Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 20:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 wróżba 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 8:35
Posty: 1
Post wróżba
Moi Drodzy,

wiem, że podobne wątki 'przewijały się' już na forum, ale chce uporządkować myśli, a mówiąc najkrócej potrzebuję Waszej pomocy, podpowiedzcie proszę co zrobić/jak sobie poradzić...

Nie chcę rozpisywać się zanadto,zatem możliwie jak najkrócej przedstawię sprawę. Powodowana ostatnio trudną sytuacją - osobistą - postanowiłam udać się do wróżki.
Z perspektywy tych trzech miesięcy jestem skłonna powiedzieć, że był to ogromny błąd, którego - gdybym miała możliwość - nie powtórzyłabym za nic w świecie.

Wróżka - przedstawiała mi "prognozę na przyszłość", która - mówiąc krótko - ścięła mnie z nóg. Przeraziłam się jej widzą i też trafnością w interpretacji przeszłości i teraźniejszości.
Przez tydzień nie mogłam jeść ze strachu, z przerażenia. Pomyślałam, że być może błędnie to odczytała, że przecież to niemożliwe...
I wybrałam się do innej.... Która powiedziała mi toczka w toczkę to samo.

Jestem przerażona. Przerażona tym, co usłyszałam. Tym, że coś "z góry jest zapisane". Że ja nie mam wpływu na własne życie. Usłyszałam, że mój partner - choćbym na głowie stawała i nie wiadomo co robiła - zostawi mnie. Słuchajcie, codziennie jak budzę się z taką wizją, nie potrafię funkcjonować, nie potrafię normalnie żyć. Boję się, że tak się w końcu stanie. żyje - jak z wyrokiem - tak się czuję....

Skorzystałam z sakramentu pokuty, próbuję się modlić (piszę: próbuję, bo w głowie mam cały czas wróżbę, która mi uwiera, uciska, nie może wyjść...)

i boję się przeraźliwie.


Wt cze 21, 2016 8:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 12:07
Posty: 21
Post Re: wróżba
Po pierwsze obawiałem się większej tragedii niż rozstanie z partnerem, ale piszę to z perspektywy 40-latka z dwójką dzieci.

Modlitwa ma wielką moc, a moc wpływania na wybory innych osób to już "łatwizna". Idąc do wróżki uruchomiłaś pewien niepokojący mechanizm, którego efektem jest niezdolność do modlitwy. Dla mnie osobiście to zły znak. Ktoś zabiera Ci koło ratunkowe i dałaś swoje przyzwolenie idąc do wróżki.

Osobiście nie boję się przepowiedni, bo wiem, że modlitwa ma większą moc, a wszelkie wróżby to świetny sposób na niszczenie naszego życia. Jesteś dowodem, że sama wróżba jest przyczyną Twojego złego stanu psychicznego, a nie fakt, do którego nie wiesz nawet czy dojdzie.

Jeśli masz obawy to proś Boga o pomoc. Jeśli nie możesz się modlić w tradycyjny sposób to powtarzaj nawet kilka słów w kółko. Np. "Jezu Chryste, jesteś moim Panem". Sam w stanach depresji mam problem z modlitwą i u mnie taka prosta formułka działa. To ważny sygnał, że wyrzekasz się złych mocy, które o Ciebie walczą. Daje to wielką ochronę.

Później możesz odmówić różaniec w intencji najlepszego dla Ciebie rozwiązanie, bo nie wiesz jakie będzie najlepsze. Z Twojej perspektywy utrzymanie związku to najlepsze wyjście, ale musisz zaufać, że Bóg wie lepiej. Ważne, żeby to Bóg decydował o Twoim losie. Modlitwę za siebie, swoje dzieci staram się zacząć od modlitwy za innych. Inne dzieci, ofiary wojny itp. Nie można myśleć tylko o sobie i trzeba pomóc potrzebującym :-)

Wróżbą przestań się przejmować. Ma taką moc, na jaką sama zezwolisz.


Wt cze 21, 2016 12:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: wróżba
Bóg jest większy. Idź jeszcze raz do Kościoła, zapal świecę, uklęknij i módl się. Nie "próbuj", tylko po prostu módl.

Aż do skutku.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Wt cze 21, 2016 12:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 12, 2016 17:58
Posty: 22
Post Re: wróżba
Przez to, że się tak bardzo obawiasz porzucenia, sama możesz do niego doprowadzić. Nie jest dobrze wiedzieć o swojej przyszłości, bo wtedy człowiek za bardzo się umartwia myśląc o tym, kiedy stanie się to, co mu przepowiedziane. Powinnaś poszukać w sobie spokoju i modlitwy oraz nie doszukiwać się we wszystkim spełniającego się proroctwa. Ciesz się życiem, partnerem. Pokładaj w Bogu nadzieję, a będzie dobrze


Wt cze 21, 2016 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
Posty: 67
Post Re: wróżba
Autorko wątku, nie chodź do wróżek. Otwierasz drogę bardzo złym mocom. II przykazanie brzmi: Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną, a więc popełniłaś grzech. Mojego znajomego siostra chodziła do wróżek, żyła w konkubinacie i obecnie jest już parę lat po wizycie u egzorcysty, gdyż zarówno z nia, jak i w domu działy się złe rzeczy.


Wt cze 21, 2016 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: wróżba
Nie wiem czy Twój partner Cię porzuci czy nie. I szatan także nie wie (i jego wróżki).
Ale działa sprytnie wzbudzając w Tobie lęk. A w razie gdy uda mu się "trafić" (co może się tym łatwiej zdarzyć, ze przerażona podobną przepowiednią, sama to możesz sprowokować) "przekona Cię" że "wie".
To że kłamie jednakowo u różnych wróżek to nic dziwnego - czemu miałby robić inaczej?

Niezależnie co się w Twoim życiu stanie, jednego bądź pewna - WRÓŻKI TEGO NIE WIEDZĄ.
Dlatego NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA, CO CI POWIEDZIAŁY. Powiedziały - pracując dla szatana (niekoniecznie świadomie) - to, co Ci najbardziej może zaszkodzić, jesli uwierzysz, że one coś wiedzą..

Przeproś Boga i nie przejmuj się tym, co szatan ustami wróżek plecie.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt cze 21, 2016 18:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: wróżba
Bóg , który jest miłością daje pokój , który z niej wynika :idea: :arrow: . Bo Bóg wie, że jest wszechobecny i tylko to jest rzeczywistością co jest w Bogu. Szatan chce zaprzeczać Bogu a zatem miłości aby to osiągnąć wywołuje lęk. To dlatego lęk i miłość nie mogą współistnieć i dlatego miłość potrzebuje zaufania i braku lęku. Bóg chce dla nas tylko dobra i zdrowia i oczywiście pokoju.
To ,że jesteśmy „oddzieleni” od wszechobecnego Boga jest naszą ukrytą przed nami samymi chęcią aby nie być w pełnej łączności z Bogiem. Nasza wolność i szczęście jest tylko w Bogu! Pragnąc czegokolwiek bez Boga składamy diabłu ofiarę z miłości. Ten świat oszustwa, jest właśnie tak skonstruowany abyśmy bezustannie pozbywali się miłości i wynikającej z niej pokoju na rzecz istnienia tego świata. Świat mógłby się już zakończyć co wiązało by się z olbrzymim lękiem tych , którzy miłość i Boga mają za nic. Jednak ci którzy kochają Boga jednocześnie chcieli by aby ci , którzy wolą ten świat zamiast prawdy, przejrzeli na oczy a przede wszystkim przyjęli dar rozumu po to aby przyjąć pokój , który daje Jezus w Duchu św.
Pokój, który jest przeznaczony dla wszystkich ale bardzo nieliczni chcą go przyjąć.
Trzeba bezwzględnie pamiętać, że Bóg chce dla nas tylko dobra i tylko to daje. A jeżeli dzieje się jakieś zło to tylko dlatego ,że my nie chcemy dawać dobra. W dobro nie wierzymy!
A przecież Jezus mówił proście a otrzymacie. Dziesiątki lat nie umiałam się modlić. Prosiłam więc abym mogła nauczyć się skutecznie modlić. I niby „przypadkiem” odkryłam sposób Czytając opisy wielu spełnionych modlitw a później ze zdumieniem zobaczyłam ,że Jezus wskazuje wszystko w ewangeliach. Bo to czego potrzebujemy najpierw trzeba dać innym.
No dobrze jak mam dać coś czego nie mam (bo potrzebuję) innym? Bardzo prosto. Omijając swoją egoistyczną naturę w pierwszej kolejności modlę się o to czego potrzebuję dla drugiego bliźniego. A ponieważ dawcą wszelkiego dobra i tak jest Bóg, to to co daje On mojemu bratu daje i mnie ( zachowując jednocześnie ideę , że ma jednego syna) bo Bóg tylko daje i nigdy nie odbiera. W przeciwieństwie do szatana który daje na chwilkę a potem szybko, gdy tylko przyzwyczaimy się do czegoś, zabiera.
Módl się najdoskonalszą modlitwą „Ojcze nasz”… Jeżeli i tu ci trudno to skoncentruj się na pokoju Boga w którym nie ma zła mówiąc tylko i powtarzając jak mantrę; „ Ojcze bądź wola Twoja…” Nie ma prawa spaść Ci włos z głowy gdy o to będziesz prosić.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Wt cze 21, 2016 19:04
Zobacz profil
Post Re: wróżba
Przede wszystkim nie powinnaś korzystać z takich rzeczy. Tym samym otwierasz bramy dla Szatana aby mógł działać w Twoim życiu i zadziała, bo kiedy ktoś bierze udział w okultystycznych praktykach nawet w bierny sposób, to już jest to zaproszenie dla demona. Każdy kontakt z okultyzmem przynosi nieuniknione nastepstawa - są nieuniknione.

Czasem ludzie potrzebują uwolnienia po takich wizytach u wróżek. Szatan i demony znają życie ludzi od samego poczatku istnienia tego świata, znają przeszłość, znają cechy psychiczne, mają pewien rodzaj wiedzy i inteligencję o wiele większą niż człowiek. Z tego powodu mogą przewidywać przyszłość w pewien sposób, na zasadzie skojarzenia faktów, a także demon jest w stanie wpływać na Twojego partnera, mieć wpływ na jego myśli i postawę wobec Ciebie. I faktycznie może doprowadzić do rozbicia związku, tym bardziej atakując Ciebie, już w jakiś sposób ma wladze nad Tobą, wbudzając w Tobie przerażenie, lęk, niepokój.

Podobna sytuacja jest na seansach spirytystycznych gdzie demony podszywają się pod duchy umarłych. Nie ulegaj takim rzeczom jak wizyty u wróżek, tam możesz znaleźć nawet ołtarzyki ze świętymi obrazkami, podobnie jak u świeckich egzorcystów którzy są po prostu spirytystami, medium. A to jest zwodzenie. Czy ta wrożka używała kart tarota? Zawierz swoją przyszłość i swój związek dla Boga, ale poproś o uwolnienie i musisz zrobić pewną rzecz. Musisz wyrzucić tego kogo zaprosiłaś do siebie i do Twojego życia, świadomie lub nie ale to nie ma znaczenia dla Szatana. Musisz go wyrzucić, ale to nie może być forma modlitwy lub prośby, musisz stanowczo wywalić go za drzwi i zamknąć z trzaskiem na zawsze, powiedz mu - idz precz, także od Twojego życia. I proś Boga o uwolnienie od skutków okultyzmu.


Wt cze 21, 2016 19:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: wróżba
Kaninka napisał(a):
Autorko wątku, nie chodź do wróżek. Otwierasz drogę bardzo złym mocom. II przykazanie brzmi: Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną, a więc popełniłaś grzech. Mojego znajomego siostra chodziła do wróżek, żyła w konkubinacie i obecnie jest już parę lat po wizycie u egzorcysty, gdyż zarówno z nia, jak i w domu działy się złe rzeczy.

To przypadek skrajny. Natomiast jeszcze kilkadzisiat lat temu praktycznie w każdej wsi była wróżka i ludzie chodzili do niej masowo. Jeszcze dzis jest ich trochę, a starsi ludzie nie wyzbyli sie tego zwyczaju, choc są to osoby jak najbardziej wierzące (nie widzą sprzecznosci miedzy Kościołem a wrózką, zreszta wróżki nie odżegnuja sie od Koscioła). Ba, w miastach też są wróżki.
zuzanna1985 napisał(a):
podpowiedzcie proszę co zrobić/jak sobie poradzić..
.
Poddaj wróżke testowi. powiedz, ze chcesz zagrać w toto-lotka, Lotto ,czy jak sie to nazywa. Dalej chyba nie musze pisać.
Adela92 napisał(a):
Przez to, że się tak bardzo obawiasz porzucenia, sama możesz do niego doprowadzić.
Tak jest. Były nawet przypadki, ze człowiek umarł dlatego ze uwierzył gdy mu przepowiedziano, że danego dnia umrze.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt cze 21, 2016 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: wróżba
zuzanna1985 napisał(a):
Usłyszałam, że mój partner - choćbym na głowie stawała i nie wiadomo co robiła - zostawi mnie.

Skąd wróżka może znać przyszłość?
Przecież tej przyszłości jeszcze nie ma, wiec wróżka nie może jej znać.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt cze 21, 2016 22:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post Re: wróżba
zuzanna1985 napisał(a):
(...) Usłyszałam, że mój partner - choćbym na głowie stawała i nie wiadomo co robiła - zostawi mnie. Słuchajcie, codziennie jak budzę się z taką wizją, nie potrafię funkcjonować, nie potrafię normalnie żyć. Boję się, że tak się w końcu stanie. żyje - jak z wyrokiem - tak się czuję....
Skorzystałam z sakramentu pokuty, próbuję się modlić (piszę: próbuję, bo w głowie mam cały czas wróżbę, która mi uwiera, uciska, nie może wyjść...)
i boję się przeraźliwie.

Dla ścisłości: czy twój partner, to ktoś z kim mieszkasz na stałe, czy po prostu "chodzicie ze sobą"? Bo przy stałym związku z zamieszkaniem, co ma ci dać spowiedź? Na katechizację nie musisz chodzić do konfesjonału ... A żeby uzyskać spokój serca musisz się nawrócić, po prostu zerwać z grzechem.


Śr cze 22, 2016 12:51
Zobacz profil
Post Re: wróżba
Nie chodź do wróżki. Zostaw ją już w spokoju. Zostaw też wróżbę w przeszłości i w spokoju. A to co się z Tobą dzieje powierz kapłanowi i poproś go o modlitwę o uwolnienie. Być może są w okolicy tzw. msze uzdrawiające - spróbuj się tam wybrać. I przeczytaj uważnie to co pisze equuleuss
equuleuss napisał(a):
Czasem ludzie potrzebują uwolnienia po takich wizytach u wróżek. Szatan i demony znają życie ludzi od samego poczatku istnienia tego świata, znają przeszłość, znają cechy psychiczne, mają pewien rodzaj wiedzy i inteligencję o wiele większą niż człowiek. Z tego powodu mogą przewidywać przyszłość w pewien sposób, na zasadzie skojarzenia faktów, a także demon jest w stanie wpływać na Twojego partnera, mieć wpływ na jego myśli i postawę wobec Ciebie. I faktycznie może doprowadzić do rozbicia związku, tym bardziej atakując Ciebie, już w jakiś sposób ma wladze nad Tobą, wbudzając w Tobie przerażenie, lęk, niepokój.

Podobna sytuacja jest na seansach spirytystycznych gdzie demony podszywają się pod duchy umarłych. Nie ulegaj takim rzeczom jak wizyty u wróżek, tam możesz znaleźć nawet ołtarzyki ze świętymi obrazkami, podobnie jak u świeckich egzorcystów którzy są po prostu spirytystami, medium. A to jest zwodzenie. Czy ta wrożka używała kart tarota? Zawierz swoją przyszłość i swój związek dla Boga, ale poproś o uwolnienie i musisz zrobić pewną rzecz. Musisz wyrzucić tego kogo zaprosiłaś do siebie i do Twojego życia, świadomie lub nie ale to nie ma znaczenia dla Szatana. Musisz go wyrzucić, ale to nie może być forma modlitwy lub prośby, musisz stanowczo wywalić go za drzwi i zamknąć z trzaskiem na zawsze, powiedz mu - idz precz, także od Twojego życia. I proś Boga o uwolnienie od skutków okultyzmu.


Przypominam, że wiara we wróżby to - według Katechizmu Kościoła - grzech.


So cze 25, 2016 14:01

Dołączył(a): Cz lis 20, 2014 14:49
Posty: 128
Post Re: wróżba
Przyznam, że też byłem kilka razy. Ze dwa razy ale takiej raczej doradcy, psychologa. Nic a nic się nie sprawdzało, trochę pogadaliśmy, oceniła po swojemu sytuację, trochę przekrój charakterów mojego otoczenia określiła i sama mówiła, że to co mówi, to nie musi się się sprawdzić, bo sama mówiła, że przyszłość zna jedynie Bóg, a ona coś tam czasem może podejrzeć. Nie mówiła nic złego. Głównie zajmowała się pomocą przy kradzieżach (kilka krów znalazła), pomocą przy odnajdywaniu zwłok. Sama już chyba nie żyje.

Ale też kiedyś poszedłem do innej- Boże co za pranie mózgu. Wszystko co było opisała, wszystkie charaktery, ludzi cytowała co powiedzieli, co powiedzą no i tę rzekomą przyszłość przepowiedziała. Nie powiedziała nic złego ale umysł zaprogramowała. Człowiek nie był sobą, próbował naciągnąć podświadomie rzeczywistość pod to co powiedziała, ale było też wiele przypadkowych faktów, które odgadła. Z rok się męczyłem. Do tego stopnia, że się mi przyśniła kilka razy-nawet żonie się przyśniła i chciała jej jakąś tajemnicę wyjawić. Potem jakoś wycichło. Ksiądz na spowiedzi mnie wyśmiał, że taki stary i we wróżki wierzy. Potem też na jakimś rozstaju życiowym do niej wpadłem. Była już chora, wypalona zawodowo i już tylko schematami wróżyła. Jeszcze jak zobaczyłem że ma ze trzy łącza onlajn i wróży przez internet i telefon, to całkowicie wyzdrowiałem z tych "prawd objawionych". Stała się jak ta pierwsza-raczej psychologiem i sama mi się ze swych problemów życiowych i chorób wyspowiadała. Życie jej się trochę posypało. Wróżba była już trochę inna-dowróżyła mi jeszcze trzecie dziecko, bo na pierwszej wróżbie miało być ich tylko dwoje. Na pierwszej mówiła o awansach, na drugiej, że rzucę robotę. Byłą niespójność, ale też dużo części wspólnych i sporo powtórzyła.

Moja rada - omijać. Dużo wiedzą, dużo widzą, ale ta wiedza jest nam nie potrzebna i dla nas szkodliwa. Coś tam w życiu będzie się działo, będą jakieś dylematy, jakieś wybory, ale to my samodzielnie mamy podjąć decyzję i nasza decyzja ma być niczym niezakłócona. Ma być najlepsza z możliwych. Wróżki sieją zamęt w duszy i zakłócają obiektywizm wyboru. Mniej wiesz-dłużej żyjesz. Nie wiem skąd ich wiedza. W przekonaniu katolików -od Szatana. Według mnie niekoniecznie. Mają dar wglądu w ludzkie dusze, ludzkie umysły, może nawet dar widzenia rzeczy odległych w czasie, bo czas jest tylko wartością umowną. Jeżeli mówi o otoczeniu to może pomóc-na wielu ludzi może otworzyć klapki, ale o przyszłości lepiej niech nie mówi.


Cz wrz 08, 2016 7:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: wróżba
Marek dobrze napisał. To są kłamstwa, ojca kłamstwa, który plecie głupoty przez te biedne panie pozniewalane albo opętane. Pan Bóg ma jakiś wspaniały plan na twoje życie, to pewne. Tego możesz być pewna, wierz w to i zacznij ufać Panu Jezusowi i się z Nim zaprzyjaźnić :)

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


Cz wrz 08, 2016 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 12, 2016 21:50
Posty: 2
Post Re: wróżba
Z wróżbitami i znachorami jest tak że niestety czasem że wystarczy że na Ciebie spojrzą i wiedzą co Ci zagraża, jaki masz problem w życiu i co cię czeka ( akurat to można sobie później zawsze w dowolny sposób dopowiedzieć) Jest to czasem przerażające, choć można sobie to zawsze wytłumaczyć że doświadczenie i ilość rzeczy jakie oni widzieli i mieli styczność jest przeogromna. Staram się w to nie wierzyć, ale jednak ta nutka niepewności czy to prawda zawsze we mnie pozostaje. Jak jest u was?

_________________
[url=http://zyczeniowo.pl/zyczenia-bozonarodzeniowe/]życzenia świąteczne na boże narodzenie[/url]


Pn wrz 12, 2016 22:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL