Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 17:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Cierpienie Jezusa 
Autor Wiadomość
Post Cierpienie Jezusa
Teologia podaje że Jezus podczas męki i ukrzyżowania cierpiał najbardziej ze wszystkich ludzi od stworzenia do paruzji.
Jak to możliwe ? Ja mógłbym wymyśleć dla kogoś takie kaźnie że by przekloł Boga i swoje istnienie.
Wielu ludzi bardziej cierpi na ziemi.
Jak teologia tłumaczy ten dogmat ?


N cze 28, 2009 15:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie widziałem że jest to dogmat, podaj źródło jak możesz, lub wyrażaj się bardziej precyzyjnie, jeśli masz na myśli potoczne rozumienie tego terminu.

Nie wiem czy dyskusja nt. kto cierpi bardziej ludzie tu na Ziemi, czy Jezus 2000 lat temu ma w ogóle sens. Nie wiem też czy w ogóle ktoś określił cierpienie Jezusa jako: największe na Ziemi i nic go nie przebije. Choć skoro cierpiał za nasze grzechy to jest tu sporo racji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N cze 28, 2009 16:06
Zobacz profil
Post 
W radiu Józef ks. Pawlukiewicz i pare innych kapłanów.
Św. Tomasz w sumie teologicznej.
Pewnie jest to jeden z dogmatów.
Popatrze w KKK i w dogmatyce.
Fizycznie tak bardzo nie cierpiał.
Podobno duchowo.
Tylko nie wiem na czym to cierpienie polegało.
W getsemani pocił się krwią ale to chyba ze strachu.


N cze 28, 2009 18:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Dziwny dogmat, no ale może ktoś to podważał, że trzeba było tą prawdę definiować w dogmat. Ale rozumiem że użyto stwierdzenia: to jest dogmat, w sensie ścisłym.
Przydało by się dokładniej określić, bo całej Summy św. Tomasza nie chce mi się teraz przeglądać... Poza tym który papież, lub Sobór to wprowadził, tak będzie prościej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N cze 28, 2009 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 28, 2009 20:05
Posty: 21
Post Re: Cierpienie Jezusa
Kontestata napisał(a):
Teologia podaje że Jezus podczas męki i ukrzyżowania cierpiał najbardziej ze wszystkich ludzi od stworzenia do paruzji.
Jak to możliwe ? Ja mógłbym wymyśleć dla kogoś takie kaźnie że by przekloł Boga i swoje istnienie.
Wielu ludzi bardziej cierpi na ziemi.
Jak teologia tłumaczy ten dogmat ?


To nie chodzi tylko o ciepienie fizyczne. On cierpiał za grzechy wszystkich ludzi jakie popełnili przez poprzednie ponad 3500 lat od stworzenia świata! Wyobraź sobie ile to pokoleń ludzi przeminęło a wśród nich grzeszników!


N cze 28, 2009 22:12
Zobacz profil
Post Re: Cierpienie Jezusa
Kontestata napisał(a):
Teologia podaje że Jezus podczas męki i ukrzyżowania cierpiał najbardziej ze wszystkich ludzi od stworzenia do paruzji.
Jak to możliwe ? Ja mógłbym wymyśleć dla kogoś takie kaźnie że by przekloł Boga i swoje istnienie.
Wielu ludzi bardziej cierpi na ziemi.
Jak teologia tłumaczy ten dogmat ?


Zrozumieć -to nie dotknąć -jak mówi przysłowie ...
Mówimy o cierpieniu Jezusa Chrystusa -Syna Bożego -a więc Wcielenie Samego Boga !
I to jest sedno całej sprawy ;
Najlepiej określają to słowa Jezusa wypowiedziane w objawieniu dla włoskiej siostry;

...GŁOS BOŻY : Tak, jak w rzece mulistej , która przybiera , wody pienią się i pienią wciąż więcej .... Tak było z grzechami wszystkich czasów. {Czuję , że Jezus przemawia z Ogrójca. Wielkie światło wewnętrzne oświeciło mnie . Zapisuję te słowa , modlę się krótko i wracam do łóżka, bo jest bardzo zimno. Biorę różaniec w rękę, by odmówić część bolesną , lecz Jezus mówi:

GŁOS BOŻY : Pozostań ze Mną , bo już nie mogę naprawdę więcej. Tylko by patrzeć na Mnie , kontemplować Mnie. Chcę ci odkryć inne tajemnice. Istotę Mego Bytu! { już trzeci raz mi to powtarza }-

Jako Bóg nie mogłem ani cierpieć, ani umrzeć, lecz jako człowiek niestety... Jakże drogą cenę muszę płacić za to, co chcę za wszelką cenę nabyć! Rzucono losy na Mnie !Zapłaci On cenę najwyższą!...


Czy można porównać cierpienie człowieka -do cierpienia Boga człowieka ?
Jaką miarę wybrać czy ludzki osąd jest adekwatny do "pomiaru "Boga ?
..."Jakże drogą cenę muszę płacić za to,co chcę za wszelką cenę nabyć !..
Jeżeli Bóg uskarża się że było drogo...
to co chcesz licytować ?

Cytat z "Pójdź ze Mną" www.jezusblog.republika.pl


Pn cze 29, 2009 4:24
Post 
Chrystologia zagadnienie 46, artykuł 6 sum. Teol.
Body Twoja wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna.
Cytat mówi że Jezus jako Bóg nie cierpiał a potem Ty mówisz że cierpiał.
Bóg nigdy by nie powiedział że za drogo Go to kosztowało.
Bóg może czuć niedosyt że nie dał więcej siebie.
Ale napewno dał całego siebie i na krzyżu przeżywał szczyt ekstazy i szczęścia.
Jezus był całkowicie wolny więc czuł pełnie radości na krzyżu , tak jak niektórzy mistycy najbardziej radowali się cierpiąc.
W getsemani poconie się krwią było wyrazem ekstazy, radości, wzruszenia.
Jezus jako doskonały człowiek nie miał negatywnych uczuć które są efektem fałszywego ego zwanego potocznie egoizmem.
Ten kto jest egoistą nie kocha i nieakceptuje siebie takiego jakim jest i widzi w sobie jakieś braki(niebyt).
Egoizm wypływa z nienawiści, pogardy, wstydu wobec jakiegoś aspektu osobowości, histori lub otoczenia z którym się utożsamia.
Amen.


Pn cze 29, 2009 10:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Myślę że Azja Tuchajbejowicz z chęcią zamienił by się z Jezusem. I to z pocałowaniem ręki. Ale to dziwna dyskusja. Raczej wierzącym nie chodzi MHO o drastyczność śmierci tylko o sam fakt oddania przez Boga swojego życia za innych co ma przynieść dalekosiężne skutki. Nie ma co się licytować kto tam kogo zabił bardziej krwawo i boleśnie bo tu chyba nie o to chodzi prawda ?


Pn cze 29, 2009 11:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Ale napewno dał całego siebie i na krzyżu przeżywał szczyt ekstazy i szczęścia.
Jezus był całkowicie wolny więc czuł pełnie radości na krzyżu , tak jak niektórzy mistycy najbardziej radowali się cierpiąc.
W getsemani poconie się krwią było wyrazem ekstazy, radości, wzruszenia.


Co Ty masz z tą radością?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn cze 29, 2009 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
O tego nie zauważyłem. A szkoda :clever:


Pn cze 29, 2009 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Owieczka_in_black

Co Ty masz z tą radością?

Kontestata bredzi. Jezus na krzyżu cierpiał tak samo jak każdy inny człowiek, którego spotkałaby tak okrutna śmierć. Czy człowiek cieszący się ze swojej śmierci napiłby się octu?

Moim zdaniem nie. Taka postawa świadczy o skrajnym umęczeniu i cierpieniu i zrezygnowaniu.

Mateusz: Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić.

Marek: Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pn cze 29, 2009 13:50
Zobacz profil
Post 
GregR bredzisz to Ty.
To nie był ocet tylko kwaśne wino które pili żołnierze(czytaj przypisy) .
Jezus nie pił tylko umoczył usta i język o nasączoną gąbke.
Napicie się octu tego prawdziwego to nic strasznego.
Ludzie piją tanią wódke która aź wykrzywia twarz i żyją.
Ewangelia to gatunek literacki.
Poprzez kolejne sceny autor chciał przekazać jakąś nauke a nie opisać fakty.
Twoje cytaty z Bibli są niedokładne.
Zbawienie człowieka było największym pragnienie Trójcy św.
Więc pascha dała Im szczyt radości szczęścia i łez.
Jezus był bez rany pierworodnej i bez grzechu.
Więc był niezwykle i totalnie wolny.
Nie był taki delikatny jak my.
Nie było tak jak w Pasji gibsona która przedstawia masakre.
W ogóle te prywatne objawienia są pełne herezji.
Jezus na krzyźu nie "występował" jako Jan Kowalski który nie widzi sensu i jest pełen rezygnacji.
Jezus był najmniej 3 razy mocniejszy i święty niż JPII w najlepszym okresie.
Biczowanie i ukrzyżowanie to nie taka straszna rzecz.
Łotrowie byli ukrzyżowani i nie wyli w niebogłosy.


Pn cze 29, 2009 15:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
Cytuj:
na krzyżu przeżywał szczyt ekstazy i szczęścia.

może tylko udawał, że cierpi? :D

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pn cze 29, 2009 15:22
Zobacz profil
Post 
Jak jesz zimne nogi z octem to też cierpisz bo ja leje dużo octu i jak nie ma skór, chrząstek i włosów to jem ze smakiem.


Pn cze 29, 2009 15:45

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Kontestata napisał(a):
Biczowanie i ukrzyżowanie to nie taka straszna rzecz.
Łotrowie byli ukrzyżowani i nie wyli w niebogłosy.


Proponuję żebyś to sprawdził na sobie.


Pn cze 29, 2009 15:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL