Tragiczny koniec Jezusa-Mesjasza spowodował z całą pewnością szok wśród jego uczniów, przeto myśl o jego z-martwych-powstaniu tym łatwiej mogła się zrodzić i upowszechnić. Początkowo było to z całą pewnością nabożne wierzenie, nie opierające się na żadnych dowodach historycznych czy empirycznych.
A więc najpierw „ujrzała" go Maria Magdalena Początkowo inni nie chcieli jej słuchać, lecz szybko to do nich dotarło - on zmartwychwstał! Jak w reakcji łańcuchowej zaczęli go kolejno „widzieć". Jednym z pierwszych, który tę koncepcję gorliwie propagował wśród chrześcijan i pogan był Paweł z Tarsu. Dla niego był to jednak fakt duchowy, to zmartwychwstanie nie miało nic wspólnego z ożywieniem trupa, nic nie wie o żadnych „dowodach", które znajdujemy w późniejszych ewangeliach napisanych kilka, a nawet kilkadziesiąt lat po jego śmierci.
Paweł nigdy nawet słowem nie wspomina o:- Marii- nazywanej przez krk Matką Kościoła i Wszech pośredniczką Łask
- Józefie
- Judaszu - którego imię stało się synonimem zdradzieckiego narodu żydowskiego (Judasz po grec. znaczy po prostu Juda=Żyd)
- Betlejem
- Herodzie
- Janie Chrzcicielu
- rzeźni noworodków W Betel
- Nigdy nie wspomniał o jakimkolwiek cudzie Jezusa.
- Nigdy nie zacytował chocby jednego zdania Jezusa.
- Nic nie wie o powrocie Jezusa do Jerozolimy.
Paweł nie wiedział o niczym co nazywamy historią Jezusa - za wyjątkiem 3 ostatnich zdarzeń - ukrzyżowania, zmartwychwstania, wniebowstąpienia.
Ale wróćmy do samego Zmartwychwstania; Idea ta pozwoliła pozbierać się uczniom przygnębionym stratą swego Nauczyciela. Szybko też narosło wokół tego wiele legend, które znajdują odbicie w ewangeliach - pusty grób, aniołowie, cuda atmosferyczne, ożywienia zmarłych, rozdarcie zasłony świątynnej, straże przy grobie, spisane niezwykle nieudolnie. Wszystkie te „fakty", podane chrześcijanom w niemal doskonałej sprzeczności, są dziś wielkim pomnikiem Nadziei, którą tamci pragnęli odzyskać po śmierci swego przewodnika; a może też dowodem wyrzutów sumienia, jakie musieli czuć po tym, kiedy go zawiedli i zostawili samego.
MATEUSZOWE STRAŻE:Niech punktem wyjściowym dla tego zagadnienia będzie poniższy cytat teologa i byłego księdza, Petera De Rosy:
"Dziś większość uczonych [nawet tych wierzących] jest zgodna, że Ewangelie nie były dziełem naocznych świadków, ani też że żadna z nich nie była napisana jedną ręką. Nawet ich źródła rzadko były dziełem naocznych świadków. Przez więcej niż pokolenie materiał ten ulegał licznym przekształceniom i dopracowaniom. Ewangeliści nie byli reporterami w stylu Watergate. Nie mieli dostępu do źródeł. Oni po prostu połączyli oddzielne opowieści i cytaty, wydali je i uzupełnili swoimi własnymi kontekstami, nadając w ten sposób nowe znaczenia temu materiałowi. W roku 1830 żmudna praca detektywistyczna doprowadziła do ujawnienia, że Ewangelia św. Marka, nie będąca tak dokładną jak Mateuszowa, była najwcześniejszą. Zestawienia Ewangelii wykazują, że Mateusz i Łukasz rozbudowali Ewangelię Marka. Tam gdzie są między sobą zgodni, tam też zgadzają się z Markiem; a różnią się między sobą tam, gdzie odbiegają od Marka. Mateusz wziął z Marka ok. 90% narracji i skopiował dosłownie połowę rzeczywistych słów Marka. Żaden apostoł nie mógłby napisać Ewangelii Mateuszowej. Apostołowie nie potrzebowaliby kopiować." - Peter De Rosa, "Mitologia chrześcijańsja. Kryzys wiary chrześcijańskiej"
Ciekawe czyż nie ? Oczywiście samemu radzę się przekonać porównując np. wersety: Mk 3:31-35 i Mt 12:46-50/ Mk 9:2-13 i Mt 17:1-13/ Mk 2:1-12, Mt 9:1-8, Łk. 5:17-26/ Mk 15:20-22, Mt 27:31-33, Łk 23:25-26, oraz zapoznać się z terminami; "teoria dwóch źródeł", "źródło Q"
http://www.opracowanie.eu/narastanie.htmOPIS EWANGELISTY MARKA:Opis Marka mógł budzić oczywisty zarzut, że zmartwychwstanie to szwindel żydowskiej sekty, gdyż nie pisał on o żadnych świadkach zmartwychwstania. Po prostu Jezus został pochowany, po paru dniach stwierdzono pusty grób, co miało być dowodem zmartwychwstania, a w rzeczywistości pewniejsze było to, że ciało Jezusa wykradli apostołowie, aby głosić boskość swego nauczyciela. Na ten oczywisty tok myślenia musiał wpaść drugi Ewangelista, który znów wygładził niedomagania pierwszej Ewangelii.
Otóż Mateusz dodał do grobu straże rzymskie, które były świadkami zmartwychwstania. Dopisał: "Nazajutrz, to znaczy po dniu Przygotowania, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata i oznajmili: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów oszust powiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach powstanę. Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby przypadkiem nie przyszli jego uczniowie, nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Rzekł im Piłat: Macie straż: idźcie, zabezpieczcie grób, jak umiecie" (27, 62).
Żydzi otrzymali więc pewnych stróżów, którzy mogli strzec ewentualnych oszustw apostołów. Gdy straże doniosły o cudownym zajściu, Żydzi nie raczyli mimo tego pewnego świadectwa uznawać Jezusa za Mesjasza. Mateusz też więc nie ustrzegł się wpadki. Ponadto straże gdyby w istocie były to po ujrzeniu epifanii mocy Jezusa, który w towarzystwie zjawisk nadprzyrodzonych powstaje z grobu, musiałyby się nawrócić na chrześcijaństwo. Zapewne nie dałyby się przekupić Żydom do opowiadania kłamstw.
CZY RYZYKOWALIBY ŻYCIE WIECZNE DLA MARNYCH PIENIĘDZY??? Wybaczcie państwo, ale logika sugeruje że gdyby ukazał nam się anioł w białej poświacie zstępujący z Nieba i odsuwający wielki głaz z miejsca PRĘDZEJ STALIBYŚMY SIĘ GORLIWYMI CHRZEŚCIJANAMI, A NIE PRZYJMOWALIBYŚMY ŁAPÓWKĘ W ZAMIAN ZA MILCZENIEM, RYZYKUJĄC TYM SAMYM ŻYCIE WIECZNE!
Warto tutaj jeszcze wspomnieć fakt, że średniowieczni chrześcijanie mają dokładniejsze dane na temat liczebności straży przy grobie Jezusa. Oto interpolacja chrześcijańska w Dawnych dziejach Izraela Józefa Flawiusza powiada nam: "niemożliwą było rzeczą go wykraść, gdyż wokół jego grobu ustawiono straże: trzydziestu Rzymian i tysiąc Żydów". [za: "Opowieści biblijne i opowieści ewangelistów" - Zenon Kosidowski]
Teraz chrześcijanie mogli spać spokojnie - takiej chmary uczniowie nie mogli przechytrzyć ani tym bardziej przekupić.
LICZBA ŚWIADKÓW:Ilu w sumie ludzi widziało zmartwychwstałego Jezusa?
I. Wg ewangelistów i św. Piotra: Kilkunastu. Mk 16:9,12,14/ Mt 28:9,16-17/ Lk 24:15,34,36/ J 20:14,19,26 21:4/ Dz 10, 40-42,
II. Wg św. Pawła: Ponad pięciuset. 1Kor 15:4-8
Św. Paweł pisze: "...ukazał się Kefasowi, potem dwunastu; Potem ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość dotychczas żyje, niektórzy zaś zasnęli; Potem ukazał się Jakubowi, następnie wszystkim apostołom; A w końcu po wszystkich ukazał się i mnie jako poronionemu płodowi" - 1 Kor. 15, 5-8
Ciekawe że piszący później ewangeliści nic nie wiedzieli o wspomnianej przez Pawła epifanii, nigdzie nie zawarto najmniejszej wzmianki o tak wielkim objawieniu, inne teksty przeczą Pawłowi. Uczeń Pawła, który miał spisać Dzieje Apostolskie wkłada w usta Piotra następujące świadectwo:
Dz 10, 40-42 "Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych."
Paweł, który nawet nie widział Jezusa uroił sobie, że widział go tłum kilkuset osób, natomiast Piotr, który miał być jego uczniem, mówi coś zupełnie innego: Pan ukazał się tylko tym, którzy z nim jedli i pili po zmartwychwstaniu i ci rozgłosili to reszcie. A ile to było osób, ile osób jadło z nim po zmartwychwstaniu? Nigdzie nie wspomina się o żadnej masowej uczcie Jezusa zmartwychwstałego, wedle najstarszej Ewangelii należy przyjąć, że było to całe ...11 osób i Marii Magdalenie.
OKOLICZNOŚCI SPOTKANIA PIERWSZYCH ŚWIADKÓW:Kto i w jakich okolicznościach pierwszy widział zmartwychwstałego Jezusa?
I. Wg ewangelii przypisywanej uczniowi Jezusa, Mateuszowi: Marii Magdalenie i drugiej Marii. Mt 28:1,9
II. Wg ewangelii przypisywanej uczniowi Jezusa, Janowi: Tylko Marii J 20:11,14
III. Wg Pawła: Św. Piotrowi (Kefasowi) - I List do Kor. 15:4-5
Wersja Mateusza:- Maria Magdalena wraz z drugą Marią przybywają o świcie, gdy wzeszło słońce do grobu.
- Obie zastają zamknięty głazem grobowiec.
- Anioł zstępujący z Nieba odsuwa go i paraliżuje strachem strażników.
- Oznajmia im zmartwychwstanie Jezusa i udziela im rady poinformowania o tym apostołów: "Wy się nie bójcie! (...) Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. (...) A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem."
- Maria Magdalena i druga Maria spotykają Jezusa w drodze powrotnej, a następnie informują o tym apostołów.
- Uczniowie spotykają Jezusa
Wersja Jana:- Maria Magdalena przybywa do grobu sama rano gdy było jeszcze ciemno.
- Zastaje pusty i otwarty grób
- Powiadamia uczniów Piotra i Jana
- Uczniowie przybywają obejrzeć pusty grób i wracają do siebie.
- Znowu pozostawiona sama sobie Maria zagląda do środka zastając w środku dwóch aniołów.
- Po chwili ukazuje jej się Jezus, który staje za nią przed grobem.
- Maria oznajmia uczniom że spotkała zmartwychwstałego Jezusa.
- Uczniowie spotykają Jezusa
Sprzeczności są oczywiste; WG MATEUSZA - M. Magdalena i druga Maria wiedzą od anioła że Jezus żyje i spotykają go w drodze powrotnej. WG JANA - M. Magdalena idzie sama i zastaje pusty grób, powiadamia uczniów, ale niestety nie wspomina o pouczeniu anioła - który w tej wersji zwyczajnie nie występuje - a ostatecznie spotyka Jezusa sama.
Którą wersję wybiorą sobie chrześcijanie? Doktor Johnston Cheney, który był zaniepokojony różnymi oskarżeniami krytyków na temat rażących sprzeczności w nowotestamentowych opisach zmartwychwstania Chrystusa, spędził wiele lat, sporządzając synoptyczny układ czterech Ewangelii. Stworzył w ten sposób jeden ciągły opis ziemskiego życia Chrystusa. [J. Cheney The life of Christ in Stereo (Życie Chrystusa w świetle czterech Ewangelii)]
Czy wziął jednak pod uwagę list Pawła oraz Dzieje Apostolskie spisane przez ewangelistę Łukasza? - Pytanie odnośnie ilości świadków. Czy wziął pod uwagę oczywistą sprzeczność w zawiadomieniu przez Marię apostołów o braku ciała? - Pytanie odnośnie powyższego zagadnienia. Wreszcie, czy wziął pod uwagę zwyczajną, ludzką logikę? - Pytanie odnośnie przekupienia straży.
Pytania są czysto retoryczne...
Przypisy:-
http://www.racjonalista.pl , dział: Apologia Biblii autorzy: Baptysta, K. Sykta i M. Agnosiewicz
-
http://www.opracowanie.eu/index.htm, PRYWATNA WITRYNA INTERNETOWA LESZKA NOWAKA
- Peter De Rosa, "Mitologia chrześcijańska. Kryzys wiary chrześcijańskiej"
- J. Cheney The life of Christ in Stereo (Życie Chrystusa w świetle czterech Ewangelii)
-
http://www.biblia.info.pl/biblia.php