Co ty bredzisz, gdzie napisałem że KK wzywa do eksterminacji?

Napisałem "wzywał", a nie "wzywa". Skoro twierdzisz, że Kościół katolicki brał udział w eksterminacji Indian, to teraz udowodnij to wskazując dokumenty, gdzie do tego wzywał.

Jak do ściany... Nie pisałem że Kościół wzywał do czegokolwiek.
Napisałem, że jest współodpowiedzialny ponieważ brał udział w procederze który doprowadził do zniszczenia prekolumbijskich kultur Ameryki i wyginięcia ludności.

To, że coś piszesz, to jeszcze nie znaczy, że tak było. Przedstaw dowody, które potwierdzą udział Kościoła katolickiego w tym procederze. Zwłaszcza udowodnij, że Kościół specjalnie sprowadził do obu Ameryk choroby, które zdziesiątkowały Indian.

Dalej brednie... nie twierdzę, że KK sprowadził specjalnie choroby, ale brał udział w tym procederze likwidowania rodzimych kultur jak najbardziej.
Osoba franciszkanina Diego de Landy jest jednym z przykładów. Wraz z inkwizycją doprowadził do skazania kilku tysięcy osób wobec których zastosowano tortury a ponad 150 osób zmarło. Zorganizował też niszczenie świętych obrazów i ksiąg Majów. (źródło: Torture in the Archives: Mayans Meet Europeans, American Antropologist, New Series, Vol. 95, No. 1 s. 139-152.)
Relacja Bartolomeo de las Casasa z 1552 r.
"Wiemy na pewno, że na stałym lądzie nasi Hiszpanie okrucieństwami swymi i niegodziwymi czynami wyludnili i zniszczyli przeszło dziesięć królestw i sprawili, że królestwa te, pełne ongi istot rozumnych, są dziś opustoszałe, a są one rozleglejsze od całej Hiszpanii, licząc razem z Aragonią i Portugalią, i mają dwa razy więcej ziemi niż jest między Sewillą a Jerozolimą, to znaczy przeszło dwa tysiące mil. Ci, którzy tam pojechali i którzy nazywają się chrześcijanami, posługiwali się głównie dwoma sposobami wyplenienia i głodzenia z oblicza ziemi owych pożałowania godnych narodów. Jeden sposób — to niesprawiedliwe, okrutne, krwawe, tyrańskie wojny. Drugi sposób to — po wybiciu wszystkich, którzy mogliby pragnąć wolności, wzdychać do niej, myśleć o niej albo szukać wyjścia z mąk, które cierpią, a więc po wybiciu wszystkich prawowitych władców oraz dorosłych mężczyzn (bo zwykle podczas wojny pozostają przy życiu jedynie młodzież i kobiety)"

Z tego co piszesz to nie Kościół brał udział w tym procederze a Diego de Linda i inkwizycja. Równie dobrze można by twierdzić, że za głód na Ukrainie odpowiedzialni są ateiści.

O tak, Diego de Landa, niesamowity oprawca: 0 skazanych na śmierć, pięćdziesiąt zgonów (nieco ponad 1%) wśród 4,5 tys przesłuchanych podejrzanych (wg relacji Diega Quixada). Niezbity dowód na to, że Kościół eksterminował Indian.

Przecież Diego de Landa to franciszkanin...czyżby franciszkanie i inkwizycja nie byli pod zwierzchnictwem Kościoła? Landa później sam został biskupem.

Niezbitym dowodem jest to co zostało z kultur miejscowych odkąd KK zainstalował się w Ameryce Południowej. Podałem też przykład i relację Bartolomeo de La Casa które olałeś całkowicie bo przecież był on człowiekiem kościoła który poddał totalnej krytyce politykę ewangelizacji

To, co było dobre i zgodne z chrześcijaństwem, przetrwało i istnieje do dziś. Polecam Ci pooglądanie cyklu "Boso przez świat".


Zastanawiam się, czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że np. Cortes mając tysiąc hiszpańskich żołnierzy nie byłby w stanie pobić Azteków gdyby nie pomoc Indian mających dosyć ich krwawych rządów. Tak samo jak nie rozumiesz, że mimo wszystko gro Indian wybiły zawleczone choroby.

Haha, rozwaliłeś mnie tym zdaniem . Każdy kraj w którym religia (w tym chrześcijaństwo) pełni dużą rolę jest krajem zacofanym, ubogim. Kraje Ameryki Łacińskiej są tego przykladem.

[/quote]
Nie zmieniaj tematu - opis Bartolomeo de La Casa?
I nie próbuj usprawiedliwiać Corteza i jego bandy morderców za to co zrobili. Bo jeśli twierdzisz, że przybyli do Ameryki aby ratować biednych Indian przed prześladowaniem ich własnych rządów to się kompromitujesz...

Proponuję, abyś zdjął te ateuszowskie klapki i zaczął patrzeć na wszystkie kraje, a nie jedynie te pasujące do ateistycznej propagandy. USA, gdzie chrześcijanie stanowią niemal 80% społeczeństwa, to według Ciebie jest kraj "zacofany, ubogi"?


Nie zmieniaj tematu - opis Bartolomeo de La Casa?[/quote]
Niczego nie zmienia. Nie stanowi dowodu na to, że to Kościół niszczył Indian.


Nikogo nie usprawiedliwiam. Wskazuję na fakt, że gdyby państwo Azteków było takim rajem, to Aztekowie obronili by się przed Hiszpanami samą przewagą liczebną 10000:1. Jak było sam dobrze wiesz.

Niepokojące jest to, jak drwisz w kontekście zamordowania przez tego dewianta 50 osób i torturowania tysięcy.

Przedstawiciele Kościoła to jeszcze nie Kościół w sensie instytucji.

Dla niektórych osób wystarczy, że ktoś jest katolikiem, a już cały Kościół odpowiada za jego winy.