Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Autor |
Wiadomość |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Ja wytrzymuję dla córki i żony. Moja obojętności czy samobójstwo byłyby największym złem i cierpieniem jakie mógłbym im wyrządzić. Warto pocierpieć aby inny nie cierpieli więcej. Często irytuje mnie to boże milczenie, ale wiem, że nie mogę się dać zwariować, bo są ONE. Widzę, że istnieją i łatwiej mi ustalić czego im trzeba niż niewidzialnemu i milczącemu Bogu.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
N sty 22, 2017 15:46 |
|
|
|
|
Czlap
Dołączył(a): N lip 23, 2017 18:21 Posty: 34
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Czytaj Biblie codziennie, a po jakimś czasie nie od razu, bo Pan Bóg Święty, lubi czynić wszystko małymi kroczkami, nie będzie Ci potrzebna żadna rozmowa z żadnym człowiekiem żeby być silna, droga do Pana Boga Świętego to Biblia, a wtedy będziesz silna wiarą i wszystko się zmieni.
|
N lip 30, 2017 18:22 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Czlap napisał(a): Czytaj Biblie codziennie, a po jakimś czasie nie od razu, bo Pan Bóg Święty, lubi czynić wszystko małymi kroczkami, nie będzie Ci potrzebna żadna rozmowa z żadnym człowiekiem żeby być silna, droga do Pana Boga Świętego to Biblia, a wtedy będziesz silna wiarą i wszystko się zmieni. A że to sprzeczne z Biblią? To Człapowi nie przeszkadza.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
N lip 30, 2017 20:12 |
|
|
|
|
SemenBedryszko
Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42 Posty: 178
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
zrezygnowana napisał(a): jestem samotną mamą 3 pociech w wieku szkolnym w tym 2 pod opieką alergologa okulisty itp..ja sama mam problemy zdrowotne..staram się być silna dla dzieci..ale czasem czuję jak coś we mnie krzyczy z buntu czy bezsilności..zdana wyłącznie na siebie..walczę o każdy dzień by dzieciom było lepiej..Niczym mantrę sobie w duchu powtarzam muszę być silna..Los nie szczędził mi nigdy złych i traumatycznych przeżyć..Tak wiem nie mi jednej ktoś Powie...ale być samej dosłownie ze wszystkim..nie mieć do kogo ust otworzyć tak naprawdę ,by potem nie zostać obmówioną za plecami..to boli bardzo..momentami są takie chwile gdy dusza wręcz wyje z nie fizycznego wręcz bólu..ktoś mówił kogo Bóg kocha temu daje krzyżyki..No to mnie musi faktycznie kochać niesamowicie skoro tak mnie doświadcza..Nie wiem ile będę w stanie jeszcze wytrzymać..ale walczę idę dalej chociaż łzy przesłaniają niekiedy drogę życia..Bo moje życie jest niczym chodzenie Bosymi stopami po szkle..Ale każdego dnia Dziękuję mimo wszystko Bogu za każdy nowy dzień.. z tego co piszesz wynika że brakuje ci równowagi w emocjach. brakuje ci poczucia bezpieczeństwa i między wierszami wręcz krzyczysz "potrzebuję by ktoś się o mnie zatroszczył". tak to odczuwam, ale nic nie piszesz o przyczynach takiego braku równowagi. Otworzyłaś nieco drzwi swego serca i podzieliłaś się z nami swoimi emocjami. A napisz czego ci trzeba. Co byś chciała osiągnąć by móc powiedzieć że ,jest dobrze, nic mi więcej nie potrzeba.
|
Wt sie 29, 2017 19:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Zauważam od pewnego czasu, że Bóg pomaga mi w trudnych sytuacjach nie przez to, że je z mojego życia usuwa, ale zamieniając ich bezsens w sens... Zwykle inny sens niż ten, którego się spodziewam lub sobie życzę. On powoduje powstanie z nich nowych wartości, które nie muszą mieć z tymi trudnościami wyraźnego związku. Staje się to jednak tylko wtedy, gdy Mu je w swojej własnej bezradności ufnie powierzam, gdy oddaję Mu tą przerastającą moje możliwości sytuację w Jego wszechmocne, stwórcze ręce. Bóg jakby rozpoznawał zawarty w nich stwórczy, uświęcający, czy uzdrawiający potencjał i wydobywa go wtedy z nich i realizuje - dla mnie, dla innych, dla świata. Bo celem Jego działania jest zawsze miłość i dobro. Temu trzeba zaufać. Albo może zdecydować się w to uwierzyć?..
|
Śr sie 30, 2017 13:58 |
|
|
|
|
kindi
Dołączył(a): Śr sie 30, 2017 15:28 Posty: 1
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Ja osobiście nie wierzę w Boga. Zbyt wiele razy w życiu się zawiodłem, wychodzę z założenia, że wszystko co dobre oraz złe w naszym życiu dzieję się tylko dzięki nam samym.
|
Śr sie 30, 2017 15:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
Zawiodłeś się na Bogu?
|
Śr sie 30, 2017 15:54 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Bezsens? Czy warto jednak walczyć?
kindi napisał(a): Ja osobiście nie wierzę w Boga. Zbyt wiele razy w życiu się zawiodłem, wychodzę z założenia, że wszystko co dobre oraz złe w naszym życiu dzieję się tylko dzięki nam samym. A ktoś mówi inaczej? Do Boga można mieć pretensje że stworzył świat czy tam ludzi, ewentualnie też jak komuś nie odpowiada miejsce w którym się urodził, to też można mieć o to pretensje.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 30, 2017 20:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|