Witam

Jestem tutaj nowy jeżeli chodzi o forum. Mam nadzieję, że piszę we właściwym miejscu, bo chciałbym zapytać Was o dwie kwestie.

1) Jaka religia uznaje posiadanie przez zwierzęta duszę nieśmiertelną? Wiem, że KK mówi o tym, że zwierzęta jej nie mają, ewentualnie posiadają śmiertelną.

2) Czy jest jeszcze jakaś religia Chrześcijańska dopuszczająca reinkarnację? Ostatnio natknąłem się w internecie na informację o tym, że podobno był kiedyś (a może i jeszcze jest, dlatego pytam) taki odłam Chrześcijaństwa.

1) Według hinduizmu o tym w co inkarnuje dusza decyduje karma, którą można poprawić w obecnym życiu-inkarnować w wyższy byt, jak i pogorszyć-inkarnować w niższy byt-np zwierzę.
Co do buddyzmu-to temat rzeka, jest wiele wspólnego z Hinduizmem-np wiara w karmę ale każda szkoła ma trochę inne pojęcie na temat...polecam pogooglować
2)Zapewne chodzi Ci o Nestorianizm, potępiony na soborze efeskim w 431r.Kiedyś natknąłem się na info że pierwsi chrześcijanie wierzyli w reinkarnacje, a dopiero potem Konstantyn Wielki i jego następcy zmienili treść Biblii.Nie wiem na ile te plotki są prawdziwe, aczkolwiek myślę że są dość logiczne.

W buddyzmie mówi się, że choć życie nie ma początku i końca (odrodzenia) to mówi się też o braku niezmiennego, osobowego bytu, który miałby się odradzać - dusza nieśmiertelna nie istnieje w buddyzmie.

Sporo część neopogan (jeśli nie zdecydowana większość) wierzy również w to, że zwierzęta mają duszę. Oczywiście można to różnie rozumieć. Ja uważam, że mają z tym, że ta dusza wciąż inkarnuje w kolejne zwierzę w obrębie swojego gatunku.

Koncepcja reinkarnowania - czyli ponownego łączenia się duszy z ciałem ( re-ponownie, in-w, carne-ciało) występuje we wszystkich ważniejszych religiach, także w chrześcijaństwie.
Chrześcijaństwo jest jednak religią linearną i tutaj powrót duszy do ciała odbywa się tylko jeden raz, choć pewne grupy chrześcijan, podobnie jak np. muzułmanów czy żydów sądzą, że ten proces ma miejsce wielokrotnie.

Czy muzułmanie i żydzi wierzą w wielokrotną reinkarnację? Czy jest to uwzględnione w jakichś Pismach?

No niektórzy (mniejszość) tak.
Sufici w islamie, żydowski gilgul.

Po wielokrotnym obcowaniu ze zwięrzetami uważam ,że mają one jakiś rodzaj swoistej duchowości może nieco mniej rozbudowanej niż człowiek ,ale na pewno zwierzęta czują,są emocjonalne.
Reinkarnacja moim zdaniem nie istnieje ,ciało ,umysł i dusza to jedność i jest to święta reguła ,która nie może być złamana tylko i wyłącznie na podstawie odmienności religijnej z prostego powodu ,że Bóg jest jeden.

Masz rację, życie (w tym szerokim znaczeniu) to przede wszystkim jedność duszy i ciała (umysł to funkcja duszy a nie odzielny aspekt życia), ale ta jedność wcale nie wyklucza reinkarnacji. Oczywiście, bez ciała ani rusz, tylko kto powiedział, że ciało musi być wyłącznie materialne. Dusza to byt złożony i posiada szereg takich "ciał" (jedno w drugim). Gdy umiera ciało materialne (ziemskie) jego rolę przejmuje natychmiast jedno z ciał wewnętrznych (duchowych), w przeciwnym wypadku dusza pozbawiona byłaby samoświadomości do czasu kolejnej inkarnacji w fizyczne ciało, z grubsza chodzi o to, że ciało (czy to fizyczne czy duchowe) pełni zawsze tą samą rolę, jest narzędziem (nośnikiem) świadomości.

Jeśli chodzi o zwierzęta i rośliny to także posiadają pewien rodzaj duszy, dusza przecież jest tym pierwiastkiem ożywiającym, a czy jest śmiertelna? Tak i nie (czyli na dwoje babka wróżyła). Umiera (dezintegruje się) to co zewnętrzne czyli kolejne ciała duszy ale Boski "rdzeń" duszy pozostaje zawsze nieśmiertelny.

Bardzo sensowna i mądra teoria powyżej nie wypada się z nią nie zgodzić