Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 23:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Ateizm - fakty i mity 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post Ateizm - fakty i mity
Czuje nieodparta pokuse uswiadomienia szanownych forumowiczow, czym jest ateizm. Widze po lekturze wielu watkow, ze malo kto tutaj wie co kryje sie za tym szatanskim pojeciem. Niektorzy mysla, ze ateizm to jakas ideologia, ze ateiscie w cos wierza albo maja wspolne poglady. BZDURA.

Ateista nie wierzy w Boga ani w bogów.

NIC wiecej ateistow NIE laczy. Zapiszcie to sobie bo czuje, ze szybko zapomnicie. NIe ma to, ze ateisci to czy tamto. JEDYNE co laczy wszystkich ateistow, to NIE bycie teistami. KONIEC definicji. Moga miec rozne poglady, byc dobzi, zli, brzydcy, ladni, fajni, glupi, inteligentni, wysocy, moga wierzyc w ufo, reinkarnacje, elvisa, moga byc ogarnieci i moga byc nieogarnieci, moga byc fioletowi i moga byc nawet z marsa, ale ZADNA z tych cech nie bedzie ich cecha wspolna!! Twierdzenie, ze ateisci to czy tamto jest tak glupie jak stwierdzenie, ze drzewa sa rozowe albo ze wszystkie lody na swiecie sa truskawkowe.

Nas laczy TYLKO nie bycie teistami, i na tym sie koncza nasze wspolne cechy. Zrozumcie to prosze.


So maja 09, 2009 22:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Tak, ale to nie zmienia faktu, że 99% ateistów to lewacy, masoni, komuniści i jeszcze do tego żydzi. Nie wierzą w nic, nie mają zasad, są źli na Boga, bo ksiądz nie dał im rozgrzeszenia za rozpustę, cechują się wyjątkowo niskim IQ (średnia 58), chcą sprzedać polskę obcym mocarstwom. Nikt nie chciałby spotkać nocą ateisty w ciemnej uliczce, brak teistycznej wiary powoduje, że człowiek jest tylko zwierzęciem.

_________________
MÓJ BLOG


So maja 09, 2009 22:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Gdy przestajesz wierzyć w Boga następują towarzyszące temu okoliczności:

1. Czujesz przypływ ciepłych uczuć w stosunku do Stalina i Hitlera
2. Zaczyna Ci się chcieć mordować
3. Okazuje się, że masz żydowskie korzenie
4. Po 5 minutach od utraty wiary do drzwi puka mason z propozycją przyłączenia się do loży
5. Nagle znikają wszystkie zasady i normy społeczne
6. Chce Ci się jeść banany

przykre :(

_________________
MÓJ BLOG


So maja 09, 2009 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Poza tym musimy też pamiętać, że:

Podstawą i niezbędnym filarem do bycia ateistą jest wiara w sampowstanie z niczego. W związku z tym ateista nie wie kim jest.

Markiz De Sade to jedyny prawdziwy konsekwentny ateista w historii.

Ateizm zrównuje człowieka ze zwierzęciem.

Ateizm to upośledzenie polegające na zaburzeniach w dostrzeganiu duchowości.


I tak dalej...

Tak co do markiza, to ja do niego nic nie mam i mogą mi nawet mówić że był moim pradziadkiem w linii prostej. Niemniej katoliccy narwańcy którzy to mówią, na ogół wiadomo co myślą o markizie (ateista=sadysta) ;-)


A tutaj cały zestaw z forum Onetu - definicje ateizmu wg. narwanych ateofobicznych katofanatyków ;-)
http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#fo ... AwMS5qcw==


So maja 09, 2009 23:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
Ja tam ateistów lubię. Są po prostu normalni :)

_________________
"Neopoganin", Rodzimowierca, człowiek.


So maja 09, 2009 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Miałam nadzieję, że tam na Onecie, to niektórzy tak dla żartu pisali, ale jednak chyba była to znaczna mniejszość :|

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


So maja 09, 2009 23:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Miałam nadzieję, że tam na Onecie, to niektórzy tak dla żartu pisali, ale jednak chyba była to znaczna mniejszość :|


No wiesz, Onetowi należy się pewien kredyt onetowości. To po prostu jest onet i nie należy się tam spodziewać zbyt wysokiego poziomu dyskusji ;-)

Był tam gdzieś taki wątek (typowo prowokacyjny oczywiście) o treści: "Daje milion dolarów za podanie nazwiska chociaż jednego ateisty co do którego udowodniono że nie jest chory psychicznie". Haczyk i sposób rozomuwania autora wątku wyczuwalny na kilometr, ale jednak trochę awantury z nim było...
Oczywiście uczciwie trzeba powiedzieć że ateiści tam również bierni nie pozostają... ;-)

To właśnie tam na tym forum skombinowałem takie pojęcie jak ATEOFOBIA...


So maja 09, 2009 23:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
To właśnie tam na tym forum skombinowałem takie pojęcie jak ATEOFOBIA...


Ateofobia istnieje tak samo jak inne tego typu fobie, a na ogół polega na nieznajomości tematu. Zwyczajnie ludzie dzielą się na załóżmy lubiących szpinak i tych, co na wspomnienie o nim dostają gęsiej skórki, dzielą się na tych, którzy wierzą w Boga, Bogów, czy inne zjawiska nie mieszczące sie w doświadczalnym wymiarze /duchy, elfy, krasnoludki, ufo, itp/i tych, którzy nie wierzą w Boga, Bogów i całą resztę postaci czy zjawisk z "innego świata". I tak samo jak lubiacy szpinak nie są lepsi czy gorsi od nie lubiących owych zielonych listków, tak ateiści nie są lepsi czy gorsi od teistów, mogą nie roznic się nawet niczym wiecej poza tym, że jeden wierzy w Boga, a drugi nie.
Nie rozumiem dopisywania ateistom jakichś szczegolnych "ateistycznych"/złych/ cech, które rzeczywiście charakteryzuja każdego człowieka, niezależnie od tego czy jest wierzący czy nie. Nie wiem czemu to jakoś tak trudno do ludzi dociera. Czemu ateistom przypisuje się często samo zło, kiedy ludzie wierzący wcale nie są wolni od tej przypadlosci. Ateista to tak samo dobry czy niedobry człowiek /zalezy na jakiego natrafimy/ jak każdy inny, z tą różnicą, że po prostu nie wierzy w istnienie Boga/Bogów/itp.
Starczy, bo się pewnie powtarzam, bo to już zostało napisane na tym forum niejednokrotnie.
Życząc dobrej nocki oddalę się do łóżeczka :D :papa2:

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


N maja 10, 2009 1:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 10, 2009 0:23
Posty: 1
Post 
Witold napisał(a):
Podstawą i niezbędnym filarem do bycia ateistą jest wiara w sampowstanie z niczego. W związku z tym ateista nie wie kim jest.


Witam, chciałbym tylko wskazać że jest to kolejny zarzut wynikający z niezrozumienia ateizmu. Powiedziałbym, że to właśnie wiara w samopowstanie z niczego (wiara w Pierwszego Poruszyciela czy ogólnie wiara w początek wszechświata) jest filarem teizmu. Tak naprawdę wszechświat jest wieczny. Materia w nim też jest wieczna. Nie było np. żadnego Wielkiego Wybuchu jako początku wszystkiego. Obecnie większość fizyków uważa że był WW jakiejś jeszcze nie do końca zidentyfikowanej cząsteczki. Cząsteczki istniejącej we wszechświecie, do którego pojęcia "wiek" czy "rozmiar" nie można odnosić. Albo uznamy, że istnieje rzeczywistość a Bóg nie albo odwrotnie, ale wtedy będzie to sprzeczne wewnętrznie. To jest ateizm, czyli rozumowa konieczność uznania zdania "Bóg nie istnieje" za prawdziwe. Pozdrawiam.


N maja 10, 2009 2:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Uderzę teraz bez ironii:


Cytuj:
Markiz De Sade to jedyny prawdziwy konsekwentny ateista w historii.


co to znaczy konsekwentny ateista? Cokolwiek osoba wypowiadająca te słowa ma na myśli, to z pewnością w stosunku do Markiza się myli.


Cytuj:
Tak co do markiza, to ja do niego nic nie mam i mogą mi nawet mówić że był moim pradziadkiem w linii prostej.


Byłbym dumny gdyby tak o mnie mówiono ;)

Cytuj:
Niemniej katoliccy narwańcy którzy to mówią, na ogół wiadomo co myślą o markizie (ateista=sadysta)


Tak, o Markizie krążą różne mity. Już za jego życia w stolicach europejskich wśród burżujów krążyła plotka o wampirze z Paryża, który napadał nocą na dziewice. Oczywiście to, że Markiz był wampirem jest tak samo prawdziwe, jak to, że był jakimkolwiek innym potworem.

Napiszę więcej na ten temat później ;)

_________________
MÓJ BLOG


N maja 10, 2009 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
NIC wiecej ateistow NIE laczy. Zapiszcie to sobie bo czuje, ze szybko zapomnicie. NIe ma to, ze ateisci to czy tamto. JEDYNE co laczy wszystkich ateistow, to NIE bycie teistami. KONIEC definicji. Moga miec rozne poglady, byc dobzi, zli, brzydcy, ladni, fajni, glupi, inteligentni, wysocy, moga wierzyc w ufo, reinkarnacje, elvisa, moga byc ogarnieci i moga byc nieogarnieci, moga byc fioletowi i moga byc nawet z marsa, ale ZADNA z tych cech nie bedzie ich cecha wspolna!! Twierdzenie, ze ateisci to czy tamto jest tak glupie jak stwierdzenie, ze drzewa sa rozowe albo ze wszystkie lody na swiecie sa truskawkowe.

Nas laczy TYLKO nie bycie teistami, i na tym sie koncza nasze wspolne cechy. Zrozumcie to prosze.


Bardzo dobrze. Ale w takim razie z kolei Wy również zapamiętajcie sobie, co istotnego z tego wynika.

A właściwie - nie wynika. Otóż wedle tego, co właśnie napisałeś, należy wnosić, iż z samego faktu bycia ateistami NIE WYNIKA, że:

1) Ateiści są racjonalni;
2) Ateiści są bardziej dojrzali od teistów;
3) Ateiści to ludzie wyzbyci ze złudzeń;
4) Ateiści nie wierzą w bajki
5) Ateiści to ludzie wolni, niezindoktrynowani;
6) Ateiści to ludzie moralni ( czy nawet: bardziej moralni od teistów )
7) Ateiści to ludzie stąpający twardo po ziemi;
8) Ateiści to ludzie umożliwiający postęp i rozwój, w przeciwieństwie do teistów;
9) Ateiści to ludzie tolerancyjni;


itd.itp.

Więc jak, umawiamy się, że odtąd nie będzie już żadnej argumentacji w stylu: " ja jestem racjonalny i dojrzały, więc jestem ateistą ", ponieważ bycie racjonalnym i dojrzałym nie ma nic wspólnego, według Waszych własnych słów, z byciem ateistą ( i, analogicznie, bycie niedojrzałym i irracjonalnym nie ma nic wspólnego z byciem teistą ) ?

Cytuj:
Niemniej katoliccy narwańcy którzy to mówią, na ogół wiadomo co myślą o markizie (ateista=sadysta)


Którzy ? Bo ja tego wcale nie mówię, i staram się to podkreślać w moich wypowiedziach. To, że de Sade był konsekwentny w swoim światopoglądzie jest powodem do szacunku, a nie do wzgardy ( podobnie ma się sytuacja z Nietzschem ). Oczywiście, nie zgadzam się fundamentalnie z tym, co de Sade głosił, ale mam do niego i tak więcej szacunku, niż do przeciętnego ateisty, który BOI SIĘ nawet pomyśleć o tym, o czym de Sade pisał otwarcie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N maja 10, 2009 9:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
" ja jestem racjonalny i dojrzały, więc jestem ateistą "



Tutaj się nie zgodzę, ponieważ taka argumentacja jest jaknajbardziej na miejscu.

Gorzej by było jakby ktoś napisał "jestem ateistą więc jestem racjonalny i dojrzały" - to by się kłóciło, ponieważ konsekwencją ateizmu nie jest racjonalizm, za to konsekwencją racjonalizmu może być ateizm. Coś podobnego jak sprawa z kwadratem i prostokątem ;)


I tutaj poza tym mogę dołączyć się do apelu: nie mówmy "ateiści cenią naukę" bo nie jest to prawdą, wyrażajmy się precyzyjnie "racjonaliści cenią naukę". WYRAŻAJMY SIĘ PRECYZYJNIE

Jeśli wymagamy czegoś od teistów, pierw sami powinniśmy zachować pewne zasady :)

_________________
MÓJ BLOG


N maja 10, 2009 9:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
W porządku, ale ma to sens, w świetle tego co tu napisano, tylko wtedy, kiedy mówi się wyłącznie o sobie. Można zatem powiedzieć: " ja jestem racjonalny, i mnie to przywiodło do ateizmu ", ale nie można: " racjonalizm prowadzi do ateizmu ". Wtedy zgoda.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N maja 10, 2009 9:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
mancziz napisał(a):
Witam, chciałbym tylko wskazać że jest to kolejny zarzut wynikający z niezrozumienia ateizmu. Powiedziałbym, że to właśnie wiara w samopowstanie z niczego (wiara w Pierwszego Poruszyciela czy ogólnie wiara w początek wszechświata) jest filarem teizmu.


Też im to zawsze mówię...

Zresztą z tego co wiem to świat faktycznie powstał z niczego i wyjaśnia to w jakiś sposób fizyka kwantowa. Tyle tylko że o fizyce ja nie mam pojęcia, więc za wiele argumentować tutaj nie mogę...

Zresztą tak czy inaczej to się nijak ma do ateizmu...


Cytuj:
co to znaczy konsekwentny ateista? Cokolwiek osoba wypowiadająca te słowa ma na myśli, to z pewnością w stosunku do Markiza się myli.


http://www.youtube.com/watch?v=o_gUCw6yla0

Tu opis bo mi ten film coś się nie chce odtwarzać:

"Krótko na temat tego jakie są logiczne skutki przyjęcia ateistycznych założeń mówiących, że świat wyłonił się w przypadkowy sposób z chaosu, zaś człowiek jest wyewoluowaną materią napędzaną dzięki chemicznym reakcjom. Okrutny Markiz De Sade bardzo konsekwentnie wskazał do czego prowadzą takie założenia. "


Johnny99 napisał(a):
1) Ateiści są racjonalni;
2) Ateiści są bardziej dojrzali od teistów;
3) Ateiści to ludzie wyzbyci ze złudzeń;
4) Ateiści nie wierzą w bajki


No... może w jednej kwestii...

Powiedziałbym to inaczej:
ateizm jest racjonalny
nie "ateista jest racjonalny"


Cytuj:
6) Ateiści to ludzie moralni ( czy nawet: bardziej moralni od teistów )


Ciekawe że wy jakoś nie widzicie najmniejszej przeszkody by twierdzić że ateiści moralności nie mają.


N maja 10, 2009 10:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
ateizm jest racjonalny
nie "ateista jest racjonalny"


Będę bardzo ucieszony, jeżeli na takiej samej zasadzie powiesz przynajmniej, że religia jest irracjonalna, ale nie: człowiek religijny jest irracjonalny. To już będzie sporo ;)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N maja 10, 2009 10:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL