Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Autor |
Wiadomość |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Co mnie trzyma przy wierze? A co trzyma faceta przy miłości do kobiety swojego życia?
Jak już pokochasz Tego, kogo poznasz we wierze, to całe życie bez Niego nie ma sensu. Ta miłość nie polega na tym, że ktoś ją tobie wpoił, czy cię jej nauczył. Ona polega na tym, że znasz osobiście kogoś, kogo kochasz.
@non_serwiaam - jak zareagowałabyś,gdyby ktoś zapytał cię, co trzyma cię przy kimś, kogo kochasz?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N sie 14, 2016 12:53 |
|
|
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
medieval_man napisał(a): Co mnie trzyma przy wierze? A co trzyma faceta przy miłości do kobiety swojego życia? Poniekad słusznie. Jedno i druie ejst irracjonalne, choc w rożnym stopniu, Cytuj: Jak już pokochasz Tego, kogo poznasz we wierze, to całe życie bez Niego nie ma sensu. Ta miłość nie polega na tym, że ktoś ją tobie wpoił, czy cię jej nauczył. Ona polega na tym, że znasz osobiście kogoś, kogo kochasz.
Znasz Boga osobiscie? To dosć ciekawe. Różnica jednak jest, miłosć między ludźmi da się zweryfikowac, miłość człowiek-Bóg da się zweryfikować tylko w jedna stronę (coś jak ludzka miłosć nieodwzajemniona), w drugą jest wielka niewiadoma czy iluzja.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
N sie 14, 2016 20:39 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
To tylko Ty tak myślisz... Poza tym, czy zakochany facet kocha mniej jeśli nawet ego kobieta jest daleko?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn sie 15, 2016 12:24 |
|
|
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
medieval_man napisał(a): To tylko Ty tak myślisz... No to niewiele sie dowiedziałem. Cytuj: Poza tym, czy zakochany facet kocha mniej jeśli nawet ego kobieta jest daleko? Nie ma reguły, czasem więcej, czasem tak samo, a czasem mniej. W świecie ludzkich uczuc rzadko cos przebiega ściśle zgodnie z ustalonym wzorcem, nie obowiązuja tu prawa tego rodzaju jak np. w fizyce.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pn sie 15, 2016 18:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Znasz Boga osobiscie? To dosć ciekawe. Różnica jednak jest, miłosć między ludźmi da się zweryfikowac, miłość człowiek-Bóg da się zweryfikować tylko w jedna stronę (coś jak ludzka miłosć nieodwzajemniona), w drugą jest wielka niewiadoma czy iluzja.[/quote] Tak może napisać osoba niewierząca. To nie iluzja. Miłość człowiek - Bóg jest odwzajemniona. Człowiek otrzymuje więcej miłości od Boga niż jest wstanie jej dać. Miłość Boża dla człowieka jest wielka, bezwarunkowa i stała. Odczułam tą miłość wielokrotnie w życiu. Może z upływem lat, ty także będziesz wstanie ją odkryć. Bóg jest z człowiekiem, przy człowieku i z człowiekiem. Mimo iż źle postępujemy, On jest z nami i nas wspomaga. Wiem co piszę, bo takiej miłości doświadczyłam i to nie fanatyzm, tylko prawda, której poznanie każdemu życzę.
|
Pn sie 15, 2016 18:08 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
wybrana napisał(a): Tak może napisać osoba niewierząca. To nie iluzja. Miłość człowiek - Bóg jest odwzajemniona. Człowiek otrzymuje więcej miłości od Boga niż jest wstanie jej dać. Powiedz to Afrykańskim dzieciom które umierają z głodu
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn sie 15, 2016 18:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Robek napisał(a): wybrana napisał(a): Tak może napisać osoba niewierząca. To nie iluzja. Miłość człowiek - Bóg jest odwzajemniona. Człowiek otrzymuje więcej miłości od Boga niż jest wstanie jej dać. Powiedz to Afrykańskim dzieciom które umierają z głodu A co Robek zrobił dzisiaj i w ogóle aby te dzieci miały lepszy byt? Bóg pozostawił człowieka na tym świecie aby człowiek zajął się swoimi sprawami we właściwy sposób. Jeśli człowiek poszedłby właściwą drogą tworząc rzeczywistość świata bez chciwości, bez złej woli, bez przemocy i nienawiści, bez swoich własnych interesów, to mam takie wrażenie że molibyśmy żyć jak w Raju a i Bóg w jakiś sposób pomagałby pomnażać to szczęście. Ale człowiek wybiera nie zawwsze dobrze a nawet częściej źle niż dobrze, powodowany nader często swoimi własnymi interesami. Dlaczego zachodni świat wyrzuca jedzenie które mogłoby wyżywić te dzieciaki? Ale nie w tym problem bo problem jest także w mentalności ludów Afryki. Oni w jakiś sposób są niezdolni do tworzenia lepszej rzeczywistości dla siebie, potrzeba zmiany ich własnej mentalności i pracy nad tymi ludźmi, a przede wszystkim ich własnej pracy nad sobą. I cóż z tego że dociera tam pomoc i żywność skoro jest to rozkradane przez miejscowe bojówki, bandy. Problem istnieje także tam, na miejscu. Nie mają nawet możliwośći aby wyżywić jedno dziecko a mają ich wiele, co pomanaża ten głód i niedostatek, człowiek dostał rozum i intelekt także powinen go uzywać właściwie. Tych ludzi trzeba także przyuczać do tego aby starali się tworzyć lepszy świat dla siebie, aby zaludniali bardziej urodzajne tereny które byłby w stanie ich wyżywić, aby potrafili stworzyć jakąś cywlilizację i infrasktruturę. Tam jest nadal wiele przemocy, wojen które wyniszczają coraz bardziej te biedne plemiona, poprawę ich sytuacji powinni także zacząć od siebie. To łatwe rzucić hasło, ale trzeba także pomyśleć dlaczego dzieją się takie rzeczy.
|
Pn sie 15, 2016 21:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Cytuj: Dlaczego zachodni świat wyrzuca jedzenie które mogłoby wyżywić te dzieciaki? Ale nie w tym problem bo problem jest także w mentalności ludów Afryki. Oni w jakiś sposób są niezdolni do tworzenia lepszej rzeczywistości dla siebie, potrzeba zmiany ich własnej mentalności i pracy nad tymi ludźmi, a przede wszystkim ich własnej pracy nad sobą. I cóż z tego że dociera tam pomoc i żywność skoro jest to rozkradane przez miejscowe bojówki, bandy. Problem istnieje także tam, na miejscu. Nie mają nawet możliwośći aby wyżywić jedno dziecko a mają ich wiele, co pomanaża ten głód i niedostatek, człowiek dostał rozum i intelekt także powinen go uzywać właściwie. Tych ludzi trzeba także przyuczać do tego aby starali się tworzyć lepszy świat dla siebie, aby zaludniali bardziej urodzajne tereny które byłby w stanie ich wyżywić, aby potrafili stworzyć jakąś cywlilizację i infrasktruturę. Tam jest nadal wiele przemocy, wojen które wyniszczają coraz bardziej te biedne plemiona, poprawę ich sytuacji powinni także zacząć od siebie. To łatwe rzucić hasło, ale trzeba także pomyśleć dlaczego dzieją się takie rzeczy. Dzieją sie te rzeczy na skutek już nie oficjalnego kolonializmu państwowego, ale kolonializmu korporacji krajów bogatych wszelkimi metodami dochodzących do zaboru i eksploatacji surowców mineralnych. Bardziej urodzajne tereny zafundowała sobie kiedyś, przy wydatnej pomocy ZSRR, Etiopia, powiększając je poprzez wycinkę lasów, z tysięcy hektarów spreparowała pustynie. Marnowanie żywności to nie domena "zachodniego świata", rocznie wyrzuconej żywności w Polsce wynosi 50 kg na 1 osobę.
|
Wt sie 16, 2016 6:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Robek napisał(a): wybrana napisał(a): Tak może napisać osoba niewierząca. To nie iluzja. Miłość człowiek - Bóg jest odwzajemniona. Człowiek otrzymuje więcej miłości od Boga niż jest wstanie jej dać. Powiedz to Afrykańskim dzieciom które umierają z głodu Czy to jest wynikiem działania Boga? czy człowieka? Człowiek odpowiada za życie na ziemi. Ma wolną wolę i decyduje jak tą wolę wykorzystuje. Poprzez swoje oddanie Bogu, poprzez wielką wiarę, modlitwę - może być wstanie łaski uświęcającej, ale to nie znaczy, że w tej łasce jego życie będzie niebem tu na ziemi - jego dusza będzie miała moc i siłę, by wszystkie te przeciwności codziennego życia znieść. Bo radość duszy przewyższa wszystkie cierpienia fizyczne. Niebo możemy osiągnąć poprzez zamieszkanie w Królestwie Bożym w drugim życiu wiecznym, w którym nie będzie smutku, bólu, cierpienia. Życie na ziemi jest naszym sprawdzianem, czy dążymy do Nieba.
|
Wt sie 16, 2016 9:20 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
wybrana napisał(a): Czy to jest wynikiem działania Boga? czy człowieka? Człowiek odpowiada za życie na ziemi. Ma wolną wolę i decyduje jak tą wolę wykorzystuje. Poprzez swoje oddanie Bogu, poprzez wielką wiarę, modlitwę - może być wstanie łaski uświęcającej, ale to nie znaczy, że w tej łasce jego życie będzie niebem tu na ziemi - jego dusza będzie miała moc i siłę, by wszystkie te przeciwności codziennego życia znieść. Bo radość duszy przewyższa wszystkie cierpienia fizyczne. Niebo możemy osiągnąć poprzez zamieszkanie w Królestwie Bożym w drugim życiu wiecznym, w którym nie będzie smutku, bólu, cierpienia. Życie na ziemi jest naszym sprawdzianem, czy dążymy do Nieba. Masz racje, niech te Afrykańskie dzieci umierają z głodu, w końcu najważniejsze jest zbawienie. equuleuss napisał(a): A co Robek zrobił dzisiaj i w ogóle aby te dzieci miały lepszy byt? Przecież to nie są moje dzieci, więc co mi do tego? equuleuss napisał(a): Dlaczego zachodni świat wyrzuca jedzenie które mogłoby wyżywić te dzieciaki? Ale nie w tym problem bo problem jest także w mentalności ludów Afryki. Oni w jakiś sposób są niezdolni do tworzenia lepszej rzeczywistości dla siebie, potrzeba zmiany ich własnej mentalności i pracy nad tymi ludźmi, a przede wszystkim ich własnej pracy nad sobą. I cóż z tego że dociera tam pomoc i żywność skoro jest to rozkradane przez miejscowe bojówki, bandy. Problem istnieje także tam, na miejscu. Nie mają nawet możliwośći aby wyżywić jedno dziecko a mają ich wiele. To co mówisz to zwykła utopia. W tej Afryce jak kobieta urodzi 8 dzieci, to pierwsze jedno, no może dwójka dzieci, reszta nie da rady. I jeśliby teraz ktoś im wszystkim pomógł, i stworzył miejsca pracy, zapewnił bezpieczne miejsce do życia, to wtedy dopiero by sie działo! Z każdym kolejnym pokoleniem liczba ludności Afryki by sie zwiększała pięciokrotnie, i pod koniec dwudziestego pierwszego wieku liczba ludzi w Afryce by sięgnęła dziesiątek miliardów albo i więcej, no i gdzie byś pomieścił tych wszystkich ludzi? Ziemia jest w stanie wyżywić w okolicach 50 miliardów ludzi, a co z resztą?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt sie 16, 2016 11:21 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Robek napisał(a): equuleuss napisał(a): A co Robek zrobił dzisiaj i w ogóle aby te dzieci miały lepszy byt? Przecież to nie są moje dzieci, więc co mi do tego? To po co się odzywasz, skoro przyznajesz, że to nie Twoja sprawa? Albo albo. Robek napisał(a): equuleuss napisał(a): Dlaczego zachodni świat wyrzuca jedzenie które mogłoby wyżywić te dzieciaki? Ale nie w tym problem bo problem jest także w mentalności ludów Afryki. Oni w jakiś sposób są niezdolni do tworzenia lepszej rzeczywistości dla siebie, potrzeba zmiany ich własnej mentalności i pracy nad tymi ludźmi, a przede wszystkim ich własnej pracy nad sobą. I cóż z tego że dociera tam pomoc i żywność skoro jest to rozkradane przez miejscowe bojówki, bandy. Problem istnieje także tam, na miejscu. Nie mają nawet możliwośći aby wyżywić jedno dziecko a mają ich wiele. To co mówisz to zwykła utopia. W tej Afryce jak kobieta urodzi 8 dzieci, to pierwsze jedno, no może dwójka dzieci, reszta nie da rady. I jeśliby teraz ktoś im wszystkim pomógł, i stworzył miejsca pracy, zapewnił bezpieczne miejsce do życia, to wtedy dopiero by sie działo! Z każdym kolejnym pokoleniem liczba ludności Afryki by sie zwiększała pięciokrotnie, i pod koniec dwudziestego pierwszego wieku liczba ludzi w Afryce by sięgnęła dziesiątek miliardów albo i więcej, no i gdzie byś pomieścił tych wszystkich ludzi? Ziemia jest w stanie wyżywić w okolicach 50 miliardów ludzi, a co z resztą? To niezłe Robek. Postawiłeś głupie pytanie, ktoś udzielił mądrej odpowiedzi. Na to Ty komentujesz, że mądre odpowiedzi na głupie pytania, to zwykła utopia.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt sie 16, 2016 11:45 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
wybrana napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): Znasz Boga osobiscie? To dosć ciekawe. Różnica jednak jest, miłosć między ludźmi da się zweryfikowac, miłość człowiek-Bóg da się zweryfikować tylko w jedna stronę (coś jak ludzka miłosć nieodwzajemniona), w drugą jest wielka niewiadoma czy iluzja. Miłość człowiek - Bóg jest odwzajemniona. W jaki sposób, jak to wygląda od strony- ze tak określe- technicznej?
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Wt sie 16, 2016 20:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Cytuj: W jaki sposób, jak to wygląda od strony- ze tak określe- technicznej? Hm, to kwestia wiary, w takim razie opiera się na przekonaniu. Nigdy nie możesz być pewny miłości drugiej osoby, ponieważ nawet jeśli masz poczucie i wrażenie że dana osoba odwzajemnia Twoją miłość, to jednak za jakiś czas może to się zmienić, ta osoba może zmienić obiekt zainteresowania, uczucie może wygasnąć, zmienić swoje oblicze. Tymczasem w wierze jest to przekonanie że miłość Boga jest czymś pewnym - to pewnik, jest przekonanie że ta miłość jest stała i niezmienna. Co do osobistego odczucia to jest to raczej kwestia osobistej i intymnej relacji z Bogiem, a to jest już inna bajka. I każdy wierzący miałby tutaj swoje własne niepowtarzalne odczucia. Druga rzeczą jest że nawet wierzący mogą nie mieć realnego obrazu i pojęcia czym jest miłość Boga i jaka jest ta miłość, ponieważ zawsze będziemy dodawać nasze ludzkie wyobrażenia na temat miłości. Wiara przedstawia po prostu miłość Boga jako coś pewnego. I być może tylko chrześcijaństwo opiera się tak mocno na tym przekonaniu że Bóg jest miłością, bo w innych wyznaniach monoteistycznych jakoś nie jest to tak silnie podkreślane. Allah jest zupełnie odrealniony i tam jest raczej lęk niż miłość, postawa rzucania się na twarz przed Bogiem, podobnie Judaizm, mam wrażenie że mimo iż ta miłość Boga jest tam także przedstawiona w jakiś sposób, to jednak obraz Boga Syjonu jest bardziej obrazem srogiego oblicza Boga.
|
Wt sie 16, 2016 21:01 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
chwat napisał(a): To po co się odzywasz, skoro przyznajesz, że to nie Twoja sprawa? Albo albo. Ty sobie żarty robisz? Moge sie wypowiadać na temat umierających z głodu Afrykańskich dzieci, tylko wtedy jeśli będe im pomagał? chwat napisał(a): To niezłe Robek. Postawiłeś głupie pytanie, ktoś udzielił mądrej odpowiedzi. Na to Ty komentujesz, że mądre odpowiedzi na głupie pytania, to zwykła utopia. Czyżbyś nie lubił dyskusji na tematy odnośnie umierających z głodu Afrykańskich dzieci?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt sie 16, 2016 21:11 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Wiara katolicka, jej sens, plusy i minusy
Robek napisał(a): chwat napisał(a): To po co się odzywasz, skoro przyznajesz, że to nie Twoja sprawa? Albo albo. Ty sobie żarty robisz? Moge sie wypowiadać na temat umierających z głodu Afrykańskich dzieci, tylko wtedy jeśli będe im pomagał? No, czyli mamy tak: 1)głodne dzieci Cię bulwersują, 2)a że nie są Twoje to Cię to, cyt "...co mi do tego" 3)chcesz sobie o nich pogadać Robek napisał(a): chwat napisał(a): To niezłe Robek. Postawiłeś głupie pytanie, ktoś udzielił mądrej odpowiedzi. Na to Ty komentujesz, że mądre odpowiedzi na głupie pytania, to zwykła utopia. Czyżbyś nie lubił dyskusji na tematy odnośnie umierających z głodu Afrykańskich dzieci? nie wiem co powiedzieć
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt sie 16, 2016 22:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|