Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 1:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Szatan ojcem kłamstwa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Szatan ojcem kłamstwa
Parę luźnych myśli:
"Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa,otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło."
Kłamstwo polegające na fałszywym przedstawieniu Boga jako Kogoś nieżyczliwego,
Szatan jest zabójcą bo w rzeczywistości przez grzech weszła śmierć. (jakkolwiek tą przypowieść rozumieć) Poza tym zabija ducha.
Jego władza jest ograniczona - księga Hioba
Szatan chce być zająć miejsce Boga, "ma kompleksy" - obiecuje wiele za oddanie mu pokłonu.
Nienawidzi i gardzi tymi którzy mu ulegają.
Ogólnie Stary Testament jest bardzo trudną lekturą, ja czytałem i do tej pory go nie rozumiem (w międzyczasie był okres buntu i wielkiej nienawiści do Boga).
Dlatego różnie na te księgi reagowano, niektórzy odrzucali w całości ST, byli też kainici nterpretujący na odwrót.


Wt paź 05, 2010 17:42
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
atom napisał(a):
Kłamstwo polegające na fałszywym przedstawieniu Boga jako Kogoś nieżyczliwego,

To jest dopiero kłamstwo. Nie przedstawia Boga jako nieżyczliwca lecz powiedział prawdę że Bóg wie że wcale nie umrzemy i miał rację, mimo to Bóg skłamał, byśmy owocu nie jedli.
atom napisał(a):
Poza tym zabija ducha.

A to z którego palca wyssałeś? Daje usamodzielnienie ducha, przez co niesmiertelność (ducha), uczy jak żyć i przeżyć poza Bogiem.
atom napisał(a):
Nienawidzi i gardzi tymi którzy mu ulegają.

A to z którego palca? W tym o czym mówiłem w poprzednim temacie nikt mu nie ulega, nie na tym polega cała ta wiara. Jak już coś piszesz, to podaj przynajmniej jakiś dowód. To lerzy w waszej naturze mówić wszerakie oszczerstwa bez najmniejszych podstaw.
atom napisał(a):
Ogólnie Stary Testament jest bardzo trudną lekturą, ja czytałem i do tej pory go nie rozumiem (w międzyczasie był okres buntu i wielkiej nienawiści do Boga).

Jeśli o Szatana chodzi to masz rację. Co do Starego Testamentu, tak, jest to trudna lektura, ale nie próbuj rozumieć niczego dosłownie.


Wt paź 05, 2010 20:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
tomek92pl napisał(a):
A to z którego palca wyssałeś? Daje usamodzielnienie ducha, przez co niesmiertelność (ducha), uczy jak żyć i przeżyć poza Bogiem.

Jeśli chodzi o nieśmiertelność to nie jest tak że rozstapiamy się w Bogu i następuje anihilacja świadomości. Wprost przeciwnie, jesteśmy sobą lecz jesteśmy niesamotni w stopniu nigdy nie spotykanym wcześniej na ziemi. Czy przeżyłeś kiedyś chwilę, kiedy nie było "ja" ale "my" ?
Sama nieśmiertelność nie jest celem, wolałbym nicość niż nieśmiertelność bez Boga, z którym nic co się da pomyśleć nie może się równać.


Wt paź 05, 2010 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Ależ ty masz talent do interpretacji...
Najpierw kłamca, potem zabójca,w tym duszy,zakompleksiony...sporo paragrafów jak na jedno zdanie.

A jak interpretowali na odwrót ?


Wt paź 05, 2010 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Na odwrót, czyli Bóg jako tyran któremu przeciwstawił się szatan. Potem ten szatan uświadomił ludzi. Dalej - bratobójca Kain staje się bohaterem, miasta Sodoma i Gomora miastami wolnymi itd.
:)


Wt paź 05, 2010 21:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Jest zasadnicza różnica w przedstawieniu boga między nowym a starym testamentem.
To tak na marginesie pozaszatanowo.
Postawienie znaku przeciwnego jest dość prostym ale i prymitywnym sposobem na interpretacje.

A co do samego kłamstwa, to pewny jesteś że szatan kłamał w tym znaczeniu ?
Ja nic takiego nie widzę.
Wszak wyznaczono ścisłą granicę wiedzy jaka jest dostępna.
Ja bym raczej powiedział że namówił do buntu, przełamania bariery.
Jedynie co do czego mógł skłamać to oferta zakresu wiedzy.
Ale...ja bym chciał znać tłumaczenie pierwotne,bo coś mi tu pachnie sporym spłyceniem.


Wt paź 05, 2010 22:02
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
atom napisał(a):
Wprost przeciwnie, jesteśmy sobą lecz jesteśmy niesamotni w stopniu nigdy nie spotykanym wcześniej na ziemi

Źródło... podaj. Chcesz daj słowo a podam ci tu nie jedno na czym opierają się moje słowa.
atom napisał(a):
Czy przeżyłeś kiedyś chwilę, kiedy nie było "ja" ale "my" ?

Kiedyś tak. Lecz potem przeżyłem chwylę kiedy nie było nic poza "ja" i to było nieskończenie razy lepsze uczucie.
atom napisał(a):
Sama nieśmiertelność nie jest celem, wolałbym nicość niż nieśmiertelność bez Boga

Tym się różnimy, ja mam wolę przetrwania, ty nie.
atom napisał(a):
Boga, z którym nic co się da pomyśleć nie może się równać.

Sam stworzył już coś potężniejszego od siebie i tak jest to w Biblii.
Nithael napisał(a):
Ależ ty masz talent do interpretacji...
Najpierw kłamca, potem zabójca,w tym duszy,zakompleksiony...sporo paragrafów jak na jedno zdanie.

:) Dokładnie.
atom napisał(a):
Na odwrót, czyli Bóg jako tyran któremu przeciwstawił się szatan. Potem ten szatan uświadomił ludzi. Dalej - bratobójca Kain staje się bohaterem, miasta Sodoma i Gomora miastami wolnymi itd.

To ma być na odwrót? Według mnie to oryginalna historia. PS. Nie tylko bohaterem ale również założycielem jeśli dobrze pamiętam.
Nithael napisał(a):
Jest zasadnicza różnica w przedstawieniu boga między nowym a starym testamentem.

Na przykład w starym był żądny zemsty a w nowym wybaczał i był "miłosierny".
Nithael napisał(a):
Ale...ja bym chciał znać tłumaczenie pierwotne,bo coś mi tu pachnie sporym spłyceniem.

Poczytaj zwoje znad morza martwego.
Nithael napisał(a):
Jedynie co do czego mógł skłamać to oferta zakresu wiedzy.

Tu też nie skłamał, wtedy można było by go bezkarnie nazywać kłamcą, a tego by nie chciał :) Powiedział że otrzymamy wiedze o tym co jest dobre a co złe i tak się stało, nie sprecyzował bardziej.


Wt paź 05, 2010 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Nithael napisał(a):
Jest zasadnicza różnica w przedstawieniu boga między nowym a starym testamentem.

Bóg to wielka Tajemnica którą przez wieczność można zgłębiać.
Nithael napisał(a):
Postawienie znaku przeciwnego jest dość prostym ale i prymitywnym sposobem na interpretacje.

Rzeczywiście prostym. Jeszcze zupełnie niedawno czytanie samodzielne Pisma Świętego było wielkim grzechem. Przyznam że gdy przeczytałem po kolei Stary Testament to mnie to zgorszyło. Trudno jest go zrozumieć.
Nithael napisał(a):
A co do samego kłamstwa, to pewny jesteś że szatan kłamał w tym znaczeniu ?
Ja nic takiego nie widzę.
Wszak wyznaczono ścisłą granicę wiedzy jaka jest dostępna.
Ja bym raczej powiedział że namówił do buntu, przełamania bariery.
Jedynie co do czego mógł skłamać to oferta zakresu wiedzy.
Ale...ja bym chciał znać tłumaczenie pierwotne,bo coś mi tu pachnie sporym spłyceniem.

W raju nie znano zła. Po grzechu przyszła śmierć.
Mdr 2:23-24
23. Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności.
24. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.
Szatan przedstawił kłamliwie Boga jako władcę tyrana zazdrośnie strzegącego swojej pozycji, którą można naruszyć i wejść na Jego miejsce. Kłamstwo może składać się z samych prawd, szatan nie jest głupcem , jest niezwykle inteligentny.


Wt paź 05, 2010 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Ale brak precyzji w tej ofercie to półprawda.
To tak jakby analfabecie zaoferować spora bibliotekę.

Podstawowym błędem jest dosłowne rozumienie zapisanych interpretacji(dosłowne cytaty),a czytając stary testament można sobie domniemać dla kogo został napisany,a wiec przy użyciu jakich pojęć i znaczeń.
Dzisiaj znacząco odbiegamy swoim wykształceniem i rozumowaniem od tych dla których było to napisane.
Jeśli weźmiesz taką poprawkę to zrozumiesz co jest w starym testamencie, lub też w nowym.

Możesz podać przykład kłamstwa składającego się z samych prawd?


Wt paź 05, 2010 22:37
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
atom napisał(a):
Szatan przedstawił kłamliwie Boga jako władcę tyrana zazdrośnie strzegącego swojej pozycji, którą można naruszyć i wejść na Jego miejsce

Na to już dowodu nie masz, co? Tak cytowałeś a tu nic. Czekam.
Nithael napisał(a):
Podstawowym błędem jest dosłowne rozumienie zapisanych interpretacji(dosłowne cytaty),a czytając stary testament można sobie domniemać dla kogo został napisany,a wiec przy użyciu jakich pojęć i znaczeń.

Widzisz atom? Słuchaj uważnie co Nithael mówi też ci to już pisałem.
Nithael napisał(a):
Możesz podać przykład kłamstwa składającego się z samych prawd?

Właśnie też bym to chętnie zobaczył.


Wt paź 05, 2010 22:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
tomek92pl napisał(a):
atom napisał(a):
Czy przeżyłeś kiedyś chwilę, kiedy nie było "ja" ale "my" ?

Kiedyś tak. Lecz potem przeżyłem chwilę kiedy nie było nic poza "ja" i to było nieskończenie razy lepsze uczucie.

A kiedy to było? Czy nie miałeś jakichś wyrzutów sumienia? Nawet Pan nie jest sam ale w Trójcy a tak to bardzo egoistycznie mi wyglądające szczęście, zazwyczaj szczęście wymaga przynajmniej jeszcze jednej osoby, gdy np. zakochujemy się albo chcemy coś zrobić z grupą przyjaciół. Jednak nasz światopogląd powstaje z naszych doświadczeń. Skoro takie doświadczenia zostały Ci dopuszczone to może rzeczywiście jest to Twoja droga. Ale z moich doświadczeń wynika co innego.

tomek92pl napisał(a):
atom napisał(a):
Sama nieśmiertelność nie jest celem, wolałbym nicość niż nieśmiertelność bez Boga

Tym się różnimy, ja mam wolę przetrwania, ty nie.

Podobno wola przetrwania to instynkt. Ja u siebie go nie stwierdzam, gdyby mnie jutro miało nie być, nie wiem czy bym się przejmował. Miałem nawet pretensję do Stwórcy, jakim prawem stwarza ludzi nie pytając ich o zgodę.

tomek92pl napisał(a):
Sam stworzył już coś potężniejszego od siebie i tak jest to w Biblii.

Gdzie jest opisane? Czy tym czymś to ma być szatan a może świat?

Może nie powinienem negować Twojego wyboru, mam nadzieję że droga nie wiąże się z obiektywnym złem jak np. zabijanie kotów.


Wt paź 05, 2010 23:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Nithael napisał(a):
Możesz podać przykład kłamstwa składającego się z samych prawd?

Na przykład karykatura.


Wt paź 05, 2010 23:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Jeszcze odnośnie szatana i jego postrzegania.
Zauważyłem bardzo wyraźną dwoistość we wszelkich dysputach i jego przedstawianiu.
Przy czym przełączenie jest dowolne i zależne tylko od woli piszącego.
I tak raz jest przedstawiany jako prymitywny gbur , ze wszystkimi prymitywnymi i krwiożerczymi cechami ...to znów podkreśla się jego inteligencję, wiedzę,pozycję...
Jak dla mnie brak tu logiki i konsekwencji.
Jak byt który stoi (stał) tak wysoko w hierarchii "niebiańskiej" (mitologii) zdecydowanie górujący wiedza i inteligencją nad człowiekiem mógłby zniżać się do takiego prymitywizmu zachowań i działań?
Wyobraźcie sobie profesora uczelni,który przebiera się w łachy i idzie konwersować pod budkę z piwem,oraz lać po mordach dla przyjemności widoku bólu i swojego prymitywnego tryumfu.
Po czym ponownie się przebiera w krawatkę i zagłębia się w filozofię ksiąg.
Czy dla was takie działanie ma znamiona logiki i wykorzystania swojej inteligencji i wiedzy ?
I to wszystko niby na złość ? Prymitywny bunt ?
Dla mnie taka wizja jest kompletnym absurdem.
Ale...mitologia bardzo rzadko opiera się na logice, gdyż ona zabija "smaczek" narracji, fabuły,wrażeń.
Mimo tego że taka dwoistość jest przedstawiona w piśmie to jednak zważywszy dla kogo jest pisane tłumaczy takie nielogiczne uproszczenie,w czasie i miejscu.
Ale taki obraz dosłownie jest wyjęty i przedstawiany dziś,łącznie z dosłownym transponowaniem starych cytatów.
Trochę mnie to dziwi,wszak pod względem wiedzy i możliwości poznawczych zdecydowanie górujemy nad naszymi praszczurami ,a mimo to...a może wcale nie odbiegamy od dawnego prymitywizmu postrzegania świata i jakichś wniosków logicznych ?

Pamiętam długie godziny spędzone na rozmowie z moim kolegą świadkiem Jehowy, właśnie w temacie szatana, genezy odejścia,działania, konsekwencji,opierając się na logice i posiłkując się pismem - bardzo pomocna okazała się doskonała znajomość tekstu pisma przez niego,bo szybko można było znaleźć odpowiednie ustępy do rozważań.
I jakoś po tych wielu godzinach rozmyślań mając w tle pismo obraz jaki się wykreował nie przypominał wcale prymitywnego schizofrenicznego durnia z rogami.
Myślę że sedno tematu "szatan" nie leży w odruchowym prymitywnym odrzuceniu (na zasadzie odruchu Pawłowa) lecz w zrozumieniu poprzez pytanie "dlaczego" z próbą odpowiedzi,czyli odkryciu "afektu zbrodni".
Podejrzewam że gdyby współwyznawcy mojego kolegi przysłuchiwali się naszej dyspucie to zostałby wyklęty i obrzucony kamieniami.


Wt paź 05, 2010 23:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Atom, karykatura nie jest kłamstwem tylko uwypukleniem cech,przerysowaniem bez intencji kłamstwa(złych intencji).
A jeśli masz na myśli złośliwą karykaturę (obraźliwą) to ona nie ma nic wspólnego z prawdą.
Podaj inny przykład.


Wt paź 05, 2010 23:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 9:16
Posty: 50
Post Re: Szatan ojcem kłamstwa
Nithael napisał(a):
Atom, karykatura nie jest kłamstwem tylko uwypukleniem cech,przerysowaniem bez intencji kłamstwa(złych intencji).
A jeśli masz na myśli złośliwą karykaturę (obraźliwą) to ona nie ma nic wspólnego z prawdą.
Podaj inny przykład.

Przerysowuje się cechy które złożone do kupy powodują że jest to już nie to.
Komunizm był karykaturą chrześcijaństwa, akcentowano "miłość" do biedniejszego, słabszego, "walczono z wyzyskiem", usiłowano zbudować raj.


Śr paź 06, 2010 0:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL