JEZUS ZBAWICIELEM-co to znaczy?
Autor |
Wiadomość |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
jafo napisał(a): podobnie jak Stanisław Kolbe oddał swoje życie za innego człowieka. chyba Maksymilian Kolbe. W czasie Mszy jest modlitwa, w której są słowa: Cytuj: który przez swoją Śmierć na Krzyżu wybawił nas od śmierci wiecznej
co rozumieć poprzez śmierć wieczną? Gdyby moje przekonanie, że piekło=unicestwienie było zgodne z nauką KK, to byłoby jasne czym jest śmierć wieczna. A tak, to nie bardzo rozumiem. Mimo wszystko wynika z tego, że Zbawienie=Wybawienie od śmierci wiecznej.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
N mar 22, 2009 0:42 |
|
|
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Owieczka_in_black napisał(a): W czasie Mszy jest modlitwa, w której są słowa: Cytuj: który przez swoją Śmierć na Krzyżu wybawił nas od śmierci wiecznej co rozumieć poprzez śmierć wieczną? Gdyby moje przekonanie, że piekło=unicestwienie było zgodne z nauką KK, to byłoby jasne czym jest śmierć wieczna. A tak, to nie bardzo rozumiem. Mimo wszystko wynika z tego, że Zbawienie=Wybawienie od śmierci wiecznej.
Śmierć jest to inne określenie życia bez Boga, oddalenia od Niego. Jezus mówi w pewnym miejscu w Biblii do jednego mężczyzny: "Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!" (Mt 8:22). Śmierć wieczna jest to tyle co wieczne życie bez Boga, w wiecznym oddaleniu od Niego.
Piekło nie jest unicestwieniem.
KKK 1035 Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny".
(Por. Symbol Quicumque: DS 76; Synod Konstantynopolitański: DS 409. 411; Sobór Laterański IV: DS 801; Sobór Lyoński II: DS 858; Benedykt XII, konst. Benedictus Deus: DS 1002; Sobór Florencki (1442): DS 1351; Sobór Trydencki: DS 1575; Paweł VI, Wyznanie wiary Ludu Bożego, 12.)
O ile mi wiadomo, wieczność (kar) piekła jest dogmatem.
_________________ Piotr Milewski
Ostatnio edytowano N mar 22, 2009 1:29 przez jumik, łącznie edytowano 1 raz
|
N mar 22, 2009 1:17 |
|
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: Śmierć wieczna jest to tyle co wieczne życie bez Boga, w wiecznym oddaleniu od Niego.
czy to jest jednoznaczne z piekłem, bo piekło jest wg KK stanem izolacji od Boga? Czy to znaczy, że gdyby nie śmierc Jezusa na krzyżu wszyscy bez wyjątku poszliby na wieki do piekła?
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
N mar 22, 2009 1:23 |
|
|
|
|
jafo
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08 Posty: 334
|
User napisał(a): Jezus nie umarł za grzechy wszystkich ludzi, bo gdyby tak było nikt nie szedł by do piekła. :-) Skoro Jezus umarł za grzechy wszystkich ludzi, czyli również i tych, którzy idą do piekła, to widocznie umarł na daremnie ?
kacperek juz odpowieział ale podam werset:
(38) Niech więc będzie wam wiadomo, bracia, że zwiastuje się wam odpuszczenie grzechów przez Niego: (39) Każdy, kto uwierzy, jest przez Niego usprawiedliwiony ze wszystkich [grzechów], z których nie mogliście zostać usprawiedliwieni w Prawie Mojżeszowym
tak jak porwany mimo, ze wpłacono za niego okup nie musi z niego skorzystać (bo to jest dobrowolne) tak i tutaj .
Jezus oddał życie po to aby wykupić wszystkich którzy chcą.
Obowiązku nie ma .Wolna wola powoduje, że mamy wybór.
Jak skaczesz z samolotu i masz na plecach spadochron to masz mozliwosc go otworzyć. ale nikt cie do tego nie zmusi .
Możesz nie otwierać.
_________________ W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej
|
N mar 22, 2009 8:37 |
|
|
integron
Dołączył(a): So mar 21, 2009 11:06 Posty: 4
|
jafo napisał(a): Językiem prostym to raczej proste do wytłumaczenia. Zbawiciel inaczej wybawiciel ,odkupiciel . Sama nazwa mówi co Jezus zrobił. Wybawił ,odkupił. od czego ? Od grzechów.Biblia mówi, że odkupił ludzi od grzechów.
Np jak ktoś zostaje porwany, sprzedany aby go wybawić, odkupić, wyzwolić tzreba dać coś w zamian. W wypadku porwania czy sprzedania mogą to być pieniądze, wypuszczenie na wolność jakichś bandytów czy samolot z pełnym bakiem.
W przypadku odkupienia ludzi od skutków grzechu to było oddanie przez Jezusa swojego życia.
podobnie jak Stanisław Kolbe oddał swoje życie za innego człowieka. Tak Jezus oddał swoje życie za innych ludzi
1.Istotne jest ,aby zrozumieć koncepcję zbawiciela nalezy siegnąć do żródeł biblijnychi historii.Wiara w w Jezusa Zbawiciela,czyli Mesjasza musi ten kontekst uwzgledniać ,aby nie popadać w nieporozumienia jak w przypadku tytułu "syn Boży',który wielu chrzescijan utożsamia jednoznacznie z Bogiem,choć w Biblii jest uzywany również do ludzi :
http://www.jeszua.pl/index.php?mode=synbozypzt
2.Życie i nauka Jezusa były w wielkim konflikcie z żydowskimi poglądami mesjanistycznymi tamtego okresu. Od dziecka uczono Żyda, że po swym przyjściu Mesjasz będzie panującym, zwycięskim przywódcą politycznym. Wyzwoli Żydów z niewoli i przywróci Izraelowi jego prawowitą pozycję. Cierpiący Mesjasz był "zupełnie obcy żydowskiemu pojęciu mesjaństwa" [Encyclopaedia International, 1972, t. 4, s. 407.].Poza tym:
http://rnz.org.pl/index/?id=e6d8545daa4 ... bf747b3688
Aby zminimalizować spekulację co do definicji zbawienia, sięgnałem do kompetentnego żródła- Katechizmu Kościoła katolickiego gdzie jest napisane:
Zbawienie jest stanem, w którym Bóg za sprawą Jezusa przywraca człowieka ze stanu grzechu i śmierci do stanu jedności ze sobą i życia wiecznego.
Nie rozumiem dlaczego smierć jakiejs osoby 2000 lat temu na krzyzu miałaby mnie zbawić? :shock
Proszę o wytłumaczenie,jak wy to rozumiecie?
Obiektywnie grzech i smierć istnieją i dotykają zarówno wierzacych jak i niewierzących,czyli epirycznie nie widze róznicy miedzy nimi.Ciekawy jest ustep ,który mówi,że"Jezusa przywraca człowieka do jedności z Bogiem "
O co tu chodzi?Co to znaczy byc w jedności z Bogiem
|
N mar 22, 2009 9:30 |
|
|
|
|
jafo
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08 Posty: 334
|
Cytuj: Nie rozumiem dlaczego smierć jakiejs osoby 2000 lat temu na krzyzu miałaby mnie zbawić? :shock Proszę o wytłumaczenie,jak wy to rozumiecie?
otóż przed jego śmiercią ie maiłeś szans na żadne przebaczenie. grzeszyłeś i za grzechy ponosiłeś karę.Śmierć teraz dzięki temu że Jezus wyzwolił nas z tego stanu, mimo że grzeszymy ,ponieważ jesteśmy niedoskonali, mamy szanse na przebaczenie i zycie wieczne. Cytuj: Obiektywnie grzech i smierć istnieją i dotykają zarówno wierzacych jak i niewierzących,czyli epirycznie nie widze róznicy miedzy nimi.Ciekawy jest ustep ,który mówi,że"Jezusa przywraca człowieka do jedności z Bogiem " O co tu chodzi?Co to znaczy byc w jedności z Bogiem :o
to tak jak z chorobą.
dopóki nie wymyślono leku nie było szans na wyleczenie, po wynalezieniu leku takie wyleczenie lub zminimalizowanie skutków choroby jest możliwe.
Mimo że choroba nadal jest.
_________________ W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej
|
N mar 22, 2009 12:44 |
|
|
jafo
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08 Posty: 334
|
Owieczka_in_black napisał(a): podobnie jak Stanisław Kolbe oddał swoje życie za innego człowieka.
chyba Maksymilian Kolbe.
tak masz racje pomyliłem sie Cytuj: W czasie Mszy jest modlitwa, w której są słowa: który przez swoją Śmierć na Krzyżu wybawił nas od śmierci wiecznej co rozumieć poprzez śmierć wieczną? Gdyby moje przekonanie, że piekło=unicestwienie było zgodne z nauką KK, to byłoby jasne czym jest śmierć wieczna. A tak, to nie bardzo rozumiem. Mimo wszystko wynika z tego, że Zbawienie=Wybawienie od śmierci wiecznej.
Są dwa "rodzaje" śmierci.
Śmierć z której jest zmartwychwstanie .
Taką smiercia umarł Łazarz na przykład.
I taka śmierć z której zmartwychwstania nie ma.
(5) A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat się skończyło. To jest pierwsze zmartwychwstanie. (6) Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga,
13) I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. (14) A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. (15)
Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.
(8) A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.
Z drugiej śmierci czyli takiej z której nie ma powrotu nie mozna sie wyzwolić, zmartwychwstać czy wyjśc.
Symbolicznie to stan w którym nawet śmierć "normalna " ( I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań) zostanie tam wrzucona .
Czyli śmierć ,którą teraz umieramy zostanie tam wrzucona i nigdy nie wróci ,ponieważ:
(4) I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły
Śmierci nie będzie, ponieważ została wrzucona do symbolicznego" ( udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga. ) jeziora czyli drugiej śmierci z której nie ma wyjscia.
_________________ W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej
|
N mar 22, 2009 13:01 |
|
|
jafo
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08 Posty: 334
|
Owieczka_in_black napisał(a): [
czy to jest jednoznaczne z piekłem, bo piekło jest wg KK stanem izolacji od Boga? Czy to znaczy, że gdyby nie śmierc Jezusa na krzyżu wszyscy bez wyjątku poszliby na wieki do piekła?
Piekło to miejsce . Jezus był w piekle jak umarł.
A gdyby nie śmierć Jezusa to rzeczywiście wszyscy poszliby do piekła -grobu, bo nie mieliby nadziei na zmartwychwstanie.
Np . Abraham , Dawid , Abel mimo ze byli wierni nadal czekają na zmartwychwstanie. Ale maja nadzieję . gdyby nie okup Jezusa nie byłoby sensu ich wzbudzać z martwych ponieważ zaraz by znowu umarli. tak jak Łazarz.
A przecież mamy żyć wiecznie.
_________________ W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej
|
N mar 22, 2009 13:06 |
|
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
jafo, widzę, że jesteś bliski mojemu poglądowi, że dla tych, którzy odrzucili zbawienie jest śmierć druga, co wg mnie równa się zupełnemu unicestwieniu, jednak to niezgodne z nauką KK. Choć za to wydaje mi sie zgodne ze słowami Biblii.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
N mar 22, 2009 14:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|