Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Kto zainfekował nas religią? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 20, 2016 11:42
Posty: 8
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
JA uważam że to kwestia wypełnienia pustki która człowiekowi towarzysz. Człowiek sam siebie zainfekował religią gdyż potrzebował jakiegokolwiek wytłumaczenia co się wokół niego dzijee i jak to wszystko powstało i skąd się wziął on sam.


Śr cze 22, 2016 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 12:07
Posty: 21
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
flinder napisał(a):
JA uważam że to kwestia wypełnienia pustki która człowiekowi towarzysz. Człowiek sam siebie zainfekował religią gdyż potrzebował jakiegokolwiek wytłumaczenia co się wokół niego dzijee i jak to wszystko powstało i skąd się wziął on sam.


A kto nas zainfekował ateizmem i dlaczego ludzie stają się coraz mniej odporni na tego wirusa? Tak naprawdę większość osób nie utożsamiających się z żadną religią wierzy w siłę wyższą, której nie chce nazwać Bogiem. Tak sobie w coś wierzą, ale nic im to nie daje.

W skrócie opiszę swoją historię. Wychowałem się w rodzinie gdzie nikt nie chodził do kościoła. Tematu religii w domu nie było. Uważałem, że księża chcą tylko zarabiać i sami nie wierzą w to co głoszą. Ochrzciłem się kilka lat temu jako osoba dorosła, zrobiłem to świadomie, bez przymusu. Nawróciłem się tak jak nawracają się Koreańczycy. Bez żadnego wirusa.

Dlaczego warto odwołać się do religii, zamiast wierzyć w "coś tam na górze". Z prostego powodu. Wiara w "jakiegoś tam" Boga nie daje nic. Nawet nie wiemy w co wierzymy. Czy ten Bóg jest dobry, czy zły. Czy nas lubi, czy da się lubić. Oprócz samej pustki wynikającej z braku możliwości zdefiniowania Boga istnieje niebezpieczeństwo modlenia się do różnych złych mocy. Możemy nawet z nich czerpać korzyść, ale tu musimy płacić. Zapłatą może być czynienie zła. Modlimy się do Boga o sukces w pracy, ale musimy być bezwzględni, żeby ten sukces osiągnąć i niszczyć ludzi. Co nam daje wiara w Boga, którego znamy z Biblii? Daje nam gwarancję, że nie zbłądzimy, bo nie chcemy zgrzeszyć. To oczywiście wielki skrót. Oczywiście jak ktoś chce grzeszyć dla własnej korzyści to nikt go nie przekona. Sam musi dojrzeć do pewnych wniosków. Powinno mu tylko dać do myślenia jedno. We wszystkich religiach każdy człowiek ponosi konsekwencje za swoje czyny. Można uznać, że wszystkie religie to bezwartościowe zabobony. Tacy ludzie potrzebują namacalnych dowodów, dostają je w postaci cudów. I tak ich nie przyjmą do wiadomości, uznają za przypadek, manipulację itd. Może będę brutalny, ale to już ich problem.

Co do ateistów przekonujących, że Boga nie ma i to wymysł ludzki to z takimi osobami nie polemizuję. Nie mam z nimi o czym rozmawiać.


Cz cze 23, 2016 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Ernesto_Mendoza napisał(a):
A kto nas zainfekował ateizmem i dlaczego ludzie stają się coraz mniej odporni na tego wirusa?


Bo coraz więcej rzeczy, których wyjaśnienie oferowała kiedyś jedynie religia, doczekuje się innych, przekonujących wytłumaczeń.

Ernesto_Mendoza napisał(a):
Wiara w "jakiegoś tam" Boga nie daje nic.


Coś im widać daje, skoro wierzą.

Ernesto_Mendoza napisał(a):
Co do ateistów przekonujących, że Boga nie ma i to wymysł ludzki to z takimi osobami nie polemizuję. Nie mam z nimi o czym rozmawiać.


Chcesz powiedzieć, że infekcja religią upośledziła u Ciebie funkcje komunikacyjne?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz cze 23, 2016 9:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 12:07
Posty: 21
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
JedenPost napisał(a):
Bo coraz więcej rzeczy, których wyjaśnienie oferowała kiedyś jedynie religia, doczekuje się innych, przekonujących wytłumaczeń.


A niech sobie oczekują. Jak tak będą czekali to przeczekają całe życie. Inni będą się w tym czasie rozwijali duchowo. Tacy będą z siebie dumni jak już będzie za późno na codzienną mozolną pracę nad sobą? To taka postawa: "No to ja sobie tu czekam z założonymi rękoma, a ty się staraj, żeby mnie przekonać". To nam prymitywnym robaczkom powinno zależeć. Jak ktoś czeka na znaki, albo naukowe dowody bo jest taki ważny to tylko on traci. To chyba przeniesienie z gospodarki rynkowej. Człowiek czuje się klientem i trzeba go zadowolić, przekonywać.

JedenPost napisał(a):
Coś im widać daje, skoro wierzą.


Pewnie coś daje. Lampka wina poprawia humor, tak jak ciepła kąpiel po trudnym dniu. Też coś dają.

JedenPost napisał(a):
Chcesz powiedzieć, że infekcja religią upośledziła u Ciebie funkcje komunikacyjne?


Tak można powiedzieć. Mam ten problem, że przez jakiś czas byłem wojującym ateistą i to bez chrztu (takim najprawdziwszym). Wiem jak odbierałem rozmowy na temat religii. Ateista jest w stanie zrobić sobie cel życiowy z podważania sensu wiary. Pytanie brzmi, po co komu taka rozmowa? Będąc po jednej i po drugiej stronie wiem, że nikt nikogo nie przekona, a jako osoba praktyczna nie tracę czasu na dyskusje, które każdą ze stron utwierdzają wyłącznie w swoich przekonaniach. Czasem tylko mam wrażenie, że osoba niewierząca przez prowokowanie sama chce się czegoś dowiedzieć. Czasem tak jest jak już coś zaczyna świtać w głowie.


Cz cze 23, 2016 10:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 12, 2016 17:58
Posty: 22
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Ja myślę, że ludzie potrzebowali po pierwsze wyjaśnień, skąd się wzięło wszystko to, co nas otacza, a ponadto chcieli wierzyć, że po śmierci czeka na nich coś więcej. Wiara w Boga daje nam to :)


Cz cze 23, 2016 14:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 12:07
Posty: 21
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Adela92 napisał(a):
Ja myślę, że ludzie potrzebowali po pierwsze wyjaśnień, skąd się wzięło wszystko to, co nas otacza, a ponadto chcieli wierzyć, że po śmierci czeka na nich coś więcej. Wiara w Boga daje nam to :)


Ludzie potrzebowali Boga i go wymyślili. Też tak można :) Teraz wymyślili sobie naukę, żeby lepiej zrozumieć świat. Wierzą w atom, którego nie widzieli, jakiś wielki wybuch. Nawet wydarzeń historycznych nie są w stanie zweryfikować, bo znają je tylko z przekazów pisemnych. To zupełnie jak z Biblią :) Ktoś tam powiedział, że jest jakaś tablica pierwiastków i wszyscy uwierzyli. Nic się nie zmienili :)


Cz cze 23, 2016 14:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Ernesto_Mendoza napisał(a):
Teraz wymyślili sobie naukę, żeby lepiej zrozumieć świat. Wierzą w atom, którego nie widzieli, jakiś wielki wybuch.


Rzecz w tym, że nauka działa. Gdyby atomy nie istniały, nie działałyby np. reaktory jądrowe. Religia głownie obiecuje i przytacza rzekome cuda z przeszłości - nauka dostarcza funkcjonalnych rozwiązań i procedur. Rozmawiamy o religii, ale to nauka umożliwiła nam dzisiejszą wymianę zdań, prawda?


Ernesto_Mendoza napisał(a):
A niech sobie oczekują. Jak tak będą czekali to przeczekają całe życie.


Chyba przeczytałeś po łebkach. Nie pisałme o ludziach, którzy czegoś oczekują, tylko problemach, które doczekują się konkretnych wyjaśnień, podczas gdy kiedyś idpowiedzią na wszystkie był Bóg/bogowie.

Ernesto_Mendoza napisał(a):
Pewnie coś daje. Lampka wina poprawia humor, tak jak ciepła kąpiel po trudnym dniu. Też coś dają.


No właśnie. Ciesze się, że zmieniłeś zdanie.

Ernesto_Mendoza napisał(a):
Mam ten problem, że przez jakiś czas byłem wojującym ateistą i to bez chrztu (takim najprawdziwszym). Wiem jak odbierałem rozmowy na temat religii. Ateista jest w stanie zrobić sobie cel życiowy z podważania sensu wiary.


Może i jest, ale nie musi tak robić. To raczej w religie jest wmontowany nakaz przekonywania, podczas gdy ateistę moze takowe w ogóle nie interesować. Ba, może nawet uważać, że to dobrze, kiedy ludzie w coś tam sobie wierzą. Chyba, że spytasz go o opinię na temat istnienia Boga, wówczas logiczne chyba, że ją przedstawi, prawda? Nie sądź zatem wszystkich swoją miarą.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz cze 23, 2016 15:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Ernesto_Mendoza napisał(a):
Mam ten problem, że przez jakiś czas byłem wojującym ateistą i to bez chrztu (takim najprawdziwszym)
Byłeś ateistą z dziedziczenia,a wiec pseudoateista, bez własnych przemyśleń i podstaw naukowych. Aby być "najprawdziwszym", trzeba do tego dojść na drodze intelektualnej. To nie jest zaden upadek z konia czy olsnienie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz cze 23, 2016 20:13
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Zakładka mi się zawieruszyła...

JedenPost napisał(a):
Kontakty z plemionami stojącymi na bardzo wczesnym etapie rozwoju nieraz wykazywały, że ludzie ci albo nie mieli żadnego rodzaju wierzeń, albo religii

Czy pamiętasz źródła tych informacji i możesz podać jakieś szczegóły?

W szczególności interesuje mnie, jak się rozpoznaje plemię na niskim poziomie rozwoju? Historia wszystkich plemion sięga w niepamiętne czasy. Chyba mieli czas wymyślić wierzenia? Mieli też niekiedy kontakty z innymi plemionami.

Prędzej podejrzewałbym zatem zanik religijności niż jej brak w historii plemienia. Czyli może niska religijność idzie w parze z niskim rozwojem (jego obniżeniem)?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lip 24, 2016 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Soul33 napisał(a):

W szczególności interesuje mnie, jak się rozpoznaje plemię na niskim poziomie rozwoju?



Np. po tym, że

Cytuj:
-Pirahã nie znają historii swojego plemienia w czasach odleglejszych, niż sięga pamięć najstarszego członka plemienia
-Nie są świadomi pokrewieństwa bardziej odległego, niż między rodzeństwem lub rodzicami i dziećmi
-W ich kulturze szczególne znaczenie ma bezpośrednie doświadczenie, np. słowo xibipíío oznacza granicę pomiędzy tym, co jest doświadczane, a tym, co znalazło się już poza zasięgiem zmysłów
-Nie znają sztuki, poza prostymi rysunkami i amuletami do odstraszania demonów
-Okresowo głodzą się (mimo że w dżungli jest pod dostatkiem pożywienia), by stać się tigisái, "twardzi"
-Rzadko śpią przez całą noc, zadowalając się krótkimi (od 15 minut do 2 godzin) drzemkami w różnych porach doby
-W ich języku nie ma prawdopodobnie słów na określenie kolorów; by określić barwy stosują porównania ("jak krew")
-Nie znają liczb. Według niektórych źródeł, występują określenia jeden i więcej, według innych (Daniel Everett), liczebniki nie występują wcale, brak nawet słowa "jeden" (możliwe jest jedynie wyrażenie małej lub większej ilości). Próby nauczenia Pirahã liczenia do dziesięciu za pomocą portugalskich liczebników zakończyły się niepowodzeniem.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Pirah%C3%A3

To przykład najbardziej jaskrawy, ale da sie podobnych podobnych przypadków więcej. Aha, w polskim artykule zabrakło ciekawej informacji: oni byli nawet zainteresowani Jezusem, kiedy misjonarz im o nim opowiadał, ale całkowicie stracili to zainteresowanie, gdy wyjawił im, że nigdy go nie widział.

W polskim artykule na wiki słowo "religa" użyte jest grubo na wyrost: ich przekonania na temat duchów z dżungli nie wiażą się z żadną formą kultu, poza czysto praktyczną kwestią ich unikania. Ergo: nie jest to "niska religijność", tylko najwyraźniej całkowity brak zapotrzebowania na nią.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 24, 2016 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
JedenPost napisał(a):
Religia głownie ... przytacza rzekome cuda

No tak. Jeden Post wie lepiej.


Pn lip 25, 2016 0:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
JedenPost napisał(a):
ich przekonania na temat duchów z dżungli nie wiażą się z żadną formą kultu, poza czysto praktyczną kwestią ich unikania. Ergo: nie jest to "niska religijność", tylko najwyraźniej całkowity brak zapotrzebowania na nią.
U niektórych plemion przetrwały najwcześniejsze formu wierzeń, to jest kult przodków, a właściwie duchów przodków. (Opowiadał tez o tym Cejrowski w jednej ze swoich audycji). Od tego sie wszystko zaczęło. na tym etapie nie było w ogóle żadnych bogów. Duchy przodków czczono nie tylko z przywiązania, ale takze z obawy ze moga zaszkodzić.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lip 25, 2016 20:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Askadtowiesz napisał(a):
U niektórych plemion przetrwały najwcześniejsze formu wierzeń, to jest kult przodków, a właściwie duchów przodków.


No właśnie najwcześniejsze to najwyraźniej nie jest nawet kult, tylko sytuacja, w których są przekonani, że jakieś tam duchy istnieją, ale to wszystko, postawa wobec nich ogranicza się do przyjęcia, że należy ich unikać.

To zaś, o czym Ty mówisz, to już wyższy level, te wierzenia są zresztą często bardzo skomplikowane, u niektórych Indian masz po cztery dusze i dwa ciała na łebka :)

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 26, 2016 6:20
Zobacz profil
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
https://www.youtube.com/watch?v=1J-CMOS ... MD&index=4 :)


N lis 20, 2016 20:57
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Kto zainfekował nas religią?
Adrian1333 napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=1J-CMOSBUbM&list=PLwAlZr-1Ih1A75xHa9b4unpd6osvvfhMD&index=4 :)

Proszę zacząć się samodzielnie wypowiadać.
To forum dyskusyjne a nie platforma polecania sobie filmików z youtube bez podawania, co się za linkiem kryje

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N lis 20, 2016 21:24
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL