Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
 Wszechobecność Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So paź 31, 2015 20:35
Posty: 14
Post Wszechobecność Boga
Zostaliśmy stworzeni przez Boga dla Niego samego.
Jak napisał św. Augustyn „stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”.
Jest też modlitwa, której słowa są następujące: „Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy”.
W pełni możemy pojąć te słowa tylko wtedy gdy posiadamy właściwe rozumienie Osoby Boga Ojca.
Nie myślę tu o Bogu jako o starcu, spoglądającym z Nieba na Ziemię. Taki bowiem obraz Boga nie jest właściwy Temu, którego opisuje w swoich wyznaniach św. Augustyn.
Bóg Ojciec jest Rzeczywistością bezgraniczną i niepojętą. Bowiem „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”, jak pisze św. Paweł.
Z kolei św. Augustyn pisze: „A może dlatego, że bez Ciebie nic by nie istniało, wszystko, co istnieje, zawiera Ciebie?”
Dalej kontynuuje: „Jeszcze nie jestem w otchłani, a Ty jesteś i tam; choćbym zstąpił do otchłani, tam jesteś.”
Bóg Ojciec jest wszechobecny i wszechwidzialny.
Zadaję sobie sam wobec tego pytanie o istnienie piekła. Czyż może być taki wymiar rzeczywistości, który byłby pozbawiony obecności Boga, skoro On sam jest Wszechobecny?
Czy piekło nie byłoby wobec tego stanem nieświadomości i ignorancji wobec Osoby Boga? I jak możemy odrzucić Boga, skoro On sam jest wszechobecny?

_________________
drzewojozuego.blog.pl


So sie 05, 2017 19:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechobecność Boga
Źródło napisał(a):
Bowiem „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”, jak pisze św. Paweł.
Z kolei św. Augustyn pisze: „A może dlatego, że bez Ciebie nic by nie istniało, wszystko, co istnieje, zawiera Ciebie?”


Troche tak zabrzmiało jakbyś mówił o Bogu Spinozy.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sie 05, 2017 23:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 934
Post Re: Wszechobecność Boga
Źródło napisał(a):

Zadaję sobie sam wobec tego pytanie o istnienie piekła. Czyż może być taki wymiar rzeczywistości, który byłby pozbawiony obecności Boga, skoro On sam jest Wszechobecny?
Czy piekło nie byłoby wobec tego stanem nieświadomości i ignorancji wobec Osoby Boga? I jak możemy odrzucić Boga, skoro On sam jest wszechobecny?


Pomocny tekst: Suma Teologiczna Akwinaty, część I O Bogu, zagadnienie: Istnienie Boga w rzeczach.

_________________
Tylko Bogu chwała


N sie 06, 2017 7:38
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Źródło napisał(a):
I jak możemy odrzucić Boga, skoro On sam jest wszechobecny?


No właśnie... Może poprzez świadome lub nieświadome zamknięcie naszej ludzkiej świadomości na Jego wszechobecność? Poprzez niezawinioną nieumiejętność otwarcia jej na nią? Przez brak naszej zgody na wniknięcie Jego wszechobecności do naszej świadomości i przeniknięcie jej? To ostatnie mógłby np. powodować lęk przed utratą tego, co do tej pory wypełniało naszą świadomość i kierowało naszym życiem, a jest z Bożą rzeczywistością niezgodne.


N sie 27, 2017 20:55

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Wszechobecność Boga
Twierdzenie ze Bóg jest wszechobecny oznacza że musi przebywać także w piekle, czyli wynika z tego, ze ktokolwiek znajdzie się w piekle będzie cierpiał wieczne męki piekielne razem z Bogiem

[edytowano 1x - Reg.§I/5. M.]


Pn sie 28, 2017 22:24
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Osiris napisał(a):
Twierdzenie ze Bóg jest wszechobecny oznacza że musi przebywać także w piekle, czyli wynika z tego, ze ktokolwiek znajdzie się w piekle będzie cierpiał wieczne męki piekielne razem z Bogiem
Rozumowanie to ma dwa błędy. Primo - Bóg jest beznamiętny, więc nie cierpi mąk nawet w piekle. Secundo człowiek jako istota wolna może się pozbawić komunii z Bogiem mimo Jego wszechobecności. I na tym właśnie polega piekło.


Wt sie 29, 2017 5:34

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Wszechobecność Boga
Skoro Bóg jest beznamiętny to znaczy, że nie cierpi gdy widzi gdy miliony dzieci każdego roku umierają w krajach Trzeciego Świata z głodu, chorób i nędzy? Według ciebie stworzył świat w którym mnóstwo niewinnych ludzi cierpiało straszne męki przez kilka tysiącleci istnienia cywilizacji i Bóg ma to absolutnie gdzieś. Wynika z tego że albo Boga nie obchodzi nic co się dzieje na tym świecie albo po prostu Boga nie ma.


Wt sie 29, 2017 20:37
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Osiris napisał(a):
Skoro Bóg jest beznamiętny to znaczy, że nie cierpi gdy widzi gdy miliony dzieci każdego roku umierają w krajach Trzeciego Świata z głodu, chorób i nędzy?
A Ty cierpisz? Bóg w ogóle nie cierpi.
Cytuj:
Według ciebie stworzył świat w którym mnóstwo niewinnych ludzi cierpiało straszne męki przez kilka tysiącleci istnienia cywilizacji i Bóg ma to absolutnie gdzieś.
Jak to ma gdzieś? Przecież dokonał umniejszenia - wcielił się, był z nami w postaci ludzkiej, wycierpiał w tej postaci na krzyżu i nadal pozostaje człowiekiem. A Ty piszesz, że "ma gdzieś, bo nie cierpi"?
Cytuj:
Wynika z tego
Zastrzeżmy sobie słowa "wynika z tego" do prawdziwych wniosków, a nie do rojeń.


Śr sie 30, 2017 5:21

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Wszechobecność Boga
Wątpię by jakieś małe dziecko cierpiące głód i nędzę w Indiach wychowane w wierze hinduistycznej obchodziło co dla niego zrobił Jezus, którego w ogóle nie zna. Bóg widzi wszechobecne cierpienie i nie reaguje, jak to świadczy o Bogu?


Śr sie 30, 2017 7:59
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Osiris napisał(a):
Wątpię by jakieś małe dziecko cierpiące głód i nędzę w Indiach wychowane w wierze hinduistycznej obchodziło co dla niego zrobił Jezus, którego w ogóle nie zna.
A co ma fakt, czy owo dziecko obchodzi, czy nie obchodzi do tematu?
Cytuj:
Bóg widzi wszechobecne cierpienie i nie reaguje, jak to świadczy o Bogu?
Reaguje. Napisałem powyżej jak. Ty się do tego nie odniosłeś, tylko powtarzasz swoje.


Ostatnio edytowano Śr sie 30, 2017 9:45 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Śr sie 30, 2017 9:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Wszechobecność Boga
Osiris napisał(a):
Wątpię by jakieś małe dziecko cierpiące głód i nędzę w Indiach wychowane w wierze hinduistycznej obchodziło co dla niego zrobił Jezus, którego w ogóle nie zna. Bóg widzi wszechobecne cierpienie i nie reaguje, jak to świadczy o Bogu?

Świadczy to o tym, ze daje tym co czynią zło, wolność.

Tylko posiadając całkowitą wolność, jesteśmy w stanie oddać to co mamy, czyli kochać.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr sie 30, 2017 9:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechobecność Boga
zefciu napisał(a):
Jak to ma gdzieś? Przecież dokonał umniejszenia - wcielił się, był z nami w postaci ludzkiej, wycierpiał w tej postaci na krzyżu i nadal pozostaje człowiekiem. A Ty piszesz, że "ma gdzieś, bo nie cierpi"?


Bo jeśli jakiś milioner chce pomódz bezdomnemu, to się za takiego bezdomnego przebiera i zaczyna takiego bezdomnego udawać.
No i taki bezdomny przecież się ucieszy, w końcu milioner zniżył się do jego poziomu.

Osiris napisał(a):
Wątpię by jakieś małe dziecko cierpiące głód i nędzę w Indiach wychowane w wierze hinduistycznej obchodziło co dla niego zrobił Jezus, którego w ogóle nie zna. Bóg widzi wszechobecne cierpienie i nie reaguje, jak to świadczy o Bogu?


Świadczy o tym że Bóg robi sobie co chce, w końcu przecież jest Bogiem.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr sie 30, 2017 9:38
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Robek napisał(a):
Bo jeśli jakiś milioner chce pomódz bezdomnemu, to się za takiego bezdomnego przebiera i zaczyna takiego bezdomnego udawać.
Chrystus nie przebrał się za człowieka, ani nie udawał człowieka. On naprawdę jest człowiekiem.
Cytuj:
No i taki bezdomny przecież się ucieszy, w końcu milioner zniżył się do jego poziomu.
Chrystus zrobił coś więcej niż tylko "zniżył się do poziomu". Dał nam możliwość, żebyśmy sami stali się milionerami.
Cytuj:
Świadczy o tym że Bóg robi sobie co chce, w końcu przecież jest Bogiem.
Nie rozumiem. To że ja mam np. w poważaniu co myśli Robek świadczy o mnie czy o Robku? Jakąś pokrętną logikę stosujecie.


Śr sie 30, 2017 9:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechobecność Boga
zefciu napisał(a):
Chrystus nie przebrał się za człowieka, ani nie udawał człowieka. On naprawdę jest człowiekiem.


To Jezus już Bogiem nie jest?

zefciu napisał(a):
Chrystus zrobił coś więcej niż tylko "zniżył się do poziomu". Dał nam możliwość, żebyśmy sami stali się milionerami.


Taki milioner również może wytłumaczyć bezdomnemu jak zostać milionerem.

zefciu napisał(a):
Nie rozumiem. To że ja mam np. w poważaniu co myśli Robek świadczy o mnie czy o Robku? Jakąś pokrętną logikę stosujecie.


Co ma jedno do drugiego?
Bo przecież czym innym jest relacja Boga do świata, a czym innym relacja jednego człowieka do jakiegoś innego człowieka.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr sie 30, 2017 9:58
Zobacz profil
Post Re: Wszechobecność Boga
Robek napisał(a):
To Jezus już Bogiem nie jest?
Robku - ile Ty siedziesz już na tym chrześcijańskim forum? Naprawdę jesteś tak upośledzony umysłowo, że przez ten czas nie dotarły do Ciebie dwie podstawowe prawdy wiary wyznawane przez chrześcijan? Czy tylko upośledzonego umysłowo udajesz? Pytam bo nie wiem. Nie chcę Cię obrazić, więc zakładam, że udajesz. Ale w takim razie po co?
Cytuj:
Taki milioner również może wytłumaczyć bezdomnemu jak zostać milionerem.
No i Chrystus tłumaczył.
Cytuj:
Co ma jedno do drugiego?
No analogia jest prosta. Waszym zdaniem to że jakaś tam postać fikcyjna ma gdzieś, co zrobił Chrystus, ma jakoś tam świadczyć o Chrystusie. Więc ja pytam, w jaki sposób mój stosunek do Robka świadczy o Robku?
Cytuj:
Bo przecież czym innym jest relacja Boga do świata, a czym innym relacja jednego człowieka do jakiegoś innego człowieka.
Ale Osiris nie mówił o relacji Boga do świata tylko o relacji wymyślonej przez siebie postaci do świata.


Śr sie 30, 2017 10:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL