Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 0:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 33  Następna strona
 Dlaczego dobro jest lepsze od zła ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Małgosiaa napisał(a):
jakub2 napisał(a):
Slowa sa tylko srodkiem przekazu i ich znaczenie moze byc rozne w roznych czasach, wiec w kazdych roznych czasach beda uzyte inne slowa do wyrazenia tej samej tresci.

Zgoda.
jakub2 napisał(a):
Doslowne odczytywanie slow z innych epok, kultur czy nawet jezykow zawsze da kompletnie inna tresc. Dlatego nie kazdy moze interpretowac Pisma i nauczac tak rozumianych tresci.

Dlatego trzeba znać język oryginalny Biblii (uwzględnić tekst oryginalny) i kontekst kulturowy. Należy też uwzględnić miejsca paralelne, gatunki literackie i okoliczności powstania tekstu.


I co jeszcze, pewnie trzeba być katolikiem aby przypadkiem nie zinterpretować tekstu nie po bożemu...Pomyśl sobie o wszechmocnym Bogu, który postanawia przekazać swoje mądrości ludziom.
Czy taki tekst wyglądałby jak biblia? Nie ma w niej niczego, co nie mogłoby być napisane przez antycznych mędrków. Przeglądając to forum widzę tysiące cytatów biblijnych dosłownie przytaczanych wierzących. Podobnie miliony chrześcijan (czy muzułmanów w odniesieniu do Koranu) przyjmuje duże części tekstu biblijnego dosłownie, bo często nie da się inaczej.
Bóg się zatem nie spisał za dobrze jako narrator, albo jest bardziej podobny do obrazu biblijnego niż apologeci twierdzą.


N gru 03, 2017 0:16
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Osiris napisał(a):
Małgosiaa napisał(a):
jakub2 napisał(a):
Slowa sa tylko srodkiem przekazu i ich znaczenie moze byc rozne w roznych czasach, wiec w kazdych roznych czasach beda uzyte inne slowa do wyrazenia tej samej tresci.

Zgoda.
jakub2 napisał(a):
Doslowne odczytywanie slow z innych epok, kultur czy nawet jezykow zawsze da kompletnie inna tresc. Dlatego nie kazdy moze interpretowac Pisma i nauczac tak rozumianych tresci.

Dlatego trzeba znać język oryginalny Biblii (uwzględnić tekst oryginalny) i kontekst kulturowy. Należy też uwzględnić miejsca paralelne, gatunki literackie i okoliczności powstania tekstu.


I co jeszcze, pewnie trzeba być katolikiem aby przypadkiem nie zinterpretować tekstu nie po bożemu...Pomyśl sobie o wszechmocnym Bogu, który postanawia przekazać swoje mądrości ludziom.
Czy taki tekst wyglądałby jak biblia? Nie ma w niej niczego, co nie mogłoby być napisane przez antycznych mędrków. Przeglądając to forum widzę tysiące cytatów biblijnych dosłownie przytaczanych wierzących. Podobnie miliony chrześcijan (czy muzułmanów w odniesieniu do Koranu) przyjmuje duże części tekstu biblijnego dosłownie, bo często nie da się inaczej.
Bóg się zatem nie spisał za dobrze jako narrator, albo jest bardziej podobny do obrazu biblijnego niż apologeci twierdzą.


Trzeba przede wszystkim zrozumiec przekaz, bo slowa , jak juz pisalem moga zmieniac znaczenie.
Dodslowne odczytywanie da ci rezultaty takie jak doslowne tlumaczenie idiomow.
Nawet jesli jako tlumaczenie podasz odpowiednik uzywany w kulturze jezyka na ktory tlumaczysz, to i tak nie bedzie to idealne tlumaczenie, gdyz podobne np. przyslowie w innym jezyku bedzie mialo rozne konotacje kulturowe, historyczne i zwyczajowe.
Takim najbardziej popularnym w tlumaczeniu z angielskiego na polski jest "Kill two birds with one stone", co w doslownym tlumaczeniu na jez. polski daje "zabic dwa ptaki jednym kamieniem", a jako odpowiednik znaczenia idiomu, bedzie "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu".
Mimo tego ze istnieje odpowiednik znaczeniowy tego idiomu w jez. polskim, to i tak nie jest to dokladne tlumaczenie, bo pochodzi z innych zrodel kulturowych i ma inne podloze historyczne i zwyczajowe.
A juz proba tlumaczenia tzw. slangow mlodziezowych ktore przechodza do formalnego jezyka na inny jezyk to juz karkolomne zadanie.
Z gestykulacja jest to samo, chocby to pokazywanie palca srodkowego, w orginale bylo to pokazywanie dwu palcow, wskazujacego i srodkowego, ktore pokazywali lucznicy angielscy francuskim zolnierzom, dla ktorych lucznicy angielscy byli jak najgorsza zmora senna, a jencom angielskim odcinano palce by nie mogli uzywac slynnego "Longbow". No ale dzis jak wiadomo, nie dosc ze tylko jeden palec jest uzywany, to znaczenie takze sie zmienilo i niektorzy myla te znaczenia.
Innym przykladem bedzie znaczenie symboli np. swastyka, ktora miala kompletnie inne znaczenie i wymowe przed WW2, niz ma obecnie.
Celowo napisalem pozareligijne wyjasnienia, bys nie wykrecal wypowiedzi przykladajac je do jakichs tresci Pism.


Ostatnio edytowano N gru 03, 2017 2:36 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N gru 03, 2017 2:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Osiris napisał(a):
Pomyśl sobie o wszechmocnym Bogu, który postanawia przekazać swoje mądrości ludziom.
Czy taki tekst wyglądałby jak biblia?

Tekst taki rzeczywiście nie wyglądałby jak Biblia, bo Bóg wcale nie przekazał swojej mądrości ludziom poprzez tekst Biblii.
Operujesz protestanckim sztucznie stworzonym punktem widzenia, że całym przekazem Boga jest Biblia.

To Kościół ma kompletny przekaz Boga. Biblia jest tylko częścią tego przekazu, który staje się właściwym przekazem, dopiero po zinterpretowaniu go przez Kościół.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N gru 03, 2017 2:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
chwat napisał(a):
Paulito napisał(a):
Ale te nauki są zgodne z naukami Apostołów i Jezusa. Apostołowie też nie słyszeli np. o dogmacie o Trójcy, albo o kanonie Biblii, ale nie kwestionujesz tego. W Kościele cały czas pojawiają się rzeczy nowe, jest ważne żeby te nowe nie były sprzeczne z poprzednimi. A sola Scriptura jest sprzeczna


Nauki apostolskie, to te, które są jasno sformułowane, a o których już wcześniej pisałem.Dalej mamy już tylko interpretacje.Nauki o Trójcy nie ma wprost zdefiniowanej w NT, dlatego należy ona do pewnego korpusu egzegezy, z którą zgadza się większość chrześcijan.Inaczej jest z naukami z dogmatyki Katolickiej, które sformułowane zostały w późniejszych wiekach, a do których nie ma jak się odnieść czytając NT.Czyli mamy de facto, tylko dwa merytoryczne poziomy czytania tekstu. Natomiast trzeci wariant, jako pewnego rodzaju akrobatyka egzegetyczna, która wchodzi w ramy Tradycji KK nie jest do zaakceptowania z powodów, o których napisałem powyżej i we wcześniejszych wątkach.Natomiast Sola Scriptura doskonale wpisuje się w dwa pierwsze poziomy czytania tekstu, natomiast trzeci odrzuca, jako kompletnie bezzasadny.

Cytuj:
. Nie tylko formalny kanon nie istniał. Jeśli Paweł napisał pierwszy list do gminy w Koryncie, to gmina ta miała jedynie ten list i nic więcej. Nie miała listu do Hebrajczyków, do Rzymian, ani drugiego listu do Koryntian. Efez miał swój list, Galaci swój, itd. Zapewne sporo czasu minęło, zanim się powymieniali. Wszystko to działo się w czasach Apostołów i wcześni chrześcijanie i Apostołowie, wcale pism nie uważali za podstawę, a jednak ewangelizacja miała miejsce i to ze znacznymi efektami. Zanim pierwsze listy do gmin zostały napisane, gminy te już istniały, choć żadnego NT nie miały. Dopiero listy, które do nich dotarły, kiedyś w przyszłości NT stworzyły. Skoro Pismo jest podstawą, to w dziwny sposób, pierwsi chrześcijanie rozprzestrzeniali się bardzo dobrze bez niego.


Zgadza się.Z tym że my dzisiaj dyskutujemy z innej perspektywy.Nie analizujemy skuteczności samej ewangelizacji ze względów o których raczyłeś wspomnieć, tylko o tym, co ma być dzisiaj bazą do analizy tekstu już istniejącego.I czytając taki fragment jak 1 Kor 4:6 zastanawiam się, dlaczego dla Pawła była to kwestia tak istotna, że o niej wspomniał.Przychodzi mi do głowy, tylko jeden powód, a mianowicie: wychodzenie poza interpretacje tego co powiedział (musiał brać to pod uwagę), może skutkować odejściem od czystości doktryny oraz zdeprecjonowaniem Jego autorytetu.W Objawieniu też czytamy podobnie słowa (Objawia 22:18, 19).Istnieje jeszcze kilka innych fragmentów z Pisma, które podobne traktują tę kwestię.To wszystko stanowi kompleksową przesłankę do traktowania Pisma, jako jedynego autorytetu w sprawach wiary, moralności i doktryny

Cytuj:
. go, kiedy Pismo można interpretować i to dopiero interpretacja decyduje, nie samo Pismo, bo Pismo jest tylko surówką do tworzenia treści?
Samo Pismo znaczy tyle, co jego znaczenie. Bez znaczenia, nie znaczy nic (jak pokazuje protestancka praktyka)... Zasada sola Scriptura przyzwala de facto na dowolność, bo wnioski z niej płynące są dowolne.


Z pierwszą częścią Twojego wywodu oczywiście się zgadzam.
Natomiast wspomniana przez Ciebie "dowolność", to de facto klasyczna procedura oparta na zasadach logicznego myślenia, która zakłada, że za określoną przesłanką podąża określony wniosek.Na tej normie bazuje każdy model egzegezy.I jeżeli protestanci nie negują wprost nauki bibilijnej, ich egzegeza pozostaje zasadna, jako jedna z możliwości rozumienia tekstu.W przypadku nauki Katolickiej i każdej innej, która wychodzi poza powyższe normy, dany wniosek można nazwać niebiblijnym, bądź sprzecznym z Biblią.


N gru 03, 2017 8:13
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Wybacz, ale nie będziemy rozmawiać o znaczeniu słów. Jeżeli nie wiesz, co oznaczają słowa "jednoznaczna" i "jedna", a w konsekwencji zwroty "jednoznaczna nauka" i "jedna wiara", to zapraszam do słownika. Ja na tłumaczenie podstaw nie mam czasu.ii.

Nie przypadkowo powołałem się na List do Rzymian, który daje jednak przestrzeń do różnych przekonań w obrębie "jednej" wiary.Można to określić, jako jedność w różnorodności.

Przykro mi nie bardzo, bo nie daje. 14 rozdział tego listu, na który się powołałeś, nie dotyczy rzekomego przyzwolenia na różnice doktrynalne w Kościele, a jedynie "przygarnięcia" tych, którzy mają jakieś błędne poglądy na tematy wiary ("słabych") i nie odtrącania ich.

Cytuj:
Natomiast terminy :"uniformizm", "jednoznaczność","identyczność" są bardziej rygorystyczne i faktycznie nie pozwalają już na taką dowolność.

Bo takiej dowolności nie ma w nauczaniu, które podaje Kościół. Apostołowie jasno określili, że w Kościele Chrystusa jest jedna wiara, a nie tyle wersji ilu wierzących, a jak ktoś głosi inną Ewangelię niż ta, którą oni przekazali, to "niech będzie przeklęty".

Cytuj:
Cytuj:
Te "kosmetyczne" różnice są widać istotne, skoro nie obserwujemy tworzenia się jednego Kościoła protestanckiego, a proces całkowicie przeciwny: Pogłębiające się rozbicie protestantyzmu, bo kolejnej osobie lub grupie osób wydaje się, że to im Duch Święty podał prawidłowe rozumienie Biblii.
.
Jeden Kościół w Twoim rozumieniu, musiałby oznaczać identyczność stanowisk, a to oczywiście jest możliwe, ale Tylko w obrębie jednego autorytetu, który regulowałby praktycznie każdą sferę życia, tak jak w KRK.

Masz nieco błędne wyobrażenie na ten temat. Nie ma regulacji praktycznie każdej sfery życia w Kościele katolickim, natomiast ten "jeden autorytet" rzeczywiście istnieje. I, co za pech dla protestantów, z ustanowienia Chrystusa. :)

Cytuj:
Natomiast szerszą przestrzeń poglądów jako "jedność" (odrębność liturgiczna, hierarchiczna, kanoniczna) mamy w obrębie głównych doktryn w całym KK.

Błąd. Doktryna w Kościele katolickim jest identyczna w każdym miejscu i części Kościoła. Odrębność liturgiczna czy w kwestiach prawa kanonicznego, nie oznacza odrębności doktrynalnej.

Cytuj:
Tak więc "jedność" może przybierać różne stopnie, dlatego wszystko zależy od tego, gdzie postawimy granicę.

Kombinujesz jak koń pod górę, ale nie zdołasz zmienić faktu, że różnice pomiędzy wyznaniami protestanckim nie dotyczą np. tego jak ma wyglądać liturgia, ale nauczania na konkretne tematy. Nie zdołasz również zmienić tego, że to nie są "kosmetyczne" różnice, bo takie nie powodują rozłamów.

Cytuj:
Można mówić o jedności wszystkich chrzescijan, w bardziej ogólnym znaczeniu, gdzie znajdujemy przynajmniej kilka punktów stycznych, oraz bardziej rygorystyczną wersję, w obrębie Kościołów siostrzanych i różne warianty w obrębie denominacji protestanckich, u których głównym zwornikiem jest Sola Scriptura,.

Wołaj "jedność" tam, gdzie nie ma jedności, a może ktoś ślepy Ci uwierzy, bo nie będzie widział jak się rzeczywiście sprawy mają.


N gru 03, 2017 8:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Widzę, że pomieszałeś opisy cytatów. Twoje wypowiedzi są opisane jako moje...



Paulito napisał(a):
Nauki apostolskie, to te, które są jasno sformułowane, a o których już wcześniej pisałem
To definicja wymyślona przez Ciebie

Cytuj:
Nauki o Trójcy nie ma wprost zdefiniowanej w NT, dlatego należy ona do pewnego korpusu egzegezy, z którą zgadza się większość chrześcijan
Nauka o Trójcy nie dlatego jest prawidłowa, że należy do "pewnego korpusu egzegezy" i dlatego, że zgadza się z nią większość chrześcijan.

Albo uznajesz zasadę "tylko Biblia", albo jakieś "pewne korpusy egzegezy". Jak widać sola Scriptura wymaga uzupełniania "pewnymi korpusami egzegezy", co pokazuje jej absurdalność.

Cytuj:
Inaczej jest z naukami z dogmatyki Katolickiej, które sformułowane zostały w późniejszych wiekach
Nie jest inaczej, jest tak samo.
Nauki o Trójcy nie ma w Biblii sformułowanej wprost, solascripturowcy, chcąc być konsekwentni, nie powinni jej uznawać.

Cytuj:
Sola Scriptura doskonale wpisuje się w dwa pierwsze poziomy czytania tekstu, natomiast trzeci odrzuca, jako kompletnie bezzasadny
Co za różnica, w co wpisuje się heretycka zasada?

Cytuj:
Zgadza się.Z tym że my dzisiaj dyskutujemy z innej perspektywy.Nie analizujemy skuteczności samej ewangelizacji ze względów o których raczyłeś wspomnieć, tylko o tym, co ma być dzisiaj bazą do analizy tekstu już istniejącego
Nic podobnego. Dyskutujemy o tym, że rzekomo dla pierwszych chrześcijan, ważne było Pismo jako wykładnia, a to z kolei powinno się stać także współczesnym modelem postępowania.

Ale jak widać, Pismo nie było wcale wykładnią postępowania pierwszych chrześcijan, bo de facto nie istniało. Ergo zasada sola Scriptura jest wymysłem.

Cytuj:
I czytając taki fragment jak 1 Kor 4:6 zastanawiam się, dlaczego dla Pawła była to kwestia tak istotna, że o niej wspomniał.Przychodzi mi do głowy, tylko jeden powód...
Nieistotne co Tobie przychodzi do głowy. Istotne co Kościół mówi na ten temat.

Cytuj:
To wszystko stanowi kompleksową przesłankę do traktowania Pisma, jako jedynego autorytetu w sprawach wiary, moralności i doktryny
Oczywiście trzeba się z tym zgodzić.
To właśnie zbiór różnorakich własnych pomysłów, zwanych przez ich wymyślaczy "kompleksowymi przesłankami", stworzył dziwadło zwane sola Scriptura.

Cytuj:
wspomniana przez Ciebie "dowolność" [inetrpretacji pisma], to de facto klasyczna procedura oparta na zasadach logicznego myślenia
Formalna logika interpretacji tekstu może tu występować. Jednak z powodu wstępnego założenia posługiwania się samym tekstem, które jest sztucznym wymysłem, rezultatów takich interpretacji w ogóle nie można brać pod uwagę.

Cytuj:
W przypadku nauki Katolickiej i każdej innej
Z tym że każda inna nauka, oprócz nauk Kościoła, to produkty herezji. Nie zestawiaj nauk prawidłowych, z dziwadłami.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N gru 03, 2017 10:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Przykro mi nie bardzo, bo nie daje. 14 rozdział tego listu, na który się powołałeś, nie dotyczy rzekomego przyzwolenia na różnice doktrynalne w Kościele, a jedynie "przygarnięcia" tych, którzy mają jakieś błędne poglądy na tematy wiary ("słabych") i nie odtrącania ich.


Doskonale wiem o czym tam mowa.Moje wywody opieram na ogólnych zasadach i przesłankach, które stanowią swego rodzaju bazę do wyprowadzania wniosków. Dlatego ci "słabi" w wierze", to osoby, które inaczej postrzegają pewne kwestie, a to z kolei oznacza, przyzwolenie na różnice poglądów w obrębie tej samej "jednej wiary" .W każdym razie, jakkolwiek by nie pojmować doktryny, to jest to i tak inny sposób widzenia pewnych kwestii w obrębie tych samych wierzeń, dlatego powyższy rozdział stanowi pewien model analogiczny przyjęty przeze mnie, do zobrazowania problemu.

Cytuj:
. takiej dowolności nie ma w nauczaniu, które podaje Kościół. Apostołowie jasno określili, że w Kościele Chrystusa jest jedna wiara, a nie tyle wersji ilu wierzących, a jak ktoś głosi inną Ewangelię niż ta, którą oni przekazali, to "niech będzie przeklęty".


Doskonały werset.Ta inna Ewangelia w wersji "twardej", to de facto sprzeciw wobec tej, którą przekazali apostołowie, a którą dość jasno precyzuje Jan, jako "duch antychrysta",
czyli sprzeciw wobec obecności Jezusa w ciele (1 Jana 4:1-3).Czyli mamy tutaj klasyczną sprzeczność z tym, co jasno mówi Pismo.I jeżeli Protestanci w swej teologii nie podążają tym tropem, to nie można powiedzieć że sprzeciwiają się nauce apostolskiej.Natomiast wersja "mniej twarda", czyli nie biblijna zawiera w sobie wszystkie nauki, które nie zostały przekazane wprost przez usta apostołów (NPM,NP), Ostatnia wersja, tzw": "miękka" zawiera w sobie treści, które wykluczają dwie pierwsze kategorie, jako niemożliwe do pogodzenia z interpretacją tekstu.

Cytuj:
Masz nieco błędne wyobrażenie na ten temat. Nie ma regulacji praktycznie każdej sfery życia w Kościele katolickim, natomiast ten "jeden autorytet" rzeczywiście istnieje. I, co za pech dla protestantów, z ustanowienia Chrystusa. :)


Nauka Katolicka reguluje, np: nie zakładanie prezerwatyw, co w protestantyźmie jest nie do pomyślenia.Przykładów można by podawać znacznie więcej.

Natomiast autorytet z rąk Jezusa został przekazany apostołom, a nie jakiejkolwiek inne grupie.Czytaj uważnie NT, bo to bardzo ważne, ażeby nie twierdzić tego co niezapisane ;-)

Cytuj:
Kombinujesz jak koń pod górę, ale nie zdołasz zmienić faktu, że różnice pomiędzy wyznaniami protestanckim nie dotyczą np. tego jak ma wyglądać liturgia, ale nauczania na konkretne tematy. Nie zdołasz również zmienić tego, że to nie są "kosmetyczne" różnice, bo takie nie powodują rozłamów.


Zgadza się.Natomiast nic nie zmieni faktu, że nie są one sprzeczne z Biblią w rozumieniu które sformułowanym powyżej.Wychodzi więc na to, że poglądy protestanckie wchodzą w obszar dopuszczalnego rozumienia tekstu.Nie zorientowani szeregowi protestanci uważają takie różnice jako coś problematycznego, natomiast na "wyższym poziomie" taki problem jest raczej zjawiskiem marginalnym, na co wskazuje współpraca coraz większej ilości pastorów z różnych denominacji.


Cytuj:
.
Wołaj "jedność" tam, gdzie nie ma jedności, a może ktoś ślepy Ci uwierzy, bo nie będzie widział jak się rzeczywiście sprawy mają.


Cóż, uświadamianie nieuświadomionych to zadanie niezwykle trudne i czasochłonne, ponieważ każdy chce wierzyć w to, że posiadł prawdę absolutną.

chwat

Przepraszam za tę pomyłkę :)

Cytuj:
. To definicja wymyślona przez Ciebie


Cóż z tego, skoro doskonale odzwierciedla fakty.
Zresztą, każde zdanie jest wymysłem tego, który coś twierdzi ;-)

Cytuj:
. Nauka o Trójcy nie dlatego jest prawidłowa, że należy do "pewnego korpusu egzegezy" i dlatego, że zgadza się z nią większość chrześcijan.

Albo uznajesz zasadę "tylko Biblia", albo jakieś "pewne korpusy egzegezy". Jak widać sola Scriptura wymaga uzupełniania "pewnymi korpusami egzegezy", co pokazuje jej absurdalność.


Widzę że chcesz mnie wtłoczyć w fałszywą dychotomię ;-)

Uznaje, ale "swoją" zasadę "tylko Biblia".To co Ty tutaj wypisujesz to jakaś karykatura.Powyższa norma dotyczy rozumienia tekstu, do którego można się odnieść wprost i wywnioskować coś na jego podstawie, a wyklucza spekulacje w stylu "nieomylność Papieża" i temu podobne, do których potrzeba już czegoś więcej niż zwyczajnego interpretowania Pisma.

Cytuj:
. Nie jest inaczej, jest tak samo.
Nauki o Trójcy nie ma w Biblii sformułowanej wprost, solascripturowcy, chcąc być konsekwentni, nie powinni jej uznawać.


Niestety nie.
Konsekwentnie to Ty nie rozumiesz tej zasady, pomimo tego, że tłumaczyłem ci już ją wielokrotnie.

Dokonałem już wcześniej podziału na naukę sformułowaną wprost, do której należy np: zmartwychwstanie, w ramach której częściami składowymi są : samo słowo i jego odniesienia do konkretnych faktów, oraz drugą kategorię, w obrębie której samo słowo "Trójca" nie występuje, natomiast pojęcie" Bóg"odnosi się w Piśmie bezpośrednio do trzech postaci:Jezusa, Boga Ojca i Ducha Świętego i na takiej bazie funkcjonuje definicja, która zawarta jest obrębie egzegezy .Natomiast trzecia kategoria jak np: "nieomylność Papieża" w ramach której nie istnieje ani samo słowo, ani odniesienie do następców, ani tym bardziej do "nieomylnośći" nie na racji bytu, jako interpretacja w rozumieniu tych dwóch pierwszych kategorii.Dlatego nazywamy ją niebiblijną.

Cytuj:
. Nic podobnego. Dyskutujemy o tym, że rzekomo dla pierwszych chrześcijan, ważne było Pismo jako wykładnia, a to z kolei powinno się stać także współczesnym modelem postępowania.

Ale jak widać, Pismo nie było wcale wykładnią postępowania pierwszych chrześcijan, bo de facto nie istniało. Ergo zasada sola Scriptura jest wymysłem.


No i w posczególnych listach i w Objawieniu znajdujemy konkretne przesłanki za tą normą.Wystarczy przytoczyć tylko trzy:" Pismo jest natchnione"," nie wychodźcie po za to co napisane"," nie dodawajcie nic do tego proroctwa".Tradycja ustna, której nawet nie znamy, nie posiada takiego statusu.Ergo: zasada już wtedy istniała, a protestanci ją odkryli, podobnie jak Kościół kanon NT :-D .

Cytuj:
. Formalna logika interpretacji tekstu może tu występować. Jednak z powodu wstępnego założenia posługiwania się samym tekstem, które jest sztucznym wymysłem, rezultatów takich interpretacji w ogóle nie można brać pod uwagę.


W tym wypadku Formalna logika musi występować, ponieważ bazuje na zasadnym wniosku dotyczącym "posługiwania się samym tekstem jako wystarczającym źródłem do wszelkiej ustaleń", a ten z kolei stanowi wypadkową istotnych przesłanek z Pisma.

Cytuj:
. Z tym że każda inna nauka, oprócz nauk Kościoła, to produkty herezji. Nie zestawiaj nauk prawidłowych, z dziwadłami


Z tym że pojmowanie "herezji"oparte jest na retrospektywno - subiektywno - arbitralnej definicji jednej/kilku osób, nazywanych obecnie przez Ciebie Kościołem i wymyślonej na potrzeby zwalczania inaczej myślących.


Pn gru 04, 2017 7:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Cóż z tego, skoro doskonale odzwierciedla fakty

Odzwierciedla fakty, po uprzednim potraktowaniu ich konwencją wymyślonej przez Ciebie zasady.
Tą metodą można udowodnić wszystko (najpierw wpuszczam kogoś w maliny, potem udowadniam mu, że siedzi w malinach) :)

Cytuj:
Uznaje, ale "swoją" zasadę "tylko Biblia".To co Ty tutaj wypisujesz to jakaś karykatura.Powyższa norma dotyczy rozumienia tekstu, do którego można się odnieść wprost i wywnioskować coś na jego podstawie, a wyklucza spekulacje w stylu "nieomylność Papieża" i temu podobne, do których potrzeba już czegoś więcej niż zwyczajnego interpretowania Pisma.

To jest właśnie oszustwem, nie ma rozumienia tekstu wprost bo:
- tekst nie jest skonstruowany do tego (zasada "sola" jest wtórna)
- rozumienie wprost nie istnieje, wszystko jest interpretacją

Cytuj:
Dokonałem już wcześniej podziału na naukę sformułowaną wprost
Nieprawda.
Dokonałeś 'interpretacji' i nazwałeś swoją interpretację 'nauką wprost'. A wszystko w oparciu o wymyśloną na wstępie zasadę sola Scriptura, której nie ma.

Cytuj:
"nieomylność Papieża" w ramach której nie istnieje ani samo słowo, ani odniesienie do następców, ani tym bardziej do "nieomylnośći" nie na racji bytu, jako interpretacja w rozumieniu tych dwóch pierwszych kategorii.Dlatego nazywamy ją niebiblijną.

Ależ nazywaj sobie "niebiblijne" :)
Tylko żeby to zrobić (nazywać niebiblijnym), musiałeś najpierw sfabrykować zasadę, że jest coś takiego jak "biblijność" - no a tego nie ma (biblijności w rozumieniu protest.), bo to wynika z sztucznej zasady sola Scriptura

Cytuj:
No i w posczególnych listach i w Objawieniu znajdujemy konkretne przesłanki za tą normą
O tym co znajdujemy w listach i Objawieniu, informuje Kościół, a nie Ty :)
Ty żeby stwierdzać co jest w listach, potrzebujesz wstępnego sfabrykowania zasady, która daje Ci prawo weryfikowania listów, czyli wymyślenia sola Scriptura.
Wszystko co następuje później (po sola) jest oszustwem.

Cytuj:
W tym wypadku Formalna logika musi występować, ponieważ bazuje na zasadnym wniosku dotyczącym "posługiwania się samym tekstem jako wystarczającym źródłem do wszelkiej ustaleń", a ten z kolei stanowi wypadkową istotnych przesłanek z Pisma.

Robi się coraz śmieszniej. Cały czas opisujesz różnymi sposobami to samo oszustwo, ma ono zasadniczo trzy etapy:
1) Najpierw konfabuluje się na temat zasadności wniosków
2) Potem na podstawie tej "potrzeby" fabrykuje się sola Sciptura
3) Potem interpretuje się Biblię na podstawie 'sola' i wyciąga z niej dowolne wnioski (literalne, bądź zwane z mądra "egzegetycznymi")

Cytuj:
Z tym że pojmowanie "herezji"oparte jest na retrospektywno - subiektywno - arbitralnej definicji jednej/kilku osób, nazywanych obecnie przez Ciebie Kościołem i wymyślonej na potrzeby zwalczania inaczej myślących.
Łgarstwo. To naprawdę nie wypada... Kościół Jezusa istnieje od dwóch tysięcy lat. To Ty na podstawie sfabrykowanych narzędzi (sola), próbujesz tworzyć definicje Kościoła na nowo.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn gru 04, 2017 8:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
chwat napisał(a):
Odzwierciedla fakty, po uprzednim potraktowaniu ich konwencją wymyślonej przez Ciebie zasady.


Puste frazesy prawisz :)

Przynajmniej moja argumentacja opiera się na wyciągania wniosków z przesłanek.

Ponadto, to sam Kościół poinformował mnie o słowach Pawła, żeby "nie wychodzić poza to co napisane".Dlaczego taką informację nam w o ogóle przekazał, a teraz nas za to beszta?

Ale już właściwie nie musisz odpowiadać.Sprawa jest jasna: Bóg objawia prawdę stopniowo i dlatego mamy w końcu Sola Scriptura. 8)

Cytuj:
. To jest właśnie oszustwem, nie ma rozumienia tekstu wprost bo:
- tekst nie jest skonstruowany do tego (zasada "sola" jest wtórna)
- rozumienie wprost nie istnieje, wszystko jest interpretacją


Tak, tylko są dwa normalne poziomy interpretacji i jeden akrobatyczny ;-)

Cytuj:
.
Dokonałeś 'interpretacji' i nazwałeś swoją interpretację 'nauką wprost'. A wszystko w oparciu o wymyśloną na wstępie zasadę sola Scriptura, której nie ma.



Istnieje w Piśmie słowo "zmartwychwstanie" i jakieś fakty które się do niego odnoszą?

Czy istnieje w Piśmie słowo "nieomylność"w stosunku do Papieża i jakieś fakty które się do niego odnoszą?

Odpowiedz konkretnie i nie ściemniaj.

Cytuj:
. Tylko żeby to zrobić (nazywać niebiblijnym), musiałeś najpierw sfabrykować zasadę, że jest coś takiego jak "biblijność" - no a tego nie ma (biblijności w rozumieniu protest.), bo to wynika z sztucznej zasady sola Scriptura


To tak jak Ty zinterpretowałeś akurat tą konkretną Tradycję jako prawdziwą. :-)

Cytuj:
. tym co znajdujemy w listach i Objawieniu, informuje Kościół, a nie Ty :)
Ty żeby stwierdzać co jest w listach, potrzebujesz wstępnego sfabrykowania zasady, która daje Ci prawo weryfikowania listów, czyli wymyślenia sola Scriptura.
Wszystko co następuje później (po sola) jest oszustwem
.

Ty nawet nie potrafisz odróżnić listów od Kościoła.Wszystko ci się zlewa w jedną całość. :)

Zasada "sola" istnieje już od czasów Pawła.Tak mnie list do Koryntian informuje.

Cytuj:
. Robi się coraz śmieszniej. Cały czas opisujesz różnymi sposobami to samo oszustwo, ma ono zasadniczo trzy etapy:
1) Najpierw konfabuluje się na temat zasadności wniosków
2) Potem na podstawie tej "potrzeby" fabrykuje się sola Sciptura
3) Potem interpretuje się Biblię na podstawie 'sola' i wyciąga z niej dowolne wnioski (literalne, bądź zwane z mądra "egzegetycznymi")


A Ty poczytaj sobie wstecz, ile użyłeś epitetów w stosunku do "Sola" ;-)

Cytuj:
. Łgarstwo. To naprawdę nie wypada... Kościół Jezusa istnieje od dwóch tysięcy lat. To Ty na podstawie sfabrykowanych narzędzi (sola), próbujesz tworzyć definicje Kościoła na nowo.


Kolejny epitet.
Jakieś informacje zinterpretowałeś sobie po swojemu i uważasz że tak przystoi Nie, nie przystoi :)


Pn gru 04, 2017 10:16
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Ponadto, to sam Kościół poinformował mnie o słowach Pawła, żeby "nie wychodzić poza to co napisane".

Szkoda, że ignorujesz resztę z tego, co Kościół przechowuje na temat nauczania przekazanego przez św. Pawła i to, jak należy je interpretować.


Pn gru 04, 2017 10:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Ponadto, to sam Kościół poinformował mnie o słowach Pawła, żeby "nie wychodzić poza to co napisane"
Nieprawda. Jeśli Kościół poinformowałby o takim odbiorze wersu, znaczyłoby to, że uznaje 'sola Scriptura', ale jak wiadomo nie uznaje.
Czyli mamy do czynienia z wykręcaniem sobie Biblijnych wersów, na modłę a'la Paulito

Cytuj:
Dlaczego taką informację nam w o ogóle przekazał, a teraz nas za to beszta?
Nie przekazał. Jeśli twierdzisz, ze przekazał, to zacytuj Kościół interpretujący 1Kor4.6, tak jak Ty to twierdzisz.

Cytuj:
Bóg objawia prawdę stopniowo i dlatego mamy w końcu Sola Scriptura.
Bo tak twierdzi sekta Paulito. A następny będzie ktoś, mówiący że ważne jest tylko to z Pisma, co się rymuje, albo jeszcze coś innego.

Cytuj:
Tak, tylko są dwa normalne poziomy interpretacji
Interpretacja należy do tego, do kogo należy Biblia. Do Kościoła.

Cytuj:
Istnieje w Piśmie słowo "zmartwychwstanie" i jakieś fakty które się do niego odnoszą?

Czy istnieje w Piśmie słowo "nieomylność"w stosunku do Papieża i jakieś fakty które się do niego odnoszą?
Co za różnica, czy istnieje w Piśmie, skoro zasada 'tylko Pismo' jest sfabrykowana? :)

Cytuj:
Cytuj:
Tylko żeby to zrobić (nazywać niebiblijnym), musiałeś najpierw sfabrykować zasadę, że jest coś takiego jak "biblijność" - no a tego nie ma (biblijności w rozumieniu protest.), bo to wynika z sztucznej zasady sola Scriptura
To tak jak Ty zinterpretowałeś akurat tą konkretną Tradycję jako prawdziwą. :-)
Nieprawda. Interpretuje Kościół, bo Biblia należy do niego.

Cytuj:
Zasada "sola" istnieje już od czasów Pawła.Tak mnie list do Koryntian informuje.
He he.
Ale żeby list do Koryntian poinformował Cię o tym, najpierw musiałeś wymyśleć 'sola Scriptura', która daje Ci takie rzekome prawo (prawo do interpretowania na podstawie samego przeczytania) :)
Prawda jest taka, że Biblia jest w Kościele i to Kościół mówi, czym ona jest.

Ty żyjesz i urodziłeś się w świecie sfałszowanym przez 'sola Scriptura' i z powodu zastania przez Ciebie tego stanu rzeczy i doświadczania tego od urodzenia, wydaje Ci się, że ona jest. Ale to błąd.

Wyobraź sobie, że urodziłeś się w 1516r., gdzie nie ma żadnej zasady 'sola Scriptura', a kiedy zasada pojawia się w 1517, to łatwo jest Ci stwierdzić, że masz do czynienia z nowym wymysłem. Niestety dziś możliwość rozpoznania, że chodzi o wymysł, jest utrudniona, bo patrzysz z innej perspektywy.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn gru 04, 2017 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Paulito napisał(a):
Ponadto, to sam Kościół poinformował mnie o słowach Pawła, żeby "nie wychodzić poza to co napisane".

Szkoda, że ignorujesz resztę z tego, co Kościół przechowuje na temat nauczania przekazanego przez św. Pawła i to, jak należy je interpretować..


Uznaje wszystko co Kościół apostolski zapisał, a nie uznaje tego, czego nie zapisał.Jestem jak ten słynny Berejczyk, który badał Pisma, czy tak się rzeczy mają. :)



chwat napisał(a):
. Nieprawda. Jeśli Kościół poinformowałby o takim odbiorze wersu, znaczyłoby to, że uznaje 'sola Scriptura', ale jak wiadomo nie uznaje.
Czyli mamy do czynienia z wykręcaniem sobie Biblijnych wersów, na modłę a'la Paulito


Ha, ha rozumiem. Kościół uznaje że "nie wychodzenie poza to co napisane" nie jest tym samym co "Sola Scriptura ", ponieważ poinformowałby o takim odbiorze. A jeżeli nie uznaje, tzn: że to nie jest to samo ;-)

Pytanie pomocnicze:

A Jeżeli Kościół poinformowałby cię że słownik, to nie to samo co leksykon, to też byś uwierzył?

Cytuj:
. Interpretacja należy do tego, do kogo należy Biblia. Do Kościoła.


Listy i inne Pisma - autografy należały do autorów, o czym możemy się przekonać czytając wstęp do każdej księgi.Jako że oni już nie żyją, to teraz my sami musimy to robić.

Cytuj:
.Nieprawda. Interpretuje Kościół, bo Biblia należy do niego.


A kto podjął decyzję o przynależności, do tego konkretnego Kościoła?

Cytuj:
He he.
Ale żeby list do Koryntian poinformował Cię o tym, najpierw musiałeś wymyśleć 'sola Scriptura', która daje Ci takie rzekome prawo (prawo do interpretowania na podstawie samego przeczytania) :)
Prawda jest taka, że Biblia jest w Kościele i to Kościół mówi, czym ona jest.



Nie, to Paweł wymyślił tę zasadę, a protestanci sformułowali ją innymi słowami.Faktycznie, masz rację, tak jak protestanci ją opisali, to rzeczywiście nie istnieje :-D

Cytuj:
.
Wyobraź sobie, że urodziłeś się w 1516r., gdzie nie ma żadnej zasady 'sola Scriptura', a kiedy zasada pojawia się w 1517, to łatwo jest Ci stwierdzić, że masz do czynienia z nowym wymysłem. Niestety dziś możliwość rozpoznania, że chodzi o wymysł, jest utrudniona, bo patrzysz z innej perspektywy.



Wyobraź sobie że urodziłeś się w 396 roku, gdzie nie ma kanonu NT, a kiedy się pojawia w 397, to łatwo ci stwierdzić, że masz do czynienia z nowym wymysłem. :)

Sama zasada "sola" istniała już dawno przed 1517 rokiem w samym Piśmie, podobnie jak i Pisma NT istniały przed rokiem 397.Późniejsze ustalenia oparte są na faktach z przeszłości.Jedno bez drugiego nie funkcjonowało.Protestanci odkryli "Sola" , podobnie jak Kościół kanon.


Pn gru 04, 2017 17:46
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Sama zasada "sola" istniała już dawno przed 1517 rokiem w samym Piśmie

To akurat tylko przypuszczenia, w dodatku wymyślone dużo po 1517 roku.
1Kor 4,6 jest zdaniem, co do którego większość egzegetów, tak protestanckich jak i katolickich (co między innymi wyrażone jest w tłumaczeniu ekumenicznym) stwierdza, że nie rozumie jego sensu i podaje, że chodzi może o jakiś przysłowiowe czy potoczne stwierdzenie zrozumiałe dla mieszkańców Koryntu, bądź w ogóle o glosę dodaną przez kopistę.
Paulito napisał(a):
, podobnie jak i Pisma NT istniały przed rokiem 397.

Późniejsze ustalenia oparte są na faktach z przeszłości.Jedno bez drugiego nie funkcjonowało.Protestanci odkryli "Sola" , podobnie jak Kościół kanon.

Teza o "odkryciu" kanonu przez Kościół zmierza nieuchronnie do bibliolatrii: Biblia jest spisana ręką Boga i wysłana niemal faksem do chrześcijan. To takie magiczne myślenie, że Bóg sam najpierw ułożył wszystkie wersety Nowego (czy Starego) Testamentu a Kościół z natłoku różnych pism je "wyłuskał", jak Kopciuszek oddzielając groch od popiołu. Podważa to jakąkolwiek podmiotowość Kościoła i przenosi nas na płaszczyznę przesądu i zabobonu.
Tymczasem Pismo jest natchnione przez Boga w taki sposób że to Bóg tak kierował ręką poszczególnych autorów. Nie było to jednak żaden "pismo automatyczne", czy "dyktando". Hagiografowie pisali o tym, co wiedzieli i co chcieli przekazać, a Bóg, poprzez natchnienie uchronił ich przed wprowadzeniem do Biblii błędów.
To Kościół wyodrębnił z rozmaitości pism te, które najbardziej odpowiadały jego ustnemu głoszeniu Ewangelii. To Kościół, któremu powierzono głoszenie Ewangelii postanowił, które z pism zgodne są z jego nauczaniem, choć obarczone ludzkim wpływem okoliczności kultury i czasu, w których powstawały poszczególne księgi.
Oczywiście, możesz sobie twierdzić, że kanon został "odkryty" (czyli był gdzieś w niebieskich kręgach, gdzie go Kościół odnalazł) i że protestanci "odkryli Sola".
Dla mnie takie podejście to zabobon bibliolatrii. To teza, że istnieje Pismo, które jest ponad Kościołem i człowiekiem niemal jak w religiach prymitywnych, gdzie wierzy się w zrzucone z nieba, czy wykopane z ziemi zapisy, co zamyka na relację Bóg-człowiek.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn gru 04, 2017 18:16
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Paulito napisał(a):
Ponadto, to sam Kościół poinformował mnie o słowach Pawła, żeby "nie wychodzić poza to co napisane".

Szkoda, że ignorujesz resztę z tego, co Kościół przechowuje na temat nauczania przekazanego przez św. Pawła i to, jak należy je interpretować..


Uznaje wszystko co Kościół apostolski zapisał, a nie uznaje tego, czego nie zapisał.

Czyli postępujesz, używają Twojej nomenklatury, "niebiblijnie", bo św. Paweł kazał zachowywać nauczanie przekazane pisemnie i ustnie, a nie tylko spisane (por. 2 Tes 2,15).

Cytuj:
Jestem jak ten słynny Berejczyk, który badał Pisma, czy tak się rzeczy mają. :)

W swoich oczach, bo jak się zerknie do Biblii, to okazuje się, że jedynie na takiego pozujesz. Berejczycy bowiem sprawdzali, czy św. Paweł prawidłowo posługuje się tym, co przytacza z Pism podczas głoszenia Ewangelii, a nie czy jego nauczanie jest takie, jak spisano. :D


Pn gru 04, 2017 18:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego dobro jest lepsze od zła ?
Paulito napisał(a):
Ha, ha rozumiem. Kościół uznaje że "nie wychodzenie poza to co napisane" nie jest tym samym co "Sola Scriptura ", ponieważ poinformowałby o takim odbiorze. A jeżeli nie uznaje, tzn: że to nie jest to samo
W zasadzie racja, z tym że Twój opis nie do końca zgadza się ze stanem faktycznym.
Kościół nie tylko uznaje co znaczy "nie wychodzenie poza to co napisane", chodzi o coś więcej.
Kościół (w osobie św. Pawła) stworzył ten wers, Kościół uznał go za część kanonu Biblii, więc sam Kościół również wie, czym ten wers jest. Zarówno zapisanie, jak i interpretacja wersu, są integralną częścią przekazu Kościoła, dlatego z oczywistych względów, do Kościoła należy dalsze przekazywanie treści znaczenia wersu.
Do wyjaśniania teksu upoważnieni nie są ani heretycy, ani Indianie z Amazonii, ani szaman z Afryki, ani Horpyna, ani Paulito, tylko ten kto ten tekst stworzył, bo tylko on wie, po co to ten zapis wykonał.

Cytuj:
Pytanie pomocnicze:
A Jeżeli Kościół poinformowałby cię że słownik, to nie to samo co leksykon, to też byś uwierzył?
Dobre porównanie, ale zastosuj je do samego siebie. To przecież Ty wierzysz, że Biblia jest medium do samodzielnej lektury i interpretacji, chociaż właściciel Biblii o tym nie mówi. Równie dobrze możesz jutro uwierzyć kolejnemu heretykowi, który powie, że w Biblii brakuje ostatniego rozdziału i dopisze nowy.
Jakie jest zatem pochodzenie Twojej wiary w to, co powstało poza Kościołem?

Cytuj:
Wyobraź sobie że urodziłeś się w 396 roku, gdzie nie ma kanonu NT, a kiedy się pojawia w 397, to łatwo ci stwierdzić, że masz do czynienia z nowym wymysłem

A nie mam do czynienia z nowym wymysłem, tylko z kontynuowaniem nauczania Kościoła. To Kościół w 397 uznał kanon, więc kanon jest ważny. Mamy tu do czynienia z jedną z decyzji Kościoła, którą podjął na mocy upoważnienia otrzymanego od jego założyciela, Jezusa.

Niestety w 1517, to nie Kościół stworzył "sola Scriptura". Powstało to poza Kościołem i nie akceptuje on tej decyzji. Heretycy na przestrzeni dwutysiącletniej historii mieli wiele pomysłów i Kościół je odrzucał, solizmy są jednym z nich.

Stosujesz samo zaistnienie "sola" na przestrzeni historii, jako argument na jego słuszność. Równie dobrze ŚJ mogą twierdzić, że ich sekta jest zgodna z Objawieniem, bo sami o sobie tak mówią i ich sekta de facto "jest".

Cytuj:
Sama zasada "sola" istniała już dawno przed 1517 .

A istniała sobie w pewnym stopniu, próby przemycania tej herezji, rzeczywiście odbywały się wcześniej. Jednak cóż z tego, że istniała, skoro istniała POZA Kościołem?

Cytuj:
podobnie jak i Pisma NT istniały przed rokiem 397.Późniejsze ustalenia oparte są na faktach z przeszłości.Jedno bez drugiego nie funkcjonowało.Protestanci odkryli "Sola" , podobnie jak Kościół kanon

No tak, sam przeczytaj co piszesz (tym razem nieświadomie piszesz słusznie) :)
Kanon powstał w Kościele
A "sola" u protestantów - czyli poza Kościołem

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn gru 04, 2017 19:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL