Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 20:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Nie sadzicie ze msze swiete sa za malo apostolskie? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post Nie sadzicie ze msze swiete sa za malo apostolskie?
Wydaje mi sie ze kosciol ustanawiajac porzadek mszy swietych zbyt sztywno trzyma porzadku mszy.
Ogladajac filmy np Jezus z Nazaretu czy inne przedstawiajace czasy zycia Jezusa, jego nauczanie a pozniej nauczanie apostolow bylo to przepelnione zywa wiara.
Pierwsze msze swiete a wlasciwie gloszenie nauk Jezusa byly w zasadzie na rozpamietywaniu czasow zycia Jezusa , jego smeirci i przeslan ktore glosil.
Moim zdaniem kosciol powienien WIECEJ czasu poswiecic wlasnie tym zagadnieniom uzywajac tlumaczonych pism odajacych klimat tamtych czasow np.apokryfow , i innych tekstow historycznych ..a zmniejszyc zdecydowanie czas poswiecony roznego rodzaju ceremoniom

Co o tym sadzicie ?


Śr mar 02, 2005 21:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17
Posty: 407
Post 
Co do sztywności Mszy Świętej. Ogólnie bardzo podoba mi się taka forma Mszy jaka teraz jest. Ale mogłyby rzeczywiście być jakieś żywe dodatki. Chociażby tylko na Mszach dla młodzieży czy dla dzieci, ale na takie Msze chodzą też babcie. Które są zdania, że "co to te księża teraz wyprawiają w tym kościele. To o pomstę do nieba woła!...". Więc cóż, czemu się dziwić, że księża rzadko kiedy robią coś takiego...

Pozdrawiam

_________________
Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.


Śr mar 02, 2005 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Mo coz, jesli babcie beda autorytetem w zakresie apostolskosci wiary dla kosciola ...to ja to zostawiam bez komentarza :?


Śr mar 02, 2005 21:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17
Posty: 407
Post 
Nie chodzi mi o to, że babcie będą autorytetem. Chcę tylko podać przykład dlaczego księża nie urządzają podczas Mszy jakiś innych ceregieli, bo wielu ludzi krzywo na to patrzy. A na pewno wiesz ile ludzie mogą zrobić złym słowem, a czasem przez to też czynem.
Po za tym mnie się podobaMsza taka jaka jest! :)
Pozdrawiam

_________________
Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.


Śr mar 02, 2005 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Chyba zapominamy, czym jest Msza Święta :(
To jest OFIARA CHRYSTUSA
Istotą Mszy Świętej jest właśnie to co nazwałeś "różnymi ceremoniami"
Nie róbmy z tego happeningu w apokryficznym klimacie, bo NIE W TYM RZECZ !!

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Śr mar 02, 2005 21:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Agnulka czy w takim razie uwazaszz ze pierwsi chrzescijanie z Jezusem na czele ktory nauczal na lace, w lodzi na jeziorze , apostolowie w nauczali jaskiniach ..tez robili happeningi ? Czy byly gorsze od tych mszy ktore sa odprawiane teraz ?


Śr mar 02, 2005 22:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
W dniu zaś zwanym dniem Słońca odbywa się w oznaczonym miejscu zebranie wszystkich nas, zarówno z miast jak i ze wsi. Czyta się wtedy pamiętniki apostolskie lub pisma prorockie jak długo czas na to pozwala, gdy zaś lektor skończy, przełożony żywym słowem upomina i zachęca do naśladowania tych wzniosłych nauk. Następnie powstajemy z miejsc i modlimy się, po modlitwie zaś (…) przynosi się chleb oraz wino z wodą, nad którymi przełożony odprawia modły i dziękczynienia, ile tylko może, lud zaś odpowiada mu radosnym „amen” – wreszcie następuje rozdawanie każdemu cząstki Pokarmu Eucharystycznego; nieobecnym zanoszą Go diakoni…”

Św Justyn - o Eucharystii w pierwszych wiekach...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr mar 02, 2005 22:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Mnie obecnie podoba się taka forma Mszy św. jaka jest teraz :-)
U mnie w parafii są msze dla dzieci i dla młodzieży osobno i występują na niej różne urozmaicenia. Są też osobno drogi krzyżowe właśnie dla młodych osób, które prowadzi młodzieżowy zespół, który pięknie gra :D Niestety tam też jest dużo starych babć, ale one chyba czują się młodzieżą, bo jak ksiądz proboszcz 6 grudnia na mikołajki powiedział, że mikołaj coś zostawił dla najmłodszych i tych którzy czują się najmłodsi, to poszło kilka staruszek... Co pozostawię bez komentarza :biggrin:


Śr mar 02, 2005 22:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Pierwsza Msza jaką Jezus odprawił odbyła się w Wieczerniku a nie na łące. Apostołowie też sprawowali Łamanie Chleba w domach i podstawowe elementy Mszy Świętej były takiej jak dziś. Minimalnie zmieniono kolejność. Troszkę historii Kościoła liznęłam i nie widzę żadnych przesłanek, by dzisiejszą Mszę Świętą przeciwstawiać tej z czasów apostolskich...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Śr mar 02, 2005 22:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Gabriel - tego jest wprawdzie sporo, ale poczytaj, co jest pod tym linkiem
http://www.mateusz.pl/mt/wj/fz/
Może to Ci pomoże zrozumieć sens Mszy Św...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr mar 02, 2005 22:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45
Posty: 1883
Post 
Dzisiejsza Msza Święta to jakby opowiadanie całego życi Pana Jezusa Chrystusa, pisałem już to w Liturgii http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=2378
oraz wyjaśniałem na przełomie wieków
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=2453
ale proszę bardzo mogę powtórzyć,że od niepamiętnych czasów rozważanie gorzkiej i tragicznej Męki Zbawiciela Jezusa Chrystusa, było najważniejszą częścią Mszy Świętej. „Dlatego pomni jesteśmy, o Panie, my, sługi Twoje i lud Twój Święty samego Chrystusa, Syna Twojego, a Pana naszego i Jego błogosławionej Męki...” W średniowieczu nauczyciele, kaznodzieje i mistycy pragnęli by podczas Mszy Świętej zajęto się wyłącznie rozważaniem Męki Chrystusa. Odgłosy o tym że Msza Święta przynosi uszczerbek Ofierze Krzyżowej to zarzuty reformatorów. Właśnie w średniowieczu punktem środkowym całej liturgii było całe dzieło odkupienia, dzieje Męki i śmierci oraz cześć dla Świętego Krzyża. Zrozumieć można zatem powstawanie w tamtych czasach tylu Mszy „Wotywnych” o Świętym Krzyżu, o Męce, o Świętym Obliczu, do Pięciu Ran, o „Włóczni”. Znaną Mszę Pasyjną „Humiliawit” miał objawić Anioł Papieżowi Bonifacemu II (530-532), ale ułożyć ją miał sam Święty Jan Ewangelista. Niemiecki wykład Mszy z rękopisu z Melk (ok. 1450 roku) o Męce Chrystusa tak mówi: „Kiedy łącznie oznacza to to gorzką Mękę naszego ukochanego Pana Jezusa Chrystusa, jaką ochoczo wycierpiał za grzechy i za wszelką winę grzechów naszych. Dlatego dobrze jest dla każdego człowieka, by rozważał Mękę naszego ukochanego Pana Jezusa Chrystusa”. Szaty liturgiczne Kapłana mają przypominać wiernym więzienie, wyszydzanie i cierpienie Jezusa, a krzyże w Kanonie Męki Zbawiciela. W rękopisie z XV wieku pochodzącym ze Stuttgartu czytamy: „Wiedzieć przeto należy, że Kapłan każdą szatą, jaką przyodziewa do Mszy, także każdym swoim dziełem, słowem i uczynkiem we Mszy, uzmysławia i wyobraża przede wszystkim całą Mękę Chrystusa Pana i ofiaruje takową wszechmocnemu Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa za każdego chrześcijanina, żywego czy umarłego. Szatami przeobraża Męki Chrystusa.” Msza Święta jest odnowieniem śmierci Chrystusa, tajemniczym przeobrażeniem rozlewu Jego Krwi Świętej. Obiecał Pan, iż da życie Swoje za owoce Swoje. Ponieważ Chrystus ofiarował się na ołtarzu krzyża, jako Ofiara całopalna, a we Mszy Świętej ofiarowuje się znowu, wynika z tego, że Msza Święta ma co do istoty swej tę samą wartość, co i sama śmierć naszego Odkupiciela. Kardynał Hozjusz pisze tak: „Chociaż nie zabijamy powtórnie Chrystusa we Mszy, to jednak obracamy na nasz pożytek Śmierć Jego, nie inaczej niż jakby dopiero teraz umarł. W bezkrwawej Ofierze Mszy jest On obecnym bezkrwawo i duchowo, a przecież skutki Jego Krwawej Śmierci nie inaczej się objawiają jak gdyby Śmierć Jego rzeczywiście się teraz odbywała. Podobnie stajemy się we Mszy uczestnikami śmierci Jezusa i jej owoców, jak gdyby Chrystus umierał teraz rzeczywiście.” Święty Chryzostom (+407) pisze: „Oto zabity jest za Ciebie Baranek Boży, Krew Jego spływa duchowo z ołtarza, a Krew ta w kielichu czerpana jest z Boku Chrystusa ku oczyszczeniu Twoim.” Święty Augustyn pisze podobnie: „We Mszy Świętej przelewa się Krew Chrystusa za grzeszników.” A Ojciec Kisseli: „Chrystus przelał Swą Krew raz widzialnie i boleśnie, przy czym nie mogliśmy być obecni. We Mszy Świętej powtarza się codziennie niewidzialnie ten przelew Krwi; wtedy znowu ranią się Jego niewidzialne ręce, przebite nogi, i Krew płynie z ran i przebitego boku. A nieskończonych zasług Jego możemy stać się uczestnikami poprzez pragnienie, skruchę, cierpienie, przez Komunię Świętą, a zwłaszcza przez słuchanie i uczestniczenie żywe we Mszy Świętej.”
1. Msza Niedzieli Palmowej, na Pamiątkę więzów Chrystusa.
2. Wielkotygodniowa (wtorkowa) Msza, na pamiątkę fałszywego oskarżenia Chrystusa.
3. Wielkotygodniowa (środowa) Msza, na pamiątkę gwoździ Chrystusa.
4. Msza Święta Krzyża, na pamiątkę Męki Chrystusa.
5. Requem aeternam na Pamiątkę pogrzebu Chrystusa.

_________________
Obrazek
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II


Śr mar 02, 2005 23:00
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Agnulka, lamanie chleba i zamienienie go w Boze cialo to tajemnica eucharystii, msza swieta to nie tylko eucharystia.
Glowne i powszechne nauki o zyciu Jezusa nie odbywaly sie w domach z uwagi na ich mala pojemnosc a wlasnie w jaskiniach i grotach

Kochani , chyba zle zrozumieliscie mnie.Ja nie neguje istoty samej mszy swietej , ja tylko zauwazam ze oprocz kazania msza swieta jest odprawiana ciagle tymi samymi w zasadzie automatycznie klepanymi modlitwami ktore sie nie zmieniaja od dziesiatkow conajmniej lat i ktore na dobra sprawe zna sie na pamiec po kilkudziesieciu latach chodzenia do kosciola.Wpada sie wtedy w takie rutyniarstwo..chodzilo mi o ozywienie mszy swietej wlasnie rozwazaniami o zyciu i mece Jezusa.ale z coraz to innych zrodel ...nawet zrodel apokryficznych aby msza swieta nie byla rutynowym odmawianiem ciagle tych samych modlitw lecz dostarczala informacji o istotnych sprawach wiary ktore w tamtych czasach mialy miejsce a dotyczyly pierwszych chrzescijan

W sumie dosyc malo jest apokryfow akceptowanych jako ewangelie lub listy apostolskie, duzo apokryfow odrzucono jako falszywe a wydaje mi sie ze zbyt pochopnie to uczyniono i kosciol powinien sobie o tych pismach przypomniec i korzystac z nich wlasnie chociazby podczas mszy swietej jako informacja z dodatkowych zrodel .


Cz mar 03, 2005 1:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Nadal nie wiem, po co nadajemy pojęciom jakiś inny sens
MSZA ŚWIĘTA = EUCHARYSTIA
Jeżeli mówisz o innych formach głoszenia, to i dzisiaj jest ich wiele róznych i w różnych miejscach i w różnych formach: od katechezy przed chrztem po spotkania Taize. Więc w czym problem?

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 03, 2005 8:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
A druga kwestia:
Nie ma apoktyfów uznanych za ewangelie.
APOKRYF = PISMO UZNANE ZA NIENATCHNIONE
I właśnie dlatego że nienatchnione, a ponadto, że nawet wątpliwe co do pochodzenia, to nie mają miejsce w Ewangelii.
Zresztą co miałoby tak niesamowicie ożywić w ten sposób Eucharystię? Słuchanie, jak to 8-letni Jezus lepił ptaszki z gliny i ożywiał je dmuchnięciem? Większość ludzi nie zna nawet porządnie Pisma Świętego a mamy ich faszerować apokryfami? SŁOWO BOŻE JEST POKARMEM, a nie woda z cukrem, która ma jedną zaletę - jest słodka

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 03, 2005 8:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja bym proponowała, żeby nie klepać ciągle tych samych, jak mówisz, modlitw, tylko zobaczyć jednak, co się mówi, co w nich jest i co one znaczą... Bo ważne w nich jest każde wypowiadane słowo - zdajesz sobie z tego sprawę?

Jeden link już podałam

Tutaj masz tekst Mszału Rzymskiego - teksty tych modlitw do poczytania i rozważenia http://www.pascha.org.pl/mr/obrzedy.php

Tutaj jest omawiana liturgia po kawałku: http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1107944799

Zobacz, co odmawiasz... I co to znaczy...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz mar 03, 2005 9:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL