http://www.iplex.pl/vod/p1276-deliver_us_from_evil.html


Opis

Film opowiada historię katolickiego księdza Olivera OGrady, który od 1970 roku do początku lat 90. wykorzystywał seksualnie dzieci.

Nieustannie przenoszony na nowe parafie Północnej Karoliny, wielebny Oliver OGrady, szybko zdobywa zaufanie i szacunek wiernych. Nie mają oni jednak pojęcia o tym, że duchowny jest niebezpiecznym pedofilem, którego tajemnicę, świadomi jego upodobań hierarchowie kościelni, skrywali przez 30 lat, pozwalając mu na wykorzystywanie niezliczonej ilości dzieci. Reżyser, zestawiając wyczerpujący, głęboko niepokojący wywiad z wielebnym OGradym, z tragicznymi historiami jego ofiar, odważnie demaskuje głęboką deprawację katolickiego kościoła.

Film wygrał nagrodę Best Documentary Award w 2006 w Los Angeles i był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film dokumentalny. Tytuł nawiązuje do wiersza "Modlitwa Pańska", czyli inaczej "Ojcze nasz".

Chyba przesadzili w opisie z tą deprawacją. Przecież nie wszyscy duchowni są przestępcami.

Obejrzał ktoś? Jakieś wrażenia? Może zarzuty wobec obiektywności filmu?

Nie moge wejsc na strone filmu. Nagram jutro przez TPB i obejrze.

jak mi pójdzie to zaraz obejrzę, ale co to ma wsólnego z wiarą? To raczej kwestia moralna obyczajowa prawne psychologiczna etc Chyba że wierzyć nie wierzyc ze taki ksiadz był. Ja tam nie wiem czy on był tym pedofilem moze jacys jego wrogowie np . wikary nakrecil afere;) Natomiast to że takie historie sie zdarzaja w KK i nie tylko to oczywiscie wierze i nie jest to zbyt trudne.

Nie widziałem, i chyba nie zamierzam.

Może to i dobrze, że ktoś pokazać chce coś, czego skala zjawiska w rzeczywistości - jak pokazują np. ostatnie rewelacje z Monachium - okazuje się coraz większa. O ile obraz jest obiektywny, nie na zasadzie: skoro ksiądz, to znaczy że Kościół to same pedofile i złodzieje.

Czekam na opinie.

Mnie dziwi, że taki gość dostał się do stanu duchownego.

Dziwi mnie też to że przesiedział 7 lat w więzieniu a teraz jest wolny. Wydaję mi się to mało.
Jednak nie pałam chęcią odwetu. Niech sobie żyje nawet w luksusach ale nie na wolności. Już nie raz udowodnił, że nie panuje nad swoimi żądzami i może nadal być niebezpieczny.

Bulwersuje mnie też zachowanie jego zwierzchników, którzy wiedząc do czego jest zdolny, nie starali się go odseparować od dzieci.

Zdaje sobie sprawę, że nie można wydawać ocen na podstawie filmu.

Ja się staram nie oglądać filmów o obozach zagłady bo umacniają mnie w niewierze w istnienie Boga.
Taki film głownie wzmacnia moją niewiarę w ludzi i instytucje przez nich tworzone. Przeraża mnie tez to jak "źli" potrafią się maskować i jak potrafią być przewrotni.

R6, nie moge sie z Toba zgodzic. Mialbys racje gdyby czlowiek posiadal standartowy charakter nie ulegajacy zmianom przez caly okres zycia. Tak nie jest. Uwazam, ze dzisiejszy O`Grady rozni sie od tego sprzed lat. Kwestii wielkosci wyroku z wiadomych powodow nie mozemy dyskutowac, powiem jedynie, ze w moim odczuciu kara byla wystarczajaca, widze jego skruche i w pewnym sensie nawet podziwiam za walke ktora musial stoczyc z wlasnym ja. Film bardzo dobry, trudny temat, ale przedstawiony w spokojnym tonie. To lubie. Najbardziej mnie oburza postawa Kosciola, ta jego "bella figura" za wszelka cene. Pomyslec, ze nikt z ludzi odpowiedzialnych nie chce wziac pod uwage wypowiedzi O`Gradyego o zrozumieniu haniebnosci czynu, o prawdziwej pomocy dopiero po rozmowie z psychologiem. Mogliby pomoc wielu ksiezom wyslaniem do lekarza. Ale nie, caly czas kurtyna niewiedzy i wlasciwie kryminalne zacieranie sladow. A podobnych przypadkow nie ubywa!

Nie wiem czy do końca zrozumiał. Mam wrażenie że boi się ciągania po sądach i dlatego pisze listy do swych ofiar z nadzieja, że mu dadzą spokój.
Może charakter mu się zmienił. Jednak to "może" powoduje że takich ludzi powinno się izolować. Nie mówię o tym żeby ich dręczyć z zemsty. Niech tylko trzyma się z dala od dzieci.

"który od 1970 roku do początku lat 90. wykorzystywał seksualnie dzieci..."

Film dokumentalno-historyczny o jakimś zboczeńcu i pobłażliwych biskupach.. no tak, tylko gdzie tu głęboka deprawacja Kościoła Katolickiego??

Pobłażliwi?

Podobnie jak bohaterem filmu. Tego gościa też przenosili z parafii do parafii.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... video.html