a jak myślisz, dlaczego otoczenie mnie do tego zmuszało?


pomagasz komuś wówczas gdy coś konkretnego robisz by mu się lepiej żyło a nie gdy klepiesz za niego pacieże by się "nawrócił" i uważał Jezusa za boga

no chyba sobie żartujesz. Przecież każdy teolog tobie powie, że po śmierci trafisz do cudownego królestwa Jezusa bądź do diabelskiego piekła, ewentualnie wylądujesz w czyścu.
Nie znasz dogmatów, absolutnych prawd swojej wiary?

a) Juz widze Twoja odpowiedz, Jezys im kazal. Z pewnoscia.
b) Ty pomagasz tak, inni tak i wszyscy sa szczesliwi
c) Wymigujesz sie, wiesz, ze nie o to mi chodzilo.

Taps!Jezus nie jest Bogiem Wszechmogacym ? JEST.Pismo Swiete wyraznie wykazuje Jego wszechmoc.Wystarczy zajrzec do Objawienia Sw. Jana aby sie o tym przeknac.

POzdr.

twój argument jest rzeczywiście "powalający"

A jakiego argumentu oczekujesz? Co by cię przekonało?

Czy wy ludzie, w ogole, czytacie te watki? Jak ktos nie uznaje boskosci Chrystusa, uznajac go za guru, to chyba nie uzna tez Apokalipsy. Prawda?

Tak. Pan Jezus jest Bogiem Wszechmogącym. Drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej.
Taka jest prawda. Długi czas byłem w błędzie i najwyższy czas bym sprostował banialuki, którymi częstowałem tutaj.

@taps, dość rzadko się zdarza, aby autor tematu po tylu latach wrócił na forum, by sprostować swoje dawne przekonania. Czy mógłbyś wyjaśnić skąd ta zmiana?

Ta zmiana, to był dość długi proces, podczas którego Pan Bóg odkształcał zniekształcony obraz Boga jaki miałem w sercu. Przypomniałem sobie, że tutaj wypisywałem różne rzeczy, no i stąd ten wpis.

Witaj!
To pewnie jesteś "specem" teraz od tłumaczenia antytrynitarzom, że można jednak inaczej wierzyć...?