Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 10:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona
 Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
sapper napisał(a):
JedenPost napisał(a):
sapper napisał(a):
Najgorsze sa wypowiedzi negujace, nie wprowadzajace nic o pogladzie piszacego na dany temat dyskusji, bo wtedy nie ma o czym dyskutowac, gdy zdanie na dany temat takiego pseudodyskutanta jest nieznane.


Jak dla mnie zdanie Ergo jest jasne: wyraźnie napisał, że uważa, iż historia jest zwyczajnie zmyślona i jako taka nie wymaga wyjaśnienia naukowego, który to pogląd zresztą podzielam.

A ja twierdze ze nie jest wymyslona bo bylem naocznym swiadkiem.

Przy czym w Lourdes spośród tysięcy takich historii stwierdzonych naocznie, popartych dokumentacją medyczną, po szczegółowych trzy etapowych badaniach - w tym gremium naukowców, za cud Kościół uznał 78 przypadków.


Wt sty 24, 2017 7:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Alus napisał(a):
Przy czym w Lourdes spośród tysięcy takich historii stwierdzonych naocznie, popartych dokumentacją medyczną, po szczegółowych trzy etapowych badaniach - w tym gremium naukowców, za cud Kościół uznał 78 przypadków.

Ale tam juz jest strefa euro. Wystarczy spojrzec na wota w Czestochowie i wielu innych miejscach w Polsce. Kazdy taki przedmiot, a jest ich miliony, ma swoja historie i jest dla mnie niezglebiona tajemnica model rozumowania: tego zjawiska nikt nie potrafi wyjasnic, i tego, i tego, i tego, ... , i tego ---> te zjawiska nie zaistnialy.
Takie to niezglebione tajemnice maja robaczki.


Wt sty 24, 2017 14:24
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
robaczek2 napisał(a):
Alus napisał(a):
Przy czym w Lourdes spośród tysięcy takich historii stwierdzonych naocznie, popartych dokumentacją medyczną, po szczegółowych trzy etapowych badaniach - w tym gremium naukowców, za cud Kościół uznał 78 przypadków.

Ale tam juz jest strefa euro. Wystarczy spojrzec na wota w Czestochowie i wielu innych miejscach w Polsce. Kazdy taki przedmiot, a jest ich miliony, ma swoja historie i jest dla mnie niezglebiona tajemnica model rozumowania: tego zjawiska nikt nie potrafi wyjasnic, i tego, i tego, i tego, ... , i tego ---> te zjawiska nie zaistnialy.
Takie to niezglebione tajemnice maja robaczki.

Co ma Euro do orzeczeń gremium profesorów lekarzy, gdy duchownych Watykanu?
Jak dla mnie cudem stanowiła rozmowa w Polsat News z chorym T. Kalitą.
99% ludzi dotkniętych chorobą buntuje się, oskarża Boga, on w chorobie odnalazł przed laty utraconego Boga.
Jak sam mówił, pogodził się z chorobą, z przyszłością jak go czeka z woli Boga, powierzył Bogu całego siebie, i powrócił do obecności z Bogiem. Modlił się własnymi słowami, bo zapomniał słów modlitw, a choroba utrudniała naukę.....umarł, a ożył, zaginął a odnalazł się.
Przepiękne świadectwo.


Wt sty 24, 2017 14:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Alus napisał(a):
orzeczeń gremium profesorów lekarzy, gdy duchownych Watykanu?

Wydaje mi sie, ze to nie musi byc niepodwazalnym argumentem. W historii mozna znalezc rozne przypadki.
Zeby nie bylo nieporozumien - dla mnie jest silnym argumentem.


Wt sty 24, 2017 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 22:06
Posty: 3
Post Re: ''I Bóg stworzył kobietę''
Marek_Piotrowski napisał(a):
Są ludzie, którzy nawet jakby zobaczyli, że na rozkaz osoby wierzącej góra przeniosła by się z Tatr i rzuciła w morze, udowadnialiby, że właśnie w tej godzinie wiał duży wiatr i dlatego...
Zostawcie. Wolno im.


A Ty widziałeś kiedyś żeby góra poszła sobie nad morze pod naporem modlitwy?
Zdaje się, że Jezus właśnie przykład z górą dał nie?


So sty 28, 2017 9:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Czyli nie ma cudów?


So sty 28, 2017 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Cud słońca w Fatimie. Tysiące ludzi widza jednocześnie niewytłumaczlane zachowanie słońca na niebie i co? I niewierzący którzy tami byli skomentowali to jako "zbiorowa halucynacja". Ot i tyle w temacie postrzegana cudów przez niewierzących. Wiara to łaska. Jeśli ktoś ją odrzuca to choćby i ta góra rzuciła się w morze to i tak by nie uwierzyli doszukując się miliona argumentów byle nie przyznać, że to cud. Oczywiście przykładów jest więcej, obraz Matki Bożej z Guadelupe który wedłóg naukowców nie ma prawa istnieć, czy cud krwi św. Januarego. To chyba taka najbardziej namaclane.
Moim zdaniem cuda zdarzają się każdego dnia. Trzeba tylko chcieć je zauważyć i mieć odrobinę wiary w sercu.

_________________
http://www.pompejanka.info


So sty 28, 2017 11:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
patryk84 napisał(a):
Cud słońca w Fatimie. Tysiące ludzi widza jednocześnie niewytłumaczlane zachowanie słońca na niebie i co? I niewierzący którzy tami byli skomentowali to jako "zbiorowa halucynacja". Ot i tyle w temacie postrzegana cudów przez niewierzących.


Patryk, mnie sie wydaje ze to bardzo dobrze. Kazdy z nas (prawie kazdy bo sa bardzo madrzy ludzie na tym forum) stara sie jakos uzasadnic obserwowane zjawiska. Cud slonca mozna uzasadniac zbiorowa halucynacja - czemu nie. Nikt nie mial komorki ze soba i nie udalo sie nagrac. Zmartwychwstanie probowano wyjasnic kradzieza ciala - tez logiczne. Gorzej jest (i tego sie nie spodziewalem po niektorych z naszych przyjaciol) gdy sie twierdzi, ze cos jest niemozliwe bo nie, wysmiewajac lub wrecz obrazajac swiadkow takiego czy innego zdarzenia.
Gdy powiem, ze "wczoraj bylem na rybach" trzeba byc bardzo madrym czlowiekiem aby pytac o dowod prawdziwosci mojego zdania. Trudno nie mialem komorki, nikogo nie spotkalem, nic nie zlowilem ale wmawiac mi ze nie bylem lub "przestać pitolić od rzeczy" lub "ta radosna historyjka zrodziła się w Twojej nieszczęsnej głowie czy tym razem, tak dla odmiany, masz jakiekolwiek dowody na to że nie wyssałeś jej ze swojego, niewątpliwe czystego paluszka" lub "na początek może podać nazwisko osoby, tudzież miejsce i datę zdarzenia, o którym napisał" lub "zwyczajnie Ci się to przyśniło albo uroiło"
dla mnie oznacza lekki niedorozwoj umyslowy i chroniczny zanik logicznego myslenia.
2000 lat temu Zydzi byli madrzejsi bo jedni znalezli wytlumaczenie ze cialo ukradziono a inni pobiegli do grobu aby sprawdzic czy informacja jest prawdziwa.
Nasi przyjaciele wiedza lepiej.

Wracajac do opisanych zdarzen:
- lewitacja jest mozliwa - nauka nie zna przyczyn
- woda sie nie zagotowala
- telewizory bialo czarne istnieja/istnialy


So sty 28, 2017 20:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2014 18:06
Posty: 91
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
wystarczy spojrzeć w lustro i widać Chrystusowy cud stworzenia ... cuda mają miejsce cały czas. Grzesznik, który przez wiarę otrzymuje ducha Chrystusowego i jest uświęcany coraz bardziej czy to nie cud w tym coraz bardziej grzesznym i złym świecie ??
W czerwcu 2016 roku miałem wypadek - stan krytyczny, nie dawano mi szans a jestem dzięki wszechmogącemu JEZUSOWI ... straciłem rękę a duchowo a więc i psychicznie jestem jeszcze mocniejszy niż przed wypadkiem czy to nie cud ?? :-D

,

_________________
mój wypadek : http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

uwolniony od pornografii : http://www.youtube.com/watch?v=VfB-tfFRqjU

, na depresję itp : https://www.youtube.com/watch?v=06E0068I5dI


Pn lut 06, 2017 15:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Szkoda , że wcześniej nie natrafiłam na ten wątek. Myślę ,że Saper miał do czynienia z cudem a może i innymi cudami. Cuda nie są po to aby coś udowadniać ( bo miłości się nie udowadnia ale jedynie daje choć w duchowym świecie dawanie jest jednocześnie otrzymywaniem bo jest jednoczesne -nie podlegając czasowi )ale po to aby dawać świadectwo temu kto w nich uczestniczy, jaka jest prawda gdy jej szuka. Są świadectwem łączności z Bogiem. Wynikają z bezinteresownych kochających myśli ( lub modlitwy) kierowanych do drugiej osoby połączonej z silnym pragnieniem dobra dla niej. Mogą być też wynikiem prośby o wsparcie gdy się już czegoś nie umie wytrzymać lub czuje się przeciążonym.
Wymaga jednak wiary w to co ma być wyprzedzające w swojej treści. Cuda mogą być zarówno duchowe , których fizycznych skutków nie widać jak i fizyczne , które świadczą o niewinności duszy ( są jakby obrazem tego jaka ona jest). Wiara wymagana jest dlatego, że to co przedstawia cud jest przeciwieństwem tego co ten świat nieustannie udowadnia każdemu człowiekowi na temat niego samego a mianowicie ,że jest kruchym niestabilnym zlepkiem komórek , które musi umrzeć.
To przykre, jeżeli ktoś sobie żarty stroi z czegoś co może być początkiem odkrycia nowej sfery życiowej. Sfery ,która jest bardzo ważna choć nie zawsze obowiązkowo trzeba wierzyć w Boga. Oczywiście zmylony przez swoją podświadomość nie ma pojęcia, że działa na swoją szkodę. Jest jednak tak, że umysł duszy, (który nie mieści się w mózgu) jeżeli postawi sobie za cel poznanie prawdy to niewątpliwie do niej dotrze. Udowadniają to już na wielu płaszczyznach. Psychologia , która przez wielu nie jest traktowana poważnie odkryła już wiele mechanizmów, które pozwalają wnikliwiej i z pewnego dystansu obserwować zjawiska zachodzące w umyśle jak i będące pochodnymi systemów myślenia wywołujących określone reakcje ( coś jak wbudowany zestaw automatycznych działań w automacie , który wykonuje zestaw ruchów zastępując człowieka). To pozwala wykryć przyczyny błędów przez zmianę owych mechanizmów. Wprawdzie jeszcze pokutuje myślenie, że ciało może coś robić samo z siebie ( tzw instynkt) ale bez wątpienia nie można pominąć tezy ,że bez decyzji powziętej w umysłe nie ma działania ciała. A każda decyzja odnośnie przyszłego zdarzenia opiera się w mniejszym lub większym stopniu na doświadczeniach jakie ma w przeszłości, które traktuje jak coś pewnego i prawdziwego. Ktoś kto potrafi wykroczyć w swoich przekonaniach po za owe doświadczenie często albo dokonuje nowych „odkryć” albo doświadcza innej rzeczywistości niż to potwierdza jego doświadczenie. Psychologia jest stosunkowo młodą gałęzią nauki ale już potrafi wiele zbadać w człowieku na drodze poszukiwania o nim prawdy. I wiem, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Odnośnie cudów cuda są przejawami miłości dlatego wszystko co pochodzi z miłości jest cudem. Każdy cud jest maksymalny bo otrzymujący otrzymał tyle ile maksymalnie zdolny był przyjąć w swoim stanie ducha. I maksymalny ponieważ w przyjętym dla siebie ograniczeniu ( tu wierze w to ograniczenie) więcej przyjąć nie może. Jest to też rodzaj wymiany w której mający więcej ( chwilowo) daje temu kto chwilowo ma mniej. Cuda są świadectwem ,że dający ma to co daje bo tylko posiadanie czegoś może być świadectwem dawania tego co się ma. Dlatego ten kto chce dawać najpierw musi przyjąć ( w sensie religijnym- pojednanie i być w jedności z Bogiem-źródłem miłości). Cuda potrzebne są tylko na tym świecie i mają charakter nauczający do czasu gdy nie przyjmie się objawienia wtedy ich potrzeba zanika. Cuda są świadectwem prawdy. Są przekonujące, ponieważ biorą się z przekonania. Bez przekonania zniżają się do magii, która jest bezrozumna bo nie rozumie z czego wynika i dlatego niszczycielska, lub raczej jest nietwórczym użyciem umysłu.

Wielokrotnie i na wiele sposobów usiłuję nakłonić ludzi aby zaczęli bardziej drobiazgowo przyglądać się swoim przekonaniom. Człowiek przekonany o swoich "racjach" zawsze ma rację w cokolwiek wierzy i w cokolwiek jest przekonany. Z tym, że jego podświadomość będzie usiłowała zawsze uwiarygodnić mu takie przekonania , które w rezultacie maja doprowadzić do jego szkody i jakiejś destrukcji ( choć wielu naiwnych wierzy, że układając się z podświadomością może wiele zyskać)

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Wt kwi 04, 2017 19:27
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Mnie sie wydaje ze istnieją, ale nie wszyscy je widzą, doswiadczają jako naoczni swiadkowie, uzdrowieni, bo niektórzy mogliby stać sie Kafarnaum.

Z dwojga złego lepiej być jak Sodoma i Gomora niż jak Betsaida i Kafarnaum w sensie po zobaczeniu cudu, doświadczeniu go i braku zmiany zycia - więcej się bedzie wymagac od takiego człowieka niz od kogos kto nie zobaczyl nic niezwyklego.

Cytuj:
20 Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. 21 «Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. 22 Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. 23 A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. 24 Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».


Moze niekiedy Bog nie wysłuchuje modlitw o cud bo wie ze bylibysmy jak Kafarnaum.


Cz kwi 20, 2017 13:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Teresse napisał(a):
Z dwojga złego lepiej być jak Sodoma i Gomora niż jak Betsaida i Kafarnaum w sensie po zobaczeniu cudu, doświadczeniu go i braku zmiany zycia - więcej się bedzie wymagac od takiego człowieka niz od kogos kto nie zobaczyl nic niezwyklego.


O jakich niezwykłościach mówisz?
Bo jeśli od modlenia by komuś odrosła ręka, i bym to na własne oczy widział, to faktycznie można by wymagać jakiejś zmiany własnego życia.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 20, 2017 13:45
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
No wlasnie i moze Bog wie ze nie kazdego na to stac, dlatego nie ma takich cudow...w sensie nie kazdy ich doswiadcza...


Cz kwi 20, 2017 13:47
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2007
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Robek napisał(a):
Bo jeśli od modlenia by komuś odrosła ręka, i bym to na własne oczy widział, to faktycznie można by wymagać jakiejś zmiany własnego życia.

Bez pomocy łaski Bożej @Robek nie zmieni swojego życia, choćby był świadkiem odrośnięcia komuś ręki. Przez kilka dni, może tygodni, władzę nad myślami przejęłyby emocje, w kąt poszłyby używki i nie tylko, do czasu aż rozum ponownie przejąłby kontrolę nad emocjami i wziąłby się za racjonalizowanie wydarzeń. Umysł podsunie różne wyjaśnienia, w ostateczności @Robek może dojść do wniosku, że to co widział, było efektem delirium? W końcu wróci do swojego życia, by kontynuować swoje przyzwyczajenia i nawyki. Zmiany wymagają ogromnego wysiłku ze strony woli, to codzienna żmudna praca nad sobą, wielu odpuszcza, wybierając to co łatwe i wygodne. Czy @Robek jest gotów na tak wielkie heroiczne wręcz poświęcenie, tylko dlatego, że coś zobaczył?
W Biblii mamy przedstawioną taką sytuację: pewien człowiek za życia był tak bardzo pochłonięty sobą i własnym szczęściem, że uczynił się ślepym na dobro drugiego człowieka. Po śmierci otrzymał swoją zapłatę. Cierpiąc męki piekielne dostrzegł w pewnym momencie Abrahama z którym wdał się w rozmowę o nawróceniu. Prosił, aby Abraham posłał człowieka, którego za życia ów cierpiętnik ignorował, do jego rodziny, aby się nawrócili. Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". 31 Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"».Łk 16, 19-31

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz kwi 20, 2017 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Mrs_Hadley napisał(a):
Bez pomocy łaski Bożej @Robek nie zmieni swojego życia, choćby był świadkiem odrośnięcia komuś ręki. Przez kilka dni, może tygodni, władzę nad myślami przejęłyby emocje, w kąt poszłyby używki i nie tylko, do czasu aż rozum ponownie przejąłby kontrolę nad emocjami i wziąłby się za racjonalizowanie wydarzeń. Umysł podsunie różne wyjaśnienia, w ostateczności @Robek może dojść do wniosku, że to co widział, było efektem delirium? W końcu wróci do swojego życia, by kontynuować swoje przyzwyczajenia i nawyki.


Takie zachowanie to może by miało miejsce, ale u ludzi którzy przekładają emocje nad zdrowy rozsądek.
Bo czy Bóg istnieje czy nie istnieje, to i tak po śmierci to tych używek nie będzie, i w tej sytuacji trzeba z nich korzystać za życia doczesnego, bo później już nie będzie jak.
Zresztą nawet jak bym widział że komuś ręka odrosła, i powiedzmy że dzięki temu bym wiedział że ten Bóg istnieje, to co to zmienia? bo niby rezygnując z używek zapewnie sobie zbawienie? :D no weź się zastanów nad tym co mówisz.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 20, 2017 20:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL