Gloria Polo:



http://www.voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm

Smiejcie sie ale teraz wybieram wszystkie ziarenka ryzu z garnka

Teresse... zauważyłem że Ty wyszukujesz jakieś sensacje... a ja jestem transseksualistą i co, nie jestem w stanie wypełnić życiowej roli w genetycznej płci, to co stanie się ze mną? I na dodatek jestem schizofrenikiem i zdarzało się i zdarza się nadal że wyrzucam jedzenie, teraz mniej, bo ta choroba polega na urojeniach i różnego tego typu rzeczach / zaburzeniach... normalnie jak to przeczytać to chyba człek z Czyśca by się nie wydostał... nie wiem, może się mylę, jednak... będziemy raczej odpowiadać za brak miłości względem drugiego człowieka i siebie samego, a przede wszystkim względem Boga.

Ja przestałam wyrzucac jedzenie po tym jak to przeczytałam-wiec sie cieszę. Spróbuj z całych sil Twoich a jak się nie uda to nie masz winy.

Prawdą jest, że wielu świętych podchodziło do pewnych spraw bardzo skrupulatnie. Ale nadal aktualna jest jezusowa przestroga przed przecedzaniem komara i połykaniem wielbłąda. Uspokojanie swojego sumienia przez dokładne wydłubywanie ryżu z garnka może się źle skończyć, jeśli jest ono obciążone przez gorsze rzeczy.

Nawet w sądzie świeckim są pewne okoliczności łagodzące, które mają wpływ na wyrok sądu.
Jeżeli nie masz pełnej świadomości czynionego grzechu, to ta nieświadomość jest w pewnym sensie usprawiedliwieniem. Co innego jak ma się świadomość i robi się to z pełną premedytacją.
Bóg jest sędzią sprawiedliwym.

Hmm, moim zdaniem ważne jest żeby przestrzegać przykazań Bożych i kościelnych - jeśli ktoś się regularnie modli i robi rachunek sumienia to będzie instynktownie czuł w swoim sumieniu, co jest grzechem lekkim, ciężkim a co grzechem nie jest i w ten sposób uniknie przegięć w jedną i w drugą stronę. A w razie wątpliwości - rozmowa ze spowiednikiem (przy czym niektórzy z nich baaaardzo nie lubią skrupulantów ) Co do sądu ostatecznego, to przecież ufamy, że Chrystus, który jest miłosierny się za nami wstawi

Niby tak, ale jak mowił papiez Franciszek trzeba zejsc z kanapy

Ja niby mam Szkaplerz to mogłabym osiąść na laurach, bo kto nosi Szkaplerz przy śmierci nie zostanie potępiony. Albo kto czci Jezusa w obrazie "Jezu Ufam Tobie".

Ale sumienie mowi mi zeby walczyć tak jakby nic nie było zapewnione - ze to się podoba Bogu.

A nie wydaje Ci się, że ośmieszanie wiary na forum ateista.pl tekstami o tym, że piekło znajduje się fizycznie pod powierzchnią Ziemi, ale głębiej, niż wynosi promień naszej planety jest jednak większym grzechem niż wywalenie ziarenka ryżu? Tak pytam.

Ja tłumaczę to co mowił pan Bill - nie wydaje mi się to grzechem.

Skoro widzisz, że pan Bill (kimkolwiek jest pan Bill) plecie farmazony, to przedstawianie tychże farmazonów jako argumentu za wiarą chrześcijańską jest chyba średnio właściwym postępowaniem.

Jesli chodzi o promien ziemii to ja podałam to w zaokrągleniu - on powiedzial 4000 mil- dokładnie to 6437.376- myslę, ze tez mowil w zaokrągleniu.

Teresse, skąd masz pewnosć że te świadectwa na Youtube mówią prawdę, a ja spotykam krytyczne wypowiedzi zarówno dotyczące wizji pana Billa, jak i pani Polo. Pan Bill opisuje piekło w myśl teologii protestanckiej, a Ty chyba jesteś katoliczką. Wizja piekła gdzieś w głebi ziemi nie jest katolicka.

Zefciu jest prawosławnym, ale w prawosławiu też chyba nie funkcjonuje taki pogląd na piekło w fizycznym wymiarze gdzieś na planecie Ziemia. W takim razie wolisz wierzyć niesprawdzonym wizjonerom nawet bez imprimatur, niż zdrowej teologii chrześcijańskiej?



Teresse, skąd masz pewność że to jest prawdą. Jeśli jakiś protestancki wizjoner powie iż miał wizję że Ziemia liczy sobie 6.000 lat, to także będziesz głosić to jako coś co jest bezwzględnie prawdziwe? Nawet wbrew temu co mówi nauka na ten temat?



Obawiam się że dla Teresse to nie są farmazony...

Tu chodzi o wywołanie przerażenia tymi opisami piekła i żeby człowiek w tym przerażeniu zwrócił się do Boga. Jej intencje są przynajmniej czyste, w przeciwieństwie do Wiese, który na swojej wizji zbija niezły majątek. Może szybki google ile książek już na ten temat napisał?
I mały bonus, pewien niewierzący wystosował do Wiese maila z palącymi pytaniami. Zobaczcie jaką odpowiedź od szanownej małżonki otrzymał http://www.city-data.com/forum/christia ... wiese.html
Rzecz, od której może zależeć czyjeś życie, bo do takiego przecież ostrzeżenie Wiese aspiruje, powinna być wg. mnie dostępna ze szczegółami i za darmo, tak jak dla porównania Dzienniczek Faustyny.

Czasem to może zadziałać, ale nie sądzę że tak ochoczo niewierzący przestraszą się wizji piekła w które przecież nie wierzą. To raczej głęboko wierzący człowiek bedzie przerażony wizją tego że w piekle straci na zawsze Boga i nie bedzie go oglądał na wieki, nie doświadczając jego miłości i obecności.

Tym bardziej trzeba zastanowić się że na forum pełnym ateistów taki filmik będzie przedstawiał podobnie wiarygodną treść jak filmiki na temat UFO, i że wizja piekła znajdującego się pod ziemią będzie po prostu śmieszna... Rozumiem intencje, ale trzeba zastanowić się czy czasem nie ośmiesza się wiary poprzez takie rzeczy.

I zamiast nawrócenia ze strachu może zaistnieć tym większe oddalenie się od wiary, skoro tam są takie ''świry''... środowisko ateistów wierzy w naukę, a nauka zbadała w pewnym stopniu co jest / może być w jądrze naszej planety.



No cóż... https://www.youtube.com/watch?v=PIAXG_QcQNU

To jest takiego fajnego, w tej boskiej miłości?