Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 4:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona
 Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarnację. 
Autor Wiadomość
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
ErgoProxy napisał(a):
Skoro mam to wyraźnie napisane, to poproszę sigla.



Byc moze ponizsze informacje okaza sie pomocne:

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=1702

http://biblia.wiara.pl/slownik/67ea4.Slownik-biblijny/slowo/POKOLENIE


Pn sty 09, 2017 23:10
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Dzięki. Ale na forum biblijnym jedni mówią to, drudzy śmo, do konkluzji żadnej wspólnej nie dochodząc. Natomiast hasło w słowniku wyznacza wyraźną cezurę stu lat, ale... na przykładach z hebrajszczyzny (dot i toledot). Ewangelie po hebrajsku spisane nie były. Jakiegoż więc słowa w nich użyto?


Pn sty 09, 2017 23:24
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Chodzi o pokollenie ludzi w Bozym rozumieniu.
Pokollenie ktore rozpoczelo sie odradzac po potopie.
Tak szczerze mowiac to nawet ludzkie pojecie pokolenia nie jest zwiazane z konkretnym czasem i czasem trwania, gdyz w jednym i tym samym czasie mamy czesto nawet 4 pokolenia wspolistniejacych jednoczesnie. Pradziadki, dziadki, rodzice, dzieci, czyli nie jest to jedno konkretne pokolenie, tylko wiele pokolen.
Pokolenie w sensie Biblijnym to jak drzewo rodowe ludzkosci, a nie czas zycia jednostek.


Wt sty 10, 2017 11:55
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
sapper napisał(a):
Chodzi o pokollenie ludzi w Bozym rozumieniu.
Pokollenie ktore rozpoczelo sie odradzac po potopie.
Tak szczerze mowiac to nawet ludzkie pojecie pokolenia nie jest zwiazane z konkretnym czasem i czasem trwania, gdyz w jednym i tym samym czasie mamy czesto nawet 4 pokolenia wspolistniejacych jednoczesnie. Pradziadki, dziadki, rodzice, dzieci, czyli nie jest to jedno konkretne pokolenie, tylko wiele pokolen.
Pokolenie w sensie Biblijnym to jak drzewo rodowe ludzkosci, a nie czas zycia jednostek.



Zgadzam sie z taka interpretacja. Moja jest identyczna i wynika z analizy tresci biblijnych.


Wt sty 10, 2017 12:01

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
sapper napisał(a):
Pokolenie w sensie Biblijnym to jak drzewo rodowe ludzkosci, a nie czas zycia jednostek.


Czyli z całej wypowiedzi Jezusa ma wynikać tyle tylko, że Paruzja nie będzie poprzedzona wyginięciem całej ludzkości?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 10, 2017 12:12
Zobacz profil
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
JedenPost napisał(a):
sapper napisał(a):
Pokolenie w sensie Biblijnym to jak drzewo rodowe ludzkosci, a nie czas zycia jednostek.


Czyli z całej wypowiedzi Jezusa ma wynikać tyle tylko, że Paruzja nie będzie poprzedzona wyginięciem całej ludzkości?


Zgadza sie, ale pod warunkiem ze tak samo rozumiemy Paruzje i pozostale fragmenty Pism.
Malo tego, wielu ludzi zobaczy Jezusa na ziemi.


Wt sty 10, 2017 12:24
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Dodam, ze Biblia jest zrozumiale napisana, to tylko ludzie wymyslaja przerozne znaczenia Jej tresci i sami sobie gmatwaja Jej rozumienie.
Wiele tresci jest opisem tego samego tylko roznymi slowami, by lepiej rozumiec ta sama tresc.
Mozna by to porownac do tlumaczenia komus na podstawie wielu przykladow, gdzie przyklady sa kompletnie rozne i niezalezne, ale maja ta sama tresc-znaczenie.
Ludzie po prostu rozwodza sie nad kazdym przykladem w roznym kontekscie i wychodzi im totalne niezrozumienie tresci.


Wt sty 10, 2017 13:45

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
sapper napisał(a):
JedenPost napisał(a):
sapper napisał(a):
Pokolenie w sensie Biblijnym to jak drzewo rodowe ludzkosci, a nie czas zycia jednostek.


Czyli z całej wypowiedzi Jezusa ma wynikać tyle tylko, że Paruzja nie będzie poprzedzona wyginięciem całej ludzkości?


Zgadza sie, ale pod warunkiem ze tak samo rozumiemy Paruzje i pozostale fragmenty Pism.
Malo tego, wielu ludzi zobaczy Jezusa na ziemi.


W takim wypadku ta wypowiedź to byłaby kompletnie bezsensowna i równie dobrze mogłoby jej nie być, ponieważ jej treść jasno wynikałaby z całego poprzedzającego ją opisu.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 10, 2017 13:51
Zobacz profil
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Opisz to o co ci chodzi dokladniej, bo to co napisales to stwierdzenie czegos nieokreslonego, z czym nie da sie dyskutowac, czy wyjasniac.
Zreszta takie wypowiedzi to nic innego jak dywersja.


Wt sty 10, 2017 13:59

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Chodzi o to, że jak masz napisane chwilę wczesniej, co będą w tym czasie robili ludzie (konkretnie - mdleć ze strachu i oczekiwać), to informacja, iż będą wóczas żyli jacyś ludzie naprawdę nic nie wnosi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 10, 2017 14:07
Zobacz profil
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
JedenPost napisał(a):
Chodzi o to, że jak masz napisane chwilę wczesniej, co będą w tym czasie robili ludzie (konkretnie - mdleć ze strachu i oczekiwać), to informacja, iż będą wóczas żyli jacyś ludzie naprawdę nic nie wnosi.


Jak to nic nie wnosi?
Daje wskazowki by zauwazyc znaki poprzedzajace Przyjscie Jezusa.
To ma byc takze ostrzezeniem ze czas na nawrocenie sie konczy.
Mdlec ze strachu beda grzesznicy, a oczekiwac beda wierni Bogu.
Postaraj sie czytac Biblie ze zrozumieniem.


Wt sty 10, 2017 14:13

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Postaraj się jeszcze raz przeczytać ze zrozumieniem móje ostatnie trzy posty, pamiętając, o czym traktuje rozmowa.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 10, 2017 14:17
Zobacz profil
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
JedenPost napisał(a):
Postaraj się jeszcze raz przeczytać ze zrozumieniem móje ostatnie trzy posty, pamiętając, o czym traktuje rozmowa.


Hm... Sadze ze to raczej ty masz jakies mysli inne niz tresci ktore piszesz i stad twoje niezrozumienie.

A jesli masz na mysli reinkarnacje, to wlasnie okreslenie pokolenia jak wyjasnilem, zaprzecza istnieniu reinkarnacji.


Wt sty 10, 2017 14:21

Dołączył(a): Wt sty 03, 2017 3:25
Posty: 14
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
Nie spodziewałem się tak dużej aktywnosci więc tu do tej pory nie zaglądałem, bardzo mi miło. Tak więc po kolei:

Cytuj:
Kościół odrzuca ideę reinkarnacji ponieważ rzeczywiście jest ona odwlekaniem tego co powinno nastąpić jak najszybciej a mianowicie pojednanie się z Bogiem.

Czemu niby idea ta przeczy pojednaniu z Bogiem? Oczywiscie, że nie. Np. w tym wcieleniu jest się praktykującym chrzescijaninem i wyzwaniami na drodze tego życia są pokusy modlitewne, wątpliwosci w wierze... Taka osoba wręcz przeciwnie - dąży całym sobą do poznania Boga.

Cytuj:
"Idea reinkarnacji zakłada, że na niebo trzeba zasłużyć. A taka idea przeczy a przede wszystkim nie przyjmuje daru łaski jakim jest Chrystus, który zbawia nas łaską a nie ze względu na nasze uczynki."


Proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Większosć ludzi dookoła mnie nie marzy o niebie i szczerze mówiąc, nie wiem co oni by mieli tam robić? Nie mogą wejsć do nieba będąc przywiązanymi do wszystkich swoich doczesnych pragnień (np. seks, praca, alkohol, obgadywanie innych, prymitywne żarty, negatywne mysli, narzekanie bez końca), a to może absorbować 90% ich życia. Co więc będą tam robić? Jedno jest pewne. Ktos musiałby ich zmienić, i to natychmiast, według Twoich słów! ("Jednak ze względu na częste samoosądzanie wykluczające wiarę w zbawczą misję Jezusa idea reinkarnacji jest dopuszczalna choć w swojej praktyce jest bardziej szkodliwa niż pomocna bo odwleka a nieskończonośc to co może zostać osiągnięte natychmiast. ")

Wtedy nie będą już sobą, nastąpi błyskawiczna transformacja, wbrew ich woli.
To o czym mówisz, mówiąc o łasce Boga, która jest dla każdego, przypomina jakis duchowy socjalizm, gdzie Bóg każdego zrówna do idealnej matrycy szlachetnego bytu, wyzutego z doczesnosci, zła, pragnień nieczystych.
Jesli ma istnieć wolna wola i sprawiedliwosć... to tak to nie działa. Ja wierzę że łaska jest dostępna dla tych którzy poszukują. A gdzie mają trafić ludzie dla których Bóg, wiara, itp. to abstrakcja? Mam wrażenie że nie potraficie okazać empatii tym ludziom skoro tak piszecie. Dla nich to kompletne bzdury, nudzi ich to po prostu... oni mają inne pragnienia. Ponawiam więc pytanie, nieco złosliwe - gdzie oni niby "pójdą"?

Cytuj:
Ponieważ do Królestwa Niebieskiego wchodzą ci , którzy zapierają się samych siebie oraz świadczą o Jedynym Synu Boga przez niepotwierdzanie oszustwa tego świata ( inną kwestią jest to czy dar taki zostanie przyjęty)


Jest to potwierdzeniem tego co pisałem. Jest to bowiem garstka ludzi w swiecie, niewiele się zmienia w tej kwestii.
Jesli ma wejsc do nieba wiecej - nie może istnieć wolna wola i sprawiedliwosc jw.
Jesli ma być czysciec dla tej reszty - proszę wskazać czym on się różni od mojego zrozumienia, mojej koncepcji reinkranacji? Ideowo - niczym. A co za różnica jaka forma, czemu akurat w zaswiatach a nie tu? Czemu Kosciół nie potrafi zaakceptować że taka forma ma olbrzymi sens?

Cytuj:
Ps Pycha rzeczywiście nie jest tym z czym można łączyć ten temat choć sama w sobie jest ciekawym tematem dobrym do dyskusji pozwalającym odróżnić np świętość od świętoszkowatości.


Pycha jest tu jedynie "parametrem". Można użyć dowolnego, np. agresja, nieufnosć, wszystko gdzie swiat na zewnątrz dąży do uwolnienia jednostki od nich, w jednym, lub kilku życiach. Nie mam pojęcia jak przechodzi od jednego parametru do innego, staram się rozbudowywać swój model. To tylko jeden klocek, cykl, którego jestem pewien, np. na swoim, znajomych przykładzie, czy lektury osobistych doswiadczeń różnych autorów, pamiętników, itp itd. Jednak moim zdaniem wystarczy żeby na tym przykładzie wskazać sensownosć tej idei, jako wyciągającej poszczególne klocki z naszych "zyciowych układanek" na przestrzeni całego cyklu naszych żyć.

---------------------------------------

Cytuj:
Jeżeli mamy "rozwój" i samozbawienie, to jaki sens ma ofiara Chrystusa?

Cytuj:
Reinkarnacja zaprzecza sensowi ofiary Chrystusa


Własnie. Jaki sens ma ofiara Chrystusa dla większosci osób w dzisiejszym swiecie? Myslę, że nie do końca wiedzą o co w niej chodzi. A jesli wiedzą, czy kontemplują? A jesli kontemplują, czy żyją tym? Mówimy o garstkach ludzi. Dla nich ofiara ma znaczenie i z nimi chciałbym rozmawiać, nie patrząc jedynie z perspektywy ludzi "swiętszych", a mając na uwadze wszystkich innych - grzeszników, co w niebie się męczą.

Cytuj:
A teraz proszę o wyjaśnienie, dlaczego nie zostałem zaproszony do dyskusji w tym wątku, tak jak ponad 99% forumowiczów? :>


Temat miał zawierać element wyzwania, niestety tylko kilka osób niewierzących w reinkarnację podjęło temat, jesli nie ma Was więcej, to możemy zrobić już zabawę w drugą stronę, gdzie będziemy rozważać argumenty przeciw reinkarnacji.
Tylko byłoby szkoda... niestety na dobre nawet jeszcze nie rozważylismy argumentów za... jest tylko teoretyzowanie. Chciałbym porozmawiać o konkretnych przypadkach, np. o Ramanie Maharishi, i innych którzy od urodzenia nie miali ziemskich pragnień, mieli np. wyłącznie jedno prawdziwe pragnienie, ziemskie albo bardzo szybko odpadły, albo w ogóle ich nie było (które małe dziecko medytuje całymi dniami?) Potem w któryms etapie życia uwalniali się również od tego ostatniego pragnienia, i wtedy doznawali przemiany, samadhi, różnych doswiadczeń...

Również o studium licznych przypadków dzieci, które urodziły się ze wspomnieniami z poprzedniego życia, które następnie sprawdzano z pozytywnym rezultatem. Wiem że w katolicyzmie wierzy się, że takie osoby musiały mieć w rodzinie powiązania z magią, okultyzmem, szatanem, np. być poswięcone szatanowi, czy przeklęte w jakis sposób... tylko że najczęsciej to normalne dzieciaki, a wspomnienia nie są wcale wielce wymyslne, ot, zwykłe obrazy, sytuacje codzienne.

Tak więc czekam jeszcze.


Cz sty 12, 2017 4:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Zapraszam do dyskusji każdego kto nie wierzy w reinkarna
maskci napisał(a):
Również o studium licznych przypadków dzieci, które urodziły się ze wspomnieniami z poprzedniego życia, które następnie sprawdzano z pozytywnym rezultatem.


Jakimiś dowodami na cuś takiego dysponujemy? :x


Cz sty 12, 2017 5:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL