Na jednym z wertowanych wykładów w sieci natknąłem się na ciekawy zarzut odnośnie osób trzymających się kurczowo teorii ewolucji. A mianowicie że ich nauka ma charakter religijny. Te osoby wierzą że tak było mimo że dowodów potwierdzających ich wiare tak naprawdę nie ma. A jeżeli gdziekolwiek na Świecie znajdują się dowody obalające ich wiarę to są one celowo bagatelizowane.

Dla zaciekawionych tematem podsyłam link do filmu oraz do późniejszej debaty. Myślę że warto.

http://www.youtube.com/watch?v=cqFGq9O7Uus

Hovind właśnie siedzi w pierdlu za niepłacenie podatków. Dodatkowo tak wygląda "uniwersytet" na którym uzyskał tytuł doktorski drogą korespondencyjną (bez akredytacji):



To tak odnośnie autorytetu tego Pana. Więcej przeczytasz tutaj, bo nie chce mi się pisać tego samego:

http://kryt-ow.blog.onet.pl/Kent-Hovind ... 09-06-14,n


Dodatkowo polecam filmiki na youtube obalające tezy Hovinda.

Właściwie tyle na ten temat


Oczywiscie o ewoluicji jako religii chętnie porozmawiam, ale nie z poziomu Kenta Hovinda, bo z niego to śmieją się nawet kreacjiniści: niwiedza+krętactwo+kłamstwo = tzw. "dowód z Hovinda"

Wielu wierzących też w nią wierzy.

Kurczowo, nie kurczowo, ale sam KK akceptuje teorie ewolucji i nie widzi w tym problemu.

Tak tak, "doktor" Kent Hovind.

http://kryt-ow.blog.onet.pl/Poszukiwacz ... 09-07-11,n

A tu z YouTube:
http://www.youtube.com/watch?v=7B-9QDmT ... annel_page]
http://www.youtube.com/watch?v=J7o68utE ... re=channel

na tej liście trochę też:
http://www.youtube.com/view_play_list?p ... EA094BE0A7

polecam szczególnie "40 Kent Hovind Lies", "102 Kent Hovind Lies"... ;_)

Moim zdaniem nauka i ewolucja jest religią ateistów i wrogów Kościoła.
Teoria ewolucji jest oparta na poszlakach a nie dowodach.
Teoria ewolucji to brednie.
Istnieje tylko ewolucja doskonaląca dany gatunek sam w sobie.
Człowiek cieleśnie został ukształtowany i stworzony na obraz i podobieństwo Boga przez Boga.
Tak samo teoria wielkiego wybuchu która jest de facto tylko hipotezą, jest bezsensu.
Uważam że Magisterium Kościoła błędnie postąpiło akceptując rzekomą prawdziwość teori ewolucji.
Adam i Ewa byli przynajmniej 5 razy świętśi od św. Tomasza i niesamowicie piękni.
Nawet gdyby były homonidy bez duszy duchowej to i tak Bóg czyniąc praludzi musiałby dogłębnie przerobić homonida aby jego ciało było kompatybilne z duszą.
Patrząc na piękną kobiete z kalendarza dla panów i Mariusz Pudzianowskiego widać nieskończoną przepaść miedzy ludźmi a homonidami.
Czemu nierozumne homonidy nie przetrwały do naszych czasów i czemu szczątków homonidów jest jak na lekarstwo.
Przez homonidy rozumiem przedludzi nieobdarzonych duszą duchową.
Po za tym Kościół ma inne spojrzenie na ewolucje.
Ateiści uważają się za homonidy które wyewuolowały z małp i które zyskały rozum i moralność drogą natury i ewolucji nie zaś aktu stwórczego Boga.
Kościół zaś uznaje (niestety błędnie) ewolucje jako przygotowanie ciała ludzkiego do momentu tchnienia w homonida duszy duchowej.
Jest totalna pomyłka ponieważ ciało ludzie jest wyrazem duszy duchowej która jest jego formą a nie na odwrót.
W bibli jest napisane że Bóg ulepił człowieka z gliny co oznacza jego fizyczność i materialność.
Ale ten sam fragment oznacza że człowiek został obdarzony dotykiem miłości i umysłu Bożego.
Oznacza to też że ludzkie ciało zostało stworzone z projektu Boga a nie na bazie homonidów.

To że kreacjonizm przegra z teorią ewolucji to fakt. Taka jest niestety droga całej ludzkości. A sam fakt że jest tyle ataków odnośnie wykładów Hovinga świadczy niestety o tym.
Ogólnie przeglądając linki z atakiami wykłądów p. Hovinga dochodze do wniosku ze są one zrobione tak poprostu aby ludzie którzy mogliby zmienić poglądy w swoim życiu, tego nie uczynili. Jak dla mnie nie widze powodu abym miał teraz zmieniać swoje zdanie- kontrargumenty są śmieszne- i odrzucić jego obrone Biblii. No ale jak pewnie myśle ,wiekszość ludzi poprze zdanie wielkich autorytetów Tego Świata, siedzących w zacnych kościołach, uniwersytetach i wspaniałych willach. A tego co zrobił doktorat w blaszanej budzie pewnie nie...

A dlaczego "niestety"? Niestety wiara sprzeczne z faktami bajki starożytnych ludów przegrywa z współczesną wiedzą naukową, osiągniętą na podstawie obserwacji, badań, eksperymentów?

Są zrobione choćby po to, żeby wykazać że Hovind to bezczelny oszust, kłamca i ignorant, którego nikt nie powinien traktować poważnie.




Bo on wcale nie zrobił żadnego doktoratu. Zdobyty korespondencyjnie papierek mianujący go "doktorem chrześcijańskiej edukacji" z wiejskiej szopy nie jest doktoratem, a już na pewno nie jest doktoratem naukowym.

Metanoja:



Jan Paweł II - wróg Kościoła czy ateista?

Proponuję zresztą zapoznać się z definicją słowa religia







nieskończona przepaść Zauważ, że człowiek jest hominidem
Takie właśnie bzdurki pleciesz i tak właśnie temat znasz



A orangutan, goryl i szympans to co? gady?



To w końcu uznajesz istnienie przedludzi czy nie?



Tak? A jakie?



Niezupełnie - nie wyewoluowalismy z małp, a jedynie mamy z nimi wspólnego przodka (tak w języku potocznym), a ściślej, to małpami jesteśmy nadal.

Poza tym nie ateiści, a każdy normalny człowiek, który miał styczność z TE.



Metanoja nie dość, że wykracza wiedzą ponad naukowe procedury, to jeszcze w zakresie metafizycznym podważa autorytet Kościoła - chyba jest jakimś mesjaszem, bo dysponuje wiedzą wyraźnie nadludzką.



Ten sam facet co to głosił stwierdził, że ziemia jest w centrum wszechświata, wiesz ??



Aha, Metanoja ma pierwszeństwo interpretacji Biblii przed Kościołem - jeśli tak to ok

maraskin:



Nie zauważyłeś, że Hovind po prostu kłamie, przekręca fakty i wyciaga inne z rękawa? Przecież to widać jak na dłoni, każdą jego teorię można obalić mając w ręku podręcznik do gimnazjum. Wybacz, ale jeśli facet opowiadajacy o żyjących dinozaurach, o pokrywach lodowych nad ziemią, o lodowych asteroidach, które nie unicestwiły planety, facet który robi obliczenia w których myli się bilion razy (kropla wody pokrywająca ziemię) jest dla Ciebie autorytetem to...

Mam nadzieję, że jeszcze poczytasz i przemyślisz

"- Kiedy ujrzycie chmurę pojawiająca się za zachodzie , zaraz mówicie: Deszcz nadchodzi. I tak bywa. A kiedy wiatr wieje z południa mówicie: Będzie upał. I tak bywa.
Obłudnicy! Potraficie rozpoznać wygląd ziemi i nieba, czemuż więc nie umiecie rozpoznać tego czasu? Czymuż sami z siebie nie osądzacie, co jest słuszne?"

Normalna kolej rzeczy z zachowaniem "naukowców", myślisz ze sytuacja się zmieniął przez ostatnie 100 lat w tym zakresie? Od zawsze tak było. Każdy już od stworzenia Świata podważał Boga jako Stwórcę. A końcem tego będzie całkowite odrzucenie . Bzdurnymi teoriami. Ale tak zostało przepowidziane i nic się z tym nie da zrobić, zła myśl rodzić się będzie w człowieku coraz częściej.

Raczej to pierwsze. Ale do tego trzeba trochę więcej wiary aby to pojąć oraz rzetelnego przestudiowania P.Ś. Mam nadzieję że z czasem zmienisz zdanie

Być może. A wiesz czemu?
Ponieważ hipoteza Boga nie jest żadnym wyjaśnieniem na nic i żadna teoria odwołująca się do jego ingerencji nigdy nie będzie teorią naukową. Nauka szuka wyjaśnień naturalistycznych i dziwnym trafem jakoś je znajduje.




Ewolucja na wasze nieszczęście nie jest "bzdurną teorią" tylko faktem potwierdzonym równie dobrze jak to, że Ziemia krąży dookoła Słońca.

A ja mam nadzieję, że kiedyś w końcu zaczniesz czytać to Pismo Święte

Trzeba wiary by uznać najpopularniejszego Papieża za wroga Koscioła?

Nie, to już ponad moje zdolności intelektualne...