Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a): Elbrus napisał(a): Popełniasz ten sam błąd, co 'zniechęceni do Kościoła Katolickiego', bo nie odróżniasz doskonałości "doktryny" od niedoskonałości poszczególnych "członków". Nie, bo ateizm to nie jest doktryna. Więc tym bardziej nie masz się do czego zniechęcać. Czy uważasz, że wraz z zaprzestaniem wierzenia w Boga zmniejsza się ilość ciekawych rzeczy na tematy religijno-ateistyczne wypowiadanych przez daną osobę?Poza tym nie napisałem doktryna tylko "doktryna". Podobnie jest z wiernością "członków" takiej "wspólnoty".
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N wrz 29, 2013 22:10 |
|
|
|
|
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a): Lurker napisał(a): Aj waj, wielkie mecyje. Kościoła nie można zniszczyć? To się go wypaczy, tak, że sam Chrystus go nie rozpozna. Też nie, albowiem Duch Święty czuwa. Oczywiście, tradycjonaliści twierdzą inaczej, no ale ja się do nich nie zaliczam. Och. I serio, parafie to są takie gminy świętopawłowe? Gdzie wszyscy są do siebie per "bracie, siostro", nawet Prezydent Komorowski i pan Józio z ławeczki około jego domu? Ba! Nawet biskup Głódź i ten, który Głodziowi polewa? Duch wieje, kędy chce. Lurker ostatni raz widział Go w zborze zielonoświątkowym. I nie, nie chodzi o glosolalię. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Stwierdzenie, że chrześcijaństwo pierwotne stanowiło oazę ludzkich uczuć w świecie nieludzkiej nierówności, obecnie zaś jest jakby na odwrót (choć nie tak drastycznie), jest trywialne. Może i trywialne, ale jednocześnie drastycznie fałszywe. Jakieś argumenta by się zdały. A w ogóle, co w tym stwierdzeniu jest fałszywe? To, że społeczeństwo niewolnicze opierało się na nieludzkiej nierówności, czy to, że społeczeństwo demokratyczne równość w miarę możliwości pielęgnuje i hołubi, w przeciwieństwie do społeczeństwa feudalnego, które nierówność podkreśla, choć nie tak mocno, jak właściciele niewolników? Johnny99 napisał(a): Cytuj: Nie da się ukryć, państwo katolicy: słowo znaczy w określonym kontekście. Kontekstu tego nie da się uchwycić w żadnej księdze; kontekst ten płynie w przekazie ustnym, ba! kontekst ten jest osadzony w kulturze (Lem coś o tym pisał, bodajże w Doskonałej Próżni). Po prostu, dla nas Biblia znaczy COŚ INNEGO niż znaczyła dla samego Chrystusa, przyglądającego się z wysokości jej spisywaniu. I tego przeskoczyć się nie da. No jeżeli to jest ten główny problem ("mała broszka w porównaniu z"), to.. hmmm, nie widzę większych powodów do zmartwienia. Dosyć zaskakująca odpowiedź. Masz Pismo w aż tak głębokim poważaniu? Czy może dla Ciebie litera Pisma jest ważniejsza od jego ducha, jak w przypadku Prawa i faryzeuszy? Nie wiemy, co miał na myśli Zbawiciel mówiąc to, co mówił (to znaczy, z grubsza i w ogólnym zarysie wiemy, ale ile rzeczy i niuansów nam umyka - nie wiemy nawet z grubsza) i to nie jest powód do zmartwienia? To znaczy, ja wiem - można usiąść nad dziełami biblistów. Ale nawet to nie daje pożądanego efektu, bo myślimy już inaczej, niż ludzie którzy za Nim chodzili. Muzułmanie nie byli do końca tacy głupi zamrażając swoją kulturę w siódmym wieku ne. Przynajmniej, jeśli chodzi o sens i znaczenie wersetów Koranu.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
N wrz 29, 2013 22:32 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
nie potrafisz się Endeku odnieść do tych słów Piusa IX i X, pewnie Twoi schizmatyccy mistrzowie też nie potrafią i stąd problem. Skoro Magisterium Kościoła w tej kwestii tak naucza, więc pewnie stwierdziło, że tamto nie miało nieomylności. Ja wierzę Kościołowi, a nie ekskomunikowanemu pyszałkowi.
|
Pn wrz 30, 2013 5:19 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a): Nikt sobie sam nie przyznał nieomylności, choć nie oczekuję już, że ateiści kiedykolwiek coś z tego zrozumieją (bo najpierw trzeba by było przynajmniej przeczytać dokumenty Kościoła z odrobiną dobrej woli).
Doprawdy? Czyli zebrani na SV I hierarchowie KRK z papieżem na czele nie orzekli, że posiadają (a ów papież w szczególności) w pewnych sytuacjach zdolność wypowiadania się o sprawach wiary i obyczajów w sposób niemylny?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn wrz 30, 2013 5:36 |
|
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a): nie potrafisz się Endeku odnieść do tych słów Piusa IX i X, pewnie Twoi schizmatyccy mistrzowie też nie potrafią i stąd problem. Skoro Magisterium Kościoła w tej kwestii tak naucza, więc pewnie stwierdziło, że tamto nie miało nieomylności. Ja wierzę Kościołowi, a nie ekskomunikowanemu pyszałkowi. Sobór Florencki ''Mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt - jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew - nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.''Prywatne listy Piusa IX mnie nie interesują, tylko to co oficjalnie w konstytucji dogmatycznej stoi jak wół. Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę.
(Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869).
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Pn wrz 30, 2013 7:06 |
|
|
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
a katechizm Piusa X się nie liczy? Katechizm św. Piusa X ujmował kwestią zbawienia niekatolików i niechrześcijan w następujący sposób: "Człowiek, który bez własnej winy pozostaje poza Kościołem, jeżeli pozostaje w dobrej wierze i przyjął chrzest, albo przynajmniej ma ukryte pragnienie chrztu oraz jeżeli ponadto szczerze poszukuje prawdy i wypełnia wolę Bożą na miarę swych możliwości, to jest rzeczywiście oddzielony od ciała Kościoła, ale jest zjednoczony z duszą Kościoła i dlatego pozostaje na drodze zbawienia" (tamże: cz. I, IX).
Swoją drogą akurat skoro Magisterium uznało, że w tej Konstytucji ta część nie ma nieomylnego charakteru, to się na pewno nie pomyliło - może Magisterium uznało, że dotyczy to nie wiary i obyczaju, a przepisów. Na pewno jest Magisterium jest mądrzejsze niż ekskomunikowany arcybiskup wypierający się własnych podpisów.
|
Pn wrz 30, 2013 7:15 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Elbrus napisał(a): Czy uważasz, że wraz z zaprzestaniem wierzenia w Boga zmniejsza się ilość ciekawych rzeczy na tematy religijno-ateistyczne wypowiadanych przez daną osobę? Tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia. Lurker napisał(a): Och. I serio, parafie to są takie gminy świętopawłowe? Coś w tym rodzaju. Cytuj: Gdzie wszyscy są do siebie per "bracie, siostro", nawet Prezydent Komorowski i pan Józio z ławeczki około jego domu? Ba! Nawet biskup Głódź i ten, który Głodziowi polewa? A to w gminach świętopawłowych tak było? A np. w gminach świętojanowych też? Cytuj: Duch wieje, kędy chce. Lurker ostatni raz widział Go w zborze zielonoświątkowym. I nie, nie chodzi o glosolalię. No to raczej: duch wieje, gdzie Lurkerowi spodoba się go widzieć. Cytuj: Jakieś argumenta by się zdały. Ano, nawet bardziej u tego, kto twierdzi. Cytuj: A w ogóle, co w tym stwierdzeniu jest fałszywe? To, że chrześcijaństwo pierwotne stanowiło oazę ludzkich uczuć w świecie nieludzkiej nierówności, obecnie zaś jest jakby na odwrót (choć nie tak drastycznie). Choć nie wiem, czy dobrze to stwierdzenie rozumiem, bo generalnie ciężko je w ogóle zrozumieć. Cytuj: Dosyć zaskakująca odpowiedź. Masz Pismo w aż tak głębokim poważaniu? Mam w bardzo dużym, a co? Cytuj: Czy może dla Ciebie litera Pisma jest ważniejsza od jego ducha, jak w przypadku Prawa i faryzeuszy? Nie jest i zupełnie nie widzę związku. Cytuj: Nie wiemy, co miał na myśli Zbawiciel mówiąc to, co mówił (to znaczy, z grubsza i w ogólnym zarysie wiemy, ale ile rzeczy i niuansów nam umyka - nie wiemy nawet z grubsza) i to nie jest powód do zmartwienia? Nie, bo Zbawiciel zmartwychwstał i żyje. Cytuj: Ale nawet to nie daje pożądanego efektu, bo myślimy już inaczej, niż ludzie którzy za Nim chodzili. Ale my cały czas jesteśmy ludźmi, którzy za Nim chodzą. Tzn. ty może nie. Cytuj: Muzułmanie nie byli do końca tacy głupi zamrażając swoją kulturę w siódmym wieku ne. Przynajmniej, jeśli chodzi o sens i znaczenie wersetów Koranu. I którzy muzułmanie rozumieją najlepiej sens i znaczenie wersetów Koranu? Ci, którym uda się wreszcie wyrżnąć tych innych do końca?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn wrz 30, 2013 16:59 |
|
|
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a): Lurker napisał(a): Och. I serio, parafie to są takie gminy świętopawłowe? Coś w tym rodzaju. Chciałbym to jakoś skomentować i nic mi do głowy nie przychodzi. Chciałbym skomentowac wiele linijek z tego posta i nie mam pomysłu, bo jak żyję, nie spotkałem się z podobną mieszanką tupetu i rozpaczliwego braku konkretów. Kupa gołosłownych zaprzeczeń, chyba na zasadzie argumentu z autorytetu, przy czym autorytetem jest Johnny99, ergo Lurker jest prostaczkiem, który próbuje wyżej czterech liter podskoczyć. Jakoś tak. W związku z czym odpuszczam.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn wrz 30, 2013 23:21 |
|
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a): a katechizm Piusa X się nie liczy? Katechizm św. Piusa X ujmował kwestią zbawienia niekatolików i niechrześcijan w następujący sposób: "Człowiek, który bez własnej winy pozostaje poza Kościołem, jeżeli pozostaje w dobrej wierze i przyjął chrzest, albo przynajmniej ma ukryte pragnienie chrztu oraz jeżeli ponadto szczerze poszukuje prawdy i wypełnia wolę Bożą na miarę swych możliwości, to jest rzeczywiście oddzielony od ciała Kościoła, ale jest zjednoczony z duszą Kościoła i dlatego pozostaje na drodze zbawienia" (tamże: cz. I, IX).
Swoją drogą akurat skoro Magisterium uznało, że w tej Konstytucji ta część nie ma nieomylnego charakteru, to się na pewno nie pomyliło - może Magisterium uznało, że dotyczy to nie wiary i obyczaju, a przepisów. Na pewno jest Magisterium jest mądrzejsze niż ekskomunikowany arcybiskup wypierający się własnych podpisów. Bez własnej winy. Poza tym szpącisz bez sensu, no bo czego przepisy dotyczyły? Sposobu gotowania grochówki?
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt paź 01, 2013 16:24 |
|
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
[Krzysztof Zagozda] ''Czytam niektóre wątki pojawiające się w tej grupie (która jest takim Kościołem w pigułce) i dochodzę do wniosku, że wrogowie Kościoła mrożą już butelki szampana. Gorliwi obrońcy posoborowego status quo pozwolili założyć sobie różowe okulary i nie są w stanie zauważyć, że wesoły ich korowód pląsa tuż nad przepaścią. Być może ta metafora jest banalną, ale właściwie oddaje dramat zakłamywania przez nich rzeczywistości. Kościół w Polsce (o jego wymiarze europejskim dla higieny serca już nawet nie wspomnę) w ciągu jednego pokolenia utracił rangę, na którą pracowały kolejne dziesiątki pokoleń. Choć i one miały wrogów nie lada, Kościół wzrastał. Dziś kurczy się, oddaje hołd lenny temu światu, wstydzi się samego siebie. Rzednieją jego szeregi, najemników w nim więcej niż własnych rycerzy. Przeto każdy, kto wbrew prawdzie sankcjonuje zakłamywanie rzeczywistości, sam sytuuje się w szeregach wrogów Kościoła, sam wbija mu nóż w plecy. Eksperyment pod nazwą SVII nie powiódł się i najwyższy czas na podjęcie kroków naprawczych i powrót do rozwiązań, które decydowały o sile Kościoła.''
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt paź 01, 2013 16:27 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
jak Kościół (w rozumieniu Watykan) wróci do Tridentiny i zaprzestanie ekumenizmu to ja się z nim kłócić nie będę... Czekam ogólnie na jakiś kontakt od M. Salwowskiego, który wiedzę ma olbrzymią, a z czasem odszedł od lefebryzmu na rzecz hermeneutyki ciągłości.
|
Wt paź 01, 2013 17:23 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
A co Endek powie na to?
Jeśli chodzi zaś o kwestię bulli "Qui Primum" św Piusa V to dosłowne potraktowanie jej treści logicznie musiałoby doprowadzić do konkluzji, iż także znacznie wcześniejsze - niż te dokonane w 1969 roku - zmiany w rycie Mszy były nieuprawnione. We wspomnianej bulli Pius V zabronił dokonywania jakichkolwiek poprawek i zmian w tekście zatwierdzonego przez siebie Mszału, a każdy kto choć trochę zna historię późniejszego rozwoju liturgii mszalnej wie, że takowe były dokonywane przez następnych papieży na długo przed okresem Vaticanum II.
Pewnie zmiany przed 1969 były ok, a po już nie, po tak powiedział ekskomunikowany abp.
|
Pt paź 04, 2013 4:40 |
|
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
gacjan napisał(a): Pewnie zmiany przed 1969 były ok, a po już nie, po tak powiedział ekskomunikowany abp.
Pierwsze ''zmiany'' dotyczyły nowszych tłumaczeń Biblii, co za tym szła drobna korekta tekstów wziętych z Pisma św.. Leon XIII nakazał po Mszy św odmawianie modlitwy do św Michała Archanioła, więc tutaj zmiany nie bylo. Dopiero Jan XXIII wprowadził istotną zmianę w Mszale, dodając w Kanonie imię św Józefa, ale to już epoka soborowa.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Pt paź 04, 2013 17:07 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
zmiana to zmiana. Tak mało wrażliwi na subtelności lefebryści powinni wszystko traktować równo.
|
Pt paź 04, 2013 20:48 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Endek napisał(a): Dopiero Jan XXIII wprowadził istotną zmianę w Mszale, dodając w Kanonie imię św Józefa, ale to już epoka soborowa. Jak widać, o tym, czy zmiana jest "istotna" decyduje przede wszystkim to, czy miała miejsce przed czy po SVII. Jak przed - to nieistotna, jak po - to obłędna, modernistyczna, głupia, heretycka i w ogóle sede vacante.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt paź 04, 2013 21:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|