Tak sobie właśnie pomyślałam bo skoro zostaliśmy stworzeni na obraz i jego podobieństwo to wszystko jest możliwe a tak w ogóle to jak wy sobie go wyobrażacie czy jest to raczej starszy pan z siwą długą brodą siedzący na tronie czy ktoś znacznie młodszy?Napiszcie jak go widzicie w swojej wyobrazni. Podobno Bóg jest piękny więc nie sądzę żeby to był jakiś staruszek.

Nie widzę sensu w wyobrażaniu sobie jak Bóg wygląda bo ani nawet się tym wyobrażeniem nie zbliżę do prawdy, a dwa że to mnie do Boga też nijak nie zbliży. Czy istotą myślenia o Bogu jest Jego wygląd? A co do bycia stworzeniem na obraz i podobieństwo, to zamiast brnąc w bezcelowe otchłanie wyobraźni, warto się zastanowić co oznacza ten fragment ST i przyjąć treści o wiele bogatsze niż powierzchowne ich odczytanie.

Jeżeli piekło to ponoć ogień, smród, robactwo i potwory, to możliwe, że Bóg jest sympatycznym staruszkiem z długą białą brodą i siedzi sobie wygodnie na szczerozłotym tronie, zdobionym diamentami. A aniołowie donoszą Mu szlachetne napitki i wykwintne dania.

@gargamel

Bóg jest sympatycznym staruszkiem z długą białą brodą i siedzi sobie wygodnie na szczerozłotym tronie, zdobionym diamentami. A aniołowie donoszą Mu szlachetne napitki i wykwintne dania.

Skoro w niebie umieją grać na trąbach (1 Tes 16:4) to całkiem prawdopodobna wizja.

Pan Bóg w osobie Jezusa Chrystusa ma 33 i pół roku i nie podlega procesowi starzenia , ponieważ zmartwychwstał . Natomiast Bóg Ojciec i Duch Święty nie mają ciała . Bóg Ojciec jest przedstawiany jako starszy pan na tronie tylko umownie i po ludzku . Kto by Boga zobaczył, to umarł by ze szczęśćia . Bóg jest Bogiem a nie smiertelnym facetem żyjącym na ziemii . Zachęcam do czytania Biblii aby dowiedzieć więcej na temat Boga .

I większość ludzi wyobraża go sobie jako długowłosego europejczyka o sympatycznej twarzy.

Pamiętam, że Boge Ojca za młodu wyobrażałem sobie jako harmonijkowaty twór złożony z nieco menelowatych twarzy w beretach nałożonych jedna na drugą, nie mam pojęcia dlaczego.

@No

I większość ludzi wyobraża go sobie jako długowłosego europejczyka o sympatycznej twarzy.

Właśnie. Nie zachowały się przecież żadne wizerunki Jezusa. Zatem każdy jego obraz to tylko wizja artysty.

Zaś na podstawie rekonstrukcji semickich czaszek z czasów Jezusa można tylko domniemać, że wyglądał tak. Więcej w artykule.

Jak to się nie zachowały??!
A Całun Turyński? A Chusta z Manopello? Chusta z Oviedo?

Chciałbym żebyś wiedział Elbrusie, że doceniam Twoje poczucie humoru.

Szczerze mówiąc, nie wiem po co wam ta wiedza.
Nie wiem po co szukacie odpowiedzi na pytania, które tak na prawdę nie są istotne.
Nie szukajcie odpowiedzi w własnych rozumach, na najważniejsze pytania znajdziecie- tylko i wyłącznie w sercu z łącznością z Bogiem.

Rozumiem, że ludzka ciekawość, ale gdyby to dla Pana było ważne aby ludzie Go widzieli i wiedzieli jak wygląda to już od dawna widzielibyśmy Jego wizerunek

BumBleBee
Zgadzam się z Tobą i choć ludzka ciekawość, też moja, chciała by zobaczyć najlepiej jakieś zdjęcie, które na pewno zostało zrobione Jezusowi, to lepiej że takiego pewnego wizerunku nie mamy. Chcemy widzieć i chcemy na podstawie tego co widzimy wnioskować o człowieku (tu jakże nieraz myląca zasada pierwszego wrażenia). Ilu z nas było ocenionych po wyglądzie? Ilu sami tak oceniliśmy? Wszelkie wyobrażenie będą nacechowane naszym subiektywnym myśleniem, bo Jezus powinien wyglądać tak...

A ja się przychylam do wizji boga z Bruce'a Wszechmogącego - że bóg jest czarnym w białym garniaku.

Oriflamme, nie wiem czy to miał być żart czy cokolwiek innego, ale z pewnością nie trafione.

A czemu niby żart? Zauważyłeś jaki jest tytuł tego tematu? Odpowiedziałem, jak go sobie wyobrażam.
A może bóg nie może być czarnym, tylko jak wszystko inne musi być biały?

BÓG JEST ŚWIATŁOŚCIĄ i musi być Jasny. Nie ma innej opcji. JEST także CZYSTOŚCIĄ.



BÓG OJCIEC też JEST stosunkowo Młody , zobaczycie w Niebie.