Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Poprawność polityczna
Przepraszam z góry za wklejenie dwóch różnych cytatów z zupełnie innych wątków, ale pojawiły się z odstępie kilku godzin, sprzeczne, i szczerze mówiąc - zgłupiałem. A zagadnienie ciekawe. dziad napisał(a): Generalnie zalecam stronić od psychologów. Chyba, że występują jakieś zaburzenia, zwidy, głębokie depresje, manie prześladowcze, ect. A jak już trzeba iść to wybór psychologa nie jest rzeczą błahą. Myślę, że dobrych psychologów, prawowiernych katolików, nieobciążonych poprawnością polityczną nie łatwo znaleźć. A inni mogą zrobić więcej złego niż dobrego. bramin napisał(a): Ja bym takze poprosil o jakies delikatne zwrocenie uwagi panu Liamowi, ze obraza innych uczestnikow a dokladnie mowiac ksiezy, kiedy stwierdza, iz rzadko mozna spotkac madrych kaplanow.Nie jest to chyba poprawne politycznie. Poprawnosc polityczna dotyczy wszystkich, jak rozumiem. Chyby ksieza nie sa z niej wylaczeni? A jeszcze niedawno usłyszałem w swojej parafii homilię właściwie potępiającą zjawisko tzw. poprawności politycznej. Jako argument, ksiądz podał przykład św. Pawła, który - głównie przez swoje teksty na temat homoseksualizmu, ale także równouprawnienia kobiet i pewnie jeszcze kilku innych "kwiatków" zostałby - według niego - skazany przez sąd w Strasburgu jako homofob, mizoginista itd. Jak to więc jest wśród katolików? Uważacie, że poprawność polityczna to dobra rzecz, czy wręcz przeciwnie - katolikowi nie przystoi? Czy też jest raz tak, a raz tak - zależy do której tezy pasuje?
|
Pt wrz 17, 2010 13:27 |
|
|
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Poprawność polityczna
Liam ...myslisz ze to tylko Katolicy maja problem z poprawnoscia polityczna jesli tak myslisz to dlaczego  i co twoim zdaniem jest taka poprawnoscia polityczna 
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Pt wrz 17, 2010 14:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No właśnie do końca nie wiem, dlatego podałem cytaty. A pytam katolików bo ich zdanie mnie interesuje. 
|
Pt wrz 17, 2010 14:03 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Poprawność polityczna
Ja to w ogóle nie wiem co to jest "poprawność polityczna", choć takie sformułowanie przewija mi się koło uszu od około 40 lat. Prawdopodobnie jest to jakiś zestaw zachowań pożądanych przez "jedynie słuszną" czyli totalitarną władzę. Oczywiście NIKT NIE MUSI być poprawny politycznie a nawet NIE POWINIEN, bo tym samym wspierałby przecież taką władzę.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pt wrz 17, 2010 14:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie, tu nie chodzi o politykę sensu stricte, ani tym bardziej o władzę. To nieporozumienie prawdopodobnie wynika z faktu, że termin ten jest dosłownie przekładany z angielskiego "political correctness" A wywodzi się ono nie od "politics" - czyli polityki, ale "policy" w szerszym znaczeniu taktyki, stategii, itd. Zresztą i u nas w dawnych czasach polityczne zachowanie oznaczało po prostu grzeczność. A definicja z Wikipedii jest taka: " Poprawność polityczna ma w zamierzeniu polegać na unikaniu w dyskursie publicznym stosowania obraźliwych słów i zwrotów oraz zastępowaniu ich wyrażeniami bardziej neutralnymi. Obejmuje również samoograniczanie w posługiwaniu się symbolami i określeniami, które potencjalnie mogłyby naruszać uczucia niektórych grup społecznych."
|
Pt wrz 17, 2010 14:30 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Poprawność polityczna
maly_kwiatek napisał(a): Oczywiście NIKT NIE MUSI być poprawny politycznie a nawet NIE POWINIEN, bo tym samym wspierałby przecież taką władzę. A jeśli ktoś ma (z przekonania) takie poglądy jakie prezentuje władza, to czy powinien zmienić te poglądy? Czy jeśli w kraju rządzi totalitarna prawica, to w ramach "uczciwości" powinienem zostać lewicowcem? liam napisał(a): A definicja z Wikipedii jest taka: " Poprawność polityczna ma w zamierzeniu polegać na unikaniu w dyskursie publicznym stosowania obraźliwych słów i zwrotów oraz zastępowaniu ich wyrażeniami bardziej neutralnymi. Obejmuje również samoograniczanie w posługiwaniu się symbolami i określeniami, które potencjalnie mogłyby naruszać uczucia niektórych grup społecznych." Według takiej definicji SVII i ludzie popierający jego reformy są poprawni politycznie względem odszczepieńców ("braci odłączonych").
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt wrz 17, 2010 14:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak, Elbrus, to też. Chodzi między innymi właśnie o unikanie słownictwa typu "pedały", "czarnuchy", "żydy", itd. Spotkałem się mianowicie z poglądem, że to kłóci się z koniecznością nazywania rzeczy po imieniu, wytykania grzechu i jest ogólnie sprzeczne z zaleceniem: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie." (Mt 5,37). Nieważne w tym momencie, że kontekst wskazuje na przysięganie. Za Wikipedią dalej: " Bezkrytyczne stosowanie zasad politycznej poprawności moze prowadzić do zubożenia języka, przez wyrugowanie tradycyjnych słów i sformułowań, którym przypisano rzekome znaczenie wartościujące lub pejoratywne[8]. Niekiedy prowadzi to do sytuacji wręcz groteskowych, gdy postulowany jest zakaz używania słów matka i ojciec, mąż i żona i zastępowanie ich określeniami partner, rodzic A i rodzic B" Takich kwiatków (przepraszam Martin  ) to ja już zupełnie nie rozumiem. Ale mnie chodzi o podstawowe założenia.
|
Pt wrz 17, 2010 14:51 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Poprawność polityczna
Czy "poprawność polityczna" nie oznacza po prostu taktu, subtelności, i nieranienia uczuć innych ludzi?
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Pt wrz 17, 2010 15:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Witaj Rojza, dawno Cię nie widziałem.  No może, ale chyba bramin i dziad w cytowanych przeze mnie postach nie to mieli na myśli?
|
Pt wrz 17, 2010 16:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Poprawność polityczna
Bede zgadywac. Mysle, ze bramin, jako ksiadz, poczul sie dotkniety twoja uwaga o ksiezach viewtopic.php?f=26&t=25748&start=490 i byla to wlasnie prosba nie wprost, o szacunek dla pewnej grupy ludzi, ktora zostala potraktowana, troche, hm... protekcjonalnie? Czyli, ze jezeli uwazasz, ze twoj rozmowca zachowuje sie nieodpowiednio, to ty sam tez powinienes zwracac uwage na wyrazenia. Dla odmiany dziad uwaza, ze nalezy unikac posiadania zdania takiego jak "grupa sterujaca opiniami", ktora jak rozumiem wg niego jest a priori niewlasciwe. Co maja wg niego zrobic osoby, posiadajace przypadkiem takie samo zdanie, jak owa grupa, nie wiem. Moze chodzilo tylko o kwestie religijne, w ktorych KK zawsze powinien byc taki sam, czyli taki, jak Jezus nauczal, a nie taki, jak "ludzie" chca slyszec?
|
Pt wrz 17, 2010 16:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ugh... Wiesz, stwierdzenie że "rzadko się trafia mądry ksiądz" nie jest obraźliwe. To tak samo jak powiedzieć że rzadko można spotkać mądrego policjanta, nauczyciela czy polityka. To tylko subiektywna opinia. Negatywna, ale wyrażona kulturalnie. Co innego, gdybym użył uwłaczającego określenia, na przykład "klecha." To właśnie byłoby niepoprawne politycznie. Tej "grupy sterującej" to już w ogóle nie rozumiem. W ogóle nie znam tego pojęcia i nie wiem z czym to jeść ani jak zamawiać.
Ale nie o to mi chodziło. Ja się pytam na ile dla katolika poprawność polityczna, czyli w moim rozumieniu kultura wypowiedzi, jest przeszkodą w wyrażaniu swoich poglądów czy też realizowaniu życia zgodnego z Ewangelią.
|
Pt wrz 17, 2010 16:56 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Poprawność polityczna
Może i znaczenie jest takie bo poprawność polityczna nie pozwala po prostu wyjaśnić że jest to zbiór zachowań lub wypowiedzi które nawet jeżeli są słuszne to i tak muszą być usuwane, ukrywane lub piętnowane ze względu na interes partii rządzących, elit finansowych oraz znaczących grup nacisku. A na nasze przekłada się to tak. Wolno Ci mówić i robić tylko to co nam pasuje bo inaczej Cię zgnoimy.
|
Pt wrz 17, 2010 16:57 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re:
liam napisał(a): Tej "grupy sterującej" to już w ogóle nie rozumiem. W ogóle nie znam tego pojęcia i nie wiem z czym to jeść ani jak zamawiać. Nie wiesz o co chodzi, bo to ich cel - dezinformacja (już jesteś ich  ). Grupą trzymającą władzę są media (czwarta władza), czyli Gazeta Wybiórcza (vel Wymiotna), TuskVisionNetwork i Polsat-an oraz rząd sterowany na linii Berlin-Moskwa czyli Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska. Jeśli mówisz coś nie po linii Partii Obłudników, to jesteś niePOprawny. Możesz w to nie wierzyć, ale faktów nie zmienisz - w takim kraju żyjemy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt wrz 17, 2010 17:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A... no to chyba faktycznie jestem ICH.  Bóg zapłać za oświecenie biedaka. Ale to chyba bardziej zaraźliwa zaraza jest, bo ja GW nie czytam, telewizora nawet nie mam, a media ogólnie mnie denerwują poza prognozą pogody. W powietrzu się unosi, czy jak? Nie słyszałeś może o jakiejś szczepionce? Bo ja zdrowaśki odmawiam i jakoś nic... 
|
Pt wrz 17, 2010 17:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re:
liam napisał(a): A... no to chyba faktycznie jestem ICH.  Bóg zapłać za oświecenie biedaka. Ale to chyba bardziej zaraźliwa zaraza jest, bo ja GW nie czytam, telewizora nawet nie mam, a media ogólnie mnie denerwują poza prognozą pogody. W powietrzu się unosi, czy jak? Nie słyszałeś może o jakiejś szczepionce? Bo ja zdrowaśki odmawiam i jakoś nic...  Może egzorcyzmy 
|
Pt wrz 17, 2010 17:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|