Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 22:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 36  Następna strona
 problem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
A czy ja gdzieś napisałam że chcę odrzucić kościół i stać się nie wierząca? quas mnie źle zrozumiał


N gru 14, 2014 23:55
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
Czyli w tego konkretnego boga nazwanego "Bóg" wierzysz ale nie będziesz uczestniczyła w rytuałach które wywodzą się z tego samego miejsca co obiekt twojej wiary?


N gru 14, 2014 23:57
Zobacz profil
Post Re: problem
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Jak nazwa wskazuje jest to forum dyskusyjne poświęcone zagadnieniom dotyczącym "wiary". Odrzucenie "Kościoła" i bogów jak najbardziej mieści się w tematyce.

Czyli ateizm wkładasz pod pojęcie wiary. Tu się zgadzam, jest to też wiara.
Jednak z założenia to forum katolickie, albo takie kiedyś było, idące w kierunku prowadzącym do Boga i Kościoła. Przeciwny kierunek jest na forach ateistycznych i on pasuje do udzuelania rad jak nie chodzić do Kościoła. Ale niestety widać rożnica jest już zatarta i na forum wiarowym-katolickim można przychodzić po rady jak odrzućić Boga, Kościół i śmiałe udzielanie w tym wielu rad ateistów jest na miejscu. To też tak do moderacji, może ktoś dostrzeże ten problem bo nie dobrze kiedy forum wiary katolickiej coraz bardziej staje się miejsce odciągającym od Boga i Kościoła i takich rad się tu śmiało udziela, do tego jak widać w tym temacie i nie tylko jest to dominujące.
Roza444 napisał(a):
A czy ja gdzieś napisałam że chcę odrzucić kościół i stać się nie wierząca? quas mnie źle zrozumiał

Cały temat to Twoje szukanie rad właśnie jak odrzucić Kościół i właśnie dlatego nie bez powodu rad udzielają Ci i zachęcają Cię do tego ateiści. Nawet od ateistów padło poklepanie Cię po plecach i powiedzenie że oni też przechodzili przez to co Ty i doskonale Cię rozumieją. Więc zwróć uwagę na przykładzie do czego oni Cię zachęcają, dlaczego właśnie ateiści, i do czego na ich przykładzie ta droga prowadzi. Nie daj się zwieść bo lisy są cwane i polują na świeże mięsko, na zbłąkaną owieczkę, a wszystko na forum katolickim. Oni są już po ciemnej stronie mocy, widzą że jesteś na ich drodze i dlatego to właśnie oni tak Cię obskoczyli z ciepłymi radami bo widzą że mogą Cię zwieść i przyciągnąć do ich ateistycznej drogi, drogi odrzucenia Kościoła i Boga. :)
Nie łudź się też że odrzucając Kościół znajdziesz Boga. Wielu zostało tak zwiedzionych. To jest droga wprost do powiedzenia Bogu, z dala ode mnie, aż do odrzucenia Boga. Widzisz to też na przykładzie tych którzy Cię obskoczyli. Oni byli na tej samej drodze i pokazują Ci na swoim przykładzie do czego ona prowadzi.


Pn gru 15, 2014 0:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Witajcie!
Postanowiłam tutaj napisać ponieważ mam pewien problem. Chodzi o to że rodzice zmuszają mnie do chodzenia do kościoła i spowiedzi sama z siebie nie chcę chodzić sama nie wiem w co wierzę, a teraz będę musiała iść na rekolekcję, najgorsze jest to że do rodziców nie docierają żadne argumenty z mojej strony pomijając fakt że jestem już pełnoletnia, nie chcę znowu spowiadać się z przymusu i wkurzona iść do kościoła bo przecież to jest bez sensu, powinno się tam iść z radością a nie ze strachem i wielką złością, poradźcie mi co mam robić co mówić? W tej chwili jestem bezradna pisałam już na kilku forach ale jakoś dalej jestem w dołku.


Ciekawa obserwacja, forum od paru dni jakoś rozleniwione było, ale po Twoim wpisie ruszyła lawina wpisów. Z których spora część nie zajmuje się Twoim problemem, a tylko kwestią, czy masz chodzić, czy nie. A - moim skromnym zdaniem - Ty nie o to pytałaś.

Ja chwilowo nie wiem, jak zakwalifikować Twoje wpisy, dlatego pozwole sobie na takie dwa pytania:

  • Czy buntujesz się przeciw rodzicom, bo nie chcesz chodzić do Kościoła?
  • Czy może nie chcesz chodzić do Kościoła, bo buntujesz się przeciw rodzicom?

Pytanie o motywację jest IMHO kluczowe, dlatego proszę Ciebie o głębsze zastanowienie się, zanim udzielisz odpowiedzi.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn gru 15, 2014 0:53
Zobacz profil
Post Re: problem
quas napisał(a):
Więc zwróć uwagę na przykładzie do czego oni Cię zachęcają, dlaczego właśnie ateiści, i do czego na ich przykładzie ta droga prowadzi.

Na pewno nie do tego, do czego może prowadzić wybujała religijna fantazja...

quas napisał(a):
Oni są już po ciemnej stronie mocy

Dlaczego używasz własnej wiary, jako oręża? Skąd ta nienawiść do przeciwności?
Quas, świat jest piękny tylko dlatego, że jest różnorodny.
Są w nim ludzie wierzący, i ludzie niewierzący.
Jak zapewne wiesz, człowiek niewierzący wcale nie musi być kimś złym, tak jak człowiek wierzący, nie musi być kimś dobrym.

Moim zdaniem popełniasz wielki błąd, i skrajnie wypaczasz pojęcie dualizmu religijnego. A przez to niestety, sam jesteś o wiele bardziej wystawiony na działanie zła, aniżeli nasza koleżanka Roza444.


Pn gru 15, 2014 0:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: problem
bert04 napisał(a):
Ja chwilowo nie wiem, jak zakwalifikować Twoje wpisy, dlatego pozwole sobie na takie dwa pytania:

  • Czy buntujesz się przeciw rodzicom, bo nie chcesz chodzić do Kościoła?
  • Czy może nie chcesz chodzić do Kościoła, bo buntujesz się przeciw rodzicom?



Nie chcę wyręczać Rozy, niemniej z jej wypowiedzi wynika raczej to pierwsze.

P.S.

W powyższych pytaniach wielka litera w niepierwszych wyrazach jest użyta nieprawidłowo.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn gru 15, 2014 1:06
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
Cytuj:
Czyli ateizm wkładasz pod pojęcie wiary. Tu się zgadzam, jest to też wiara.


To fajnie ale o tym możesz napisać w jakimś innym temacie, najlepiej takim do którego nie zajrzę.

Cytuj:
Jednak z założenia to forum katolickie, albo takie kiedyś było, idące w kierunku prowadzącym do Boga i Kościoła.


Forum to z założenia miejsce dyskusji, a nie indoktrynacji więc nic w żadnym kierunku nie idzie samo z siebie.

Cytuj:
Przeciwny kierunek jest na forach ateistycznych i on pasuje do udzuelania rad jak nie chodzić do Kościoła.

Zwróciłem już tę uwagę autorce ale cieszę się, że mniej więcej zgadzasz się tutaj ze mną.

Cytuj:
Ale niestety widać rożnica jest już zatarta i na forum wiarowym-katolickim można przychodzić po rady jak odrzućić Boga, Kościół i śmiałe udzielanie w tym wielu rad ateistów jest na miejscu.


Wolisz żeby ludzie przychodzili z rozterkami w miejsce gdzie nie będziesz mógł ich uratować? Chyba lepiej jak zajrzą tutaj aby katolik, ateista, wielbiący Potwora i każdy inny mógł się wypowiedzieć. <Opinia ta nie stoi w sprzeczności z każdą poprzednią i następną>.

Cytuj:
To też tak do moderacji, może ktoś dostrzeże ten problem bo nie dobrze kiedy forum wiary katolickiej coraz bardziej staje się miejsce odciągającym od Boga i Kościoła i takich rad się tu śmiało udziela, do tego jak widać w tym temacie i nie tylko jest to dominujące.


Ale wiesz, że pozbywając się ateistów to forum upadnie? No bo o czym będziecie dyskutować jak teraz 99% tematów to dyskusja między niewierzącymi i wierzącymi.

Cytuj:
Nawet od ateistów padło poklepanie Cię po plecach i powiedzenie że oni też przechodzili przez to co Ty i doskonale Cię rozumieją.


Przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi i powiedz gdzie ja ją klepie po plecach?

Cytuj:
Więc zwróć uwagę na przykładzie do czego oni Cię zachęcają, dlaczego właśnie ateiści, i do czego na ich przykładzie ta droga prowadzi.


Możesz wyjaśnić czym jest ten "przykład" i gdzie nas "ta droga prowadzi"?

Cytuj:
Nie daj się zwieść bo lisy są cwane i polują na świeże mięsko, na zbłąkaną owieczkę, a wszystko na forum katolickim.


Lis? Ja jestem wilkiem!

Zdajesz sobie sprawę, że ateiści to nie sataniści i nie mamy rankingu zdobytych "dusz" gdyż one nie istnieją.


Cytuj:
Oni są już po ciemnej stronie mocy,


"Commander Cody, the time has come. Execute Order 66"

... Ciemna strona mocy nie istnieje.


Pn gru 15, 2014 1:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: problem
Jak definiujemy pojęcie pełnoletności na potrzeby tego wątku? 18 lat i jeden dzień czy raczej np. grubo powyżej czterdziestki? :)

Różyczko, z formalnego punktu widzenia twoi rodzice łamią prawo, gdyż w myśl ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, art. 6 ust. 2, nikogo nie wolno zmuszać do brania udziału w obrzędach religijnych.

Zakładam oczywiście, że masz status obywatelki RP, albowiem ta ustawa mówi o prawach obywateli. :)

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Pn gru 15, 2014 6:40
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: problem
@Roza Jestem pewna, ze przyjdzie czas kiedy pożałujesz Twojej obecnej postawy i do Kościoła sama wrócisz nie przymuszana już przez nikogo. Każdego łaska Boża "dopada", nawet forumowych ateizujących prześmiewców.
Po drugie. Zamiast kombinować jak tu "uwolnić się" od przymusu "chodzenia" na Mszę św. i modlitwy, spróbuj sama zacząć szukać odpowiedzi na Twoje pytania o Kościół. Tyle możesz.
Najlepszym źródłem informacji jest tu Biblia. Nawet jeśli na początku pewne teksty będą dla ciebie szokujące, to z czasem odkryjesz wartość Słowa Bożego.
Dlatego jeśli nie możesz modlić się wyuczonymi modlitwami, sięgnij po Biblię, tak zwyczajnie, na luzie. Może właśnie w niej znajdziesz odpowiedzi na Twoje rozterki. Rozmowa z mądrym kapłanem tez jest dobrym pomysłem.
Ja wiem dlaczego nie rozumiesz potrzeby bycia w Kościele. Ty po prostu nigdy tak na prawdę nie otworzyłaś swego serca na Jezusa Chrystusa. Kiedy to się stanie, będziesz wiedziała co mam na myśli. Tego nie da się wytłumaczyć słowami.
Po trzecie. Spróbuj zrozumieć rodziców, oni się o Ciebie martwią. Oczywiście zastraszanie Bogiem jest złe. Bóg jest Miłością i miłości bezinteresownej od nas oczekuje.


Pn gru 15, 2014 7:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: problem
magda68 napisał(a):
@Roza Jestem pewna, ze przyjdzie czas kiedy pożałujesz Twojej obecnej postawy i do Kościoła sama wrócisz nie przymuszana już przez nikogo. Każdego łaska Boża "dopada", nawet forumowych ateizujących prześmiewców.
Ojca Gila oraz bpa Wesołowskiego też dopadła? A Lucyfera dopadła, czy nie dopadła? A może prof. Religę?
Cytuj:
Rozmowa z mądrym kapłanem tez jest dobrym pomysłem.
Dobry kapłan to raczej ks. Oko czy ks. Lemański?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Pn gru 15, 2014 7:53
Zobacz profil WWW
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
A czy ja gdzieś napisałam że chcę odrzucić Kościół i stać się nie wierząca? quas mnie źle zrozumiał

To powiedz czego tak naprawdę chcesz. Bo dla mnie wiara w Boga, a jednocześnie niepraktykowanie tejże wiary, brzmi równie absurdalnie jak powiedzenie o sobie, że "żyję, ale nie oddycham".


Pn gru 15, 2014 8:43
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Tak jak pisałam wcześniej sama nie wiem w co mam wierzyć. Odrzuciło mnie od kościoła całkowicie i dlatego jestem w kropce nie chcę chodzić do kościoła bo się boję, po prostu czy to coś złego? Dobra wybrałam to forum bo miałam nadzieję że ktoś mi coś doradzi podpowie nie wiedziałam że to jest tylko i wyłącznie forum dla mocno wierzących, pomyłki się zdarzają.

Najpierw odpowiedz sama sobie co Cię odrzuciło od kościoła:
- uznałaś, że dorosłej kościół już nie jest potrzebny?
- rówieśnicy nie chodzą, to i Ty powinnaś zaniechać praktyk religijnych?
- ksiądz Ci nie pasuje?
- utraciłaś wiary?
- zagubiłaś się w życiu osobistym?
- życie niezgodne z przykazaniami Bożymi?
Nie potrafisz uczciwie porozmawiać z rodzicami, to zapewne dobre rady ateistów na forum nie spowodują zmian w Twoim życiu i nie zapewnią sensu życia .
Przeczytaj wyznanie Woody Allena jakie "korzyści| gotuje ateizm starym ludziom....młodym pasuje hulaj dusza piekła nie ma....a starym serwuje lęk i bezsens.


Pn gru 15, 2014 9:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: problem
Jajko napisał(a):
W powyższych pytaniach wielka litera w niepierwszych wyrazach jest użyta nieprawidłowo.


Fakt, refleks.

Jajko napisał(a):
Nie chcę wyręczać Rozy


No to tego nie rób.

Temat krótki, a już bez liku wyręczaczy Rozy, komentatorów Rozy czy suflerów Rozy.

Dlatego całkiem nieortodoksyjnie chciałem się koleżanki spytać, co ją powoduje. Bez dodawania apelacji do Starsburga, ognia piekielnego czy Deklaracji Praw Człowieka.

Jajko napisał(a):
niemniej z jej wypowiedzi wynika raczej to pierwsze.


To jest Twoje wrażenie. Ja mam inne. Widzę, że nie chce chodzić do kościoła. Ale kwestia, dlaczego nie chce chodzić, jest dla mnie nie do końca jasna.

I zdaję sobie sprawę, że odpowiedź pewnie nie będzie "zero-jedynkowa", raczej nie będzie to proste "Tak / nie". Niemniej ciekaw jestem, jak się do tych pytań ustosunkuje. Dlatego powtórzę je raz jeszcze:

@Rosa444

  • Czy buntujesz się przeciw rodzicom, bo nie chcesz chodzić do Kościoła?
  • Czy może nie chcesz chodzić do Kościoła, bo buntujesz się przeciw rodzicom?

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Ostatnio edytowano Pn gru 15, 2014 9:25 przez bert04, łącznie edytowano 1 raz



Pn gru 15, 2014 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: problem
@czuowiek Tłumaczenie Ci o łasce Bożej i jej działaniu w życiu człowieka (człowieka, nie szatana) na chwilę obecną, z uwagi na Twoją zatwardziałość, uważam za stratę czasu. Trudno jest rozmawiać ze ślepym o kolorach, lub głuchym o dźwiękach.
Zdecydowanie ks. Oko. Poza tym nie istnieją jedynie medialni księża jak np. ci przez Ciebie wymienieni, ale dużo anonimowych, zamkniętych w parafiach, którzy starają się być autentycznymi pasterzami dla wiernych.


Pn gru 15, 2014 9:16
Zobacz profil
Post Re: problem
Cytuj:
Ojca Gila oraz bpa Wesołowskiego też dopadła? czy nie dopadła? A może prof. Religę?

Nie posiadasz ŻADNEJ wiedzy czy nie dopadła.
W godzinie śmierci, w obliczu wieczności, człowiek dokonuje ostatecznego wyboru - nie wiesz jakiego dokonał prof Religa.


Pn gru 15, 2014 9:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL