Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 3:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Nawróćcie mnie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 19, 2017 13:32
Posty: 134
Lokalizacja: Czersk, Pomorskie
Post Re: Nawróćcie mnie
Ale ja już chyba odnosiłem się do twoich wątpliwości.
Ty miałaś problem, jeśli pamiętam z etyką Starego Testamentu. Zajrzyj tam jeszcze raz.

_________________
(1 Kor. 10,13)
Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać.


Pt lip 14, 2017 9:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 22:52
Posty: 22
Post Re: Nawróćcie mnie
Gandalf_Pokorny, przeczytałam i dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Co do moich wątpliwości to odnoszą się one nie tylko do kwestii biblijnych. Zresztą...w wolnej chwili sam zobacz, rozwinęłam trochę wątek.


Pt lip 14, 2017 11:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 14, 2017 9:46
Posty: 284
Post Re: Nawróćcie mnie
Robek napisał(a):
Gandalf_Pokorny napisał(a):
Ja istnienia Boga nie przyjmuję na wiarę - jest to dla mnie fakt.


Widziałeś go na własne oczy?



W biblii pisze że Boga nikt nigdy nie widział..Szkoda że nie wiesz co pisze w biblii.. :(


Pt lip 14, 2017 11:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 19, 2017 13:32
Posty: 134
Lokalizacja: Czersk, Pomorskie
Post Re: Nawróćcie mnie
1.W Biblii jest napisane, że Ojca nikt nigdy nie widział, tylko Syn..
2.Jako, że Syn jest Bogiem, to właśnie widzieliśmy Boga..
3."Ten, który był niewidzialny stał się widzialnym w Synu Jezusie Chrystusie".

_________________
(1 Kor. 10,13)
Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać.


Pt lip 14, 2017 11:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 14, 2017 9:46
Posty: 284
Post Re: Nawróćcie mnie
Gandalf_Pokorny napisał(a):
1.W Biblii jest napisane, że Ojca nikt nigdy nie widział, tylko Syn..
2.Jako, że Syn jest Bogiem, to właśnie widzieliśmy Boga..
3."Ten, który był niewidzialny stał się widzialnym w Synu Jezusie Chrystusie".


Jezus zaprzecza że jest Bogiem..Marka 10:18..

Gdyby Syn był Bogiem wtedy biblia zawierała by kłamstwo a tak nie jest. Zajrzyj do 1 Tym 2:5, Ap 1:1 i pomyśl o ilu osobach tam pisze..Jezus jest przedstawicielem Boga na Ziemi , jednym z Jego synów..
Na drugi raz nie pisz nieprawdy, kłamcy Królestwa Bożego nie odziedziczą..

Jana 1:18

Żaden człowiek nigdy nie widział Boga; jednorodzony bóg(syn), który zajmuje miejsce u piersi Ojca, ten dał co do niego wyjaśnienie.


Pt lip 14, 2017 11:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 19, 2017 13:32
Posty: 134
Lokalizacja: Czersk, Pomorskie
Post Re: Nawróćcie mnie
Dlaczego uważamy, że Jezus jest Bogiem? Czy nauka ta ma jakąś biblijną podstawę? Prawda o Jezusie - Synu Bożym wielu nie mieści się w głowie. Jeśli chrześcijanie mimo wszystko ją wyznają to nie dlatego, że wymyślili sobie karkołomną naukę o Trójcy Świętej, ale dlatego, że taką wiarę przekazuje nam Objawienie Boże wyrażające się zarówno poprzez teksty Pisma Świętego, jak i Tradycję zawartą w wypowiedziach Ojców Kościoła. Chrześcijanie z pokorą pochylili się nad tym, co przyniósł Jezus i nie dostosowywali swojej nauki do tzw. zdrowego rozsądku.

Jest w Ewangeliach taka scena, którą ludzie różnie tłumaczą, ale która pokazuje, że w najważniejszej chwili swojego życia Jezus wyznał prawdę o swoim bóstwie. To Jego wyznanie podczas procesu przed Kajfaszem.
Przytoczmy ów tekst w wersji Mateusza (26, 62-66)

"Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci".
Za te słowa Jezus został skazany na śmierć. Bo - według słuchających Go - były bluźnierstwem. Na czym owo bluźnierstwo polegało? Nie na tym, że powiedział "Jestem Synem Bożym". Każdy pobożny Izraelita nim był. Ale na tym, że powiedział, iż będzie zasiadał po prawicy Boga. To miejsce bowiem było zarezerwowane dla syna - następcy tronu. My możemy tego nie wiedzieć, ale doskonale zrozumieli go słuchacze. Inaczej nie mieliby za co skazać go na śmierć. I proszę nie myśleć, że Jezus został źle zrozumiany. Mówił pod przysięgą, a przecież inaczej sprostowałby swoją wypowiedź...
Boga w Jezusie odkryli także Jego uczniowie, Ci, którzy przekazali nam prawdę o tamtych wydarzeniach. Święty Jan rozpoczyna swoją Ewangelię od wyznania: "Bogiem było słowo" (J 1,1), w 18 wierszu dodając, że Boga nikt nigdy nie widział, ale pouczył o Nim Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca (J 1, 18). Wiarę tę wyznaje po zmartwychwstaniu niewierny Tomasz mówiąc do Jezusa „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28), a Jezus niczego tu nie prostuje. Z kolei św. Paweł w drugim rozdziale listu do Filipian pisze o preegzystencji Jezusa "w postaci Bożej" (Flp 2, 6-7)... Takich tekstów można podać więcej. Skoro uczniowie Jezusa widzieli w Nim Boga, to my ich nie poprawiajmy. Oni wiedzieli za kogo Jezus się podawał...

SOLIDNY ARGUMENT: (J 10, 30-33) (J 10, 38)
Ja zaś i Ojciec stanowimy jedno (Pan Jezus niczego nie prostuje. Nie może mrówka powiedzieć, że jest człowiekiem i uznać się za to samo. Jeśli Pan Jezus nie jest Bogiem, jak może mówić, że jest to SAMO.)
Ale czytamy dalej. Wtedy Żydzi znów chwycili za kamienie, aby Go ukamieniować.
A Jezus rzekł do nich: Dokonałem wobec was wielu dobrych czynów mocą pochodzącą od Ojca. Za któryż z tych czynów chcecie mnie ukamieniować? Odpowiedzieli Mu Żydzi:
TERAZ SŁUCHAJ, BO TO ISTOTNE!
'Nie chcemy Cię kamieniować za żaden dobry czyn, lecz za bluźnierstwo, za to, że będąc człowiekiem, uważasz się za BOGA!!
NASTĘPNIE PAN JEZUS NICZEGO NIE PROSTUJE, MÓWIĄC - O nie, nie! Bóg jest tylko Jeden, ja jestem Jego poddanym, Jego stworzeniem, tak jak i wy.
Co mówi Bóg Prawdziwy Jezus Chrystus?
Ojciec jest we mnie, a Ja w Ojcu. - ta sama Substancja, ale dwie Hipostazy.

ZACHOWANIA PANA JEZUSA: (Flp 2, 5-7)
Niech was ożywiają uczucia znamienne dla Jezusa Chrystusa:
On to, istniejąc od wieków w postaci Boga, nie uznał za stosowne korzystać ze swej równości z Bogiem, lecz przeciwnie, wyzbył się wszystko, co Boskie, pojawił się w postaci sługi.
Stał się podobnym do ludzi i zgodnie z tym, czym był na zewnątrz - został uznany za człowieka.
Zgodził się na dobrowolnie na stan poniżenia, stał się posłuszny aż do śmierci - i to aż do śmierci na krzyżu.

_________________
(1 Kor. 10,13)
Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać.


Pt lip 14, 2017 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 14, 2017 9:46
Posty: 284
Post Re: Nawróćcie mnie
Gandalf_Pokorny napisał(a):
Dlaczego uważamy, że Jezus jest Bogiem? Czy nauka ta ma jakąś biblijną podstawę? Prawda o Jezusie - Synu Bożym wielu nie mieści się w głowie. Jeśli chrześcijanie mimo wszystko ją wyznają to nie dlatego, że wymyślili sobie karkołomną naukę o Trójcy Świętej, ale dlatego, że taką wiarę przekazuje nam Objawienie Boże wyrażające się zarówno poprzez teksty Pisma Świętego, jak i Tradycję zawartą w wypowiedziach Ojców Kościoła. Chrześcijanie z pokorą pochylili się nad tym, co przyniósł Jezus i nie dostosowywali swojej nauki do tzw. zdrowego rozsądku.

Jest w Ewangeliach taka scena, którą ludzie różnie tłumaczą, ale która pokazuje, że w najważniejszej chwili swojego życia Jezus wyznał prawdę o swoim bóstwie. To Jego wyznanie podczas procesu przed Kajfaszem.
Przytoczmy ów tekst w wersji Mateusza (26, 62-66)

"Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci".
Za te słowa Jezus został skazany na śmierć. Bo - według słuchających Go - były bluźnierstwem. Na czym owo bluźnierstwo polegało? Nie na tym, że powiedział "Jestem Synem Bożym". Każdy pobożny Izraelita nim był. Ale na tym, że powiedział, iż będzie zasiadał po prawicy Boga. To miejsce bowiem było zarezerwowane dla syna - następcy tronu. My możemy tego nie wiedzieć, ale doskonale zrozumieli go słuchacze. Inaczej nie mieliby za co skazać go na śmierć. I proszę nie myśleć, że Jezus został źle zrozumiany. Mówił pod przysięgą, a przecież inaczej sprostowałby swoją wypowiedź...
Boga w Jezusie odkryli także Jego uczniowie, Ci, którzy przekazali nam prawdę o tamtych wydarzeniach. Święty Jan rozpoczyna swoją Ewangelię od wyznania: "Bogiem było słowo" (J 1,1), w 18 wierszu dodając, że Boga nikt nigdy nie widział, ale pouczył o Nim Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca (J 1, 18). Wiarę tę wyznaje po zmartwychwstaniu niewierny Tomasz mówiąc do Jezusa „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28), a Jezus niczego tu nie prostuje. Z kolei św. Paweł w drugim rozdziale listu do Filipian pisze o preegzystencji Jezusa "w postaci Bożej" (Flp 2, 6-7)... Takich tekstów można podać więcej. Skoro uczniowie Jezusa widzieli w Nim Boga, to my ich nie poprawiajmy. Oni wiedzieli za kogo Jezus się podawał...

SOLIDNY ARGUMENT: (J 10, 30-33) (J 10, 38)
Ja zaś i Ojciec stanowimy jedno (Pan Jezus niczego nie prostuje. Nie może mrówka powiedzieć, że jest człowiekiem i uznać się za to samo. Jeśli Pan Jezus nie jest Bogiem, jak może mówić, że jest to SAMO.)
Ale czytamy dalej. Wtedy Żydzi znów chwycili za kamienie, aby Go ukamieniować.
A Jezus rzekł do nich: Dokonałem wobec was wielu dobrych czynów mocą pochodzącą od Ojca. Za któryż z tych czynów chcecie mnie ukamieniować? Odpowiedzieli Mu Żydzi:
TERAZ SŁUCHAJ, BO TO ISTOTNE!
'Nie chcemy Cię kamieniować za żaden dobry czyn, lecz za bluźnierstwo, za to, że będąc człowiekiem, uważasz się za BOGA!!
NASTĘPNIE PAN JEZUS NICZEGO NIE PROSTUJE, MÓWIĄC - O nie, nie! Bóg jest tylko Jeden, ja jestem Jego poddanym, Jego stworzeniem, tak jak i wy.
Co mówi Bóg Prawdziwy Jezus Chrystus?
Ojciec jest we mnie, a Ja w Ojcu. - ta sama Substancja, ale dwie Hipostazy.

ZACHOWANIA PANA JEZUSA: (Flp 2, 5-7)
Niech was ożywiają uczucia znamienne dla Jezusa Chrystusa:
On to, istniejąc od wieków w postaci Boga, nie uznał za stosowne korzystać ze swej równości z Bogiem, lecz przeciwnie, wyzbył się wszystko, co Boskie, pojawił się w postaci sługi.
Stał się podobnym do ludzi i zgodnie z tym, czym był na zewnątrz - został uznany za człowieka.
Zgodził się na dobrowolnie na stan poniżenia, stał się posłuszny aż do śmierci - i to aż do śmierci na krzyżu.


Każdy człowiek, nie tylko Jezus jest w postaci Bożej bo zostaliśmy stworzeni na Jego Obraz i podobieństwo. Oczywiście nie fizyczne bo On jest duchem. Chodzi o przymioty..
W biblii pisze kiedy Jezus otrzymał Ducha Świętego..Nie miał go zawsze..
Jezus wiele razy powiedział że posłał go Ojciec, ze moc ma od Ojca...Jezus nawet w niebie nadal jest człowiekiem - Dz.Ap. 17:31, nadal ma swojego Boga Ap. 1:1..Jest pośrednikiem 1 Tym 2:5..


Pt lip 14, 2017 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Nawróćcie mnie
ZG63, a gdy cię Jezus spyta "dlaczego negowałeś Moją boskość"?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt lip 14, 2017 13:51
Zobacz profil
Post Re: Nawróćcie mnie
ZG63 napisał(a):
Gandalf_Pokorny napisał(a):
Dlaczego uważamy, że Jezus jest Bogiem? Czy nauka ta ma jakąś biblijną podstawę? Prawda o Jezusie - Synu Bożym wielu nie mieści się w głowie. Jeśli chrześcijanie mimo wszystko ją wyznają to nie dlatego, że wymyślili sobie karkołomną naukę o Trójcy Świętej, ale dlatego, że taką wiarę przekazuje nam Objawienie Boże wyrażające się zarówno poprzez teksty Pisma Świętego, jak i Tradycję zawartą w wypowiedziach Ojców Kościoła. Chrześcijanie z pokorą pochylili się nad tym, co przyniósł Jezus i nie dostosowywali swojej nauki do tzw. zdrowego rozsądku.

Jest w Ewangeliach taka scena, którą ludzie różnie tłumaczą, ale która pokazuje, że w najważniejszej chwili swojego życia Jezus wyznał prawdę o swoim bóstwie. To Jego wyznanie podczas procesu przed Kajfaszem.
Przytoczmy ów tekst w wersji Mateusza (26, 62-66)

"Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci".
Za te słowa Jezus został skazany na śmierć. Bo - według słuchających Go - były bluźnierstwem. Na czym owo bluźnierstwo polegało? Nie na tym, że powiedział "Jestem Synem Bożym". Każdy pobożny Izraelita nim był. Ale na tym, że powiedział, iż będzie zasiadał po prawicy Boga. To miejsce bowiem było zarezerwowane dla syna - następcy tronu. My możemy tego nie wiedzieć, ale doskonale zrozumieli go słuchacze. Inaczej nie mieliby za co skazać go na śmierć. I proszę nie myśleć, że Jezus został źle zrozumiany. Mówił pod przysięgą, a przecież inaczej sprostowałby swoją wypowiedź...
Boga w Jezusie odkryli także Jego uczniowie, Ci, którzy przekazali nam prawdę o tamtych wydarzeniach. Święty Jan rozpoczyna swoją Ewangelię od wyznania: "Bogiem było słowo" (J 1,1), w 18 wierszu dodając, że Boga nikt nigdy nie widział, ale pouczył o Nim Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca (J 1, 18). Wiarę tę wyznaje po zmartwychwstaniu niewierny Tomasz mówiąc do Jezusa „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28), a Jezus niczego tu nie prostuje. Z kolei św. Paweł w drugim rozdziale listu do Filipian pisze o preegzystencji Jezusa "w postaci Bożej" (Flp 2, 6-7)... Takich tekstów można podać więcej. Skoro uczniowie Jezusa widzieli w Nim Boga, to my ich nie poprawiajmy. Oni wiedzieli za kogo Jezus się podawał...

SOLIDNY ARGUMENT: (J 10, 30-33) (J 10, 38)
Ja zaś i Ojciec stanowimy jedno (Pan Jezus niczego nie prostuje. Nie może mrówka powiedzieć, że jest człowiekiem i uznać się za to samo. Jeśli Pan Jezus nie jest Bogiem, jak może mówić, że jest to SAMO.)
Ale czytamy dalej. Wtedy Żydzi znów chwycili za kamienie, aby Go ukamieniować.
A Jezus rzekł do nich: Dokonałem wobec was wielu dobrych czynów mocą pochodzącą od Ojca. Za któryż z tych czynów chcecie mnie ukamieniować? Odpowiedzieli Mu Żydzi:
TERAZ SŁUCHAJ, BO TO ISTOTNE!
'Nie chcemy Cię kamieniować za żaden dobry czyn, lecz za bluźnierstwo, za to, że będąc człowiekiem, uważasz się za BOGA!!
NASTĘPNIE PAN JEZUS NICZEGO NIE PROSTUJE, MÓWIĄC - O nie, nie! Bóg jest tylko Jeden, ja jestem Jego poddanym, Jego stworzeniem, tak jak i wy.
Co mówi Bóg Prawdziwy Jezus Chrystus?
Ojciec jest we mnie, a Ja w Ojcu. - ta sama Substancja, ale dwie Hipostazy.

ZACHOWANIA PANA JEZUSA: (Flp 2, 5-7)
Niech was ożywiają uczucia znamienne dla Jezusa Chrystusa:
On to, istniejąc od wieków w postaci Boga, nie uznał za stosowne korzystać ze swej równości z Bogiem, lecz przeciwnie, wyzbył się wszystko, co Boskie, pojawił się w postaci sługi.
Stał się podobnym do ludzi i zgodnie z tym, czym był na zewnątrz - został uznany za człowieka.
Zgodził się na dobrowolnie na stan poniżenia, stał się posłuszny aż do śmierci - i to aż do śmierci na krzyżu.


Każdy człowiek, nie tylko Jezus jest w postaci Bożej bo zostaliśmy stworzeni na Jego Obraz i podobieństwo. Oczywiście nie fizyczne bo On jest duchem. Chodzi o przymioty..
W biblii pisze kiedy Jezus otrzymał Ducha Świętego..Nie miał go zawsze..
Jezus wiele razy powiedział że posłał go Ojciec, ze moc ma od Ojca...Jezus nawet w niebie nadal jest człowiekiem - Dz.Ap. 17:31, nadal ma swojego Boga Ap. 1:1..Jest pośrednikiem 1 Tym 2:5..

I każdy człowiek ma prawo powiedzieć Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: zanim Abraham stał się JA JESTEM.


Pt lip 14, 2017 13:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nawróćcie mnie
panna_nikt_87 napisał(a):
Ale jakoś tak trudno mi uwierzyć, że cały ten świat, idealnie poukładany, a jednocześnie różnorodny, ze wszystkimi skomplikowanymi procesami zachodzącymi w przyrodzie wziął się tak z niczego. Na logikę, odwołując się do zasady przyczyny i skutku, nie mógł powstać tak sobie, w wyniku jakiegoś "wielkiego boom". I nie sądzę, żeby jakikolwiek samorodny proces kosmiczny był w stanie stworzyć jednostki zdolne do abstrakcyjnego myślenia i wyższych uczuć.


Gdzie ty tu widzisz idealnie poukładany świat?
Mówienie że świat wziął się z niczego też raczej nie jest zbyt naukowym podejściem, już nawet nie wspomne o kwestionowaniu ewolucji.

panna_nikt_87 napisał(a):
A w kwestii życia pozagrobowego, nie zamierzam tu nikogo raczyć historiami o duchach, ale w mojej rodzinie zdarzyło się już kilka niewytłumaczalnych incydentów, świadczących o tym, że coś tam jednak jest....


Co się stało?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt lip 14, 2017 15:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 23, 2017 18:21
Posty: 34
Post Re: Nawróćcie mnie
Mam jedno pytanie, chodziłeś/aś do kościoła modliłaś się, a czy choć raz w całej tej wierzę na siłę przeczytałeś/aś Biblie? Od tego zacznij, kościół przyjdzie potem o ile w ogóle, droga do Pana Boga Świętego to Biblia.


Cz lip 27, 2017 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nawróćcie mnie
To ciekawe, bo Bóg mówi, że droga do Niego, wiedzie przez miłość do Niego i miłość do bliźniego, czyli miłość do Kościoła, a nie przez czytanie Biblii.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt lip 28, 2017 6:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL