Autor |
Wiadomość |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
 Płciowość Boga
Zastanawiałem się kiedyś dlaczego i na jakiej postawie Kościół nadaje Bogu płeć. Rozumiem, że Jezus, to wcielenie ziemskie, Maryja ziemianka - posiadali konkretną płeć. Jednak jak możecie mówić o płci u istoty duchowej ? Przecież płeć wiąże się ściśle z rozmnażaniem. Przez płeć rozumiemy nic innego jak narządy rodne i rolę w stworzeniu potomstwa. W przypadku człowieka o płci decyduje konkretnie ten jeden narząd, choć zdarzają się mutacje genetyczne i ludzie niedorozwinięci z pozostałościami przeciwnej płci.
Moje pytanie. Skąd pomysł na płciowość u Boga ? Czy istoty duchowe współżyją ze sobą ? Czy decyduje o tym tylko fakt, że przyszedł pod postacią mężczyzny ? Gdyby przyszedł pod postacią kobiety, to uznalibyśmy, że jest płci żeńskiej ? Jak to rozumieć ?
|
Cz wrz 30, 2010 14:23 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Płciowość Boga
Ładną odpowiedź znajdziesz tutaj: http://the614thcs.com/40.1459.0.0.1.0.phtml(BÓG, NIE BOGINI).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt paź 01, 2010 22:56 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Płciowość Boga
a czy to nie wynika z pisma?.."naucz nas się modlić"..OJCZE nasz,któryś jest w niebie..a słowa małego Jezusa?-czyż nie wiecie ,że powinienem być w tym co należy do mojego Ojca?..Ojcze,wybacz im bo nie wiedzą co czynią...nie wiem,nie wnikam i nie wnikałam w to nigdy głębiej-mi nie przeszkadza,że Bóg jest rodzaju męskiego czy istoty duchowe współżyją?..wydaje mi się,że w wymiarze duchowym jest to zbędne..ale kto wie?...może wymiar duchowy ma inne oblicza bliskości?..może nawet z większą dawką ekstazy? ..ale to takie moje..dywagacje w temacie
|
Pt paź 01, 2010 23:37 |
|
|
|
 |
ashkel86
Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12 Posty: 660
|
 Re: Płciowość Boga
Bóg nie może mieć żadnej płci , bo jest to mu do niczego nie potrzebne. Płeć wynika jedynie z potrzeb rozmnażania , a to Boga nie dotyczy - jest wieczny i nieśmiertelny. Posiadanie płci przez Boga świadczyłoby o jego ograniczonej formie, limicie jego możliwości. A to przeczyłoby jego wszechmocy.
|
So paź 02, 2010 10:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mylisz się, twierdząc że płeć to tylko rozmnażanie i organ: pomijając drugo- i trzeciorzędne cechy płciowe, to także sfera psychiczna. Czytałem gdzieś, że współczesna psychologia wyróżnia bodaj siedem czy osiem kryteriów płci. Na pewno hormonalną, genetyczną, społeczną i kilka innych. Istnieje też pojęcie płci mózgu. Zatem Twój post to duże uproszczenie. Co do Boga... też się nad tym zastanawiałem. Myślę, że w dużej mierze nasz sposób zwracania się do Niego jest uwarunkowany językiem i biologią. Znając tylko dwie płci, jakoś się zwracać trzeba. Czemu "wybrał" płeć męską do objawienia nam? Tak według Niego wygląda porządek rzeczy: mężczyzna jest głową kobiety, zatem naturalne jest, że Bóg, jako głowa stworzenia jest ojcem, nie matką. A jak jest naprawdę? Pismo mówi, że stworzył człowieka jako kobietę i mężczyznę na swoje podobieństwo. Myślę że On albo jest poza płcią, tzn, Jego Osoba w ogóle wykracza poza nasze stereotypowo dwójkowe myślenie, albo - co mnie osobiście bardziej trafia do przekonania - łączy w sobie cechy obu płci. Jest Pełnią. Ale to kolejny temat z cyklu "ile diabłów mieści się na łebku szpilki." 
|
So paź 02, 2010 10:35 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Płciowość Boga
Zapominamy o tym "wszech". A wiec albo wszystkie, albo jest calkowicie bezplciowy (choc w kazdej chwili moze byc). Pozostaje sprawa ewentualnego zycia na innych planetach, no i trzeba pamietac, ze wlasciwie na swiecie plec wystepuje nieczesto! Mam na mysli bakterie, drobnoustroje i inne "samopodzialowce" - ich ilosc.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
So paź 02, 2010 10:53 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Płciowość Boga
Płciowość nie jest specjalnie stworzona, ona jest naturalną, najgłębszą naturą Boga Stworzyciela, przynależną jak znamię Boga - każdej istocie stworzonej na Jego obraz i podobieństwo. Odprysk tego znamienia widzimy nie tylko u człowieka, widzimy też u wyżej skonstruowanych zwierząt, widzimy czasem w naturze roślinnej, a nawet nieożywionej. Męskość bowiem jest w najgłębszym swym rozumieniu aktywnym dawaniem, a żeńskość - reakcją na dawanie - braniem. W wyniku płciowej natury powstaje ruch i zmiana. Największą, najbardziej spektakularną zmianą wywołaną przez ten naturalny ruch Boskiej natury jest akt stworzenia. Taki akt dokonywa się nieustannie, a jego skutki widzimy w nieustannych poczęciach i narodzinach różnych istot. Człowiek współuczestniczy w tym akcie Boga przyjmując rolę rodziców swoich dzieci. Najogólniej kreśląc, można rozważać, że Bóg Ojciec z religii chrześcijańskiej jest Dawcą, a Syn reprezentujący wobec Ojca Stworzenie - Biorcą Miłości, która jest Duchem Świętym, która jest sprawczym, Osobowym ruchem między Ojcem i Synem. Syn jest zrodzony a nie stworzony, bo był zanim powstało stworzenie. Jest współistotny Ojcu - nie sposób poznać Boga Ojca, bez Syna, Oni są Razem. Przez Syna wszystko się stało - Gdyby Bóg Ojciec nie miał Syna to cały ten model Boskości utraciłby sens. Nie zaistniałaby Miłość - Trzecia Osoba Boska wynikająca z pierwotnej, naturalnej Ojca do Syna i Syna do Ojca. Płciowość jest bardzo dobrze przemedytowana w religiach wschodnich. Ktoś kto się interesuje filozofią płciowości, może przyjrzeć się jak to widzą religie Wschodu. To moje przemyślenie, wynikające z mojej medytacji wiary. Kościół wypowiada się w tym zakresie słowami Kardynała Ratzingera z roku 2004: Cytuj: «Płciowość charakteryzuje mężczyznę i kobietę nie tylko na poziomie fizycznym, ale także na poziomie psychologicznym i duchowym, znacząc każde ich wyrażenie».11 Różnica ta nie może być zredukowana do samego i nic nieznaczącego faktu biologicznego, ale jest «podstawowym elementem osobowości, jej sposobem bycia, manifestowania siebie, komunikowania z innymi, czucia, wyrażania i przeżywania miłości ludzkiej».12 http://www.vatican.va/roman_curia/congr ... on_pl.htmlKościół skupia się w swej pracy nie nad płciową złożonością Boga, lecz na określeniu miejsca kobiety i mężczyzny w małżeństwie i w społeczeństwie. To ważne zadanie, zrealizowane wspaniale przez Jana Pawła II. Dobrze byłoby by duchowieństwo zapoznało się dobrze z tymi dziełami, bo od tego zależeć będzie efekt pracy duchowieństwa wśród wiernych. W społeczeństwie wciąż pokutują jakieś mity o płciowości ludzi, jak choćby ten, że płciowość sprowadza się do elementu w procesie rozmnażania gatunku ludzkiego.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So paź 02, 2010 13:58 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Płciowość Boga
W jakim dokumencie, wypowiedzi, gdziekolwiek Kościół nadał Bogu jakąś płeć. Dziwi mnie to bo zdaje się że w teologi Bóg jest duchem bez płci. Więc skąd te rewelacje? Znów mylimy pobieżną wiedzę, czy twierdzenia niektórych, z tym co realnie Kościół naucza?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So paź 02, 2010 17:00 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Płciowość Boga
Kościół, przyparty do muru, deklaruje bezpłciowość Boga, ponad płciowość. Wynika to zapewne z rozumienia płciowości wśród duchownych trywialnie i stąd brak zainteresowania dla badań naukowo teologicznych w tym zakresie. Jednocześnie w Piśmie Świętym czytam wielokrotnie o Bogu jako "On" a nie "Ona: i jest to bardzo charakterystyczne. Bóg w sensie gramatycznym jest rodzaju męskiego. Nie bez znaczenia dla odbierania Boga jako "męskiego" jest nazwanie teologiczne jednej z Osób Boskich Ojcem ( a nie Matką, lub Ojcem/Matką - jak proponują niektórzy).
Jeszcze większe wątpliwości powstaną, gdy rozważymy działania Boga w szerszym znaczeniu płciowości działania. Otóż Bóg zawsze jest Tym, który daje, a nie Tym który bierze. Ofiary jakie Mu składamy, tego nie zmieniają, bo ofiary są sporządzone z Jego stworzenia, czyli należą do Boga od zawsze. Wydaje się więc dość oczywiste, że odbieramy Go w tym kontekście jako męskiego.
Męskość nie może istnieć bez żeńskości bo to są dwa aspekty tego samego Istnienia. Dlatego Bóg, w którym dostrzegamy aspekty męskości z pewnością ma też aspekty żeńskie.
To, co tu napisałem i co wyżej - nie jest wykładnią myśli Kościoła na ten temat, lecz efektem mojej swobodnej refleksji o tym.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So paź 02, 2010 17:19 |
|
 |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
 Re: Płciowość Boga
WIST napisał(a): W jakim dokumencie, wypowiedzi, gdziekolwiek Kościół nadał Bogu jakąś płeć. Kościół nie nadał ale zrobiła to Biblia. Biblia wyraźnie rozróżnia płciowość. W momencie, gdy uczeni tłumaczyli pismo święte, Bóg w Biblii jest w formie męskiej. Kościół zaakceptował takie tłumaczenie, więc chyba są mężczyznami. Zresztą był w Biblii taki fragment, że aniołom zachciało się współżyć z kobietami i zeszli na ziemię, żeby sobie z nimi współżyć. Na tej podstawie uważam, że wszyscy aniołowie są płci męskiej i w niebie nie ma kobiet, z którymi mogliby współżyć i muszą schodzić na ziemię. Tak samo Pan Bóg, jak chciał mieć syna, to nie mógł go mieć z nikim w formie duchowej, tylko musiał wybrać sobie ziemską kobietę. Jeżeli moje przypuszczenie się potwierdzi i w niebie faktycznie nie ma duchów płci żeńskiej. To pod dużym znakiem zapytania staje fakt, co będzie z kobietami po śmierci ?
|
N paź 03, 2010 0:52 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Płciowość Boga
Jaka plec ma Bog? To zalezy jakiego Boga mamy na mysli, w sesie Absolutnym Bog nie ma zadnej plci, poniewaz nalezy traktowac Go jako bezosobowego, albo mad-osobowego. O Bogu osobowym mozemy mowic dopiero po Jego polaryzacji, czyli podziale na aspekt meski i zenski . Po co wlasciwie Bog sie polaryzuje (dzieli), poniewaz na tym wlasnie polega akt stworczy. Caly wszechswiat to nic innego jak kolejne podzialy Boga, az do materii. Ezoterycy mowia, ze Bog w ten sposob schodzi do materii, swiata fizycznego (stajesie nim). Czy podzial Absolutu na dwa odrebne aspekty meski i zenski sprawil, ze Bog stal sie rownoczesnie mezczyzna i kobieta, czyli bogiem i bogina, oczywiscie ze nie.  Z punktu widzenia Boga wszystko jest zawsze wewnetrzna jednoscia ( czyli w zasdzie jest to podzial pozorny, wzgledny). Wlasnie dlatego Bog w “Trzech Osobach” jest zawsze tym samym Bogiem – Absolutem. W hinduizmie mamy waslasnie do czynienia z takim spolaryzowanym Bogiem i w zaleznosci jaki aspekt boski jest blizszy konkretnemu hindusowi do takiego Boga sie modli. U nas jesli ktos bardziej pragnie milosci maciezynskiej modli sie do Matki Bozej 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
N paź 03, 2010 2:34 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Płciowość Boga
"Technicznie" - to jest niebywale proste. Ludzie ktorzy tworzyli Boga pochodzili ze spoleczenstwa patriarchalnego. Inaczej byc nie moglo. Chyba kazdy sie z tym zgodzi? Nie? 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N paź 03, 2010 10:54 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Płciowość Boga
Ludzie nie „tworzyli” Boga, raczej było odwrotnie, oni tworzyli religie  Ale oczywiście masz rację, zresztą te żydowskie patriarchalne naleciałości nadal w pewien sposób funkcjonują w religiach chrześcijańskich. Pamiętam taki epizod jeszcze z dzieciństwa. Na religii katecheta ustawił nas w parach i mieliśmy wejść do kościoła ale w takim specyficznym porządku, najpierw chłopcy bo (tłumaczył) Bóg stworzył najpierw mężczyznę a kobieta powstała z niego, jest więc druga w tym rankingu. Pewnie i takie filozofie można wysnuć z PŚ  Ale wcześniejsze starożytne kultury były przeważnie matriarchalne, uważali, że ważniejsza była rola kobiety jako dawczyni życia. Dopiero później to się zmieniło. http://cudaswiata.wordpress.com/2010/03 ... llendorfu/Wydaje mi się, że my jako ludzkość mamy jeszcze trochę lekcji do odrobienia aby traktować obie płcie na równi i z należytym szacunkiem
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn paź 04, 2010 13:45 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Płciowość Boga
Cytuj: Ludzie nie „tworzyli” Boga, raczej było odwrotnie, oni tworzyli religie Zeby upiec chleb, trzeba miec make! 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Pn paź 04, 2010 20:42 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Płciowość Boga
Bzyk napisał(a): Zastanawiałem się kiedyś dlaczego i na jakiej postawie Kościół nadaje Bogu płeć. Ciekawe pytanie. Myślę, że nie tyle ktoś nadał Bogu płeć, o ile On sam określił się tak w stosunku do pierwszych patriarchów i narodu wybranego. Wynikało to zapewne z tego, iż Stwórca chciał zaznaczyć swój stosunek do człowieka tak, aby ten pojął wzajemną relację odnosząc ją do innych otaczających go stosunków. Tak też objawił się jako Ojciec dopasowując się nijako do możliwości pojęcia odbiorców - Ojciec troskliwy, Ojciec obecny, Ojciec pomagający oraz jednocześnie Ojciec sprawiedliwy, Ojciec surowy, Ojciec wymagający, Ojciec wystawiający na próbę. Określił więc Bóg swoją rolę w sposób najbardziej nam przystępny.
|
Śr paź 06, 2010 18:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|