Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 9:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Jak jest prawda o Papieżu Aleksandrze VI ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Jak jest prawda o Papieżu Aleksandrze VI ?
Pytam bo sporo złych rzeczy o nim słyszałem (w tym od jednego księdza). Zastawiam się też jakie powinienem mieć podejście do nauk głosznych przez Papieży.


Pt kwi 22, 2005 15:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Nie przejmuj się... sporo nieciekawych opini na temat JPII słyszałem wiele lat temu w œrodowiskach niemieckich. Wszyscy jesteœmy "sami swoi".


So kwi 23, 2005 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Za to na temt Aleksandra Vi jest sporo ciekawych opini
Obrazek

Pozdrawiam


N kwi 24, 2005 6:28
Zobacz profil
Post 
Reasumując R6 coś słyszał, ale dokładnie co nie raczył napisać, Xenotym również słyszał wiele nieciekawych opinii w środowiskach niemieckich i radzi więc R6 się nie przejmować, a godunow zaproponował do przeczytania opinie ze zrzutu ekranowego, z których również nie wynikają konkrety, a tylko ogólne stwierdzenia, że "źle".
Wiecie... ja Wam mogę pomóc się wysłowić i wypisać dlaczego nurt "liberalny" w kościele katolickim może nie być zachwycony BXVI, ale to w końcu Wasza dyskusja. :-D


N kwi 24, 2005 7:59

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post Re: Jak jest prawda o Papieżu Aleksandrze VI ?
R6 napisał(a):
Zastawiam się też jakie powinienem mieć podejście do nauk głosznych przez Papieży.


jakie?

krytyczne

nie ma sensu uogólniac, tylko trzeba brać konkretna wypowiedź konkretnego papieża i ja badać (np. czy nie stoi w sprzeczności z Pismem Świętym, albo wedle inego kryterium, które jest dla ciebie ważne).


Papieze sa ludźmi jak wszyscy inni - bywali święci, ale bywali tez łajdacy i rozpustnicy. Bywali mędrcami, ale bywali tez ignorantami, błądzacymi, lub po prostu byli zupełnie nie zaintresowani dociekaniami teologicznymi.


N kwi 24, 2005 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie da się ukryć, że Aleksander VI, a właściwie Rodrigo de Borja, należy do grona zdecydowanie najmniej świętych Ojców Kościoła... Poczytać można o tym choćby w "Prawdziwych dziejach papieży" Jean Mathieu-Rosaya (Da Capo, 1996) lub "Bardzo prywatnym życiu papieży" Nigela Cawthorne'a ( http://www.jedenswiat.pl/pages/show.book.php?bookID=82 ) - choć akurat tym autorom można zarzucić bardzo negatywne nastawienie do papiestwa... Momentami uzasadnione.

Bazując choćby na "Poczcie papieży" prfo. Wierusza-Kowalskiego, też nie znajdziemy superlatywów. Nepota, złodziej, sadysta, gotów zrobić wszystko aby dopiąć celu (ew. zabić każdego, kto mu w dążeniu do celu przeszkodził). Odpowiedzialny za zabicie dominikanina Savonaroli, piętnującego zepsucie jego dworu. Erotoman.

Racjonalista napisał(a):
Panowanie ojca i syna: papież Aleksander VI (1492-1503) - wyjątkowo amoralna bestia, prowadził życie zbyt rozwiązłe nawet w relacji do dość rozluźnionego pojęcia o moralności, jakie panowało w owej epoce; oraz kardynał Cezare Borgia (jego syn - rozpustnik i morderca). Aleksander VI przywdział purpurę jako dwudziestosześciolatek z nadania swojego stryjka, Kaliksta III (1455-1458). Przed tym prezentem krewnego przyszły papież nie miał żadnych święceń kapłańskich, co więcej, nie wykazywał najmniejszych zainteresowań sprawami religii. Przybył do pałacu watykańskiego z czwórką spłodzonych wcześniej dzieci. Swego najstaszego syna mianował dowódcą wojska papieskich. Oddawał się tam nieustannie grupowym i najbardziej dzikim orgiom (także w kręgu rodzinnym). Współżył ze swoją córką Lukrecją (swoim ciałem służyła poza tym braciom i kolejnemu papieżowi) . Podobnie jak jego poprzednik leczył się ssąc mleko kobiet po porodzie. Razem ze swoim synem Cezarem i córką Lukrecją organizowali orgie z kilkudziesięcioma prostytutkami jednocześnie. W 1493 zaraził się syfilisem. Nosił maskę zakrywającą zeszpeconą twarz. Rok przed śmiercią, w wieku 72 lat, spłodził ostatnie w swoim długim życiu dziecko. Na łożu śmierci (wypił omyłkowo truciznę przeznaczoną dla pewnego kardynała) obok papieża siedziały prostytutki, a jego ręce w śmiertelnych konwulsjach ściskały ich piersi. ( http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,961 )


Wikipedia napisał(a):
Papież Aleksander VI
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii.

Aleksander VI, właściwe Rodrigo de Borgia. Urodził się w 1431 koło Walencji w Hiszpanii. .. Był bratankiem papieża Kaliksta III (Alfons de Borgia), który mianował go kardynałem, a następnie podkanclerzem Kościoła. W 1492 wybrano go papieżem. Okazał się dobrym dyplomatą i politykiem. Prowadził jednak bardzo niemoralne życie i dbał przede wszystkim o swoją rodzinę. Od 1462 roku urodziło mu się kilkanaścioro dzieci. Obsadził je na wysokich stanowiskach w Państwie Kościelnym i zapewnił dobrobyt. Zarzucano mu nadmierny przepych dworu papieskiego, symonię, nikolaizm i nepotyzm. Większość z tych zarzutów była prawdą. Podzielił świat kolonialny między Hiszpanię i Portugalię. Zmarł w 1503 roku (być może został otruty). Ocenia sie go jako jednego z najgorszych papieży w historii Kościoła.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N kwi 24, 2005 12:22
Zobacz profil WWW
Post 
W pysk! Wy o Aleksandrze VI rozmawiacie - nie zorientowałem się :-D


N kwi 24, 2005 12:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Papież to tylko człowiek . Tylko zastanawia mnie czemu Duch Święty pozwala na wybór takich ludzi jak ten Borgia . Wiem, wiem niezbadane są... albo cos tu nie gra albo ja jestem matołkiem.


N kwi 24, 2005 13:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytuj:
a godunow zaproponował do przeczytania opinie ze zrzutu ekranowego, z których również nie wynikają konkrety, a tylko ogólne stwierdzenia, że "źle".

Na tym zrzucie jest napisane Z katolickiego punku widzenia wprost brak słów by wystarczająco surowo potępić Aleksandra VI
Czy nie starczy ten cytat?
Czy mam dosadniej wyrazić zło jakiego dokonał ten papież..??
Pozdrawiam


N kwi 24, 2005 13:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
O Aleksandrze VI, zawsze słyszy się tylko "zły", megaloman, erotoman, bezwzględny, etc.. Gdy tymczasem wgłębić się w szczegóły, to w zasadzie jego wady nie przekraczały ówczesnej miary. Lubił kobiety i bezwzględnie rozprawiał się z osobami stojącymi mu na drodze. To samo można powiedzieć o stu innych współczesnych Aleksandrowi VI władcach. Często wypomina mu się np zamordowanie Savonaroli. A kimże był ów Savonarola? Tępym, ograniczonym fanatykiem, niszczącycm zabytki kultury antycznej i wzywającym wprost do wprowadzenia totalitaryzmu. W czasie swoich rządów we Florencji zasłynął likwidacją normalnej gospodarki. Wypisz wymaluj, protoplasta Lutra i innych "Reformatorów". Czy gdyby ktoś zabił powiedzmy Trockiego w 1915 roku, to też byłby takim potworem, jak Borgia? Poza tym zaraz po powrocie wyprawy Kolumba, Aleksander VI uznał nowoodkrytych Indian za ludzi, zdolnych do ewangelizacji i przyjmowania sakramentów. Poszedł tym samym pod prąd opinii wczesnych intelektualistów, uważających Indian za coś w rodzaju sprytnych małp. Krok papieża w pełni staje się zrozumiały, jeżeli przypomnimy, że ideowi spadkobiercy Savonaroli - protestanci zdobyli się na podobny krok dopiero po ...I wojnie światowej.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N kwi 24, 2005 19:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
pilaster napisał(a):
ideowi spadkobiercy Savonaroli - protestanci

:o :shock: :lol:

Savonarola by ultrakatolickim fanatykiem - był bardziej papieski niż papież - nie podważył ani jednego punktu katolickiej doktryny - sprzeciwił sie jedynie rozpasaniu wyzszego duchowieństwa, był więc raczej odpowiednikiem św. Franciszka :) tylko że miał mniej pacyfistyczne usposobienie


pilaster napisał(a):
zdobyli się na podobny krok dopiero po ...I wojnie światowej.


zapomniałeś jeszcze dodać pilaster, że kacerze profanowali urząd duchowny ordynując na pastorów ...małpy, a także bezcześcili Biblię tłumacząc ją na ...małpie języki.

Humanitarni katolicy zdobyli się na podobny krok dopiero po ...I wojnie światowej.


N kwi 24, 2005 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Temat brzmi - Jaka jest prawda o Papieżu Aleksandrze VI? - a nie - Jaka jest prawda o Duchu Świętym.... :|
Dlatego ostatnie posty zostały usunięte - były nie na temat.

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


N kwi 24, 2005 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
Asienkka napisał(a):
Temat brzmi - Jaka jest prawda o Papieżu Aleksandrze VI? - a nie - Jaka jest prawda o Duchu Świętym.... :|
Dlatego ostatnie posty zostały usunięte - były nie na temat.


??????


pytanie czy Duch Święty miał udzał w wyborze Aleksandra VI na papieża nie ma związku z wątkiem o Aleksandrze VI? :o :shock:

a Savonarola ma?

a to dopiero...


N kwi 24, 2005 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Pytanie poczatkowe brzmia jak sluchac papiezy?
Tak jak nastepce Piotra.

Wlasnie przyklad Aleksandra IV pokazuje ze jako czlowiek nie jest przykladem do nasladowania, ale nic niezgodnego z Bibilia nie powiedzial. A przeciez latwo by bylo cos zmienic w dziedzinie moralnosci, tak jak tego domaga sie wileu pseudo katolikow dzisiaj.

Wlasnie to pokazuje ze jendak Duch Swiety czuwal

Czemu zostal wybrany ten, nie wiem moze pozostali byli gorsi, a moze wlasnie mial psolurzyc jako (anty) przyklad, moze dlatego zeby pokazac ze Kosciol nie opiera sie na ludziach i chocby byli bardzo grzeszni, bramy piekielnego go nie przemoga.


N kwi 24, 2005 23:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
wiking napisał(a):
Wlasnie przyklad Aleksandra IV pokazuje ze jako czlowiek nie jest przykladem do nasladowania, ale nic niezgodnego z Bibilia nie powiedzial.


powiedział, tylko, że później te wypowiedzi nie zaliczono od nieomylnych

Aleksander VI jest np. autorem sentencji: "Każda religia jest dobra, ale najgłupsza jest najlepsza" (o cztery wieki wyprzedził Marksa z jego "opium dla ludów")

ale masz racje o tyle, że ci najgorsi łajdacy i rozpustnicy na tronie paieskim szcześliwie nie wykazywali prawie żadnych zinteresowań sprawami wiary, więc nie zdarzały im się raczej wypowiedzi doktrynalne (więc siłą rzeczy ominęły ich wypowiedzi błędne)



Cytuj:
A przeciez latwo by bylo cos zmienic w dziedzinie moralnosci, tak jak tego domaga sie wileu pseudo katolikow dzisiaj.

Wlasnie to pokazuje ze jendak Duch Swiety czuwal


A dlaczego każesz olewać nakaz Jezusa: "poznacie ich po ich owocach..."


Cytuj:
Czemu zostal wybrany ten, nie wiem moze pozostali byli gorsi


pozostali?

jacy pozostali?

pozostali gówniarze z rodu Borgiów byli gorsi? bardzo mozliwe...

AleksVI objął tron papieski jako 20-latek stanu świeckiego - naprędce wyświecono go przed objęciem urzedu. Jeśli wśród katolików płci męskiej "pozostali" byli gorsi, to ładnie...

nie było jekiegoś lepszego biskupa gdzies w Europie? albo chociaz proboszcza, lub mnicha w jakimś klasztorze?

Cytuj:
a moze wlasnie mial psolurzyc jako (anty) przyklad, moze dlatego zeby pokazac ze Kosciol nie opiera sie na ludziach i chocby byli bardzo grzeszni, bramy piekielnego go nie przemoga


tak

Ten (i wiele innych) przykład pokazuje, że Kościół opiera sie nie na ludziach, ale także nie na urzędach. On dobitnie pokazuje, że aystencja Ducha Świętego nie jest przypisana żadnemu urzędowi, w tym równiez urzędowi biskupa Rzymu. On pokazuje, że Kościół Rzymski to instytucja ludzka, jak każda inna - łatwo poddająca się korupcji i moralnej zgniliźnie.

To nie był jeden "błędny wybór" - to był logiczny skutek gębokiej choroby trawiąej firme io nazwie KRz-K od kilku wieków, cały system był chory i zepsuty do rdzenia.

A Duuch Boży może sie objawić wszędzie, jak nie mógł w papieżu, to może w praskim proboszczu, albo w wittenberskim mnichu?

Jak powiadał "największy wśród zrodzonych z niewiasty":

z tych kamieni Bóg może wzbudzić dzieci Abrahamowi


Pn kwi 25, 2005 6:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL