Witam. Czy wierzycie w NWO? Co o tym sądzicie? Co sądzicie o ludziach, którzy w to wierzą i/lub propagują? Czy w teoriach spiskowych o NWO jest choć trochę prawdy i ile jest tej prawdy? Jeśli NWO nie istnieje, to kto i jaki ma cel w głoszeniu NWO? Czy naprawdę jest się czego bać? Co na to Kościół? Czy katolik może wierzyć w NWO? Czy my, katolicy, nie powinniśmy się sprzeciwić NWO?

Wiem, że niektórzy mogą nie wiedzieć, co to jest NWO. Więc wyjaśnię, ale ostrzegam, że będzie to napisane bardzo ogólnie, krótko i w wersji bardzo uproszczonej, więc będzie to wyglądać na jakiś absurd, ale czytając jakiś tekst w internecie na konkretny temat związany z NWO, sami zobaczycie, że trzyma się to kupy.

NWO
Światem rządzą zakulisowo i nieformalnie Żydzi, masoni i iluminaci, by zaprowadzić na nim Nowy Porządek Świata (skrót ang. NWO). Podobno też w ich rękach są nauka, system edukacji i media, więc nie wiadomo, co jest prawdą, co tylko propagandą i co jest pomijane/ukrywane w celu manipulacji faktami. Więc może się okazać, że prawie cała nauka i to co głoszą media to ściema. NWO ma polegać na tym, że Żydzi, masoni i iluminaci zmniejszą liczbę ludności (o ok. 90%), uczynią z ludzi swoimi niewolnikami i będą mieć nieograniczaną władze nad światem. Rząd składający się z Żydów, masonów i iluminatów, który obecnie jest nieformalny i zakulisowy, ujawni się dopiero po III wojnie światowej i zjednoczy ludzkość. Jednoczenie się ludzkości już teraz ma miejsce za sprawą globalizacji, unii kontynentalnych (np. UE) oraz ekumenizmowi i dialogowi międzyreligijnemu.

Rola religii w NWO
Większość teorii spiskowych o NWO jest antykatolickich, gdyż podobno Kościół katolicki jest narzędziem zwolenników NWO. Mówi się też o wprowadzeniu jednej spólnej religii, którą ma być właśnie katolicyzm, ale są też teorie, że spólną religią ma być New Age lub coś całkiem nowego.

Argumenty i dowody na NWO
* na dolarach amerykańskich jest symbol sekty iluminatów,
* plan miasta Waszyngton jest naszpikowany symbolami masonerii,
* na świecie jest coraz gorzej,
* niektóre punkty planu wprowadzenia NWO zostały ponoć przewidziane przez Biblię, głównie Apokalipsę św. Jana,
* istnienie NWO głoszą różne grupy, nawet te, które są wrogo do siebie nastawione (np. wierzący, ateiści, chrześcijanie, katoliccy i wyznawcy New Age),
* nauka przeczy Biblii,
* globalizacja, ekumenizm, unie kontynentalne (np. UE)

Najlepszym dowodem na istnienie NWO będzie wprowadzenie w życie Projektu BLUE BEAM. Jeśli zobaczę, że to zostało wprowadzone w życie, to aż sam uwierzę w NWO. Dowodem na NWO może być również to, że globalne ocieplenie to ściema, gdyż wyznawcy NWO nie wierzą w nie.

Ja tego nie wymyśliłem. Jeśli nie wierzycie, to sami poczytajcie w internecie, a jest tego pełno. Szczególnie polecam Wam poczytać o Projekcie BLUE BEAM, o tym, że chcą nas zaczipować biochipami i o wprowadzeniu jednej spólnej religii.

Nie.



Sądzę, że to głupie.




Sądzę, że podobnie jak kreacjoniści i propagatorzy wszystkich innych teorii spiskowych, ludzie ci po prostu mają wielką ochotę zabłysnąć czymś nietypowym. Wszakże wiedzieć o tym, co podobno jest przed społeczeństwem skrzętnie ukrywane (to ciekaw skąd to wiecie?), to niektórym osobnikom nieźle podbudowuje ego. Więc wygłaszają teorie przeczące "wersjom oficjalnym", bo głęboko wierzą, że przez to będą wyglądali na oświeconych, inteligentnych, nonkonformistów, myślących samodzielnie. Podczas gdy w rzeczywistości, samodzielne myślenie to ostatnia rzecz jaką ci ludzie potrafią. Praktycznie sto procent swojej wiedzy i argumentacji kopiują z różnych artykułów i filmów, np. z "Zeitgeistu", którym bezgranicznie zaufali, właśnie dlatego że ich autorzy wmówili im, że jeśli im zaufają, to będą "samodzielnie myślący", "nie dający się oszukiwać". Czysta manipulacja.




Jak mawiał Goebbels, kłamstwo najskuteczniejsze jest wtedy, kiedy oprze się je na odrobinie prawdy, toteż odrobina prawdy w tych teoriach musi być. Np. to nawet prawda, że istnieją masoni i to nawet prawda, że istnieje amerykański rząd. Wielce to odkrywcze.




Ten sam co przy wszystkich innych teoriach spiskowych, a co opisałem powyżej.




Jasne, zawsze jest się czego bać, szczególnie jeśli chodzi o decyzje rządzących, ale to jedno, a wymysły na temat światowych spisków to drugie.




To już nie moje problemy.




To zawsze wygląda jak jakiś absurd i to nawet wtedy, kiedy pozornie trzyma się kupy.




A jakiż to symbol i co to za sekta?




No a nawet gdyby tak było, to co? Miasta w Polsce są naszpikowane symbolami chrześcijaństwa i jakoś nie płaczę z tego powodu.




Na czym to rzekome "coraz gorzej" polega?




A niech sobie będą przewidziane nawet przez Królewnę Śnieżkę i Siedmiu Krasnoludków, nie jest to jak dla mnie żaden argument.




W jaki sposób katolicy i ateiści głoszą istnienie NWO?




To już problem Biblii, a nie nauki.




No i co z tego?

Na dolarach amerykańskich jest coś takiego (parz poniżej)

Iluminaci to sekta, która czci Lucyfera, a jej symbolem jest oko w trójkącie.


Tylko, że chrześcijanie nie planują robić spisku przeciwko ludzkości.


Tu chodziło mi o demoralizacje młodzieży. Jeśli celem zwolenników NWO jest najpierw zdemoralizować młodzież, by łatwiej było im wprowadzić NWO, a młodzież jest już zdemoralizowana, to może być trudno uznać to za przypadek. Tym bardziej, że zwolennicy NWO mają do tego narzędzia (media, nauka i system edukacji szkolnej).


Więc nie dziwi Cię to, że coś zostało przewidziane już 2000 lat temu? Przecież to może świadczyć, że koniec świata jest bliski, a NWO to jego zwiastun. A jeśli religijny koniec świata istnieje, to tym bardziej Bóg. Piszę to, bo wydaje mi się, że jesteś ateistą.


Są strony, fora i blogi ludzi wierzących w nadejście NWO i są to różni ludzie. Ateiści uważają, że za NWO stoją Żydzi, masoni i iluminaci, a ludzie wierzący dodają do tego jeszcze szatana. Co do katolików, to jest nawet na tym forum wątek poświęcony biochipom. Biochipy to jeden z punków wprowadzenia NWO. Wprowadzenie NWO to proces krok po kroku.


Ależ to może świadczyć o tym, że nauka to kłamstwo, a prawda jest tylko w Biblii. Zdaniem pewnego chrześcijanina (bezwyznaniowego) wierzącego w NWO cały świat nauki i system edukacji jest sponsorowany przez masonów, a ci chcą podważyć wiarygodność Biblii. Chodzi tu głównie o Wielki Wybuch, teorie ewolucji i heliocentryzm.


Jak to co? Jeden z punków NWO to zjednoczenie się ludzkości i tu też może być problem, by uznać zbieżność planów zwolenników NWO z tym, co się dzieje teraz na świecie.

A to coś nowego, bo zawsze dotąd oko w trójkącie było symbolem Boga.




A istnieją jakiekolwiek sensowne argumenty które by przemawiały za tym, że masoni knują?

Powalająca logika rozumowania:

Dookoła symbole masońskie -> wniosek, że masoni knują spisek przeciwko ludzkości.
Dookoła symbole chrześcijaństwa -> ...ale chrześcijanie nie knują żadnych spisków!

Nie ma to jak logiczna i spójna argumentacja.




Wybacz, jakiś czas temu stwierdziłem, że istnieją pewne formy głupoty, które nie nadają się do podejmowania z nimi dyskusji, toteż powyższe stwierdzenie skomentować mogę co najwyżej ROTFLem.




Bardziej mnie dziwi wyjątkowo naiwne, sztuczne i naciągane doszukiwanie się spełniania tych przepowiedni.




Dobrze ci się wydaje.




Ateiści? Może i czasem ateiści, ale spiski żydomasońskoiluminackie to na ogół domena chrześcijan i to żeby nie było, często wcale nie katolików, a "biblijnych chrześcijan", tych samych co głoszą kreacjonizm.




Krok po kroku zmyślony




Aha, tak tak, kolejny przykład powalającej logiki rozumowania. Odkryliśmy fakty, które przeczą pewnemu tekstowi spisanemu 3000 lat temu, więc "tym gorzej dla faktów" - rzeczywistość się myli, a Biblia ma rację.




No, niezły jesteś. Negować heliocentryzm nawet kreacjoniści rzadko się odważają. Choć nie traktowałbym tego jako powodu do dumy...

Teorie spiskowe wyolbrzymiają wiele światowych problemów, ale nie są one do końca fałszywe. Wciąż niewyjaśnione są kulisy ataku na WTC. Jednostki obrony powietrznej nie podjęły żadnej akcji, CIA i inne służby wywiadowcze nic nie wiedziały o zamachu, zdjęcia też budzą wątpliwości.

Chciałbym poruszyć temat powiązany do NWO.

Kto tak naprawdę rządzi ekonomią, polityką i społeczeństwem?

Z Konstytucji:
Wcale nie jest tak wesoło i Konstytucja jest potajemnie łamana.

Mam wrażenie, że cały rynek opiera się na reklamie. Tradycyjna forma promocji produktów dawno przestała wystarczać. Obecne techniki manipulacji potrafią przekonać nawet najmniej podatnych na przekaz komercyjny. Podstawowe warunki: oddziaływać na zmysły, wybrać podkład dźwiękowy odwracający uwagę i trafić z produktem do odpowiednich grup wiekowych. Konsument ma go pożądać! Reklamy są wszędzie, atakują niemiłosiernie, niektóre spoty sięgają dna bezwzględnego.

Nie przeszkadzają mi nieinwazyjne formy reklam, byle nie zmuszały mnie do zapoznania się z ofertą ani nie przeszkadzały w aktualnie wykonywanych czynnościach. Spójrzmy na to, co dzieje się w Internecie. Z włączonym Flash Playerem nie da się przeglądać płynnie naszej-klasy. Wystarczą 2 ostre bannery we Flashu, aby użycie procesora wzrosło do 100%. Reklamy przesłaniające ekran to porażka. Gdyby akwizytor na ulicy nagle zablokowałby Ci drogę i przepuścił dopiero wtedy, gdy zapoznasz się z produktem i przekazem reklamowym? Jeszcze inną metodą jest marketing wirusowy lub skrajnie wirusowy.

Na szczęście nie wszyscy są tak podatni. Wręcz odwrotnie, reklamy z tanimi chwytami są dla nich antyreklamami. Co zatem należy zrobić ze społeczeństwem?

Sprowadzić do najniższego poziomu - my (koncerny i wielkie firmy) rządzimy!

Nie wszyscy są uświadomieni. Tego nie widać, nad tym pracują wykwalifikowani specjaliści, których celem jest skuteczność. Nie są bezpośrednio odpowiedzialni za degenerację i ogłupianie społeczeństwa. To następstwo opracowywania coraz skuteczniejszych metod perswazji i zakamuflowanego przymusu! Skutek promowania wartości i poglądów, które najłatwiej się przyjmą - najczęściej przyziemnych - lans, plotki, skandale, moda, sex, nieprzyzwoite filmiki. Pomijam już kłamstwa i manipulacje w mediach. A to, co dzieje się w portalach społecznościowych, woła o pomstę do nieba (i to bez wpływu żadnych gazet lub portali, które rzekomo mają robić pustkę z mózgu)!

Nikt nas do niczego nie zmusza - tylko pozornie.

Władza ekonomiczna - nie jest wesoło
Polska jest praktycznie rozsprzedana. Właścicielami większych firm w kraju są zagraniczne koncerny. Czy sami naprawdę nic nie potrafimy wypromować poza granice? W II RP to byłoby nie do pomyślenia mimo niestabilnych rządów i ciągłych problemów finansowych (hiperinflacja też nie bez powodu).

Na ten temat surowców i baz surowcowych dużo się mówi. Być może istnieje związek między zamachami na WTC a wojną w Iraku i Afganistanie. USA najpilniej strzeże ośrodków wydobycia ropy naftowej.

Lobbyści i spekulanci
Przykład mamy w aferze hazardowej i dawnych skandalach. Cel jest jeden: utrzymać firmę lub branżę na jak najwyższej pozycji. W razie możliwości naciskać na zmianę prawa choćby po znajomości. Nigdy jednak nie wiadomo, kto jest zamieszany i dlaczego nowe, bardziej innowacyjne technologie nie mogą wejść na rynek. Lobbyści skutecznie zlikwidują czynnik, który im zagraża. Historii też do końca nie rozliczyliśmy. Być może ktoś już wie o tajnym porozumieniu ACTA. Nie wiadomo, co planują przedstawiciele koncernów muzycznych i organizacji typu RIAA / MAFIAA, ale nietrafne decyzje mogą cofnąć postęp do XX wieku.

Globalizacja czy odcięcie od świata?
IMO nie można odcinać się ekonomicznie i politycznie od świata. Jako członek UE Polska ma także prawo głosu. Traktat lizboński trochę pozmieniał, ale bardziej należy obawiać się idiotycznych decyzji KE lub próby ograniczania wolności narodu lub jednostki (choćby słynne pomysły kontroli sieci).

Podsumowanie
Do wszczepiania czipów raczej nie dojdzie, ale musimy przeciwdziałać podporządkowywaniu ludności na świecie przez Grupę Trzymającą Władzę. To nie jest żart!

Zaraz pojawią się posty o wpływie religii. Powiem tyle - to zależy od księży i katechetów, co przekazują, czy ograniczają się tylko do spraw totalnie przyziemnych, czy wkraczają w różne sfery życia w swoich kazaniach, przemówieniach, postępowaniu, a najważniejsze - czy mają jakąkolwiek wiedzę o społeczeństwie, religiach, naukach ścisłych...

http://www.youtube.com/watch?v=8n-nT-luFIw&feature=grec
http://www.youtube.com/watch?v=lsWZHKIg3Cs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=kxUj6UgPODo&feature=related
http://video.google.pl/videoplay?docid=7652891847477492406&ei=pxOSS5CtL5aM2AKOx-zcAg&q=THE+LIGHTBRINGERS+freemason+history+&hl=pl&view=3&client=opera#
filmy związane z tematem

Stale, niezmiennie - PIENIĄDZE.

Jeśli już, to nie Boga a Opatrzności Bożej. A co to przeszkadza, by jeden symbol miał kilka znaczeń?


Masoni knują spisek przeciwko ludzkości nie dlatego, że ich symbole są wszędzie. Wszechobecność symboli to tylko argument na potwierdzenie teorii spiskowych o NWO.


Rzeczywiście katolicy rzadko głoszą spiski żydomasońskoiluminackie. Prekursorem głoszenia w Polsce takich spisków jest o. dr Rydzyk. Poza tym co za różnica, kto stoi za NWO, Żydzi czy elita amerykańskich bankierów, bo w każdym przypadku chodzi o NWO.


Ty pewnie opierasz swój ateizm na wierze w naukę. A co jeśli nauka została prawie w całości zmyślona przez masonów, by podważyć wiarygodność Biblii? Przecież wielu ludzi myśli sobie, że może grzeszyć, bo nie ma Boga, gdyż nauka ma więcej racji niż Biblia. Przypomnę, że demoralizacja młodzieży jest podobno na rękę zwolennikom NWO.


Dziękuję za wszystkie wypowiedzi i zapraszam do dalszej dyskusji.

O ateizmie też tak można powiedzieć. Propagatorzy ateizmu wmówili ludziom wierzącym, że jeśli przestaną wierzyć w Boga, to będzie to oznaką samodzielnego myślenia. Nie twierdzę, że tak jest w przypadku wszystkich ateistów, ale na pewno w przypadku większości młodych ateistów tak było.

WebCM, z tymi reklamami w internecie to jak najbardziej prawda. Nie dojść, że spawalnią one internet, utrudniają korzystanie z niego, to jeszcze przeglądarka się zawiesza i muli się.

Cos mi tu nie gra. Polska wyprzedana, kolejni Oni rzadza i masa reklamy? To dla kogo ta reklama i o czym? Czy Oni koniecznie chca bym wakacje spedzal na Wyspach Bahama?
A moze chca bym sie przezarl kielbasa? Oczywiscie otrzymana darmo, bo kraj wyprzedany a Polak w jednych majtkach na tylku, w Puszczy Bialowiejskiej stoi. No a kto wzial te pieniadze ze sprzedazy kraju, Niemcy, Rosjanie, Grecy chyba nie bo tam kryzys? Ci Oni to zbior glupcow, wykupili panstwo ciemnoty na reklamie chowanej i zamiast wywiesc te czarnoziemy, wspaniale Palace Kultury, brzozy placzace, to stawiaja fabryki i prace daja. Mysla, ze Polak bedzie pracowal na masonow!
Za dwa lata w Koreii Poludniowej w szkolach obok nauczycieli beda uczyly roboty do ludzi podobne. Swiat wspaniale sie rozwija, do idealu daleko ale temu marzy sie II RP w ktorej unowoczesnienie wojska polegalo na zmianie klamerki paska karabinu.
WebCM, piszesz, nie jest wesolo, jesli juz to bylo, Twoj post zmienil rzeczywistosc.
A nastepnym razem prosze o wiecej konkretow, nie same glupie frazesy! Tu moge sie zgodzic jedynie z "cichymi" rozmowami ACTA, wymuszonymi przez USA, bardzo szkodzacymi demokracji ale dostrzezonymi i gwarantowanie zwalczanymi w przyszlosci.

He, he. To saxon tez mason, pewno sam o tym nie wiedzial.

Gdybym ja był masonem knującym spisek przeciw ludzkości, raczej unikałbym potwierdzania teorii spiskowych jakimiś symbolami które raczej niczemu praktycznemu mi nie służą ale co ja tam mogę wiedzieć... W pewnym filmie o NWO sam narrator zauważył jak idiotycznie niepraktyczne są te plany masonów/iluminatów które im przepisuje ale tłumaczy to tym, że ci ludzie nie myślą tak samo jak my bo są... kompletnie szaleni. Najpotężniejsi ludzie na świecie, knujący długofalowe spiski, sterujący ekonomią i opinią publiczną to banda szaleńców! Dobrze, że w garażach i piwnicach mamy garstkę normalnych ludzi która nas przed nimi ostrzega.

A skąd pewność które z tych znaczeń należy przypisać oku na banknotach amerykańskich?




Czyli tak jak napisałem, nie istnieją żadne sensowne argumenty przemawiające za istnieniem jakichkolwiek knowań masońskich.




Wtedy ludzi wierzących w takie twierdzenia należy skierować do lekarza-specjalisty. Tu już tylko psychiatra może pomóc. I zakaz oglądania "Matriksa".




Przypomnę co napisałem o tym poprzednio i powyżej.
Istnieją stwierdzenia, których poziom głupoty całkowicie uniemożliwia podjęcie z nimi jakiejkolwiek dyskusji. Tu jedynym argumentem jaki można zastosować jest ad personam lub zignorowanie tego, kto głosi takie tezy. Większość tez zwolenników teorii NWO właśnie do tego typu idiotycznych stwierdzeń się zalicza.

Nie ma sposobu na merytoryczną dyskusję z tezą, że żydzi i masoni knują przejęcie władzy nad światem i zniewolenie ludzkości, bo jest to teza po prostu głupia, bezsensowna i w żaden sposób nie uzasadniona. Niczym się nie różni od dajmy na to wiary w to, że do przejęcia władzy nad światem dąży utajniony spisek borsuków.

No przecież ostrzegałem Was o tym, że moja wersja może wyglądać na absurd, bo jest to wersja uproszczona napisana tylko w celu przestawienia problemu. Jeśli chcesz lepszych dowodów, to ich poszukaj w internecie, a jest tego pełno w internecie.


Ty pewnie nie wierzysz w geocentryzm, bo gdyby to była prawda, to potwierdziłoby to NASA. A co jeśli NASA też jest w rękach jakieś elity, a człowiek nigdy nie był na Księżycu? Przecież już od dawana się mówiło o tym. Tą teorie spiskową nawet wykorzystano w jednej z reklam Red Bulla.

Witold, nie twierdzę, że wierzę w teorie spiskowe o NWO, ale Twoje argumenty da się obalić, co właśnie zrobiłem. Napisałem ten wątek w celu wyjaśnienia tego.



Te symbole nie są po to, by zdemaskować masonów. Może one są, by zwerbować nowych członków masonerii. Ja, gdy oglądam MTV, to mam wrażenie, że w niektórych programach widzę symbol ateizmu. W którymś filmie animowanym podobno w jednym kadrze kurz się układa w napis "sex". To być może są podprogowe przekazy.

Teoretycznie wiele rzeczy jest mozliwych. Rozroznienie prawdy od klamstwa, szczegolnie glupio naiwnego, to jedna z cech przypisywanych ludziom madrym. Wybacz ale przypominasz mi kolesia z dowcipu, ktory z antenkami przyczepionymi do glowy zjawia sie u psychiatry i odzywa "Przyszedlem w sprawie brata".

Powinienes wiedziec, skoro wiesz juz tyle, ze do lozy nie przystepujesz ot tak sobie, musisz byc wprowadzony. Werbunek masonow nie jest twoja silna strona.

Nie, nie ma. Wszędzie jest dokładnie ten sam absurdalny bełkot.




A co mnie to obchodzi w czym ją wykorzystano? To jej niby ma dodawać wiarygodności?




Eee... gdzie i kiedy?




Nie, to po prostu paranoja wariatów którzy wszędzie gdzieś "coś" widzą. Nie jest to godne nawet cienia poważnego potraktowania.

A tak w ogóle to nie wiedziałem, że ateizm ma jakiś symbol.