Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 7:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Wiara - tak. W co? - do dyskusji. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Jestem przekonany, że wiara jest zapisana w fundamencie natury człowieka, tak jak i nadzieja, i miłość. Fundamentem natury człowieka jest jego wolność. Jeżeli jestem wolny, to nie mogę pozwolić, by ktoś narzucał mi swój światopogląd, dlatego wiara jest indywidualną drogą do odpowiedzi na nurtujące pytania. Jak podejść do konkretnego pytania? Otóż, analizując nasze osobiste doświadczenia w kontekście otaczających nas okoliczności. Jeżeli zatem człowiek sformułował pojęcie boga, to tak naprawdę każdy ma inną definicję tego pojęcia. Najważniejsze, żeby ta definicja pozwalała człowiekowi pozytywnie się rozwijać, czyli dla dobra swojego i swojego otoczenia.


Pn sty 26, 2015 10:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Nie sama wiara w Boga jest przedmiotem, bo takową mają nawet demony. Lecz wiara w połączeniu z zawierzeniem, postępowanie zgodnie z wolą Bożą.

W chwili zaufania Bogu i Jego Słowu, czyli Biblii, stajemy się świadomie i dobrowolnie wykonawcami Jego woli. Tak więc w tym momencie, rezygnujemy ze swoich upodobań i gustów „  Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. „
[J 8;34]
ORAZ
„...czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje.  „
[2 P 2;19]
Ulegamy Bogu albo Jego przeciwnikowi. Nie ma innej opcji !

Patrząc na piękno, złożoność i ogrom stworzenia i przyrody, widzimy Boga. No chyba że ktoś to neguje, do czego ma prawo.
Tak więc definicja Boga jest jedna, a jest nim Stwórca.

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Wt sty 27, 2015 13:43
Zobacz profil
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
marcus68 napisał(a):
Jestem przekonany, że wiara jest zapisana w fundamencie natury człowieka, tak jak i nadzieja, i miłość. Fundamentem natury człowieka jest jego wolność. Jeżeli jestem wolny, to nie mogę pozwolić, by ktoś narzucał mi swój światopogląd, dlatego wiara jest indywidualną drogą do odpowiedzi na nurtujące pytania. Jak podejść do konkretnego pytania? Otóż, analizując nasze osobiste doświadczenia w kontekście otaczających nas okoliczności. Jeżeli zatem człowiek sformułował pojęcie boga, to tak naprawdę każdy ma inną definicję tego pojęcia. Najważniejsze, żeby ta definicja pozwalała człowiekowi pozytywnie się rozwijać, czyli dla dobra swojego i swojego otoczenia.
Ergo - Twoja obecność na forum i próba dyskusji nie ma żadnego sensu. Dziękuję, do widzenia.


Wt sty 27, 2015 13:44

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Jaabes napisał(a):
W chwili zaufania Bogu i Jego Słowu, czyli Biblii, stajemy się świadomie i dobrowolnie wykonawcami Jego woli. Tak więc w tym momencie, rezygnujemy ze swoich upodobań i gustów „  Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. „
[J 8;34]
ORAZ
„...czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje.  „
[2 P 2;19]
Ulegamy Bogu albo Jego przeciwnikowi. Nie ma innej opcji !

Ulegając "Bogu" stajesz się "Jego" niewolnikiem, tak jak zacytowałeś i dlatego nie ma mowy o świadomym i dobrowolnym wykonywaniu "Jego" woli, bo ta wola jest Ci narzucona.


Wt sty 27, 2015 16:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
marcus68 napisał(a):
Ulegając "Bogu" stajesz się "Jego" niewolnikiem, tak jak zacytowałeś i dlatego nie ma mowy o świadomym i dobrowolnym wykonywaniu "Jego" woli, bo ta wola jest Ci narzucona.


Uległość Bogu i poddanie swojej woli Jemu, jest czynione z radością. Jest to specyficzne uzależnienie. Gdyż w każdej chwili można zrezygnować z takiego przywództwa, bez konsekwencji.
Natomiast rezygnacja z poddaństwa szatanowi, nie jest łatwą sprawą.

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Wt sty 27, 2015 17:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Jaabes napisał(a):
Uległość Bogu i poddanie swojej woli Jemu, jest czynione z radością. Jest to specyficzne uzależnienie. Gdyż w każdej chwili można zrezygnować z takiego przywództwa, bez konsekwencji.
Natomiast rezygnacja z poddaństwa szatanowi, nie jest łatwą sprawą.

Rozumiem, że jesteś szczęśliwym "niewolnikiem". Teraz rozumiem, dlaczego w swoim czasie Kościół popierał niewolnictwo.


Wt sty 27, 2015 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
marcus68 napisał(a):
Jaabes napisał(a):
Uległość Bogu i poddanie swojej woli Jemu, jest czynione z radością. Jest to specyficzne uzależnienie. Gdyż w każdej chwili można zrezygnować z takiego przywództwa, bez konsekwencji.
Natomiast rezygnacja z poddaństwa szatanowi, nie jest łatwą sprawą.

Rozumiem, że jesteś szczęśliwym "niewolnikiem". Teraz rozumiem, dlaczego w swoim czasie Kościół popierał niewolnictwo.


Masz na myśli fakt że kościół Rzymsko Katolicki popierał niewolnictwo. Kiedy to było ?
No chyba że wziąć pod rozwagę to biblijne zalecenie „ Niech każdy pozostanie w tym stanie, w jakim został powołany. Zostałeś powołany, będąc niewolnikiem? Nie trap się tym; ale jeśli możesz stać się wolnym, raczej korzystaj z tego.  „
[1 Kor 7;20-21]

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Wt sty 27, 2015 17:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Jaabes napisał(a):
Masz na myśli fakt że kościół Rzymsko Katolicki popierał niewolnictwo. Kiedy to było ?
No chyba że wziąć pod rozwagę to biblijne zalecenie „ Niech każdy pozostanie w tym stanie, w jakim został powołany. Zostałeś powołany, będąc niewolnikiem? Nie trap się tym; ale jeśli możesz stać się wolnym, raczej korzystaj z tego.  „
[1 Kor 7;20-21]

Niewolnictwo funkcjonowało jeszcze w XIX w., a dzisiaj przybrało inną formę.
Otóż to, "jeśli możesz stać się wolnym, raczej korzystaj z tego".


Wt sty 27, 2015 17:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
zefciu napisał(a):
Ergo - Twoja obecność na forum i próba dyskusji nie ma żadnego sensu. Dziękuję, do widzenia.

"Obecność człowieka" w oczach chrześcijanina nie ma sensu. To chyba jest motto Twojej wiary?


Wt sty 27, 2015 17:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
marcus68 napisał(a):
zefciu napisał(a):
Ergo - Twoja obecność na forum i próba dyskusji nie ma żadnego sensu. Dziękuję, do widzenia.

"Obecność człowieka" w oczach chrześcijanina nie ma sensu. To chyba jest motto Twojej wiary?

Nie czytasz sam siebie, a jeszcze mniej swoich rozmówców.
@Zefciu wyraźnie napisał Ci z czego taki wniosek wynika. Z Twoich słów.
1. Jeżeli zatem człowiek sformułował pojęcie Boga, to tak naprawdę każdy ma inną definicję tego pojęcia.
2. Najważniejsze, żeby ta definicja pozwalała człowiekowi pozytywnie się rozwijać.


Skoro każdy ma inną definicję Boga i jego celem przy jej tworzeniu nie jest rozmawianie o Bogu lecz pozytywny rozwój, to jasne, że jakakolwiek dyskusja z Tobą o Bogu mija się z celem. Po prostu nie jesteś zainteresowany dyskusją, ale własnym rozwojem. Powodzenia, ale po co o tym pisać na forum dyskusyjnym?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt sty 27, 2015 18:15
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
medieval_man napisał(a):

Cytuj:
Skoro każdy ma inną definicję Boga i jego celem przy jej tworzeniu nie jest rozmawianie o Bogu lecz pozytywny rozwój, to jasne, że jakakolwiek dyskusja z Tobą o Bogu mija się z celem. Po prostu nie jesteś zainteresowany dyskusją, ale własnym rozwojem. Powodzenia, ale po co o tym pisać na forum dyskusyjnym?

Według Ciebie dyskusja nie jest aspektem pozytywnego rozwoju? To po co, Ty dyskutujesz? Czy człowiek wychowywany wśród zwierząt nauczy się mówić, czyli pozytywnie rozwijać? Po za tym, wiara jest aspektem ludzkiej natury, która podlega rozwojowi, bo jak głosił Heraklit, wszystko się zmienia.


Wt sty 27, 2015 18:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
Oczywiście, że dyskusja jest pomocna dla pozytywnego rozwoju.

Ty natomiast, pisząc, że każdy ma swoją definicję Boga potrzebną dla jego własnego rozwoju, sprawiasz wrażenie, że dyskusja Ci niepotrzebna, ale jedynie własny rozwój.
Nie napisałeś, że dyskusja o Bogu (na tym forum na przykład) przyda Ci się do rozwoju, ale że na Twój rozwój wpływa sformułowana przez Ciebie definicja.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt sty 27, 2015 18:33
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sty 25, 2015 14:28
Posty: 42
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
medieval_man napisał(a):
Ty natomiast, pisząc, że każdy ma swoją definicję Boga potrzebną dla jego własnego rozwoju, sprawiasz wrażenie, że dyskusja Ci niepotrzebna, ale jedynie własny rozwój.
Nie napisałeś, że dyskusja o Bogu (na tym forum na przykład) przyda Ci się do rozwoju, ale że na Twój rozwój wpływa sformułowana przez Ciebie definicja.

Jeżeli stworzyłem na tym forum wątek, to chyba po to, by poddać jego temat pod dyskusję, tym bardziej, że słowo "dyskusja" jest w temacie wątku. To, że moja definicja wpływa na mój rozwój, nie wyklucza, że oczekuję na merytoryczne argumenty za lub przeciw. Do tej pory doświadczam tylko sprzeciwu, bez argumentów na poparcie tego sprzeciwu. To, co tu jest pisane jest jedynie próbą deprecjonowania mojego światopoglądu, według zasady, że może istnieć tylko jeden słuszny światopogląd, czyli chrześcijaństwo.


Wt sty 27, 2015 19:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
DO ZAŁOŻYCIELA WĄTKU.

Skoro stwierdzasz że wiara jest wpisana w naturę ludzką, to i podobnie jest też z sumieniem. Zgadzasz się ?

Zgodnie z Twoim wnioskiem, to pytanie powinno raczej brzmieć : wiara Komu, zaufanie komuś ?
Uważam że tylko wiara z uwzględnieniem podmiotu osobowego ma podstawę. I rokuje relacje, żywy Bóg -Stwórca i żywy człowiek - stworzenie. Przy takim podejściu, czyli przy uwzględnieniu tych dwóch skrajnych pozycji. Kwestia narzucania czegokolwiek, nie wchodzi w rachubę.

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Wt sty 27, 2015 20:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wiara - tak. W co? - do dyskusji.
marcus68 napisał(a):
Jestem przekonany, że wiara jest zapisana w fundamencie natury człowieka, tak jak i nadzieja, i miłość.
Fundament natury ukształtował się ewolucyjnie a nie przyleciał z kosmosu.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt sty 27, 2015 20:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL