Chrześcijanie niedenominacyjni, jeśli rzeczywiście są chrześcijanami, tzn. jeśli narodzili się na nowo z wody i z ducha, uznają autorytet Pisma Świętego i powinni wierzyć, że Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego. A Duch obdarza darami. Te dary służą właśnie do tego, aby Kościół, jego działalność i jego misja się rozwijały.
Każda społeczność wymaga pewnej organizacji, nawet jeśli mówimy np. o spotkaniu towarzyskim na 5 osób - to jego przeprowadzenie wymaga pewnej organizacji, tzn. trzeba wykonać telefon, zaprosić kogoś, przygotować coś do jedzenia, zastanowić się, o czym będziemy rozmawiać itd.
To też organizacja.
Formy instytucjonalne, mam na myśli te upaństwowione, oraz wyodrębnione duchowieństwo powstały w Kościele chrześcijańskim później niż w I wieku.
Kościół wczesny (apostolski) uznawał Stary Testament za podstawę wiary oraz potrzebę otwarcia się na działanie Ducha Świętego, co przejawiało się w codziennym życiu...

O, bardzo ciekawa definicja chrześcijanina.
Co dla Ciebie oznacza : narodzić się na nowo z wody i z ducha? Autorytet Pisma Świętego, ale w którym kanonie i dlaczego akurat tym? Co sądzisz o różnorodności interpretacji tych samych tekstów?
Powiedzmy, że im dłużej w to wnikam tym bardziej nie zgadzam się na odrzucenie wielu tekstów tylko dlatego, że ktoś próbował metafory brać dosłownie, albo olał kontekst historyczny i kulturowy oraz z tych samych powodów nie zgadzam się z najpowszechniejszymi interpretacjami.
Dla Ciebie nietrynitarne denominacje są chrześcijańskie czy tak jak niektórzy uważają warunkiem uznania za chrześcijaństwo nie, ponieważ warunkiem koniecznym jest wiara w Trójcę i bez znaczenia jest to co w czasach Jezusa kryło się pod słowami przetłumaczonymi jako 'Duch Święty', bo trzebaby pokopać w tradycjach obcych z punktu widzenia współczesnego chrześcijaństwa...

ST - tu też kwestia podejścia do tekstu ma kluczowe znaczenie, mi się oczy otworzyły dopiero podczas dyskusji z wyznawcami różnych form judaizmu...

Podstawa Pismo Święte, a omijanie tegoż Pisma w kwestii duchowieństwa - Jezus przed śmiercią ustanowił Piotra głową Kościoła, św Paweł (zm 66-67r) w listach odnosi pisze o biskupach, prezbiterach.
A Ty nie respektując zapisy w Piśmie Św głosisz - duchowieństwo powstało później niż w I wieku.
Gdyby nie było zmartwychwstania próżna byłaby nasza wiara - fundamentem wiary chrześcijan było i jest zmartwychwstanie Chrystusa.

Ja jestem chrześcijaninem niedominacyjnym. I jestem katolikiem czyli członkiem Kościoła Chrystusowego

Ależ my w to wierzymy i tak od 20 wieków

Oczywiście jest to brednia. Wymyślona przez ludzi który dawno stracili sukcesję apostolską oraz odeszli od zdrowej nauki. Wymyślona w celu usprawiedliwienia się

To dlaczego św. Klemens Rzymski powoływał się na autorytet św. Pawła a nie na Stary Testament?

Określasz się katolikiem więc jesteś w denominowanej religii.

Gdyby wyznawcy Kk wierzyli że ich Kościół (denominowany) prowadzony jest przez Ducha świętego to prowadzili by się jak nakazuje Biblia. A tak z pośród wielu przykładów ten: macie zastępcę Jezusa czyli papieża który ostatnimi czasy powiedział że wy i muzułmanie w jednego Boga wierzycie. Wychodzi więc że jesteście katolickimi muzułmanami.

Wyodrębnione duchowieństwo takie jak macie w Kk powstało później zgadza się. Sami apostołowie w listach pisali do zborów nie Kk. Twój odłam wiary wybił się za czasów Konstantyna poczytaj sobie. Macie teraz niedzielę zamiast soboty (szabat) ku czci boga słońca Rzymian, rzymską królowe nieba, biskupów bez rodziny i wieeele tu dopowiadać.

Nie mam dobrego słowa na Twój odłam wiary. Jest niebiblijny, pełen zwodzeń i zabobonów. Nie osiągasz w nim zbawienia przez łaskę z wiary ale przez sakramenty jak to głosi Wasz katechizm kościoła katolickiego 1129. Czyli słowa Biblii z łaski zbawieni jesteście cię nie dotyczą rozumiem.

Jezus powiedział że wybuduje na takiej skale jak Piotr swój kościół a nie ze go swoim zastępcą czyni!!!!!!!!!!!! Tu masz pokrewny werset z Biblii.

1 P 2, 5: wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo

A propos hierarchii twojego Kościoła np. przykład biskup pisze w Biblii że ma być min. mężem mieć dziecko i nienaganne życie. No nic kompletnie się nie zgadza w tym twoim Kościele. Gdzie by nie spojrzeć ręce opadają.

Ja nie należę do żadnego odłamu wiary. Wierze w to co napisane jest w Biblii i niektórych apokryficznych tekstach. Jak na razie żaden Katolicki ksiądz mnie nie przegadał i chwała za to
Poprawiłem Twój post (ortografia i interpunkcja), na forum obowiązują zasady języka polskiego. Obowiązują także zasady kultury i szacunku dla gospodarzy. Jeśli chcesz dłużej pozostać na tym forum to pamiętaj, ze tutaj katolicy są gospodarzami a Ty jesteś gościem. bramin

Bramin

Pokaż mi proszę w którym miejscu obraziłem słowem

Co do tematu to przypominam dogmat KK który nie może być zmieniony:
"Święty Kościół Rzymski mocno wierzy, wyznaje i głosi, że nikt, kto nie jest w Kościele katolickim, nie tylko poganie, ale i żydzi, albo heretycy i schizmatycy, nie mogą dostąpić żywota wiecznego, lecz pójdą w ogień wieczny, „który zgotowany jest diabłu i aniołom jego” (Mt 25, 41), jeżeli przed końcem życia nie będą przyłączeni do niego [Kościoła]. (…) Nikt też, choćby nie wiedzieć jakie dawał jałmużny, a nawet przelał krew dla Imienia Chrystusowego, nie może być zbawiony, jeżeli nie wytrwa w łonie i jedności Kościoła katolickiego."
Nie może tego zmienić nawet papież.
Heretycy to protestanci, a schizmstycy to prawosławni. Wobec powyższego cały ekumenizm można wyrzucić do kosza. Albo można wyrzucić do kosza dogmaty KK w tym ten o nieomylności papieża i soborów.

Afilateista

No widzisz co głosi kk. Powiedz zgadzasz się z tym co twój Papież (głowa waszego kościoła) powiedział?

Zonlejn, przyszedles na katolickie forum, zeby na slepo z marszu w katolikow bic? Zachowujesz sie jak neofita swiezo po przejsciu na inne wyznanie, ktory wlasnie zachlysnal sie polwiedza, ktora go oswiecono.
Poczytaj tutejsze dyskusje i choc sprobuj odroznic katolikow od niewierzacych.

Kaelu

Przeczytaj jeszcze raz temat postu i przemyśl co napisałeś