Lubię tych gości, ale sądzę, że się mylą. Albo mylą się katolicy (w tym teologowie), którzy uważają, że aniołowie istnieją poza czasem.

Aniołowie są istotami poza czasem i przestrzenią, ale poznają tylko poprzez intelekt.
Nie poznają zmysłami, bo ich nie mają.
Nie widzą oczami, nie słyszą uszami, nie dotykają.
Nie widzą więc przyszłości, ale jedynie (tak jak o teraźniejszości) wnioskują swoim intelektem poprzez udział w doskonałym poznaniu przez Boga, tym lepiej im bliżej są Boga (bo wśród aniołów jest hierarchia) i tym lepiej im więcej Bóg udziela im swojego światła.
Rzeczywistość materialną (a więc i przyszłość) znają o tyle, o ile uda się im wywnioskować swoim czystym intelektem ze światłą udzielonego im przez Boga.

Wniosek z tego, że Szatan powinien być właściwie ślepy, prawda? W takim samym stopniu jak przyszłości, powinien nie znać też przeszłości i teraźniejszości, czyż nie?

Czyta się Was jak Tolkiena, albo tą od Harrego Portiera.

Coś w tym jest.

Trzeba być naiwnym żeby wierzyć w takie głupoty.

My, jako ludzie możemy odnieść te zamiary Boga wobec nas i świata jako swoisty rodzaj planu, ponieważ my widzimy to z takiej właśnie perspektywy, jesteśmy objęci czasoprzestrzenią.

Do pewnego stopnia Szatan zna przyszłość świata. Ale nie zna przyszłości każdego człowieka w takim stopniu jak Bóg, bo nie ma takiego wglądu w osobę jak Bóg. Jednak, Szatan może znać myśli człowieka. Znów posłużę się przykladem Glasa, a podczas jednego z egzorcyzmów miał taka sytuację, Glas miał pewną myśl w walce z demonem i nagle usłyszał słowa - nawet o tym nie myśl... czyli demon może wnikać w myśli i znać je. Co więcej, może mieć także wpływ na nasze własne myśli, kierując je w pewne sfery, stosując swoistą taktykę, może podsuwać pewne myśli, ideę, rozwiązania, oczywiście szkodliwe w efekcie dla człowieka. Czasem a może nawet dość często człowiek nie zdaje sobie sprawy z jego wpływu na niego, przyjmując to na karb swoich własnych błędów ale nie zawsze tak jest.

Ten pozazmysłowy świat przenika nasz świat. I kolejna sprawa iż Szatan może znać nasze myśli, jeśli jest w stanie wyliczać nie wyznane grzechy podczas egzorcyzmów to także zapewne jest w stanie powiedzieć te które odbywają się w myśli, a być może takich ukrytych jest najwięcej. Bo jeśli ktoś pomyśli sobie i w wizjach ma obraz jak to nowy wypas samochód sąsiada staje w płomieniach, albo zostaje rozbity kijami bejsbolowymi, albo ktoś przeklnie kogoś w myslach, życząc najgorszego, to Szatan doskonale wie o tym wszystkim.

Natomiast sprawa wiedzy o przyszłości danej osoby nie jest objawiona dla Szatana w takim stopniu jak widzi to Bóg, ale Szatan robi dedukcję na rachunek prawdopodobieństwa. Być może to jest prosta sprawa dla takiej istoty która posiada wiedzę i wgląd jaki nie jest udziałem człowieka. Szatan ma naturę anioła i dlatego posiada pewne możliwości, ale nie ma już udziału w życiu z Bogiem, czyli blisko źródła poznania. Szatan ma swój rodzaj mocy którą używa. Tak jak w innym wątku piszę o tym że demony, jako anioły, nie mają ludzkiej natury i nie potrafią zadawać pytań. Nie muszą zadawać pytań jak człowiek który ma naturę pełną znaków zapytania, dążącą do głębszego poznania rzeczy, zrozumienia istoty świata i wszystkiego co go otacza.

Szatan, którego uznaję za nieświadomy umysł niczego nie zna bo jest pomylony( a jeżeli nieświadomy swoich myśli to raczej śpiący) my sami z powodu używania mechanizmów obronnych przed odczuwaniem lęku odsyłamy do niepamięci cos co powoduje w nas poczucie winy. Jeżeli my sami oddajemy pamięć tego czego nie chcemy pamiętać w ręce wroga ( bo takim staje sie podświadomość czy niepamięć wytwarzając odrębny system myślowy w odniesieniu do świata rzeczywistego. Tzw idde i myśli jakie nam podsuwa wynikają z pierwotnego lęku oddzielenia od Boga będącego źródłem wszelkiego dobra dla nas. A zatem gdy uświadomimy sobie iż ten lęk działa destrukcyjnie i pozbawia nas tego co daje nam życie czyli miłości. Oraz przeciwdziała ponownemu połączeniu sie z Bogiem możemy z wielka radością przyjąć pojednanie ponieważ dar ten jako łaska nie wymaga od nas na wstępie niczego oprócz chęci przyjęcia tego daru a następnie zgodnie z zasadami działania Królestwa Niebieskiego aby dar ten utrzymać musimy go rozdać. Zgodnie ze słowami "i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
Cała potęga szatana polega na oszustwie, każąc wierzyć w oszustwo utożsamienia z ciałem. Jeżeli całą potęgę umysłu i pamięci odda sie temu co działa na nasza niekorzyść to trudno nie przeceniać skutków takiego kroku. Ponieważ syn Boga stworzony na Jego obraz i podobieństwo ma taka samą moc choć w oderwaniu od Boga może co najwyżej wytwarzać iluzje lub śnić ,że jest jak Bóg.
Bardzo dobrym wskaźnikiem oddanie naszej własnej myśli w usługi szatana jest nasz gniew na kogoś. Gniew , który często wybucha niespodziewanie a jego nasilenie względem rodzaju widocznego wykroczenie jest całkowicie nie adekwatne do innych cięższych przewinień, które w dodatku całkowicie nas nie wzruszają mimo o wiele cięższego ciężaru. Jest to rodzajem świadectwa tego iż osąd jaki uwidaczniamy jest osobiście przez nas podzielany i wykreowany ( jako świadectwo osądu będącego uznane za prawdę bo przecież nikt nie reaguje emocjami na coś co nie jest rzeczywiste zatem dana złość ma urzeczywistniać to czego Bóg by nie chciał. A podzielony jakiś osąd świadczy o naszym zaangażowaniu w tę negatywną ,myśl co oczywiście ma być świadectwem przeciwko nam jako dzieci Boga. Dlatego gdy dośwadczamy takich emocjonalnych myśli potrzeba modlitwa o wybaczenie i oczyszczenie tych myśłi w Duchu św a widząc w nich swój własny wkład i rozumiejąc , że to jest błędne możemy prosić o wymazanie tego i zamianę na poprawną ideę , która jest zgodna z myślą Boga.