Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lip 26, 2025 7:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy proste? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy proste?
Miłość, najpiękniejsza ze stanów, uczuć, energii. Wczoraj byłem na pewnym wykładzie, na czacie, organizowanym przez pewnego księdza. Opowiadał on o miłości, która może być chora, a ja się pytam, jak coś tak pieknego jak miłość może być chora? Dla mnie jeśli coś jest białe to jest białe i już! Jeśli jest miłość to jest wszystko, jeśli jej nie ma, to zaczynają się problemy. Ksiądz i większość ludzi opowiadała o miłości, która poprawia , upomina, a ja nie uważam tego za miłość, dla mnie to wcale nie jest miłość! Dla mnie miłość to czysta akceptacja rzeczy takimi jakimi są!

Miłość którą Ja wyrażam:

- nie upomina
- nie poprawia
- nie zmienia
- nie zazdrości
- nie ocenia
- nie osądza
- nie oczekuje
- nie stawia żądań
- nie zabija
- nie ogranicza

Zamiast tego:

- akceptuje rzeczy takimi jakimi one są!
- szanuje ludzi i wszelakie życie w jakiejkolwiek formie się ono wyraża!

Miłość dla mnie to akceptacja, szacunek i zamiast komplikować rzeczy, Ja je upraszczam, bo widzę, że Bóg zyje w prostocie! Widzę, że miłość najlepiej wyraża się w prostocie! Widzę, że prostota pomaga i otwiera na życie, pozwala zrozumieć, podczas gdy wszelkie próby komplikacji, tylko to utrudniają!

Więc: Miłość dla mnie to prostota! Poznaję ją po owocach! Dobre drzewo daje dobre owoce. Złe drzewo nie może dawać dobrych owoców, ani na odwrót! Tak więc jeśli ktoś Cię upomina, co wtedy czujesz? Lubisz być zmieniany? Lubisz być poprawiany? Nikt tego nie lubi! Tak więc co wtedy czujesz? Czujesz się źle, prawda? I tak właśnie smakuje owoc upominania. Smakuje źle, co znaczy, że drzewo nie jest wcale takie fajne i na pewno upominanie nie bierze się z miłości!

Dla mnie to jest bardzo proste! Jeśli czujesz się dobrze w gronie jakichś ludzi, oznacza to, że jest tu miłość. Jeśli czujesz się źle, znaczy, że nie ma tam żadnej miłości. To wszystko.

Więc czym jest miłość? Dla mnie odpowiedź jest prosta i nie potrzebuję wchodzić w jakiekolwiek dogmaty, czy zasady itp. Albo miłość jest, albo jej nie ma! Albo jest miłość, albo osąd, ocena i poprawianie. Albo kochasz i akceptujesz rzeczy takimi jakimi są z własnego wyboru ufając, że wszystko i cały świat jest jak najbardziej w porządku, albo oceniasz rzeczy i nie widzisz prawdy, widząc tylko swoją własną ocenę i sąd.

Jeśli Ty tego nie rozumiesz, jeśli uważasz, że miłość jest czynieniem innym dobra, innymi słowy upominaniem i poprawianiem, to nie zrozumiałeś nic, dosłownie nic z tej lekcji i tylko nazywasz miłością to, co miłością nie jest i nigdy nie było.

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 13:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Czy z miłości zaakceptujesz mordercę takim jakim jest - chcącego pozabijać wszystkich twoich bliskich? Czy pedofila nie upomnisz, nie poprawisz, nie zmienisz, nie ocenisz, nie osądzisz, nie postawisz żądań, nie zabijesz i nie ograniczysz? To jest właśnie chora miłość.

Miłość nie jest dla wszystkich, a tylko dla tych, którzy chcą ją dawać i brać.


N lut 13, 2011 14:16
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
I co takiego robi morderca? Upomina się o swoje! Próbuje zmienić świat! Nie robi niczego czego sam byś nie robił, Ty i ci podobni. Bo w gruncie rzeczy robicie dokładnie to samo! Oboje zabijacie życie! Oboje podnosicie kamień by uderzyć nim kogoś innego. Narzędzie jest troszkę inne, Ty używasz słów, a On też ich używał, lecz później doszedł do wniosku, że to za mało.

Wg Ciebie Ty jesteś tym dobrym, a On tym złym. Wg niego To Ty jesteś tym złym, a On dobrym. Kwestia punktu siedzenia, nieprawdaż? I taki właśnie jest osąd, jest tylko takim czy innym punktem widzenia i nie ma nic wspólnego z prawdą!

A miłość nie zabija! Szanuje zycie w każdej wyrażającej się formie! Nie ocenia tej formy, rozumie doskonale z czego wypływa. Wszystko na tym świecie ma swoją przyczynę. Nikt nikogo nie zabija bez powodu! Chcesz być szanowany? Szanuj innych. Nie musisz zgadzać się z innymi ludźmi, za to możesz akceptować świat takim jakim jest. Albo jeśli chcesz, możesz z nim walczyć, a wcześniej bądź później nawet nie zauważysz ile powstanie w Tobie nienawiści! I to tylko kwestia czasu zanim nie uderzysz tak, by zabić! Nawet tego nie zauważysz! A potem będzie tylko płacz i zgrzyt. Tak właśnie to działa. Tak właśnie działa to, co nazywasz miłością, a co z miłością nie ma nic wspólnego. Bo to już nie jest miłość! Tylko strach i bezsilność!

Tak właśnie powstaje ból i cierpienie. Powstaje nie w wyniku miłości, ale w wyniku jej braku! A wtedy powstaje przestrzeń w której łatwo o ingerencję, a skutek jest zawsze ten sam, walka o czyjeś dobro! Wiesz? Całe piekło podobno wybrukowane jest dobrymi uczynkami! Dlatego nigdy nie mówię o sobie, że jestem dobry, prawda jest taka, że nie jestem. Nie jestem ani dobry, ani zły. Jestem, czym Jestem. Ty też Jesteś Bogiem.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano N lut 13, 2011 15:05 przez Suweren, łącznie edytowano 2 razy



N lut 13, 2011 14:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 06, 2011 17:48
Posty: 19
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Twój obraz miłości jest poniekąd dobry ale jeśli ktos coś robi źle to warto go naprowadzic na odpowiednie tory.
Nie jest miłe gdy jest się ciągle upominanym, zmienianym lecz jeśli niesie to za sobą dobre owoce, jest Ci przez to w życiu lepiej to znaczy, że człowiek który Ci radził, upominał kierował sie miłością - chciał Twojego dobra.
Wiadomo, że niektóre przyzwyczajenia ludzi trzeba zaakceptowac, nawet jeśli Nam przeszkadzają wtedy tym bardziej trzeba drugiego człowieka obdarowac miłoscią, bo przeciez czy jesteśmy idealni?
Każdy ma swoje słabości, problemy z którymi się borykamy. Miłośc która wszystko akceptuje jest piekna ale czasem ktoś musi na nas wylac kubeł zimnej wody, bo człowiek czasami błądzi...


N lut 13, 2011 14:48
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Gdy czegoś nie wiem, upraszczam i wtedy problem szybko znika. Albo kocham i akceptuję, albo nie ma mowy o kochaniu. Nie możesz wyrażać miłości i jednocześnie osądzać. Albo kochasz, albo oceniasz. Miłość nie bierze się z dobra, za to wszelkie cierpienie jak najbardziej! Chcesz czynić świat lepszym, proszę bardzo. Ja wolę świat kochać takim jakim jest. Nie muszę się z nim zgadzać, lecz poprawiać też nie muszę! Świat doskonale radzi sobie sam, wystarczy mu na to pozwolić. Nic więcej nie trzeba.

Bo we Wszechświecie nic złego nie może się zdarzyć! Więc chodźmy się bawić! :)

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 14:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16
Posty: 91
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Suweren napisał(a):
Gdy czegoś nie wiem, upraszczam i wtedy problem szybko znika.


No, to chyba brzmi złowrogo... Uproszczenia, stawianie na czarne-białe, prowadzi do ekstemizmów... A ekstremizmy i fundamentalizm to zawsze nienawiść do tych, którzy mają inne zdanie. Uważaj na to i staraj się zrozumieć innych, wiedząc, że można kochać mniej lub więcej. Bo kocha się inaczej najlepszego przyjaciela, inaczej drugą połówkę a inaczej po prostu przyjaciela.

_________________
"There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein
--
Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html


N lut 13, 2011 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Broń mnie Boże przed miłością taką jak tutaj nam Suweren prezentuje.

Sam Bóg powiedział "Kogo kocham, tego ćwiczę i karcę"


N lut 13, 2011 15:34
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
I sami widzicie jak to działa:
Nie ma w Was miłości, są same obawy i strach.
Stąd takie odpowiedzi. :)

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 15:42
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
A ta obawa i strach, to przed czym?


N lut 13, 2011 15:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 07, 2010 15:04
Posty: 800
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Suweren napisał(a):
I sami widzicie jak to działa:
Nie ma w Was miłości, są same obawy i strach.
Stąd takie odpowiedzi. :)




Suweren stwierdziles ze nie mozna wyrazac milosci i jednoczesnie osadzac,albo kochasz albo oceniasz czym w takim razie sa Twoje slowa cytowane wyzej.


N lut 13, 2011 16:42
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
terezjusz napisał(a):
Suweren napisał(a):
I sami widzicie jak to działa:
Nie ma w Was miłości, są same obawy i strach.
Stąd takie odpowiedzi. :)


Suweren stwierdziles ze nie mozna wyrazac milosci i jednoczesnie osadzac,albo kochasz albo oceniasz czym w takim razie sa Twoje slowa cytowane wyzej.



Właściwa odpowiedź jest w Twoim pytaniu: Stwierdzeniem faktu!

Nic nie mówiłem o tym, że to źle, czy dobrze. Po prostu stwierdzam fakty. Akceptuję wszystko takim jakim jest, a to pozwala mi widzieć rzeczy takimi jakimi są.

Coś jest dobre, albo złe - to jest ocena.
Świat jest w jak najlepszym porządku! - to jest stwierdzenie faktu.

A Ty co myślałeś?

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 16:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 07, 2010 15:04
Posty: 800
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
A czy stwierdzenie faktu nie jest ocena?


N lut 13, 2011 17:18
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
terezjusz napisał(a):
A czy stwierdzenie faktu nie jest ocena?


Nie. Inaczej by się nazywało oceną. Stwierdzenie faktu tym się różni od oceny, że jest bezinteresowne, nie tworzy podziałów, nie trzyma żadnej ze stron, jest po prostu stwierdzeniem! Ocena zaś jest interesowna, tworzy sztuczny podział, ogranicza prawdę. Jeśli stwierdzasz fakt, po prostu stwierdzasz fakt. Gdy oceniasz, mówisz, że coś ci się podoba, albo że coś się Tobie nie podoba. Oceniając opowiadasz o sobie! Stwierdzając fakt opowiadasz o prawdzie.

Inaczej:

Oceniając - opowiadasz o sobie, a dokładnie o tym, co się Tobie w danej rzeczy podoba czy nie podoba.

Stwierdzając fakt - dzielisz się prawdą, nie oceniając jej wogóle. Prawda jest taka jaka jest. Nie jest ani zła, ani dobra, jest prawdziwa! To sie liczy w prawdzie! Sama prawda! Tu nie potrzeba dowodów! Bez wględu na oceny, jest tym czym jest: Zawsze tym samym: Prawdą. Ocena jej nie zmienia! Więcej: Ocena jej wogle nie rusza, wogle jej nie dotyczy! Ocena wogle nie mówi o tym jaka jest prawda! Przecież to tylko ocena! Pojawia się tylko na chwilę i zaraz przemija i pozostaje to co prawdziwe: Prawda. Ocena nie dotyka prawdy, bo to tylko opis jakiejś emocji, której nie spodobało się coś, z jakiegoś powodu. Opisuje tylko płacz niedojrzałego dziecka, które nie potrafi pogodzić się z prawdą! Które nie potrafi zaakceptować świata takiego jakim jest! Jak można żądać od dziecka akceptacji świata, jeśli ono nie akceptuje siebie! Jak można żądać od dziecka szacunku, jeśli nie szanuje siebie. Czy ktoś w kim nie ma miłości, może pokochać? Tak więc widać, co z czego się bierze. Różnica jest kolosalna!

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 17:24
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 06, 2011 17:48
Posty: 19
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Napisałem swoje.
Napisze coś jeszcze...Masz małżonke kochacię się, musisz też zaakceptowac jej wady i Ona akceptuje Twoje ale nad niektórymi sprawami musicie popracowac aby wasze ognisko rodzinne wzrastało.
Owszem miłośc jest gotowa do poświęceń, wyrzeczeń i akceptowania ale są pewne granice...
Przychodzą chwilę kiedy niestety trzeba troszke człowieka upomniec i powiedziec mu: to nie ta droga! Idz za Chrystusem!
Oczywiście nie chodzi mi tutaj o jakies przymuszanie ale zrozum mnie, że jeśli ktoś wszedł w bagno to trzeba go wyciągnąc a nie to akceptowac.
Pozdrawiam!


N lut 13, 2011 17:49
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy pro
Twoje założenia oparte sa na ocenie. Oceniasz. Mówisz, że jest jakieś bagno. Nie ma bagna. Wszystko jest jakim jest. Wszystko jest takim, jakim stworzył to Bóg. Chcesz to zmieniać? Zmieniaj. Ale wiedz, że gdy zaingerujesz w czyjąś wolną wolę, stracisz swoją. Bo na tym to właśnie polega. W tej chwili żyje na ziemi mnóstwo ludzi, którzy tak wiele zaingerowali w czyjąś wolność, że sami przestali być wolni. Cierpią i winią za swoje cierpienia innych. A prawda jest taka, że dostają to samo, co sami dają. Chcesz przerwać ten łańcuch wydarzeń? Pokochaj siebie i gdy zrozumiesz czym jest prawdziwa miłość, która ani nie ocenia, ani nie wymusza, która pozwala rzeczom być rzeczami, która akceptuje i szanuje bez względu na kolor skóry, na wyznanie, nie wybiera przekonań, ani nie oczekuje, ani nie żąda. Ze swojej klatki bez krat trudno jest się uwolnić, ale nie jest to niemożliwe! Odpowiedzią na to jest to co mówił Jezus za swojego życia, wystarczy wziąć krzyż swój i iść drogą miłości! Nie miłości, która zmienia, nie miłości, która pomaga innym w imię jakiegoś tam tak zwanego dobrego przekonania! Ale tej prawdziwej miłości, która nie ocenia, która nie wymaga. Która akceptuje wszystko takim jakim jest, bo wie, że wszystkie te rzeczy po prostu są skutkiem i że muszą się wyrazić. Bo gdy kogoś uderzysz, sam również zostaniesz uderzony. Każde otwarte koło musi zostać zamknięte w taki czy inny sposób! Miłość to stan, w którym nie musisz ingerować, to stan w którym pozwalasz by wszystko żyło swoim życiem. Gdy zrozumiesz skąd wynika cierpienie, zrozumiesz też doskonałość tego całego Wszechświata w którym żyjesz, a w którym wszystko samo dba o siebie! Możesz z tym walczyć, ale i tak nie wygrasz! Możesz płakać z tego powodu, albo przyjmować życie takim jakie ono jest i cieszyć się tym wierząc, że wszystko co Cię spotyka jest darem dla Ciebie od Ciebie samego! Bo w gruncie rzeczy, wszystko co masz, jest wynikiem Twoich włąsnych wyborów których dokonałeś w przeszłości, i których dokonujesz w dalszym ciągu. Tak więc to wszystko co masz, to Dar, który dostałeś od siebie! Ty sam jesteś kowalem własnego losu! Sam jesteś sobie Bogiem. Możesz z tym walczyć, albo sie tym cieszyć, być może to jedyny wybór jaki masz.

_________________
Obrazek


N lut 13, 2011 18:06
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL