ludzie. I to by było na tyle.

Skoro to gra to co można wygrać? I co zrobić żeby nie wziąć udziału w grze?

Tylko tak mi się powiedziało. A o co dokładnie chodzi w tym wszystkim, nie wiem.

Hmm, nie rodzić się ?

Możesz uściślić którzy to konkretnie ludzie są odpowiedzialni za te epidemie? Chorzy biedni, zdrowi biedni, chorzy bogaci czy zdrowi bogaci?
Poza tym coś Ci się pomyliło. Licza zachorowań zależy od zamożności tylko pod warunkiem że wraz z zamożnością rośnie wiedza medyczna a tak jest dopiero od niedawna. No i nie twierdzisz chyba że ktoś kto nie zna odpowiednich zasad chociażby higieny i nie zdaje sobie sprawy z ich wpływu na rozprzestrzenianie chorób ponosi jakąś odpowiedzialność za te epidemie.
Poza tym nawet jeśli zgodzimy się że człowiek może być w jakiś sposób odpowiedzialny za to że dana już istniejąca choroba zaatakowała kogoś, to nie znaczy to że jakikolwiek istota ponosi odpowiedzialność za samo powstanie choroby. Mogę byc winien temu że dostałem kataru bo się żle ubrałem ale nie ponoszę winy za to że katar w ogóle istnieje.