Otóż to.

Już sam fakt jeżdżenia przeze mnie na sesje zdjęciowe jest dla starszych pań i moherów czymś niewyobrażalnie złym i totalnym zdeprawowaniem, a co dopiero gdyby się okazało, że ta sama dziewczyna oskarżyła egzorcystę i rodziców.

Podejrzewam, że zostałabym spalona na stosie. Ewentualnie owe panie biegałyby za mną z wodą święconą.

Na tyle odważna aby publicznie na forum oskarżać konkretnego duchownego i równolegle taka bojaźliwa, na dodatek boi się wiekowych moherów......

Ostracyzm społeczny, plotki i obmowy nie są niczym przyjemnym. A to typowy mechanizm w takich sprawach, co widać na przykładzie niektórych toczących się w małych miejscowościach spraw księży-pedofilów, gdzie nieraz publicznie potępiano ofiary.

No i widzisz. Kolejny dowód, że potrzebujesz edytora. Aż takich bzdur nie możesz pisać. Historyjki o BDSM-owych księżach się sprzedadzą. Ale o paleniu na stosie w dzisiejszych czasach - już nie.

Podając imię i nazwisko duchownego, chciałam dać do zrozumienia, że to nie jest zwykły egzorcysta jakich pełno w każdej diecezji, a ktoś niezwykle szanowany, ceniony i wykształcony, [...]. Na pewno nie zrobiłam tego po to, aby nasłać na człowieka [...] bandę innych ludzi.

Nie ma żadnych szans, aby sąd uznał, że byłaś opętana. Sądy takich rzeczy nie uznają.

Nawet jeżeli potwierdzi to egzorcysta i księża, którzy byli obecni na egzorcyźmie?

Bo jeżeli jest tak jak twierdzisz, to teoretycznie miałabym szanse wygrać.

Sąd nie może się ośmieszać/wychodzić poza swoje kompetencje uznając realność czegoś takiego.

O ile 2-4 ksieży egzorcystów w diecezji uznamy za "pełno".
A tytuły w żadnym wypadku nie przesądzają o mocy czy jakości duchownego egzorcysty.
Wzięłaś [...] nazwisko księdza, bo "profesor" lepiej brzmi i przydaje rangi?

Sąd nie może uznać zjawiska nadprzyrodzonego.

Np. przy chorobie psychicznej, potrzebny byłby biegły, który mógłby stwierdzić, że dana osoba mogła być chora psychicznie. W przypadku opętań natomiast, nie ma biegłych, którzy mogliby takie rzeczy stwierdzać. Szanse na znalezienie psychiatry, który uznaje istnienie opętań, choćby pojmowanych naturalistycznie, również są bliskie zera, ponieważ medycyna niczym takim się nie zajmuje i nie ma tego w klasyfikacji chorób.

Nie. Wzięłam nazwisko tego księdza, bo pochodzę z diecezji [...], gdzie jest on egzorcystą.
W razie wątpliwości, sprawdź sobie do jakiej diecezji należy [...]

To pewnie ksiądz przyszedł do domu (ciekawe skąd wiedział ze akurat do tego domu) spętał biedną ateistkę i odprawił egzorcyzmy. Należy to zgłosić na prokuraturę. Bo to wtargnięcie do cudzego domu i oczywiście gwałt zadany.

To powinnaś zacząć rozmowę i polemikę w pierwszym rzędzie z rodzicami, kolejno z ks egzorcystą, może jeszcze z prawnikiem, nie na publicznym forum.

Nie wiem po co wymyślasz takie farmazony, skoro opisana historia jest inna. Wedle autorki zaprowadzili ją do egzorcysty rodzice.

I co?.....mamy odbyć na forum sąd kapturowy nad rodzicami i księdzem egzorcystą?......