Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 0:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Wierzyć... to nie takie łatwe 
Autor Wiadomość
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
chcewierzyc napisał(a):
Właściwie to całe życie nie jestem wstanie uwierzyć. Dlaczego? Bo widzę co sobie robimy. A Bóg na to patrzy.


Więc może przede wszystkim nie wierzysz w człowieka? Też w siebie?..
A Bóg patrzy na to, co robimy, może dlatego, że ON (w odróżnieniu do ciebie) w nas wierzy? Też w ciebie?..


Wt paź 24, 2017 7:48

Dołączył(a): Śr paź 25, 2017 8:22
Posty: 13
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Człowiek ma wolną wolę i Bóg nie może mu jej zabrać, tak samo jak prawa do błędów i do... grzechu, także tego najcięższego. To moim zdaniem wielka tajemnica, przeciwko której ludzie będą się buntować, zwłaszcza mając w pamięci takie wydarzenia jak Holokaust. Nie wiem, czy rozumowo ktokolwiek jest w stanie sobie z tym poradzić - i tu właśnie zostaje nam jedynie wiara...


Śr paź 25, 2017 8:37
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
DariaH987 napisał(a):
Człowiek ma wolną wolę i Bóg nie może mu jej zabrać, ...


W moim odczuciu Bóg może, ale nie chce nam jej zabrać .., właśnie dlatego, że w nas (mimo wszystko) wierzy, dlatego, że wie, iż potencjalnie potrafimy ją zrównać z Jego wolą, że wtedy jest to akt naszej miłości do Niego.

Ja chyba w to wierzę i chcę wierzyć, że Bogu najbardziej chodzi o wydobycie z nas tej miłości, że jest to w stosunku do nas Jego najwyższy cel. Nasze od Niego szczególne powołanie.


Śr paź 25, 2017 10:41

Dołączył(a): Śr paź 25, 2017 8:22
Posty: 13
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Tak, chodziło mi o to, że nie chce :) Materia języka czasem stawia opór przy wyrażaniu takich treści, trzeba uważać na każde słowo ;)


Cz paź 26, 2017 11:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
W pewnym sensie "nie może". Nie stanowi to sprzeczności z wszechmocą, gdyż związane jest nie z tym co Bóg mógłby uczynić (w sensie funkcjonalnym) lecz z tym jaki Bóg jest.
Na tej zasadzie Bóg na przykład "nie może" kogoś nie kochać.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz paź 26, 2017 11:36
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51
Posty: 430
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Marek_Piotrowski napisał(a):
W pewnym sensie "nie może". Nie stanowi to sprzeczności z wszechmocą, gdyż związane jest nie z tym co Bóg mógłby uczynić (w sensie funkcjonalnym) lecz z tym jaki Bóg jest.
Na tej zasadzie Bóg na przykład "nie może" kogoś nie kochać.


Bóg w "nie może" kogoś nie kochać ale jest wszechmocny - oto przykład logicznego rozumowania Marka Piotrowskiego...
Znając życie ów osobnik nie raczy uzasadnić tegoż stwierdzenia (określenie, że związane jest to z tym "jaki Bóg jest" - nie znaczy nic). Domyślam się, że przedstawi swoją kolejną teorię jak to hubris nie ma pojęcia o czym mówi dodając inwektywy a następnie zniknie :D


Pt paź 27, 2017 0:20
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
hubris napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
W pewnym sensie "nie może". Nie stanowi to sprzeczności z wszechmocą, gdyż związane jest nie z tym co Bóg mógłby uczynić (w sensie funkcjonalnym) lecz z tym jaki Bóg jest.
Na tej zasadzie Bóg na przykład "nie może" kogoś nie kochać.


Bóg w "nie może" kogoś nie kochać ale jest wszechmocny - oto przykład logicznego rozumowania Marka Piotrowskiego...
Znając życie ów osobnik nie raczy uzasadnić tegoż stwierdzenia (określenie, że związane jest to z tym "jaki Bóg jest" - nie znaczy nic). Domyślam się, że przedstawi swoją kolejną teorię jak to hubris nie ma pojęcia o czym mówi dodając inwektywy a następnie zniknie :D


On nie musi tego robic, bo kazdy normalniie myslacy zauwazy ze na sile laczysz sprzeczne zalozenia i z tej sprzecznosci chcesz robic prawdy naukowe.
To wlasnie ci chcial wytlumaczyc Marek, ale ty to ignorujesz, i nie chesz zobaczyc tych sprzecznosci w swoich zalozeniach, mimo ze kazdy je widzi.
To ze mozna uzyskac sucha "przegrzana" pare wodna wcale nie znaczy ze woda jest sucha.


Pt paź 27, 2017 0:30

Dołączył(a): Śr paź 25, 2017 8:22
Posty: 13
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Ja też uważam, że tak jak to pisał Marek, Bóg mógłby nas nie kochać w takim sensie, że istnieje w ogóle taka możliwość (z ,,zewnętrznego" punktu widzenia) , opcja ,,niekochania". Takie postępowanie kłóciłoby się jednak z Jego naturą, więc jest niemożliwe, jeśli wejdzie się głębiej, ,,wewnątrz" problemu. Czy to się kłóci z Wszechmocą? Moim zdaniem nie. Swoją drogą wkraczamy na poziom rozważań typu ,,czy Bóg mógłby stworzyć kamień, którego nie mógłby podnieść". Chyba nie o to chodzi w kwestii wiary...


Pt paź 27, 2017 7:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
hubris napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
W pewnym sensie "nie może". Nie stanowi to sprzeczności z wszechmocą, gdyż związane jest nie z tym co Bóg mógłby uczynić (w sensie funkcjonalnym) lecz z tym jaki Bóg jest.
Na tej zasadzie Bóg na przykład "nie może" kogoś nie kochać.


Bóg w "nie może" kogoś nie kochać ale jest wszechmocny - oto przykład logicznego rozumowania Marka Piotrowskiego...
Znając życie ów osobnik nie raczy uzasadnić tegoż stwierdzenia (określenie, że związane jest to z tym "jaki Bóg jest" - nie znaczy nic). Domyślam się, że przedstawi swoją kolejną teorię jak to hubris nie ma pojęcia o czym mówi dodając inwektywy a następnie zniknie :D


Wygląda na to, że negujesz wszystko, czego nie rozumiesz.
Niestety, nie podejmuję Ci się tego tłumaczyć, jeśli nie zrozumiałeś za pierwszym razem.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pt paź 27, 2017 8:39
Zobacz profil WWW
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
hubris napisał(a):
Bóg w "nie może" kogoś nie kochać ale jest wszechmocny ..

"Nie może", bo byłoby to niezgodne z Jego własną stwórczą wolą, którą przecież On sam jest. On jest stwórczą WOLĄ i stwórczym ZAMIAREM (które są chyba też równoznaczne z MIŁOŚCIĄ), dlatego cała Jego wszechmoc służy ich spełnianiu.

Dziękuję, @Marek Piotrowski, za naprowadzenie mnie na tą myśl, bo sprawia mi radość :)


Pt paź 27, 2017 12:22

Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37
Posty: 180
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Jeżeli wiara jest łaską a tak podobno jest to człowiek sam z siebie nie jest w stanie nic w kwestii wiary zrobić oprócz starania się o nią.


Pt paź 27, 2017 12:57
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Myślę (i coraz bardziej doświadczam), że tak jak każdej łasce człowiek musi się jej poddać, żeby mogła zadziałać... I może właśnie o to nasze poddanie się trzeba tylko starać, o nic więcej. To, co po odebraniu tej łaski się z nami dzieje nie wymaga już starań, bo samoczynnie wynika z obecnej w nas wiary, a dokładniej - z zawartej w niej i obudzonej przez nią miłości.


Pt paź 27, 2017 21:19

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51
Posty: 430
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Marek_Piotrowski napisał(a):
hubris napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
W pewnym sensie "nie może". Nie stanowi to sprzeczności z wszechmocą, gdyż związane jest nie z tym co Bóg mógłby uczynić (w sensie funkcjonalnym) lecz z tym jaki Bóg jest.
Na tej zasadzie Bóg na przykład "nie może" kogoś nie kochać.


Bóg w "nie może" kogoś nie kochać ale jest wszechmocny - oto przykład logicznego rozumowania Marka Piotrowskiego...
Znając życie ów osobnik nie raczy uzasadnić tegoż stwierdzenia (określenie, że związane jest to z tym "jaki Bóg jest" - nie znaczy nic). Domyślam się, że przedstawi swoją kolejną teorię jak to hubris nie ma pojęcia o czym mówi dodając inwektywy a następnie zniknie :D


Wygląda na to, że negujesz wszystko, czego nie rozumiesz.
Niestety, nie podejmuję Ci się tego tłumaczyć, jeśli nie zrozumiałeś za pierwszym razem.


Ok, żarty na bok. Permanentnie wyjeżdzasz z ad hominem/ad personam a argumentacji brak.
Czy zdajesz sobie sprawę, że tłumaczenie tego rodzaju jest żałosne?
Kompromitujesz się na całej linii.


Pt paź 27, 2017 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 18, 2017 11:23
Posty: 9
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Mrs_Hadley napisał(a):
chcewierzyc napisał(a):

To może bardziej obrazowo: Najstarsza córka oświadcza, że chce popełnić samobójstwo, druga córka popada w złe towarzystwo, najmłodszy syn wiąże się z psychopatką.
Każde z nich jest już dorosłe i chce wyrządzić sobie krzywdę, a Ty o tym wiesz. Co należałoby zrobić?


Nie mam mocy bożej bym temu zapobiec. Nie porównuj tego tak. Bóg nas stworzył na swoje podobieństwo ale nie dał nam tej mocy co on ma. Bóg może zapobiec temu byśmy nie byli tacy źli.
I jeszcze jedna sprawa mi się przypomniała. Wiara chrześcijańska pochwala TYLKO związek kobiety i mężczyzny tak? To po co Bóg pozwolił by rodzili się geje i lesbijki? To nie jest zabawa boża? Gej jest sam sobie winien, że taki się urodził? Za karę ma walczyć ze sobą? Ja nie jestem gejem tylko z rozmowy z księdzem mi się to przypomniało. Wiecie co ksiądz mi odpowiedział? Żeby się modlić za takie osoby. I co? To wystarczy? To jest sprawiedliwe, że ja czuję "pociąg" do kobiety i mogę z nią tworzyć rodzine a gej czy lesbijka od urodzenia dostaje bonus od Boga? Jak ma się do tego nasza wola, poczucie sprawiedliwości? Wmawia się nam, że Bóg kocha nas wszystkich. Geja i lesbijkę też? Dwaj żyjący ze sobą mężczyźni, kochający się, uprawiający seks też mają szansę być zbawieni? Naiwne są te moje wątpliwości? Szukam sprawiedliwości u Boga by móc uwierzyć.


So paź 28, 2017 21:19
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
gałązka napisał(a):
Myślę (i coraz bardziej doświadczam), że tak jak każdej łasce człowiek musi się jej poddać, żeby mogła zadziałać... I może właśnie o to nasze poddanie się trzeba tylko starać, o nic więcej. To, co po odebraniu tej łaski się z nami dzieje nie wymaga już starań, bo samoczynnie wynika z obecnej w nas wiary, a dokładniej - z zawartej w niej i obudzonej przez nią miłości.


Tak, masz racje i mysle ze jestes na dobrej drodze.


So paź 28, 2017 21:33
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL