szatan fałszywie kusi ateistów, a Oni w dużej mierze są podatni na tę argumentację


Biblia jest weryfikowalna przez Objawienia przekazane m. in. bł. Katarzynie Emmerich (która przez 11 lat żyła przyjmując z pokarmów tylko EUCHARYSTIĘ.), bł. Marii z Agredy (której Ciało nie uległo rozkładowi), Św. Brygidzie Wielkiej, jak i innym Mistykom.


Moim zdaniem szatan kusi tych, którzy są na to podatni, (a wydaje mi się, że jest tak głównie w przypadku tych ludzi, którzy posiadają `nałogi` lub grzechy takie jak; masturbacja, seks poza Sakramentalny, kłamanie, pornografia, kradzież, aborcja itp ) w następujący sposób;

1. BOGA nie ma - idź i grzesz
2. BÓG jest, ale na pewno Ci wybaczy - idź i grzesz
3. Zgrzeszyłeś przeciw DUCHOWI ŚWIĘTEMU i tak Ci już BÓG nie wybaczy - idź i grzesz

I niestety wiele osób jest na tą argumentację podatnych, mimo że każdy z tych argumentów jest fałszywy.

Frater - a nie wpadłeś na to, że może to ty jesteś podatny na kuszenie mitologiczne postacie? Skąd taka twoja pewność, że istnieje istota, która namawia do złego? Widziałeś się z nią? Kusiła cię?

Następna sprawa to co zmienia w tej kwestii istnienie/nieistnienie Boga? I tak każdy z nas jest egoistą. Jeden jest egoistą, bo jest dobry na ziemi, aby w życiu wiecznym otrzymać za to nagrodę, a jeden jest egoistą bo chce już teraz skorzystać z wymienionych przez ciebie rzeczy. Zresztą, tak jak powiedziałem, istnienie Boga nic tutaj nie zmienia, bo tzw. grzechy, który wymieniłeś dotyczą ludzi wszystkich wyznań i przekonań.

Każdy ma pokusy, ja także, zapewne wieksze od przeciętnej osoby, gdyż `ten z ogonem` mocno mnie nienawidzi.



Istnieje Sakrament Pokuty. I w każdej Religii w Dobrego BOGA istnieje Oczyszczenie.

Korzystanie tu na ziemi jest skrajnym kretynizmem, gdyż tutaj dopiero zaczynamy życie - jest tu tylko pierwszy impuls Życia Wiecznego.

frater, Przeterminowany Potwór Spagetti Cię opętał! porzuć Drogę Zła polegającą na wypisywaniu głupot o życiu innych! każdy żyje jak chce, nie musi wierzyć i nie wypada oceniać człowieka myślącego inaczej. Dla niektórych kretnizmem jest brak korzystania z życia doczesnego, bo po śmierci nic nie ma. Czy miło byś się poczuł, gdyby ktoś tak Cię ocenił?Przyjmij tę naukę do serca i popraw się!

Frater - jak zwykle nie odpowiedziałeś na to, o co pytałem. Ja nie pytałem czy masz pokusy (bo każdy je ma), tylko skąd wiesz, że to jakiś szatan ci je podsuwa?

A wiecie co mnie lekko śmieszy? To, że u niektórych katolików z biegiem czasu utrwaliło się, że nie należy korzystać z życia. Mimo, że zarówno stary Testament, jak i Nowy mówią coś innego. Mówiąc "korzystać z życia", nie mam na myśli "róbta, co chceta", tylko nie marnowanie czasu na wieczne przygotowywanie się do życia wiecznego i ciągłe rozmyślanie o nim.

To jest jak z seksem. Utarło się, że najlepsze jest białe małżeństwo i życie w czystości. Mimo, że Bóg, według Pisma Świętego, ma inne zdanie na ten temat .

Nie potrafię po prostu zrozumieć, dlaczego niektórzy ludzie traktują przyjemności na ziemi jako coś złego.

Ja kuszenie rozumiem w taki sposob, skusic mozna kogos kto czegos pragnie.
Zlodzieja, otwarte drzwi samochodu, bezrobotnego, zle platna praca.
Nekrofilow i Osobnikow majacych w albumie wylacznie zdjecia trupow, prawdopodobnie urwana d...pa samobojcy taliba.
Ateisty skusic sie nie da. To ludzie majacy wszystko czego pragna.
Acha...
Pisanie czesto DUZYMI literami nie jest nalogiem, jest przywara!

Dural napisał:

A jeśli ateista jest bezrobotny, to da się go skusić, czy nie?

Nie! Taki ateista idzie okradac koscioly i juz ma!

i jest wtedy milionerem ! a jak mu mało idzie w nocy gwałcić bezbronne dziewczęta, rabować niewinnych i mordować każdego, kto mu się nie podoba. bez żadnych wyrzutów sumienia. bez uczuć. bo to ateista!

To wtedy skusić go może oferta seminarium.

Dural napisał:


r4dz10 napisał:

Dziwne poczucie humoru, ale dobrze, że jest! Ale nie macie szans ateiści, my katolicy jesteśmy od was jeszcze gorsi!

Szatan jest ateistą.

znowu to samo, tylko innaczej nazwany temat. Oj Frater, nudzisz ; p

Bo to powtórzenie wiadomości z katechezy Fratra

frater czci Mitrę pod imieniem Jezus a światem rządzi związek Marsjański, promujący ateizm w celu osłabienia ziemskiej bariery eterycznej.