Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 20:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona
 Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Jezus? 
Autor Wiadomość
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
MARIEL napisał(a):
@akruk, a może byś napisał jak Twoim zdaniem powstał wizerunek na Całunie?
Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie. Ewentualnie barwnik. Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym.


Wt lip 24, 2012 6:55
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
piok333 napisał(a):
@akruk to, co piszesz, to tradycyjna już sztuczna deprecjacja. Tym razem deprecjonujesz poważne doświadczenia naukowe i manipulujesz wynikami badań.
Cytuj:
Doświadczenie polegało na próbie stworzenia za pomocą promieniowania ultrafioletowego wizerunku podobnego do odciśniętego na przechowywanej w katedrze w Turynie tkaninie, w którą zgodnie z tradycją owinięte było ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu.
[...]
Próby stworzenia reprodukcji wizerunku Chrystusa wykazały - relacjonuje "L'Osservatore Romano" - że do takiego eksperymentu na całej powierzchni płótna o rozmiarach 4,36 na 1,10 metra należałoby użyć mocy 34 bilionów watów. "To moc, która uniemożliwia odtworzenie całego wizerunku z Całunu przy użyciu tylko jednego lasera, gdyż nie wytwarza jej żadne źródło światła VUV (promieniowanie ultrafioletowe w próżni)" - stwierdza gazeta, przytaczając konkluzje włoskich naukowców.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... &_ticrsn=5
JAK manipuluję wynikami badań, pioku słodki? i co faktycznie deprecjonuję? Czy ty w ogóle rozumiesz słowa, których używasz? Pobredzanie nie zastąpi argumentacji. W ogóle nie odnosiłem się do ŻADNYCH energii. Po prostu dlatego, że wyliczenia tej energii nie mają żadnego znaczenia - bo założenia są z sufitu wzięte. Równie dobrze można sobie wyliczać, ile energii należałoby użyć do wyniesienia całunu w kosmos. Bo ktoś sobie może założyć, że mógł powstać tylko na orbicie okołoziemskiej.
piok333 napisał(a):
Teraz już zapewne rozumiesz, dlaczego wytworzenie takiego wizerunku nie było możliwe ani w średniowieczu, ani choćby 200 lat temu.
Oczywiście, że 200 lat temu nie potrafiono jeszcze wystrzeliwać w kosmos satelitów ani statków kosmicznych, które wyniosłyby całun na orbitę.

piok333 napisał(a):
Poza tym tradycyjnie manipulujesz interpretacjami wyniku badań:
akruk napisał(a):
Damonowi, Donahue i Jullowi z University of Arizona nie udało się powtórzyć rezultatów Kuzniecowa. Eksperymentalnie udowodnili, iż hipoteza "efektu pożaru" jest błędna - warunki pożarowe nie wpłynęły w żaden znaczący sposób na wyniki datowania według zawartości C14.
Z faktu, że nie udało się powtórzyć rezultatów (z resztą jak mogli je powtórzyć, skoro sam pisałeś, że Kuzniecow takich rezultatów nie miał, bo nie przeprowadził eksperymentu...) nie wynika, że "hipoteza efektu pożaru" jest błędna. Wynika stąd jedynie to, że nie udało im się odtworzyć warunków pożaru w Chambery (1532).
"Rozumowanie" typowe dla całunomaniaków. Nie udało im się powtórzyć WYNIKÓW, jakie postulowała hipoteza, którą miały potwierdzić badania Kuzniecowa. To znaczy: przeprowadzili taki eksperyment, jaki rzekomo miał przeprowadzić Kuzniecow, według jego opisu, ale oczekiwane WYNIKI eksperymentu nie się pojawiły. Warunki pożarowe nie wpłynęły w żaden znaczący sposób na wyniki datowania według zawartości C14. Te wyniki oznaczają, że hipoteza pożarowa jest BŁĘDNA. Kropka. jeśli ktoś zakłada, że ciała spadają ruchem jednostajnym, ale eksperyment pokazuje, że spadek odbywa się ze wzrastająca prędkością, to znaczy, że jego hipoteza jest błędna - doświadczenie jej zaprzecza. Kumasz?
piok333 napisał(a):
Przyczyn niemożliwości odtworzenia zjawiska może być bardzo wiele, ponieważ nie są szczegółowo znane wszystkie okoliczności tego pożaru. Nikt przecież nie zapisywał składu chemicznego palących się w pobliżu Całunu substancji.
No, bo może w pobliżu przechowywano próbki uranu? Wiadomo z relacji, co znajdowało się w pobliżu całunu, i wiadomo, jakie elementy uwzględnia hipoteza pożarowa. Podpowiedź: misiu słodki, hipoteza musi podawać konkrety, żeby móc ją w ogóle nazwać hipotezą. Nie wystarczy bredzenie w stylu "jakieś substancje mogły jakoś wpłynąć na wynik".


piok333 napisał(a):
Cytuj:
Najnowsze wyniki badań nad Całunem opublikowane zostały w grudniu 2011 roku przez włoskich naukowców z Narodowej Agencji ds. Nowych Technologii, Energii i Środowiska (ENEA), którzy po pięciu latach doświadczeń doszli do wniosku, że żadna znana technika sprzed XXI wieku nie pozwoliłaby stworzyć takiego obrazu, jaki widnieje na płótnie. Głębokość zabarwienia tkaniny wynosi bowiem około 200 nanometrów, czyli odpowiada grubości ściany komórkowej pojedynczego włókna materiału. Zdaniem badaczy podobny efekt można osiągnąć jedynie za pomocą lasera ultrafioletowego. Naukowcy przyznali więc, że mają do czynienia z wizerunkiem, który nazwać można acheiropoietos, czyli „nie ludzką ręką uczyniony”.
akruk napisał(a):
Zdanie:
Cytuj:
po pięciu latach doświadczeń doszli do wniosku, że żadna znana technika sprzed XXI wieku nie pozwoliłaby stworzyć takiego obrazu, jaki widnieje na płótnie.
jest z gruntu fałszywe, kłamliwe
A czy potrafisz wskazać jakąś technikę sprzed XXI wieku, która pozwoli stworzyć obraz o głębokości zabarwienia tkaniny około 200 nanometrów...?
A potrafisz nie wyrywać chamsko cytatów z kontekstu?

akruk napisał(a):
Zdanie:
Cytuj:
po pięciu latach doświadczeń doszli do wniosku, że żadna znana technika sprzed XXI wieku nie pozwoliłaby stworzyć takiego obrazu, jaki widnieje na płótnie.
jest z gruntu fałszywe, kłamliwe, bo przede wszystkim to nie był wcale wniosek z 5-letnich badań -- oni od początku założyli sobie, że użyją super-, hiper-techniki XXI wieku, zastosują swoje nowoczesne zabawki laboratoryjne. To jest wprost napisane w ich raporcie:
Colorazione simil–sindonica di tessuti di lino tramite radiazione nel lontano ultravioletto napisał(a):
Con questi presupposti nel 2005 abbiamo considerato la radiazione ultravioletta (UV) come candidata in grado di ottenere due delle principali caratteristiche della immagine sindonica

Przy tych założeniach w roku 2005 rozważyliśmy użycie promieniowania utrafioletowego (UV) jako kandydata na możliwość uzyskania dwóch głównych charakterystycznych cech obrazu z całunu


Wt lip 24, 2012 6:59
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
akruk napisał(a):
MARIEL napisał(a):
@akruk, a może byś napisał jak Twoim zdaniem powstał wizerunek na Całunie?
Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie. Ewentualnie barwnik. Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym.

Ok, a jak wytłumaczyć fakt, że barwnik nie wniknął we włókna,
tylko osadził się tak 'płytko' na samej powierzchni tkaniny?
Czy takie wyjaśnienie tego faktu, jakie jest w linku od Fretensisa ma sens?


Wt lip 24, 2012 8:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
Pozostaje jeszcze pytanie, dlaczego ktoś wtedy miałby sobie zadać tyle trudu. Nie wystarczyło po prostu normalnie namalować? Te wszystkie gwoździe i drzazgi z Krzyża Chrystusowego też przygotowywano z takim pietyzmem?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 24, 2012 9:29
Zobacz profil
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie. Ewentualnie barwnik. Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym.
Ok, a jak wytłumaczyć fakt, że barwnik nie wniknął we włókna, tylko osadził się tak 'płytko' na samej powierzchni tkaniny?
Po pierwsze, czy rozumiesz, co oznacza słowo "ewentualnie" w połączeniu ze stwierdzeniem "Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym"?
Po drugie, czy zadałaś sobie pytanie, SKĄD wiadomo, że "barwnik nie wniknął we włókna, tylko osadził się płytko"? Czy to są faktycznie potwierdzone dane? KTO tak twierdzi i skąd to wie?


Wt lip 24, 2012 9:35
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
akruk napisał(a):
MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie. Ewentualnie barwnik. Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym.
Ok, a jak wytłumaczyć fakt, że barwnik nie wniknął we włókna, tylko osadził się tak 'płytko' na samej powierzchni tkaniny?
Po pierwsze, czy rozumiesz, co oznacza słowo "ewentualnie" w połączeniu ze stwierdzeniem "Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym"?

Rozumiem, ale nie śmiałabym nawet rozumieć go właściwiej
od Ciebie, więc zapewne nie do końca dobrze pojmuję :D
Na mój prostacki, zakuty łeb wyglądało na to, że Ewentualnie barwnik
stanowi bardziej ciąg logiczny z pierwszym zdaniem Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie, co jak rozumiem
(oczywiście na pewno nie tak jak powinnam) oznaczałoby, że wizerunek został wypalony.
A jeśli nie jesteś pewien wysokiego prawdopodobieństwa takiej koncepcji
to po prostu napisz nie wiem, a nie jakieś kręcenia
nie przyglądałem się dokładnie ;)
akruk napisał(a):
Po drugie, czy zadałaś sobie pytanie, SKĄD wiadomo, że "barwnik nie wniknął we włókna, tylko osadził się płytko"? Czy to są faktycznie potwierdzone dane? KTO tak twierdzi i skąd to wie?

Podałam Ci link od Fretensisa, w którym przytoczony jest taki wniosek
z badań Adler i Hedler z 1984r (mogłam trochę przekręcić nazwiska,
niestety nie mogę powtórnie tego otworzyć, aby sprawdzić) i sposób
wyjaśnienia dlaczego barwnik jest obecny na samej powierzchni tkaniny i nie wniknął do środka włókien (bądź wniknął, ale obecnie go tam nie ma).


Wt lip 24, 2012 12:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
akruk napisał(a):
Pobredzanie nie zastąpi argumentacji

Tu masz rację, więc na przyszłość stosuj się do tego.

EOT

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt lip 24, 2012 20:25
Zobacz profil
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
akruk napisał(a):
Po pierwsze, czy rozumiesz, co oznacza słowo "ewentualnie" w połączeniu ze stwierdzeniem "Nie przyglądałem się zbyt dokładnie wszystkim faktycznie potwierdzonym danym"?
MARIEL napisał(a):
Na mój prostacki, zakuty łeb wyglądało na to, że Ewentualnie barwnik stanowi bardziej ciąg logiczny z pierwszym zdaniem Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie, co jak rozumiem (oczywiście na pewno nie tak jak powinnam) oznaczałoby, że wizerunek został wypalony.
Po pierwsze, "Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie" NIE jest zdaniem. Rozpoznawania zdań uczą w szkole podstawowej (chyba że program już aż tak obcięli, że dopiero w szkole średniej?). Po drugie, to miło, że rozpoznajesz już i rozumiesz gramatyczne wyznaczniki spójności tekstu ("ewentualnie"). Może pora, by zacząć rozpoznawać i rozumieć także implikatury konwersacyjne. Co potrafią dzieci na poziomie podstawówki.

MARIEL napisał(a):
A jeśli nie jesteś pewien wysokiego prawdopodobieństwa takiej koncepcji to po prostu napisz nie wiem, a nie jakieś kręcenia nie przyglądałem się dokładnie ;)
Jeśli ty wiesz, jak powstał całun turyński, to napisz, tylko nie kręć. A może znasz kogoś, kto wie, mimo że brak odpowiednich badań płótna, a wehikułu czasu też nie mamy?


Śr lip 25, 2012 11:48
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Po drugie, czy zadałaś sobie pytanie, SKĄD wiadomo, że "barwnik nie wniknął we włókna, tylko osadził się płytko"? Czy to są faktycznie potwierdzone dane? KTO tak twierdzi i skąd to wie?
Podałam Ci link od Fretensisa, w którym przytoczony jest taki wniosek z badań Adler i Hedler z 1984r
Wiem, że całuniści się na nich powołują. Właśnie DLATEGO pytam. Czy to są faktycznie potwierdzone dane?

W roku 1951 w Stanach Zjednoczonych powstało Bractwo Świętego Całunu (Holy Shroud Guild), stowarzyszenie założone przez Kościół katolicki, a dokładniej przez redemptorystów. Redemptorysta o.Adam Otterbein, który jeszcze w seminarium zainteresował się płótnem, za zgodą arcybiskupa Nowego Jorku, kardynała Francisa Spellmana, 8 października utworzył Bractwo, którego celem miało być szerzenie informacji o całunie turyńskim. Oficjalnie, kanonicznie Bractwo nosiło nazwę "Pobożna Sodalicja Czcicieli Najświętszego Całunu Pana Naszego Jezusa Chrystusa". Przewodniczącym został sam Otterbein, sekretarz-skarbnik oraz członkowie rady - również byli zakonnikami. Prawą ręką Otterbeina szybko stał się o.Peter Rinaldi, salezjanin. Dwa miesiące później Bractwo oficjalnie zostało członkiem międzynarodowej kongregacji Czcicieli Świętego Całunu (Cultores Sanctae Sindonis), którą parę lat później przekształcono w... "Międzynarodowe Centrum Syndologii" (Centro Internazionale di Sindonologia). Na czele której stanął stanął oczywiście ksiądz, kustosz Muzeum Świętego Całunu, don Piero Coero-Borga.

Pod koniec marca 1977 w Albuquerque w Nowym Meksyku odbyła się pierwsza amerykańska "Konferencja na temat Badań Całunu", w której udział wzięli m.in. Otterbein, Rinaldi, "doktor John A.T. Robinson"... Konferencja inicjująca powstanie grupy znanej jako STURP (Shroud of TUrin Research Project). O czym się zwykle nie wspomina? Że wśród prominentnych członków STURP byli czołowi zakonnicy propagujący w USA kult całunu: o.Otterbein, o.Rinaldi. Że "dr. Robinson" był kontrowersyjnym duchownym anglikańskim, byłym biskupem Woolwich, który miał takie same poglądy ("The quest for the Shroud can lead only to the quest for Christ"). Że kolejny członek zespołu, Gary Habermas, to amerykański ewangelikanin, "zasłużony profesor apologetyki i filozofii", apologeta specjalizujący się w zmartwychwstaniu, dziekan wydziału filozofii i teologii fundamentalistycznego Liberty University z Lynchburga w Wirginii. Że chemik "Robert Dinegar (Los Alamos National Scientific Laboratories)" to jednocześnie "wielebny Robert Dinegar", wyświęcony pod koniec lat 50. pastor Amerykańskiego Kościoła Episkopalnego, pełniący funkcję "the Curate and Associate Rector of Trinity-on-the-Hill Episcopal Church". Że kolejny członek STURP to "wielebny Dawid Sox", kolejny amerykański duchowny episkopalny...

W tym samym roku 1977 kardynał Pellegrino odszedł na odpoczynek ze stanowiska arcybiskupa Turynu; 1 sierpnia zastąpił go Anastasio Ballestrero. W styczniu następnego roku nowy arcybiskup ogłosił, że od końca sierpnia do początków października wystawi całun na widok publiczny, dla uczczenia 400-lecia przeniesienia relikwii z Chambery do Turynu. O.Rinaldi pochodził z Turynu, tam ukończył seminarium, tam został wyświęcony. Tam przez kilkanaście lat nauczał w seminarium i pełnił funkcje administracyjne, zanim został wysłany do USA. Rinaldi miał spore wpływy, bo jego wuj był przełożonym salezjanów i protegowanym samego założyciela zakonu. Zwrócił się do nowego arcybiskupa z prośbą o dopuszczenie do zbadania całunu przez grupę chętnych amerykańskich naukowców.

Ludzie ze STURP między innymi pobrali próbki przez przyklejenie taśmy klejącej do płótna. Przekazano je do zbadania jednemu z członków grupy, chemikowi Walterowi McCrone. Kiedy stwierdził, że zawierają barwnik, odebrano mu próbki, odsunięto od badań, a na jego miejsce przyjęto dwóch innych ludzi. Którzy zgodnie z oczekiwaniami orzekli, że plamy to nie farba, ale ślady krwi. Ci dwaj ludzie nazywali się: John Heller i Alan Adler. Powołujesz się właśnie na "wnioski z ich badań". Nie bez powodu pytałem, czy wiesz, KTO tak twierdzi i czy te dane zostały potwierdzone.


Śr lip 25, 2012 11:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
Akruk!
skąd masz tak imponującą, detaliczną wiedzę?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr lip 25, 2012 17:59
Zobacz profil
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
akruk napisał(a):
Po pierwsze, "Płótno na rozgrzanej płaskorzeźbie" NIE jest zdaniem. Rozpoznawania zdań uczą w szkole podstawowej (chyba że program już aż tak obcięli, że dopiero w szkole średniej?). Po drugie, to miło, że rozpoznajesz już i rozumiesz gramatyczne wyznaczniki spójności tekstu ("ewentualnie"). Może pora, by zacząć rozpoznawać i rozumieć także implikatury konwersacyjne. Co potrafią dzieci na poziomie podstawówki.


:D Ulżyło Ci?
akruk napisał(a):
Nie bez powodu pytałem, czy wiesz, KTO tak twierdzi i czy te dane zostały potwierdzone.

Toż odpisałam, napisałam o badaniach o których wiem.
Nie czułam dotąd potrzeby aby je aż tak prześwietlać.
akruk napisał(a):
Ludzie ze STURP między innymi pobrali próbki przez przyklejenie taśmy klejącej do płótna. Przekazano je do zbadania jednemu z członków grupy, chemikowi Walterowi McCrone. Kiedy stwierdził, że zawierają barwnik, odebrano mu próbki, odsunięto od badań, a na jego miejsce przyjęto dwóch innych ludzi. Którzy zgodnie z oczekiwaniami orzekli, że plamy to nie farba, ale ślady krwi. Ci dwaj ludzie nazywali się: John Heller i Alan Adler. Powołujesz się właśnie na "wnioski z ich badań". Nie bez powodu pytałem, czy wiesz, KTO tak twierdzi i czy te dane zostały potwierdzone.


Masz rację. Brzmi to nieciekawie i wzbudza wątpliwości.
akruk napisał(a):
Wiem, że całuniści się na nich powołują

Jak widać nie tylko. Nie sądzę aby ludzie szukający wyjaśnienia tego
w jaki sposób barwnik/krew mogła nie wniknąć do wnętrza włókien
byli 'całunistami', a jednak potraktowali te badania, a przynajmniej
tę część wyników poważnie. Patrz link, o którym wspominałam.
Acro napisał(a):
Akruk!
skąd masz tak imponującą, detaliczną wiedzę?

Dobra, dobra nie podlizuj się, przynajmniej nie tak oficjalnie ;)


Śr lip 25, 2012 19:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
MARIEL napisał(a):
Dobra, dobra nie podlizuj się, przynajmniej nie tak oficjalnie ;)

To może jeszcze raz:
Akruk!
A tak nieoficjalnie, to skąd masz tak imponującą i detaliczną wiedzę? ;)

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr lip 25, 2012 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 5:18
Posty: 174
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
Całun jest prawdziwy i basta ,wiem co mówie bo jestem znawcą tematu ,koniec kropka ,dziękuje do widzenia


Cz lip 26, 2012 0:05
Zobacz profil
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Nie bez powodu pytałem, czy wiesz, KTO tak twierdzi i czy te dane zostały potwierdzone.
Toż odpisałam, napisałam o badaniach o których wiem.
Nie czułam dotąd potrzeby aby je aż tak prześwietlać.
Pytałem o po-twier-dzo-ne dane. A nie o pierwsze z brzegu źródła miłośników całunu. No nie mogę! Nic cię nie nauczył przykład Kuzniecowa?


MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
Wiem, że całuniści się na nich powołują
Jak widać nie tylko. Nie sądzę aby ludzie szukający wyjaśnienia tego w jaki sposób barwnik/krew mogła nie wniknąć do wnętrza włókien byli 'całunistami', a jednak potraktowali te badania, a przynajmniej tę część wyników poważnie. Patrz link, o którym wspominałam.

Powołujesz się na link to artykułu, na którego pierwszej stronie widnieje jak byk tytuł oraz autorstwo:
http://www.shroud.com/pdfs/rogers7.pdf napisał(a):
THE SHROUD OF TURIN: AN AMINO-CARBONYL REACTION (MAILLARD REACTION) MAY EXPLAIN THE IMAGE FORMATION
Raymond N. Rogers & Anna Arnoldi
Rozumiem, że możesz nie pamiętać, czy nie kojarzyć, że o jakiejś osobie rozmawialiśmy w tym temacie nie dalej jak tydzień czy dwa tygodnie temu. Ale - na Cthulhu! - żyjemy w epoce Internetu. Wystarczy parę minut na wpisanie w Google i przeczytanie, kto to taki "Raymond N. Rogers".

Czy wiesz, jaka była pierwsza publikacja Rogersa związana z całunem?
    Raymond N. Rogers, "Chemical Considerations Concerning The Shroud of Turin" [w:] Kenneth Stevenson (red.), 1977 United States Conference of Research on The Shroud of Turin, 23-24 March 1977, Albuquerque, NM, USA, Holy Shroud Guild, 294 East 150 St., Bronx, N. Y. 10451 (s. 131-135).
To artykuł pokonferencyjny ze zjazdu założycielskiego STRUP. Jak widać, materiały wydało Bractwo Świętego Całunu. Ale Rogers nie był całunistą.

Jednym z wyników spotkania był wybór Raymonda Rogersa na Dyrektora ds. Badań Chemicznych w grupie STURP (Director of Chemical Research). Ale Rogers nie był całunistą.

W liście do redakcji magazynu Skeptical Inquirer Rogers żalił się:
Raymond Rogers, Rebuttal to Joe Nickell, "Skeptical Inquirer", Vol. 29.3, May/June 2005 napisał(a):
I was the one who "commissioned" him to look at the samples that I took in Turin, when nobody else would trust him. I designed the sampling system and box, and I was the person who signed the paper work in Turin so that I could hand-carry the samples back to the US. The officials in Turin and King Umberto would not allow Walter to touch the relic.

To właśnie ja "upoważniłem" go [Waltera McCrone] do przyglądnięcia się próbkom, które pobrałem w Turynie, kiedy nikt inny by mu nie zaufał. Ja zaprojektowałem system próbkowania i pudełko; to ja podpisywałem formalności w Turynie, żebym mógł przewieźć próbki z powrotem do USA. Władze [kościelne] w Turynie i król Umberto nie pozwoliliby Walterowi tknąć relikwii.
Wszystko załatwiał i działał jak nieformalny szef STURP. Ale Rogers nie był całunistą.

To Rogers przekazał próbki McCrone'owi. A kiedy McCrone ogłosił wyniki badań, to on mu je odebrał i przekazał Hellerowi i Adlerowi. Ale Rogers nie był całunistą.

Rogers przez lata występował publicznie i publikował artykuły za autentycznością całunu, na łamach rozmaitych periodyków i stron internetowych głoszących cudowne pochodzenie całunu. Ale Rogers nie był całunistą.

W roku 2005 podjął teorię "niewidzialnej łaty" wysuniętą przez Josepha Marino i jego żonę, opowiadając bajki o próbkach, które rzekomo po 15 latach od badań C14 przekazał mu Gonella. Ale Rogers nie był całunistą.

Na Wielką Boginię! - przecież Raymond Rogers to jeden czołowych wyznawców autentyczności całunu.


Cz lip 26, 2012 8:13
Post Re: Chrześcijaństwo jest prawdą? A inne religie? Dlaczego Je
Acro napisał(a):
Akruk!
A tak nieoficjalnie, to skąd masz tak imponującą i detaliczną wiedzę? ;)
Mam swoje lata, jak to mówią :D
Wiedzę mam z książek, artykułów, Internetu. Wszystkich detali nie pamiętam (metoda Lema), notuję albo sprawdzam i wyszukuję na bieżąco. Nawet krótkie informacje o śmierci jakiejś osoby ujawniają czasem interesujące detale lub po prostu przydatne w dalszych poszukiwaniach.


Cz lip 26, 2012 8:19
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL