Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 9:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona
 Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Rozumiem że twierdzisz, że rozważanie krasnoludków wcale nie zbliża nas do odpowiedzi na fundamentalne pytanie. Jeśli tak rozumiesz słowo "dziedzina" to się zgodzę, dobry argument.
Ale uważam, że rozważanie istnienia bogów też w żaden sposób nie przybliża nas do odpowiedzi na żadne pytanie. Tak więc rozważanie istnienia bogów, Boga czy innego Absolutu zbliża do odpowiedzi równie bardzo, jak rozważanie krasnoludków - wcale. Najpierw trzeba udowodnić konieczność ich istnienia lub samo istnienie. Potem można rozważać implikacje.
Z tego samego powodu, dla którego nie można wierzyć w krasnoludki - nie można wierzyć w żadną inną nadnaturalną nieudowodnioną siłę.
Wszystkie te byty - krasnoludki, Bóg, Zeus i Manitou są w tej samej dziedzinie - mitów.


N paź 08, 2017 19:56
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
Mylisz się. Niewiara nie mówi, że Boga nie ma. Niewiara mówi, że nie można ani potwierdzić, ani zaprzeczyć istnieniu Boga.

A to mnie cieszy! Naprawdę :)

Cytuj:
. Każda zasada, którą respektuje człowiek nauki może pochodzić tylko i wyłącznie od rozumu.

Tak, ale może raczej konkretny naukowiec i w stosunku do zasady dotyczącej jego konkretnych naukowych badań?.. Istnieją przecież wierzący "ludzie nauki"...

Cytuj:
Czy sama wierzysz w krasnoludki, smoki i inne bajkowe istoty równie mocno, co w Boga?

Jako dziecko tak, a teraz odbieram je jako odpowiedź na potrzebę, zdolność i gotowość każdego dziecka do przeżywania rzeczy nadprzyrodzonych, do wiary w nie. Pisałam już o tym powyżej.


N paź 08, 2017 20:18

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
gałązka napisał(a):

Wierzę w Boga :)


Jeśli czytasz biblię to jest to albo Bóg chrześcijański albo Jahwe. Która opcja jest Twoja?

Cytuj:
Tyle, że wiara w krasnoludki kończy się już w dzieciństwie, chociaż również ona może być wtedy przejściowym, bo odpowiadającym dziecięcej psychice wyrazem tego wewnętrznego, zaszczepionego przeświadczenia o istnieniu tajemniczej nadprzyrodzonej rzeczywistości.


Jak wykazał Kalart to nieprawda, że wiara w krasnoludki kończy się w dzieciństwie.
Czym się rózni wiara w krasnoludki od wiary w Twojego Boga? Ktoś może czuć wewnętrzną siłe płynącą od niewidzialnych krasnoludków...


N paź 08, 2017 20:21
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Odpowiedż do was obu, Kalart i Osiris:

Wszystko co miałam na ten temat ważnego do powiedzenia już napisałam, nie potrafię lepiej i nie chcę się powtarzać. Dostałam również od was dosyć materiału do przemyśleń, który respektuję, i za który dziękuję. Miłego wieczoru. :)


N paź 08, 2017 20:33

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Człowiek nauki może wierzyć, tak długo jak wiara nie skłania go do czynności niewynikających z rozumu, co oznacza że żaden naukowiec nie może być członkiem religii.
Każdy religijny (np. katolik) naukowiec wyznaje wyższość wiary nad rozumem, czyli zaprzecza nauce. Wierzący naukowiec może przejść, ale religijny naukowiec to sprzeczność. Taki człowiek (religijny naukowiec) jest hipokrytą, który omija każde intelektualne wyzwanie, które oznaczałoby konfrontację prawd nauki i wiary.
Zapytaj dowolnego katolickiego uczonego, co jest złego w ślubie cywilnym. Albo powie że nic i w ten sposób udowodni, że stawia rozum nad wiarę albo powie że to grzech (nie mając ku temu żadnych innych argumentów niż religijne), czyli że stawia wiarę wyżej niż rozum. Takich spraw jest całkiem sporo - KK uważa za grzech wiele spraw, które ze swojej natury nie są niczym złym. Za każdym razem, gdy człowiek to rozważa, decyduje o tym czy ważniejsza jest dla niego religia, czy rozum.
Kościół sam odrzucił wszystkich racjonalistów, twierdząc że w kwestiach wiary jest nieomylny. Za każdym razem, gdy można dowieść omylność KK w kwestiach wiary podważa się nauczanie Kościoła, gdyż nauczanie Kościoła często opiera się wyłącznie na wierze a nie na racjonalnych argumentach.

Jeśli jakikolwiek człowiek rozumu mówi, że jest katolikiem - jest kłamcą. Nie można zaakceptować przewodniej roli rozumu i religii jednocześnie. Nie można mieć dwóch panów. Gdy dochodzi do konfrontacji, można wybrać tylko jednego. Bycie katolikiem oznacza religijne obowiązki, których czasami jedynym uzasadnieniem jest "bo tak każe Pan", gdy nikt rozsądnie myślący nie może zaakceptować takiego argumentu nie mając pewności, że Bóg istnieje i rzeczywiście taka jest Jego wola.


N paź 08, 2017 21:08
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Jesteśm chrześcijaninem. Ale zazdroszczę ludziom bezkrytyczniej wiary(też bym tak chciał). Moim przekleństwem jest fakt że za dużo myślę(o wszytkim) i praktycznie cały czas. Może zabrzmi to dziwnie ale sprawia mi to ogromny ból :c


N paź 08, 2017 23:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2740
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
rozsądnie myślący

Czasami potrafisz sie ciekawie wypowiadac ale nie rozpedzaj sie za bardzo chyba ze chcesz aby sie z Ciebie posmiac.


Pn paź 09, 2017 0:38
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Przecież ten człowiek pisze bzdury. Używa sofizmatów psychologicznych, błędów logicznych, argumentów Dawkinsa :D jak ten z naukowcami i religią


Pn paź 09, 2017 7:48

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Quinque napisał(a):
Przecież ten człowiek pisze bzdury. Używa sofizmatów psychologicznych, błędów logicznych, argumentów Dawkinsa :D jak ten z naukowcami i religią


To jest argument - zarzucić komuś pisanie bzdur, błędy logiczne i sofizmaty bez udowodnienia tego.
Quinque wynalazł nowy sposób argumentacji :D


Pn paź 09, 2017 7:55
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
Nie można zaakceptować przewodniej roli rozumu i religii jednocześnie.


A ja myślę, że religijność i wiara ludzi rozumu czy nauki jest inna niż ty to sugerujesz, i że generalnie nie praktykują przewodniej roli rozumu, bo wtedy przestaliby nimi być.

Oni według mnie poddają swój rozum poszukiwaniu i odkrywaniu istniejącej we wszechrzeczy i wszechświecie oraz rządzącej nimi nadrzędnej MĄDROŚCI, jej objawianiu się w czasie ich badań i eksperymentów pozwalają się prowadzić i decydować o słuszności swoich uprzednich rozumowych założeń. Dzięki takiemu (naukowemu) używaniu rozumu zdobywają cząstkową wiedzę o niej, którą jednak są zawsze gotowi skorygować, bo zdają sobie sprawę ograniczoności ludzkiego rozumu w stosunku do jej wielkości.

Zauważam też u nich FASCYNACJĘ - nie swoim rozumem, lecz otwierającą się nieco przed nimi (dzięki jego wysiłkom i doświadczalnej pracy) nieskończoną głębią tej Mądrości. Wdaje mi się, że właśnie w tej fascynacji i tym rozpoznaniu spotyka się i jednoczy rozum (nauka) z wiarą i przestaje być jej przeciwieństwem.


Pn paź 09, 2017 8:41

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
I znowu. Opisujesz wiarę, gdy ja pisałem o religii. Człowiek religijny niczego nie poszukuje, niczego nie odkrywa. Wszystkie odpowiedzi już ma. Istnieją one np. w Biblii. Człowiek religijny nie pyta, czemu ślub cywilny jest grzechem i tak samo nie zadaje sobie tysiące innych pytań. Człowiek religijny odpowiedzi już zna, pochodzą one od jakiejś świętej księgi i nigdy nie kwestionuje ich własnym rozumem. Nawet nie musi jej czytać, bo w pełni polega na interpretacji innych, którzy mówią że potrafią ją bezbłędnie zinterpretować.
Człowiek religijny mógłby sobie spokojnie wyciąć spory kawałek mózgu i nie odczułby żadnej różnicy.
A jak się okazuje, że Ziemia nie jest w centrum układu słonecznego - biada człowiekowi, który głosi takie herezje! Ma szczęście, jeśli dostanie areszt domowy zamiast spalić go na stosie.


Pn paź 09, 2017 9:37
Zobacz profil
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
Człowiek religijny niczego nie poszukuje, niczego nie odkrywa. Wszystkie odpowiedzi już ma. Istnieją one np. w Biblii. Człowiek religijny nie pyta, czemu ślub cywilny jest grzechem i tak samo nie zadaje sobie tysiące innych pytań. Człowiek religijny odpowiedzi już zna, pochodzą one od jakiejś świętej księgi i nigdy nie kwestionuje ich własnym rozumem.


Bardzo im tego zazdroszczę. Też bym tak chciał


Pn paź 09, 2017 10:28
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
I znowu. Opisujesz wiarę, gdy ja pisałem o religii. Człowiek religijny niczego nie poszukuje, niczego nie odkrywa. Wszystkie odpowiedzi już ma. Istnieją one np. w Biblii. Człowiek religijny nie pyta, czemu ślub cywilny jest grzechem i tak samo nie zadaje sobie tysiące innych pytań. Człowiek religijny odpowiedzi już zna, pochodzą one od jakiejś świętej księgi i nigdy nie kwestionuje ich własnym rozumem. Nawet nie musi jej czytać, bo w pełni polega na interpretacji innych, którzy mówią że potrafią ją bezbłędnie zinterpretować.
Człowiek religijny mógłby sobie spokojnie wyciąć spory kawałek mózgu i nie odczułby żadnej różnicy.
A jak się okazuje, że Ziemia nie jest w centrum układu słonecznego - biada człowiekowi, który głosi takie herezje! Ma szczęście, jeśli dostanie areszt domowy zamiast spalić go na stosie.

A człowiek nie religijny pisze dyrdymały jak wyżej.


Pn paź 09, 2017 10:43

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Prawda nie jest brednią. Religia w swej czystej postaci jest dokładnie taka, jak opisałem. Tyle, że niewielu ludzi jest prawdziwie religijnych. Większość jest po prostu wierząca i swobodnie wybiera te elementy religii, które im pasują, nie przejmując się że są hipokrytami. Takie religie jak katolicyzm można przyjąć w całości lub w całości odrzucić - większość katolików zaś wykazuje się niespójnością zasad moralnych i nie akceptuje wielu zasad i dogmatów KK.


Pn paź 09, 2017 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2740
Post Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a):
Wszystkie odpowiedzi już ma.

Oczywiscie istnienie wielu odlamow w Chrzescijanstwie dowodzi istnienia tych "wszystkich odpowiedzi".


Pn paź 09, 2017 12:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL