Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Autor |
Wiadomość |
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
equuleuss napisał(a): Nie, Iago. Założyłeś temat w którym prezentowałeś i reklamowałeś masonerię, następnie na skutek dyskusji z medieval manem przyznałeś i zasugerowałeś że należysz do masoneri Na podstawie tej wypowiedzi pozwolę sobie wykazać z jakim piramidalnym niechlujem intelektualnym mam do czynienia. Zdaje sobie sprawę że absolutnie nie muszę udowadniać, iż nie jestem wielbłądem (to jej obowiązek wynikający z onus probandi), ale zdaję sobie również sprawę że gdy ktoś cechuje się tak dalece posuniętą ignorancją że nie chce przyjąć do wiadomości w ogóle istnienia czegoś takiego jak onus probandi, to doprawdy czekanie na cud jest próżne. I tak: Medieval w poście z 13 gru 2010 17:50 napisał: medieval_man napisał(a): Rozumiem też, że jesteś przypadkiem masona, który jest ateistą. Tedy zgodnie z prawdą odpowiedziałem: Iago napisał(a): Źle rozumiesz. Nie wypowiadałem się nigdzie na temat mojej ewentualnej przynależności do Wolnomularstwa czy ateizmu. Medieval uznawszy, że powyższe było zaprzeczeniem, napisał: medieval_man napisał(a): Ani ty, ani my nie jesteśmy członkami masonerii, Więc ja, pozwoliłem sobie na dozę klaryfikacji: Iago napisał(a): Nie zrozumiałeś tego co napisałem. W tym wątku po prostu nie wypowiadam się na temat mojej ewentualnej przynależności do Wolnomularstwa.
Oznacza to ni mniej, ni więcej, iż chciałem by w tamtym wątku esencją merytoryczną dysputy były weryfikowalne argumenty, a nie Twoje ulubione, głupawe argumentum ad verecundiam, tj. jeżeli jestem masonem to nagle staję się niemalże posągowym autorytetem, a jeżeli nim nie jestem to g wiem. Ergo, Twoje zdanie iż „przyznałem że należę do masonerii” jest oczywiście bzdurą. Oczywiście normalnie nie robiłbym z tej kwestii zamieszania, ale zważywszy na to iż: – dwukrotnie zaprzeczałem iż nie twierdziłem że jestem wolnomularzem, co oczywiście żadnej refleksji u niechlujnej intelektualnie użytkowniczki nie wywołało – ErgoProxy również wyraził słuszną wątpliwość w tej materii – wcześniej wyłożyłem ci takoż kilkukrotnie, że to Twoim obowiązkiem w dyskusji jest udowadnianie postulowanych tez – podałem Ci link do wątku na tacy, gdzie weryfikacja zajęłaby kilka chwil (szczególnie ze powyższe posty są na pierwszych kilku stronach wątku) Powyższe pokazuje, że jesteś dyskutantką dalece niepoważną, nie bierzesz odpowiedzialności za własne słowa, nie wykazujesz się elementarną dojrzałością by zadbać o rzecz tak elementarną by nie pisać łgarstw na czyjś temat, odznaczasz się dalece idącą ignorancją oraz niechlujstwem intelektualnym. I nie, to nie jest pustosłowie – wszystkiego tego dowodzi powyższa sytuacja. Takoż oczekuję teraz iż publicznie przyznasz się do pisania bzdur na mój temat oraz się z nich wycofasz – do tego czasu będę traktował to co wypisujesz jak zwykły trolling. białogłowa napisał(a): Jeśli chodzi o medyczną dokumentację w takim przypadku można jedynie stwierdzić, o czym wszyscy wiedzą, że np. choroba cofnęła się, a lekarze nie znają przyczyn takiego stanu rzeczy. Oczywiście masz rację co do stanowiska medycyny, z tym że o tym nie wszyscy wiedzą: equuleuss napisał(a): equuleuss napisał(a): Iago napisał(a): equuleuss napisał(a): Iago, a czy Ty czytasz dokładnie to co ja piszę? Istnieją setki i tysiące cudownych uzdrowień udokumentowanych medycznie. Chociażby taka sytuacja że guz znika, choroba cofa się, akurat na skutek jakiejś konkretnej modlitwy, zawierzenia Bogu. Oczywiście się mylisz. Nie istnieją żadne rzetelne dokumentacje medyczne stwierdzające, iż guz znika na skutek "konkretnej, modlitwy, zawierzenia Bogu". Medycyna może co najwyżej stwierdzić, iż nie jest w stanie podać satysfakcjonującego wytłumaczenia Owszem istnieją.
|
Wt cze 20, 2017 13:41 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Iago, swoją imperynencką postawą wystawiasz sobie świadectwo. Nie zamierzam kopać się z kolejnym rumakiem na forum.
I jeśli jesteś masonem to miej honor aby oficjalnie przyznać się do tego. Bo Twoje co niektóre wątki wskazują na to że co najmniej masz coś wspólnego z tą organizacją, zaciekle jej broniłeś
|
Wt cze 20, 2017 13:46 |
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Ty z kolei cienia honoru ani odwagi cywilnej nie masz by przyznać się do czarno na białym wskazanego błędu. Twoja postawa jest nadwyraz gówniarska i żałosna. Szkoda mi wiecej na kogoś takiego jak Ty czasu. Dno.
|
Wt cze 20, 2017 13:58 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Iago napisał(a): Medieval w poście z 13 gru 2010 17:50 napisał: (...)
Powyższe pokazuje, że jesteś dyskutantką dalece niepoważną, nie bierzesz odpowiedzialności za własne słowa, nie wykazujesz się elementarną dojrzałością by zadbać o rzecz tak elementarną by nie pisać łgarstw na czyjś temat, odznaczasz się dalece idącą ignorancją oraz niechlujstwem intelektualnym. Nie za bardzo rozumiem dlaczego mieszasz medieval_mana z equuleuss?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt cze 20, 2017 14:39 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
equuleuss napisał(a): Tylko irytujące jest to żądanie dowodów naukowych w temacie - wiara i cuda. Jeśli ktoś żąda tutaj dowodów, to chyba nie bardzo rozumie znaczenie słowa - wiara i cud. Obawiam sie, ze kazdy z nas w ten sposob czesto postepuje. Gdy jade na ryby w nowe miejsce i gdy gotuje nowa potrawe tez zbieram opinie. Kazde opinie moga byc dla jednego przekonywujace a dla drugiego nie. Moze warto podsumowac kazdy spor w ten sposob zamiast z triumfem glosic, ze "nie ma dowodow" lub "cud slonca dowodzi". Poruszony przez Andy cud slonca jest rowniez ciekawym zjawiskiem o ktorym opinie chcialbym poznac ze strony naszych niewierzacych przyjaciol.
|
Wt cze 20, 2017 14:56 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
robaczek2 napisał(a): Poruszony przez Andy cud slonca jest rowniez ciekawym zjawiskiem o ktorym opinie chcialbym poznac ze strony naszych niewierzacych przyjaciol. Tu akurat sprawa jest prosta - skoro wiadomo, że realnie Słońcem nic się nie działo, to cała sytuacja była złudzeniem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 20, 2017 15:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
A ja mam pytanie do equuleuss. Jesli dobrze rozumiem, oskarżasz Iago, że para się magią (bo jest masonem, a masoneria to magicy). Jest to ciężkie oskarżenie. Masz coś na jego poparcie oprócz tego, że tak sobie wbiłaś do głowy?
|
Wt cze 20, 2017 15:20 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
JedenPost napisał(a): Tu akurat sprawa jest prosta - skoro wiadomo, że realnie Słońcem nic się nie działo, to cała sytuacja była złudzeniem. Złudzeniem? tyle osób na raz miało złudzenie??
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt cze 20, 2017 15:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Miliardy nie miało.
|
Wt cze 20, 2017 15:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Miliardy nie miało i martwa aparatura naukowa też nie miała. Cudem w tej sytuacji może być to, że faktycznie, tyle osób miało naraz to samo złudzenie. Ale dalibóg, nie to, że Słońce realnie tańczyło. Zdajesz sobie sprawę w ogóle, co by się podziało z planetami, gdyby taka masa zaczęła wywracać koziołki w przestrzeni?
|
Wt cze 20, 2017 15:30 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Wytłumacz lepiej jak to się stało że tysiące miało. Czy to niezwykłe że jedni widzieli a inni nie?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt cze 20, 2017 15:31 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
JedenPost napisał(a): robaczek2 napisał(a): Poruszony przez Andy cud slonca jest rowniez ciekawym zjawiskiem o ktorym opinie chcialbym poznac ze strony naszych niewierzacych przyjaciol. Tu akurat sprawa jest prosta - skoro wiadomo, że realnie Słońcem nic się nie działo, to cała sytuacja była złudzeniem. Oczywiscie mozesz tak uwazac. Mnie sie wydaje ze cos w tym jest skoro kilka tysiecy ludzi temu zludzeniu uleglo. Raczej trudno jest stwierdzic przez kilka tysiecy ludzi, ze moment po ustaniu deszczu u wszystkich wyschla odziez. Podobnie jak kilka milionow ludzi wiedzialo, ze choruje i nagle wyzdrowialo w dowod wdziecznosci ofiarujac cos tam.
|
Wt cze 20, 2017 15:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Andy72 napisał(a): Wytłumacz lepiej jak to się stało że tysiące miało. Czy to niezwykłe że jedni widzieli a inni nie? Toteż piszę, że to akurat jest niezwykłe i można nazwać to cudem.
|
Wt cze 20, 2017 15:34 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
robaczek2 napisał(a): Oczywiscie mozesz tak uwazac. Mnie sie wydaje ze cos w tym jest skoro kilka tysiecy ludzi temu zludzeniu uleglo. Cóż, wiemy, że lokalne warunki atmosferyczne mogą powodować różne zjawiska optyczne, jest tego całkiem obszerny katalog. Wiemy też, że gapienie się w Słońce (czy inne źródło silnego światła) samo w sobie zaburza pracę ludzkiego aparatu optycznego. Słońce, jako że jest obiektem całkiem sporym, silnie świecącym i oddalonym od powierzchni Ziemi o wiele dalej, niż może się to wydawać, jest w każdym momencie widoczne nie z każdego punktu na świecie co prawda, ale z całkiem sporej jego części. Na tej części świata żyje całkiem sporo ludzi i możesz być pewien, że w każdym momencie część z nich z takich czy innych powodów patrzy na niebo, niektórzy nawet z przyczyn zawodowych. I popatrz, tak rzekomo niezwykłego zjawiska nikt jakoś nie uznał za stosowne odnotować, ekscytowała się nim tymczasem względnie niewielka grupa ludzi zgromadzonych w konkretnej okolicy. Jaki z tego wniosek?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 20, 2017 15:48 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
JedenPost napisał(a): I popatrz, tak rzekomo niezwykłego zjawiska nikt jakoś nie uznał za stosowne odnotować, ekscytowała się nim tymczasem względnie niewielka grupa ludzi zgromadzonych w konkretnej okolicy. Jaki z tego wniosek? Nie rozumiem dlaczego pomagasz sobie "rzekomo niezwyklego". To wlasnie bylo niezwykle, ze "względnie niewielka grupa ludzi zgromadzonych w konkretnej okolicy" podobnie jak fata morgana ktorej nigdy nie widzialem bedac w Kazimierzu Dolnym na rybach. Podobnie jak niezwykle jest, ze tysiace wotow jest skladanych na Jasnej Gorze a nie na Stadionie Narodowym. Rowniez nigdy mi sie nie udalo zaobserwowac, ze moje ubranie kilka minut po ulewnym deszczu bylo suche.
|
Wt cze 20, 2017 16:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|