Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Autor |
Wiadomość |
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): Spirytysta wierzy istnienie świata duchowego, a może nawet w najwyższą istotę tego świata. Jest to jednak tylko wiara polegająca na bezzasadnym przyjęciu jednej z wielu możliwych teorii. Odrzuć słowo spirytysta i otrzymasz definicję każdej religii...
|
Wt paź 17, 2017 15:54 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Nieprawda. Chrześcijaństwo nie ogranicza się do wiary rozumowej (wierzę, że coś tam istnieje, jakiś świat pozazmysłowy). Wiara jest zawierzeniem temu, kto nas zbawił i przyjęciem tego zbawienia ze wszystkimi tego skutkami. Spirytysta raczej nie oddaje boskiej czci duchom, w których istnienie wierzy i nie przyjmuje od nich życia wiecznego mając nadzieję na radosne i nieskończenie uszczęśliwiające obcowanie z istotą najwyższą.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt paź 17, 2017 17:36 |
|
|
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): Nieprawda. Chrześcijaństwo nie ogranicza się do wiary rozumowej (wierzę, że coś tam istnieje, jakiś świat pozazmysłowy). Wiara jest zawierzeniem temu, kto nas zbawił i przyjęciem tego zbawienia ze wszystkimi tego skutkami. Spirytysta raczej nie oddaje boskiej czci duchom, w których istnienie wierzy i nie przyjmuje od nich życia wiecznego mając nadzieję na radosne i nieskończenie uszczęśliwiające obcowanie z istotą najwyższą. To się zgadza. Nie rozumiem tylko argumentu, że spirytyzm to tylko wiara podlegająca na bezzasadnym przyjęciu jednej z możliwych teorii.
|
Śr paź 18, 2017 7:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
hubris napisał(a): medieval_man napisał(a): Nieprawda. Chrześcijaństwo nie ogranicza się do wiary rozumowej (wierzę, że coś tam istnieje, jakiś świat pozazmysłowy). Wiara jest zawierzeniem temu, kto nas zbawił i przyjęciem tego zbawienia ze wszystkimi tego skutkami. Spirytysta raczej nie oddaje boskiej czci duchom, w których istnienie wierzy i nie przyjmuje od nich życia wiecznego mając nadzieję na radosne i nieskończenie uszczęśliwiające obcowanie z istotą najwyższą. To się zgadza. Nie rozumiem tylko argumentu, że spirytyzm to tylko wiara podlegająca na bezzasadnym przyjęciu jednej z możliwych teorii. Bezzasadne bo człowiek sam w sobie nie posiada mocy decydowania o żyjących w wieczności, może tego dokonywać jedynie Bóg, albo jego przeciwnik. Bóg szanuje człowieka zatem nie będzie nikogo zmuszał do zjawianie się na wołanie spirytystów. Szatan - małpa Pana Boga - może kreować takie zjawy, tym sposobem mamiąc i ściągając ku sobie kolejnych zwiedzonych.
|
Śr paź 18, 2017 8:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Hubris, spirytysta niezbyt zastanawia sie z kim, lub z czym chce sie skontaktowac i w zasadzie jest mu obojetne z kim, byle by ktos sie z nim kontaktowal. To wyglada jak wkladanie reki do nieznanej nory by cos zlapac, cokolwiek tam jest.
|
Śr paź 18, 2017 8:35 |
|
|
|
|
oran11
Dołączył(a): So paź 14, 2017 12:07 Posty: 28
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): Spirytysta raczej nie oddaje boskiej czci duchom, w których istnienie wierzy i nie przyjmuje od nich życia wiecznego mając nadzieję na radosne i nieskończenie uszczęśliwiające obcowanie z istotą najwyższą. Ducha w żadnym wypadku nie bo uważają je za ludzi takich samych jak oni tylko że pozbawianych ciała materialnego, ale istocie najwyższej która je stworzyła już tak. Alus napisał(a): Bóg szanuje człowieka zatem nie będzie nikogo zmuszał do zjawianie się na wołanie spirytystów. A skąd pomysł że Spirytyści do czegokolwiek zmuszają Duchy? Podstawowa zasada Spirytyzmu jest tka że to jakiś Duch musi najpierw wyrazić życzenie że chce rozmawiać z kimś żywym.
|
Śr paź 18, 2017 12:30 |
|
|
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Alus napisał(a): hubris napisał(a): medieval_man napisał(a): Nieprawda. Chrześcijaństwo nie ogranicza się do wiary rozumowej (wierzę, że coś tam istnieje, jakiś świat pozazmysłowy). Wiara jest zawierzeniem temu, kto nas zbawił i przyjęciem tego zbawienia ze wszystkimi tego skutkami. Spirytysta raczej nie oddaje boskiej czci duchom, w których istnienie wierzy i nie przyjmuje od nich życia wiecznego mając nadzieję na radosne i nieskończenie uszczęśliwiające obcowanie z istotą najwyższą. To się zgadza. Nie rozumiem tylko argumentu, że spirytyzm to tylko wiara podlegająca na bezzasadnym przyjęciu jednej z możliwych teorii. Bezzasadne bo człowiek sam w sobie nie posiada mocy decydowania o żyjących w wieczności, może tego dokonywać jedynie Bóg, albo jego przeciwnik. Bóg szanuje człowieka zatem nie będzie nikogo zmuszał do zjawianie się na wołanie spirytystów. Szatan - małpa Pana Boga - może kreować takie zjawy, tym sposobem mamiąc i ściągając ku sobie kolejnych zwiedzonych. Nie wiem na co odpowiadasz ale na pewno nie na moje pytanie. Dlaczego spirytyzm polega na bezzasadnym przyjęciu jakiejś teorii? Czy chrześcijanin lub muzułmanin nie robi tego samego? Czym się różni przyjęcie wiary spirytyzmu od chrześcijaństwa?
|
Śr paź 18, 2017 16:27 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
hubris napisał(a): Czym się różni przyjęcie wiary spirytyzmu od chrześcijaństwa? Może się mylę, ale widzę to tak: - spirytysta wierzy intelektualnie w istnienie istot niematerialnych. Tak jak dzieci wierzą w istnienie krasnoludków czy Mikołaja z Coca-Coli, albo niektórzy dorośli w istnienie UFO. Ta wiara to akt rozumu zgadzającego się na dopuszczenie istnienia czegoś, czego nie widzimy. - chrześcijanin też wierzy na poziomie intelektualnym, ale jego wiara jest też aktem zaufania, oddania swojego życia osobie, w której istnienie wierzy i której wierzy. Jest też cnotą, czyli ukształtowaną postawą ufności, która sprawia, że całe swoje życie chrześcijanin podporządkowuje miłości do osoby, w którą wierzy.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr paź 18, 2017 16:50 |
|
|
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): hubris napisał(a): Czym się różni przyjęcie wiary spirytyzmu od chrześcijaństwa? Może się mylę, ale widzę to tak: - spirytysta wierzy intelektualnie w istnienie istot niematerialnych. Tak jak dzieci wierzą w istnienie krasnoludków czy Mikołaja z Coca-Coli, albo niektórzy dorośli w istnienie UFO. Ta wiara to akt rozumu zgadzającego się na dopuszczenie istnienia czegoś, czego nie widzimy. - chrześcijanin też wierzy na poziomie intelektualnym, ale jego wiara jest też aktem zaufania, oddania swojego życia osobie, w której istnienie wierzy i której wierzy. Jest też cnotą, czyli ukształtowaną postawą ufności, która sprawia, że całe swoje życie chrześcijanin podporządkowuje miłości do osoby, w którą wierzy. Czyli jeśli dobrze rozumiem chrześcijańska wiara jest w pewnym sensie głębsza gdyż wierzący może poświęcic życie dla Boga natomiast spirytysta niekoniecznie. Jak dla mnie jest to sensowne. Nie przekreśla to natomiast sensowności samego spirytyzmu według mnie. Jest to inny rodzaj wiary.
|
Cz paź 19, 2017 12:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
hubris napisał(a): Czyli jeśli dobrze rozumiem chrześcijańska wiara jest w pewnym sensie głębsza gdyż wierzący może poświęcic życie dla Boga natomiast spirytysta niekoniecznie. Jak dla mnie jest to sensowne. Nie przekreśla to natomiast sensowności samego spirytyzmu według mnie. Jest to inny rodzaj wiary. I zasadnicza kwestia dokąd w efekcie doprowadzą te wiary wierzących gdy przyjdzie czas przejścia do wieczności...., bo każda wiara jest podłożem postępowania, zachowań człowieka w życiu doczesnym, które przesądzają o wieczności.
|
Cz paź 19, 2017 17:37 |
|
|
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Alus napisał(a): hubris napisał(a): Czyli jeśli dobrze rozumiem chrześcijańska wiara jest w pewnym sensie głębsza gdyż wierzący może poświęcic życie dla Boga natomiast spirytysta niekoniecznie. Jak dla mnie jest to sensowne. Nie przekreśla to natomiast sensowności samego spirytyzmu według mnie. Jest to inny rodzaj wiary. I zasadnicza kwestia dokąd w efekcie doprowadzą te wiary wierzących gdy przyjdzie czas przejścia do wieczności...., bo każda wiara jest podłożem postępowania, zachowań człowieka w życiu doczesnym, które przesądzają o wieczności. Nie jestem pewien co masz na myśli Alus. Jeśli chodzi o życie wieczne to nikt nie jest w stanie sprawdzić która wiara prowadzi do tej wieczności.
|
Cz paź 19, 2017 19:34 |
|
|
KotSyberyjski
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52 Posty: 389
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): hubris napisał(a): Czym się różni przyjęcie wiary spirytyzmu od chrześcijaństwa? Może się mylę, ale widzę to tak: - spirytysta wierzy intelektualnie w istnienie istot niematerialnych. Tak jak dzieci wierzą w istnienie krasnoludków czy Mikołaja z Coca-Coli, albo niektórzy dorośli w istnienie UFO. Ta wiara to akt rozumu zgadzającego się na dopuszczenie istnienia czegoś, czego nie widzimy. - chrześcijanin też wierzy na poziomie intelektualnym, ale jego wiara jest też aktem zaufania, oddania swojego życia osobie, w której istnienie wierzy i której wierzy. Jest też cnotą, czyli ukształtowaną postawą ufności, która sprawia, że całe swoje życie chrześcijanin podporządkowuje miłości do osoby, w którą wierzy. Nie, nie. Skoro ich wiara ma to samo podłoże - intelektualne to różnice, które wysnułeś sobie są tylko twoją wymyśloną interpretacją. Ktoś może wierzyć w przybycie UFO i jak to powiedziałeś jego wiara jest aktem zaufania itd. Ps Niektórzy wierzą, że Jezus był kosmitą. Prawdziwa wiara nie jest wiarą na poziomie intelektualnym. Choćbyś nie wiem ile książek przeczytał i potrafił snuć popisy oratorskie i logiczne o Bogu to nie zbliżysz się do niego ani o krok.
|
Cz paź 19, 2017 20:29 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
KotSyberyjski napisał(a): Nie, nie. Skoro ich wiara ma to samo podłoże - intelektualne to różnice, które wysnułeś sobie są tylko twoją wymyśloną interpretacją. Ktoś może wierzyć w przybycie UFO i jak to powiedziałeś jego wiara jest aktem zaufania itd. Ps Niektórzy wierzą, że Jezus był kosmitą. Prawdziwa wiara nie jest wiarą na poziomie intelektualnym. Choćbyś nie wiem ile książek przeczytał i potrafił snuć popisy oratorskie i logiczne o Bogu to nie zbliżysz się do niego ani o krok. No więc, niechcący potwierdziłeś moją tezę: w przypadku chrześcijaństwa poznanie (wiara) intelektualne jest tylko punktem wyjścia dla postawy etyczno-moralnej, postawy życiowej i postawy liturgicznej. W przypadku spirytyzmu kończy się na intelekcie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz paź 19, 2017 21:06 |
|
|
KotSyberyjski
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52 Posty: 389
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
medieval_man napisał(a): KotSyberyjski napisał(a): Nie, nie. Skoro ich wiara ma to samo podłoże - intelektualne to różnice, które wysnułeś sobie są tylko twoją wymyśloną interpretacją. Ktoś może wierzyć w przybycie UFO i jak to powiedziałeś jego wiara jest aktem zaufania itd. Ps Niektórzy wierzą, że Jezus był kosmitą. Prawdziwa wiara nie jest wiarą na poziomie intelektualnym. Choćbyś nie wiem ile książek przeczytał i potrafił snuć popisy oratorskie i logiczne o Bogu to nie zbliżysz się do niego ani o krok. No więc, niechcący potwierdziłeś moją tezę: w przypadku chrześcijaństwa poznanie (wiara) intelektualne jest tylko punktem wyjścia dla postawy etyczno-moralnej, postawy życiowej i postawy liturgicznej. W przypadku spirytyzmu kończy się na intelekcie. Nic podobnego. Ktoś kto wierzy w duchy czy coś tam jeszcze również może z tej wiary o podłożu intelektualnym dokonywać pewnych wyborów bądź przyjmować pewne postawy etyczne. Bo niby dlaczego nie. Weźmy sobie np Crowleya, który spisał książki z tego co podyktowała mu jakaś duchowa istota i później wcielał tą swoją filozofię w życie. Chm to nie dobry przykład bo tu nie było tej wiary o podłożu intelektualnym. Ale mam rację.
|
Cz paź 19, 2017 21:12 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Skoro uważasz, że masz rację to nie pogadamy. Co do wcielania w życie poznania spirytystycznego to sądzę, że ma ono raczej za podłoże motywy finansowo-polityczne, a nie religijne. I tu się pewnie różnimy.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz paź 19, 2017 21:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|