Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 17:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona
 Polska mesjaszem narodów? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Polska mesjaszem narodów?
Czy wierzycie w to, że Polska jest Chrystusem narodów? Że mamy do spełnienia szczególną misję?
Czy Mickiewicz był wieszczem (Mesjanizm Polski), czy był nim Słowacki (Polska Winkelriedem narodów)?

O szczególnej roli Polski mówią też objawienia w Licheniu, czy w końcu św. Faustyny, ale również kilka innych (np. Fatimskie czy wizja stygmatyczki Teresy Neuman). Wierzył w to również papież Jan Paweł II (Łagiewniki 1985):
Cytuj:
„Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica Pana Jezusa, że stąd ma wyjść «iskra, która przygotuje świat na ostateczne Jego przyjście» (Dz. 1732)”.


Czy rzeczywiście mamy przed sobą misję reewangelizcji Europy, świata? Czy naszym zadaniem jest, lub będzie, przywrócenie chrześcijańskich korzeni?

Czy dzięki naszej narodowej skłonności do buntu i samodzielności myślenia będziemy w stanie oprzeć się temu, co dzieje się teraz na świecie (upowszechnianie prawa sprzecznego z bożym)?

Czy nasze cierpienia narodowe mają jakiś głębszy sens - mają służyć ponownej chrystianizacji? Czy stanowimy nadzieję dla udręczonej ludzkości?

Czy też może są to tylko romantyczne mrzonki, objaw leczenia narodowych kompleksów, czy wręcz szkodliwe herezje?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Cz gru 12, 2013 21:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Nie zgadzam się z tym że dziś mamy jakąś szczególną rolę do spełnienia. Niezależnie jednak od tego, zanim zaczniemy zbawiać świat, trzeba zauważyć i z tym się chyba każdy zgodzi, że na razie nasza kondycja duchowa nie pozwala nam być jakimś przewodnikiem całego świata. Reewangelizacji na razie potrzebujemy sami, a co dopiero mówić o tym abyśmy to my kogoś uczyli.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz gru 12, 2013 22:39
Zobacz profil
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Nie, raczej nie.

I nie chodzi o to, że to są mrzonki. Prędzej już herezje, bo Chrystus jest jeden i przychodzi zbawiać pojedynczych ludzi. Jeśli ktoś/coś zaczyna sobie uzurpować Jego rolę, no to chyba mamy do czynienia z Antychrystem, czyż nie? A przynajmniej z Fałszywym Prorokiem.

Po prostu: było sobie całkiem potężne państwo z prężną kulturą promieniującą na ościenne kraje. To państwo zostało w dosyć przykry dla jego elit sposób całkowicie zniszczone. Dlatego w idei mesjańskiej widzę głównie kompleks mieszkańców upadłego imperium, którzy próbują - ...a nawet mimo Boga - zachować swoje dobre, imperialne samopoczucie w warunkach kompletnego braku podstaw do tego.

Przy czym osobiście uważam, że Rzeczpospolita Obojga Narodów w końcu w jakimś kształcie odbudowana zostanie - może frakcji wewnątrzunijnej? - bo istnienie takiego bloku wymusza sama geografia, a bałkanizacja, choć w jakimś stopniu obecna (ech, ci Litwini, ech, ta dzielna UPA...), przeszkadza jednak niewiele. Pytanie tylko, czy my tego dożyjemy.


Cz gru 12, 2013 23:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
A nie ma innego kraju który też po latach nieistnienia powstał ponownie?
Są. Np. Litwa, Łotwa i Estonia, Ukraina, chyba też Holandia. Już nie wspominając o krajach które znikały podczas wojen ale po wojnie znów były. Litwa i Ukraina chyba nawet dłużej niż Polska nie istniały i się pojawiły.


Pt gru 13, 2013 0:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Qwerty2011 napisał(a):

Czy nasze cierpienia narodowe mają jakiś głębszy sens - mają służyć ponownej chrystianizacji? Czy stanowimy nadzieję dla udręczonej ludzkości?

Czy też może są to tylko romantyczne mrzonki, objaw leczenia narodowych kompleksów, czy wręcz szkodliwe herezje?


To ostatnie, tu zgadzam się z Mickiewiczem, który był uprzejmy określić Mickiewicza jako genialnie rymującego idiotę. Polska posypała się przez głupotę swoich elit oraz ogólne uwarunkowania polityczno-geograficzne, zaś doszukiwanie się w tym sensu i boskiego planu prowadzić może wyłącznie do pogłębienia problemów, przez odwracanie uwagi od ich przyczyn i stawanie na drodze wyciąganiu wniosków.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt gru 13, 2013 8:02
Zobacz profil
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Znaczy, RON posypała się głównie dlatego, że nie wzięła udziału w wojnie siedmioletniej, kiedy wszystkie państwa Europy z wyjątkiem Anglii rzuciły się hurmem na Prusy. Była wtedy szansa dorżnąć to draństwo za cenę jakichś tam cesji na rzecz Rosji. A największy interes w wymazaniu RON z mapy mieli właśnie Prusacy: potrzebowali Pomorza i woleli, żeby nie było się komu o nie upomnieć. Rosja chciała raczej dalej sprawować protektorat nad całością.


Pt gru 13, 2013 8:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
WIST napisał(a):
Nie zgadzam się z tym że dziś mamy jakąś szczególną rolę do spełnienia.

To oznaczałoby, że trzeba odrzucić jednak uznane przez Kościół objawienia. A może trzeba zupełnie inaczej je interpretować?
ErgoProxy napisał(a):
Prędzej już herezje, bo Chrystus jest jeden i przychodzi zbawiać pojedynczych ludzi. Jeśli ktoś/coś zaczyna sobie uzurpować Jego rolę, no to chyba mamy do czynienia z Antychrystem, czyż nie?

Niekoniecznie. Przecież również Kościół ma przejść drogę Chrystusa. Również każdy z nas jest w jakimś sensie do tego powołany (świadectwo wiary w czasie życia, śmierć i zmartwychwstanie).
Vacarius napisał(a):
A nie ma innego kraju który też po latach nieistnienia powstał ponownie?

Oczywiście są. Ale czy cierpienie mieszkańców tych krajów przyniosły właściwe owoce? Czy przyczyniły się do wzrostu wiary, do zakorzenienia chrześcijaństwa w tradycji narodowej? Chyba nie.
Może nasze problemy narodowe dały jakieś szczególne skutki? Dlaczego papieżem został właśnie Polak a nie Czech, Słowak, Węgier, Chorwat, Bułgar itd.

Polacy, emigrując za granicę za chlebem, niosą ze sobą swoją wiarę. W Belgii odżywają katolickie kościoły, które miały już być zamknięte.
Polacy potrafią zadziwiać swoją wiarą:
Cytuj:
Myrna Nazzour, stygmatyczka i mistyczka z Syrii była zachwycona wiara Polaków: "Nigdy nie widziałam takiej wiary jak w Polsce. Byłam w wielu krajach, ale tutaj jest coś szczególnego. Tutaj, w Polsce, wiara jest namacalna. Chciałabym, żeby Polacy zachowali tę szczerość wiary. Widziałam tutejszą młodzież, a w porównaniu z Niemcami, Holandią, Hiszpanią, Włochami, Kanadą czy Australią, gdzie przeważają ludzie starsi, to jest rzadki widok. Chciałabym, żeby te wszystkie narody brały przykład z Polski." - mówiła w wywiadzie dla tygodnika "Niedziela".
za:http://www.fronda.pl/a/polska-chrystusem-narodow-to-juz-sie-dzieje,28281.html

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt gru 13, 2013 8:43
Zobacz profil
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Qwerty2011 napisał(a):
Niekoniecznie. Przecież również Kościół ma przejść drogę Chrystusa. Również każdy z nas jest w jakimś sensie do tego powołany (świadectwo wiary w czasie życia, śmierć i zmartwychwstanie).

Jeśli tak na to spojrzeć. Szkopuł w tym, że rozbiory nie dokonały się dlatego, że RON weszła na drogę radykalnego katolicyzmu, tylko wręcz odwrotnie - reformowała się w duchu francuskim, aż do masońskiej konstytucji przeforsowanej przez miejscowych masonów. Zatem, ten-tego...


Pt gru 13, 2013 8:53
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Cytuj:
Czy dzięki naszej narodowej skłonności do buntu i samodzielności myślenia będziemy w stanie oprzeć się temu, co dzieje się teraz na świecie (upowszechnianie prawa sprzecznego z bożym)?
Cytuj:
A skłonności do swarów, zawiści, skutecznie niwelują ewentualną misję.


Cytuj:
Czy też może są to tylko romantyczne mrzonki, objaw leczenia narodowych kompleksów, czy wręcz szkodliwe herezje?

Romantyczne mrzonki.


Pt gru 13, 2013 10:04

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Qwerty2011 napisał(a):
Może nasze problemy narodowe dały jakieś szczególne skutki? Dlaczego papieżem został właśnie Polak a nie Czech, Słowak, Węgier, Chorwat, Bułgar itd.


A dlaczego został Argentyńczyk?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt gru 13, 2013 10:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
JedenPost napisał(a):
Qwerty2011 napisał(a):
Może nasze problemy narodowe dały jakieś szczególne skutki? Dlaczego papieżem został właśnie Polak a nie Czech, Słowak, Węgier, Chorwat, Bułgar itd.


A dlaczego został Argentyńczyk?

Większość narodów i państw ma bogatą i jednocześnie zagmatwaną historię, a już na pewno jest wśród nich Argentyna, więc odpowiedzi na to pytanie może być nieskończenie wiele.
Pisałem już wczoraj w innym wątku, że te bogojczyźniane teorie robią krzywdę ludziom, bo przysłaniają prawdę, że Bóg zbawia człowieka, a nie poszczególne grupy, narody, wspólnoty.

_________________
laudare benedicere praedicare


Pt gru 13, 2013 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Vacarius napisał(a):
A nie ma innego kraju który też po latach nieistnienia powstał ponownie?
Są. Np. Litwa, Łotwa i Estonia, Ukraina, chyba też Holandia. Już nie wspominając o krajach które znikały podczas wojen ale po wojnie znów były. Litwa i Ukraina chyba nawet dłużej niż Polska nie istniały i się pojawiły.

Oczywiście że są i ciekawym przykładem jest np Serbia, państwo w średniowieczu, które zniszczone przez Turków, odrodziło się w XIX wieku. Kraje takie jak Łotwa raczej uzyskały niepodległość, bo nigdy konkretnego organizmu politycznego tam nie było. Ziemie przechodziły z rąk do rąk. Z Ukrainą też jest problem, choć tam się coś działo przynajmniej, jakieś ruchy i układy z przywódcami kozackimi, a nie tylko ponad ich głowami. Pytanie który z nich ma swoją własną legendę o byciu Mesjaszem dla innych?

Cytuj:
To oznaczałoby, że trzeba odrzucić jednak uznane przez Kościół objawienia. A może trzeba zupełnie inaczej je interpretować?

Wpierw chciałbym poznać co Kościół na to? Przyznam że nigdy mnie nie uczono, ani dziś też się tego nie naucza, że jakąś prawdą wiary jest mesjanizm Polaków. W tych wszystkich wzniosłych ideach o Mesjaniźmie, Cudzie nad Wisłą, odzyskaniu niepodległości dwa razy itp. ukryte jest często że to wcale wszystko nie było takie super i cudowne. Każda niepodległość kończy się zwycięstwem zbrojnym i zaczyna się walka w czasie pokoju o ludzi, gospodarkę, władzę itp. To były sukcesy, które jednak nie wieńczyły dzieła. Nigdy nie mamy 100% sukcesu. Zawsze jest to kwestia układów, wyrzeczeń, ofiar, aby uzyskać mniej więcej to co się chciało. Być może w oczach Boga Polska jest Chrystusem narodów, ale na razie w uśpieniu. I czemu akurat my? Bo mit wielkiego katolickiego państwa był mitem i nim pozostaje. Dawniej byliśmy albo ostoją wolności religijnej, później zamknięcia się i prześladowań, a teraz zwyczajnie regresu wiary. Nie trudno być bastionem wiary na pograniczu stref kulturowych i religijnych. Takim samym była Austria i Hiszpania. Wszyscy mają prawo aby mówić o sobie bastion.

Ja zadam takie pytanie, bo skoro objawienia mówią o tym i są uznane przez Kościół, to jak się ma to Tradycji i Pisma św.? I znów stare pytanie co to ma oznaczać że jesteśmy Chrystusem narodów? Dokładnie tak samo jak w kwestii intronizacji Chrystusa na króla Polski - jakie warunki musi spełnić naród i kraj, aby mówić o wypełnieniu woli bożej? Chodzi o naród w granicach politycznych, czy rozsiany po całym świecie? Chodzi o zgodę wszystkich, większość, czy tylko tych którzy mają autorytet? Mamy czekać czy działać, a jak działać to kto wie co mamy robić?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt gru 13, 2013 11:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 828
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
WIST napisał(a):
Być może w oczach Boga Polska jest Chrystusem narodów, ale na razie w uśpieniu. I czemu akurat my? Bo mit wielkiego katolickiego państwa był mitem i nim pozostaje. Dawniej byliśmy albo ostoją wolności religijnej, później zamknięcia się i prześladowań, a teraz zwyczajnie regresu wiary....
Każdy naród z takie czy innej potrzeby historycznej tworzy sobie mity. Sa one częścią skarbu kultury, krzepią w trudnych chwilach..., byleby poza tym traktować je z przymróżeniem oka.

Natomiast jest wiele elementów naszej przeszłości czy teraźniejszości, z których powinniśmy być rzeczywiście dumni jako Polacy czy ogólniej Słowianie.
Po pierwsze nie skalaliśmy się jakimiś poważniejszymi wojnami zaborczymi i okrucieństwami, czego nie można powiedzieć o narodach germańskich czy celtyckich.
Nie przyłozyliśmy ręki do tego, co narody Azji, Afryki i Ameryki zarzucaja rasie białej - rasizm i kolonuializm!
A co do tego "obecnego regresu wiary" to trzeba ostroźniej wyrokować!
Dlaczego?
O, np. w Gazecie artykuł o tegorocznych zachorowanuiach na raka w świecie:
http://wyborcza.pl/1,75476,15136458,14_ ... lo_na.html
Alarmują np. w sprawie wzrostu zachorowalności w świecie na raka piersi.
Ale w przypadku Polski “są pewne powody do optymizmu”.

Pytanie - dlaczego mniejsza zachorowalność?
Nie z powodu skutecznej, jak na Zachodzie, medycyny.
Uważam, że z powodu ograniczenia prawa do aborcji, jak piszą o tym z goryczą na Zachodzie, “bo to kraj katolicki”.
Na podstawie badań w Chinach w 14 prowincjach (36 badań na olbrzymim materiale dowodowym) Jubei Huang i wsp. opublikowali przed tygodniami podsumowanie:
1 aborcja to wzrost nowotworów piersi o 44 procent
2 aborcje – wzrost o 76 procent.
3 aborcje – wzrost o 90 procent.
Badania w Indiach pokazały jeszcze gorsze wyniki współzależności.
....................
To samo możemy powiedzieć o rakach męskich w rejonie głowy, wywoływanych głównie od wirusa brodawczaka HPV16, bazującego głównie w raku szyjki macicy (“miłość francuska”).
Nowoodkryta zależność raków u mężczyznod HPV wynowi:
Rak gardła – 33 procent;
rak krtani – 43 procent;
rak jamy ustnej – 59 procent (ta miłośc francuska!)
W liczbie tych “odseksualnych” nowotworów też nie jesteśmy w czołówce światowej!.
...........
W statystyce zakażeń homoseksualnym wirusem HIV też jesteśmy chyba zaledwie na końcu w świecie.
0,17 promilla; gdy w krajach za wschodnia granicą – 10 razy wiecej. W wielu niechrześcijańskich krajach Azji (Azja Południowo-Wschodnia) czy Afryki (Sahel) – około 100 razy wiecej zakażonych.
W polskich województwach ta zależność zakażeń HIV i religijności jest jednoznaczna!
W sumie – w bardzo wielu dziedzinach wiary i moralności nie wstydzę się polskiej historii i wiary Polaków.


So gru 14, 2013 17:07
Zobacz profil
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Atimeres napisał(a):
Nie przyłozyliśmy ręki do tego, co narody Azji, Afryki i Ameryki zarzucaja rasie białej - rasizm i kolonuializm!


Ale tylko przez przypadek.
Co to mysmy chcieli miec za kolonie? Madagaskar? No i "rasizm", to jest dosyc metne pojecie. Czy regularne napady na czarnoskorych mieszkancow Polski sa rasizmem, czy tylko wybrykami? A czy w takim razie Ku Klux Klan to byl rasizm ,czy tylko wybryki? A antysemityzm, ktory co jakis czas wybuchal?
Polacy dzis nie potrafia wspolzyc z "innymi". Z wieloetnicznego kraju zostali praktycznie sami "czysci" Polacy, a te mniejszosci, ktore przetrwaly wcale nie mialy i nie maja latwo. No i nasza goscinnosc dla ludzi w potrzebie, ktorzy wyladowali w naszym kraju, tez nie jest przesadna.


So gru 14, 2013 17:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Polska mesjaszem narodów?
Atimeres
Oczywiście, mity odgrywają wielką rolę a ich tworzenie mamy już w Kornice Polskiej Galla. Natomiast co do reszty to względnie możemy się czuć wyróżnieni, choć tak naprawdę ten nasz kolonializm zwyczajnie nie wypalił. Mimo wszystko nie mieliśmy otwartego dostępu do morza, a plany floty wojennej niestety nie wypaliły ostatecznie, m.in. z powodu braku zainteresowania szlachty. Nie wiem czy są to powody do dumy że nie mieliśmy swoich kolonii i biednych murzynów (którzy też sami chętnie sprzedawali w niewolę) nie zniewalaliśmy, zwyczajnie nam nie wyszło. Podobnie w okresie międzywojennym niespełnione plany kolonizacji, zakupy ziemi w Ameryce Południowej, próby uzyskania kolonii - nie udało się, ale w innej sytuacji była ku temu i wola i działanie. Natomiast ogólnie oczywiście że mamy prawo do radości i doceniania naszej historii. Choć nie jest to historia często ani tylko nasza, ani nawet słowiańska.

Można się oczywiście cieszyć że Polacy mniej chorują na jedno, ale osobiście wolałbym jednak zdrową służbę zdrowia, a nie tymczasowe ciutkę lepsze niż na zachodzie wyniki badań.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So gru 14, 2013 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL