Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 9:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Obraz Jezusa... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2012 7:33
Posty: 1
Post Obraz Jezusa...
Witam, na początek chciałbym Was wszystkich przywitać i pozdrowić :)
mam takie pytanie o obraz Jezusa jakim był człowiekiem.

Ostatnio odbyłem rozmowę z księdzem w jednym z pubów i zadawałem mu pytania jaki był Jezus...

Ja zawsze budowałem jego wizje na tym, że jest to taka, za przeproszeniem, ,,sierotka'', która daje się każdemu poniżać, daje sobie w kasze dmuchać, a on to wszystko przyjmuje i jeszcze wszystkim wybacza.

Zadałem księdzu pytanie :
Co by zrobił Jezus jakby komuś zaufał i pożyczył mu pieniądze, a ten ktoś potem unikał go i nie chciał oddać ?
Odpowiadział, że Jezus na pewno by go srogo opier..., ale i tak wybaczyłby mu. Powiedział, że Jezus to był równy gość, który bronił twardo swego, nie godził się na wszystko, a czasami potrafił się solidnie zezłościć.

Mocno zmieniltym mój światopogląd.

Jaka jest Wasze zdanie na ten temat. Wiem, że o wszystkim mówi Pismo Św., ale nawet czytając je mam takie wrażenie, o jakim pisałem na początku.

Generalnie chciałbym się znowu żyć bliżej Kościoła. Coś mnie ciągnie do niego. Może też dlatego, że mam też teraz przyjaciela kleryka. Pare lat temu przeszedłem nawrócenie, byłem na spowiedzi zycia u mojego księdza prywanie w jego pokoju ! Przełamałem wszystkie swoje strachy. Do tej pory trudno mi uwierzyć jak mi się udało podejść do Kościoła, zadzwonić i poprosić o spowiedź w cztery oczy przy kawie. Po tej spowiedzi czułem się szcześliwy jak nigdy. Niestety po jakimś czasie znowu zacząłem się oddalać, ale znowu coś mnie pcha z powrotem ;)

Zawsze na drodze bycia chrześcijaninem przeszkadzało mi takie niedaposowanie religii do dzisiejszych czasów, w sensie takim, że jak pisałem na początku .... wszyscy będą Cię wykorzystywać bazując na Twojej dobroci etc.

Jestem bardzo ciekawy zdania na ten temat.


Pt kwi 13, 2012 7:55
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
Nie religia jest niedopasowana do naszych czasów, to człowiek tworzy "nasze czas" usiłując żyć ponad religią, zasadami.
Chrześcijanin nie musi być fajtłapą pozwalającą innym poniżać siebie.
Przypowieść o nadstawianiu policzka i wybaczaniu wskazuje dobitnie, że nie wolno pałać chęcią rewanżu, zemsty za doznane zło.
Ale złu nalezy dawać opór, jak Jezus dał opór bijącym Go sługom świątyni - Jesli źle powiedziałem, udowodnij, co było zlego. A jesli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? (J 18,23).
Całe Prawo, jak wskazał Jezus, oparte jest na miłości - miłuj blixniego swego, jak siebie samego.
Miłość samego siebie to uznanie godności osoby własnej, a co za tym idzie godziwe życie, szacunek dla innych ludzi i wymaganie szacunku innych dla własnej osoby.


Pt kwi 13, 2012 8:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obraz Jezusa...
illmola napisał(a):
Wiem, że o wszystkim mówi Pismo Św., ale nawet czytając je mam takie wrażenie, o jakim pisałem na początku.


A jak czytasz o Jezusie wyrzucającym przekupniów ze świątyni, przynoszącym na świat miecz, a nie pokój, albo ostro atakującym faryzeuszów, to też masz takie wrażenie?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt kwi 13, 2012 8:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 10:08
Posty: 147
Post Re: Obraz Jezusa...
Jezus sam dał odpowiedź na Twoje pytanie:

23 „Dlatego królestwo niebios stało się podobne do człowieka, króla, który chciał dokonać obrachunku ze swymi niewolnikami. 24 Gdy zaczął go dokonywać, wprowadzono tego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów [= 60 000 000 denarów]. 25 A ponieważ nie miał z czego oddać, jego pan rozkazał go sprzedać, a także jego żonę i dzieci oraz wszystko, co miał, i dokonać spłaty. 26 Toteż niewolnik upadł i zaczął składać mu hołd, mówiąc: ‚Bądź cierpliwy wobec mnie, a na pewno spłacę ci wszystko’. 27 Wtedy pan owego niewolnika, zdjęty litością, wypuścił go i umorzył mu dług. 28 Ale niewolnik ten wyszedł i napotkał jednego ze swych współniewolników, który był mu winien sto denarów; i chwyciwszy go, zaczął go dusić, mówiąc: ‚Spłać, coś winien’. 29 Toteż jego współniewolnik upadł i zaczął go upraszać, mówiąc: ‚Bądź wobec mnie cierpliwy, a na pewno ci spłacę’. 30 On jednak nie chciał, ale odszedł i kazał go wtrącić do więzienia, aż spłaci, co był winien. 31 Kiedy więc jego współniewolnicy ujrzeli, co się stało, bardzo się zasmucili i poszli, i wyjaśnili swemu panu wszystko, co się zdarzyło. 32 Wtedy jego pan wezwał go i powiedział do niego: ‚Niegodziwy niewolniku, umorzyłem ci cały ten dług, gdy mnie upraszałeś. 33 Czy i ty nie powinieneś był się zmiłować nad swym współniewolnikiem, tak jak ja zmiłowałem się nad tobą?



Skoro czytałeś ewangelie, na pewno zauważyłeś, jaka cierpliwość okazywał Jezus zarówno "swoim", jak i obcym. Nigdy nikogo nie "op..." - jak wyraził się Twój znajomy ksiądz :(
Słusznie zaznaczył Johnny99: w sytuacjach wymagających stanowczości - jak obrona świętości - taką stanowczość okazywał.

Dobroć nie oznacza głupoty.

Oczywiście kierując się zasadami Bożymi narażeni jesteśmy na ataki ze strony tych, którzy "ponieważ już nie biegniemy z nimi do tego samego dołu rozwiązłości, dziwią się i mówią o nas obelżywie." (1Piotra 4:4)
Sam Jezus uprzedził: "18 Jeżeli świat was nienawidzi, wy wiecie, że mnie znienawidził wcześniej niż was. 19 Gdybyście byli częścią świata, świat kochałby to, co jest jego własnością. A ponieważ nie jesteście częścią świata, ale ja was ze świata wybrałem, dlatego świat was nienawidzi. 20 Pamiętajcie o słowie, które wam powiedziałem: Niewolnik nie jest większy od swego pana. Jeżeli mnie prześladowali, was też będą prześladować; jeżeli moje słowo zachowywali, wasze też będą zachowywać. 21 Ale to wszystko będą czynić przeciwko wam z powodu mego imienia, ponieważ nie znają tego, który mnie posłał." (Jana 15:18-21)

Czy jednak jest to usprawiedliwieniem dla zaniechania dobra? Albo opowiadania, że Jezus domagałby się zwrotu pożyczki, j.w.?

_________________
Oto bowiem, co rzekł Wysoki i Wzniosły, który mieszka na zawsze i którego imię jest święte: „Mieszkam na wysokości i na miejscu świętym, a także ze zdruzgotanym i uniżonym w duchu, by ożywić ducha maluczkich i ożywić serce zdruzgotanych. (Iz 57:15)


Pt kwi 13, 2012 9:05
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
iNadia napisał(a):
Skoro czytałeś ewangelie, na pewno zauważyłeś, jaka cierpliwość okazywał Jezus zarówno "swoim", jak i obcym. Nigdy nikogo nie "op..." - jak wyraził się Twój znajomy ksiądz :(
Słusznie zaznaczył Johnny99: w sytuacjach wymagających stanowczości - jak obrona świętości - taką stanowczość okazywał.


Nie dość, że op...ił, to jeszcze brał za fraki jak trzeba było ( jatka w Świątyni ).
iNadia zaprzeczyła dla zasady, żeby się nie zgodzić z księdzem.
Jeśli wg Was rozwalenie straganów i wysmaganie sznurem po grzbietach
to jest 'stanowczość' to Wasza sprawa jak to nazwiecie(t.zw. poprawność w obrazowaniu Jezusa wychodzi jednak czasem bokiem).
Poprawni posuwają się nawet do tego, że twierdzą, iż Jezus na pewno
nigdy się nie śmiał. To zaprzeczałoby Jego godności, ot, uśmiechał
się półgębkiem i skromnie spuszczał oczęta.


Pt kwi 13, 2012 9:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obraz Jezusa...
illmola napisał(a):
Zadałem księdzu pytanie :
Co by zrobił Jezus jakby komuś zaufał i pożyczył mu pieniądze, a ten ktoś potem unikał go i nie chciał oddać ?
Odpowiadział, że Jezus na pewno by go srogo opier..., ale i tak wybaczyłby mu.
Ksiądz miałby rację jedynie wówczas, jeśli:
- Jezus byłby hipokrytą i nie czynił tego, o czym sam nauczał albo
- poniższy fragment nie przedstawiałby tego, co rzeczywiście było nauką Jezusa.

Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność?
I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać.

Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół,
czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając.
A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego;
ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych.

(Łukasza 6:34-35)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt kwi 13, 2012 14:02
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
Moim zdaniem trzeba odróżnić tę ogólną sytuację przdstawioną w Ewangelii Łukasza
od konkretnego przypadku, o którym pisał autor wątku.

Osoba, która wyłudziła pieniądze wie, że ich nie odda i potem unika pożyczkodawcy
bo, jak napisał autor, nie chce ich oddać. Czyli postępuje źle z premedytacją.
Jeśli jej nie upomnimy, nie zbesztamy to w konsekwencji może zgubić swoją duszę.

Jezus nakazywał abyśmy się wzajemnie upominali.
"Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. (4) I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu. " Łk, 17,3-4

Więc co tak naprawdę zrobiłby Jezus w tej konkretnej sytuacji?


Pt kwi 13, 2012 14:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Obraz Jezusa...
illmola napisał(a):
jest to taka, za przeproszeniem, ,,sierotka'', która daje się każdemu poniżać, daje sobie w kasze dmuchać, a on to wszystko przyjmuje i jeszcze wszystkim wybacza

Gdyby Jezus był taką pier...ołą, to by za Nim nie łaziły tłumy Żydów. I to twardych Żydów - rybaków, zelotów, a nawet faryzeuszy.

Jezus był na pewno silnym, twardym facetem o pięknym sercu. To był po prostu chłop z jajami, który nie bał się prawdziwie kochać.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Pt kwi 13, 2012 14:57
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
Jezus jest geniuszem, jeśli chodzi o umiejętność zachowania się w każdej sytuacji życiowej. Nie dał nigdy wciągnąć w żadne pułapki, wskazywał inne wyjście niż przeciętny człowiek oczekuje. Zachowywał godność człowieka i zawsze wskazywał na godność innego człowieka odsłaniając też zło. Każda przypowieść jest wielowarstwowa i wciąż dowiaduję się czegoś nowego, znajduje się nowe możliwości interpretacyjne. Psychologia a zwłaszcza psychologia głębi to odkrywa a On to stosował w praktyce ponad 2000 lat temu. To nie był życiowy fajtłapa, używał mocnych słów, ostrzegał przed samozniszczeniem, Piotra porównał do szatana. Ważni Żydzi bali się wystąpić z otwartą przyłbicą przeciwko Jezusowi. Nazywał ich otwarcie grobami pobielanymi Czy ktoś boi się słabeusza opowiadającego dziwne historie? Takich wędrownych opowiadaczy było wówczas więcej. Drażnił współczesnych mu ludzi, bo wskazywał im lustro. Tak bardzo drażnił, że postanowili Go wyeliminować. Bano się nawet otwartego starcia, wykorzystano podstępem prawo rzymskie.
Jeśli ktoś niegodnie żyje licząc na pełne zrozumienie Jezusa to może się rozczarować. I pozostawił po sobie matczyną suknię, której należy się uchwycić- Kościół. Zaznaczył, że interesuje go jedność bez żadnych warunków odstępstwa. Kościół też został uznany za naczynie gliniane, w którym przechowuje się skarb. To są ostre słowa.
Kiedyś napisał J.Tischner, że nie odkryliśmy jeszcze ani mądrości Biblii ani geniuszu Jezusa. Jego przypowieści rozumie prosty człowiek i intelektualista, każdy znajdzie dla siebie tam odpowiedzi na pytanie- jak godnie żyć.


Pt kwi 13, 2012 15:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obraz Jezusa...
MARIEL napisał(a):
Moim zdaniem trzeba odróżnić tę ogólną sytuację przdstawioną w Ewangelii Łukasza
od konkretnego przypadku, o którym pisał autor wątku.

Osoba, która wyłudziła pieniądze wie, że ich nie odda i potem unika pożyczkodawcy
bo, jak napisał autor, nie chce ich oddać. Czyli postępuje źle z premedytacją.
Jeśli jej nie upomnimy, nie zbesztamy to w konsekwencji może zgubić swoją duszę.
Moim zdaniem Jezus nie dokonałby opier...u dłużnika,
tylko co najwyżej go poczuczył, upomniał (czy jeszcze mniej dobitnie: przypomniał mu - ale najwyżej raz).
Warto pamiętać, że dużo ostrzej wypowiadał się o faryzeuszach niż o celnikach
(niepochlebne słowa Jezusa o celnikach to właściwie tylko 1 werset - Mt 18:17,
który z kolei nie pasuje zbytnio do wszystkich pozostałych, np. do Mt 9:9-13/Łk 5:27-32).
MARIEL napisał(a):
Jezus nakazywał abyśmy się wzajemnie upominali.
"Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu.
(4) I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy
zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu
. " Łk, 17,3-4

Więc co tak naprawdę zrobiłby Jezus w tej konkretnej sytuacji?
Jezus wskazałby, że rozliczenie z długów nastąpi dopiero w Królestwie (Mt 18:21-35),
że dla własnego dobra powinien rozliczyć się ze swoich należności jak najszybciej (Łk 12:57-59; Mt 5:25-26),
że pożyczkobiorca powinien darować długi swoim dłużnikom, tak jak Jezus jemu darował (Mt 6:12),
ale sam nie domagałby się usilnie zwrotu:

Wtedy ktoś z tłumu rzekł do Niego:
Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem.
Lecz On mu odpowiedział: Człowieku, któż Mię ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami?
Powiedział też do nich: Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości,
bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia.

(Łukasza 12:13-15)

Gromadźcie sobie skarby w niebie,
gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną.
Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.

(Mateusza 6:20-21)

Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi.
Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty.
Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.

(Łukasza 6:29-30)


Chciwością może być więc także domaganie się tego, co uważamy za swoją własność.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt kwi 13, 2012 15:21
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
illmola napisał(a):
Zadałem księdzu pytanie : Co by zrobił Jezus jakby komuś zaufał i pożyczył mu pieniądze, a ten ktoś potem unikał go i nie chciał oddać ?Odpowiadział, że Jezus na pewno by go srogo opier..., ale i tak wybaczyłby mu.

Na tyle co znam Jezusa, jestem pewny że by się tak nie zachował. :-D


Pt kwi 13, 2012 16:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Obraz Jezusa...
piok333 napisał(a):
Jezus był na pewno silnym, twardym facetem o pięknym sercu. To był po prostu chłop z jajami, który nie bał się prawdziwie kochać.

http://e.pardon.pl/pa507/77b007380002f47047a2049c

_________________
pajacyk.pl


Pt kwi 13, 2012 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 17:58
Posty: 226
Post Re: Obraz Jezusa...
Jezus jest przedstawiony w Ewangeliach jako mega pewny siebie gość. Zawsze ma swoje zdanie, kłóci się z kapłanami, "pyskuje" do Piłata! Nie boi się niczego - nawet śmierci.
Tak nie zachowuje się sierotka.

_________________
Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan.


Pt kwi 13, 2012 19:53
Zobacz profil
Post Re: Obraz Jezusa...
No proszę i przyszło mi się zgodzić z rybeczką :shock: . Też tak Go odbieram.
Zmiana jest widoczna dopiero tuż przed męką...Ja to odbieram tak, że ona
jest po to, aby się mogło wypełnić, co miało się wypełnić.

W sumie to ciekawe jak różnie go postrzegamy.


Pt kwi 13, 2012 20:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obraz Jezusa...
MARIEL napisał(a):
Zmiana jest widoczna dopiero tuż przed męką...Ja to odbieram tak, że ona
jest po to, aby się mogło wypełnić, co miało się wypełnić.
Co i jak miało się wypełnić, że ta zmiana* była niezbędna??
//*chodzi o Mt 26:38/Mk 14:34, tak?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt kwi 13, 2012 20:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL