Autor |
Wiadomość |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rozmowy w niebie
cupido1 napisał(a): Znam katolików pchających się do pierwszego rzędu przed ołtarzem, ale innym dadzą cukierka, który spadł na ziemię i sami by go nie zjedli. Drzazga w oku bliźniego bardziej widoczna niż belka we własnym.... A swoja drogą, to wyłacznie niekatolicy odznaczają się wyjątkowym altruizmem i miłością
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Pn gru 11, 2017 23:11 |
|
|
|
|
wybrana
Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53 Posty: 323
|
Re: Rozmowy w niebie
Małgosiaa napisał(a): wybrana napisał(a): Napisałam,ze mamy kochać Boga bardziej niż ludzi i to chyba jest dla ciebie Małgosiu oczywiste i nie podlega dyskusji, no chyba, ze uważasz inaczej. Nie napisałam,ze mamy ludzi nie kochać. A jak to jest w praktyce? Umoralniasz, wygłaszasz kazania, a sąsiadka.... Wszystko z miłości... Tak - wszystko z miłości Ty wolisz karać i eliminować?
_________________ Miłość Jezusa moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.
|
Wt gru 12, 2017 10:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozmowy w niebie
wybrana napisał(a): Małgosiaa napisał(a): wybrana napisał(a): Napisałam,ze mamy kochać Boga bardziej niż ludzi i to chyba jest dla ciebie Małgosiu oczywiste i nie podlega dyskusji, no chyba, ze uważasz inaczej. Nie napisałam,ze mamy ludzi nie kochać. A jak to jest w praktyce? Umoralniasz, wygłaszasz kazania, a sąsiadka.... Wszystko z miłości... Tak - wszystko z miłości Ty wolisz karać i eliminować? Kierowana miłością opisałaś jaką to podłą i fałszywą osobą jest Twoja sąsiadka?
|
Wt gru 12, 2017 10:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozmowy w niebie
Wracając do tematu: święty Paweł daje takie porównanie „Gdy byłem dzieckiem, myślałem, jak dziecko, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Gdy stałem się mężczyzną, wyzbyłem się tego, co dziecięce”. Czasami widzimy dzieci, które próbując sobie wyobrazić świat dorosłych mówią różne śmieszne rzeczy, że to ble się całować, albo że jakby miały zarabiały tyle pieniędzy co tata, to by sobie kupiły za te wszystkie pieniądze cukierków. I myślę, że wypowiedzi osób, które próbują sobie wyobrazić przemienioną rzeczywistość Nieba przypominają właśnie takie śmieszne wypowiedzi dzieci nt. dorosłości.
W skrócie – jeśli czegoś w Niebie nie będzie, to i nie będziemy odczuwali potrzeby, aby to było. Nawet jeśli teraz nie do końca sobie umiemy taką sytuację wyobrazić.
|
Wt gru 12, 2017 14:56 |
|
|
Biniu
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2017 11:42 Posty: 167
|
Re: Rozmowy w niebie
zefciu napisał(a): Wracając do tematu: święty Paweł daje takie porównanie „Gdy byłem dzieckiem, myślałem, jak dziecko, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Gdy stałem się mężczyzną, wyzbyłem się tego, co dziecięce”. Czasami widzimy dzieci, które próbując sobie wyobrazić świat dorosłych mówią różne śmieszne rzeczy, że to ble się całować, albo że jakby miały zarabiały tyle pieniędzy co tata, to by sobie kupiły za te wszystkie pieniądze cukierków. I myślę, że wypowiedzi osób, które próbują sobie wyobrazić przemienioną rzeczywistość Nieba przypominają właśnie takie śmieszne wypowiedzi dzieci nt. dorosłości.
W skrócie – jeśli czegoś w Niebie nie będzie, to i nie będziemy odczuwali potrzeby, aby to było. Nawet jeśli teraz nie do końca sobie umiemy taką sytuację wyobrazić. Widzisz , właśnie tak postrzegam tę waszą wiarę, śmieszną infantylną wiarę w dobrego Pana Boga
|
Wt gru 12, 2017 15:56 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozmowy w niebie
Biniu napisał(a): Widzisz , właśnie tak postrzegam tę waszą wiarę, śmieszną infantylną wiarę w dobrego Pana Boga A na temat coś napiszesz, czy po prostu będziesz realizował swoje kompulsje wyrażania własnej niewiary?
|
Wt gru 12, 2017 16:22 |
|
|
wybrana
Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53 Posty: 323
|
Re: Rozmowy w niebie
Alus napisał(a): Kierowana miłością opisałaś jaką to podłą i fałszywą osobą jest Twoja sąsiadka? Przykład z życia sąsiadki podałam, by przedstawić, jak bardzo wiara człowieka może być praktykowana tylko na pokaz. W Kościele osoba aktywna, a w codziennym życiu nie praktykująca swojej wiary. Nigdy nie nazwałam jej podłą i fałszywą i przykro mi, że ty takie epitety używasz wobec tej pani. Ja gdybym miała ją ocenić, to raczej powiedziałabym, że była osobą, którą w jej kościele nie nauczono prawdziwej wiary. Nie nauczono, że wiarę trzeba poświadczać swoim życiem. Owoce naszego życia świadczą o wyznawaniu własnej wiary. Nauczono ją religijności a nie wyznawania wiary.
_________________ Miłość Jezusa moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.
|
Wt gru 12, 2017 16:36 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rozmowy w niebie
Tia i dlatego sąsiadka doznała zaszczytu założenia na jej temat wątku na forum. Hipokryzji ciąg dalszy... A może zamiast bić się w cudze piersi, uderz chociaż raz w swoje?
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt gru 12, 2017 16:39 |
|
|
wybrana
Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53 Posty: 323
|
Re: Rozmowy w niebie
Małgosiaa napisał(a): Tia i dlatego sąsiadka doznała zaszczytu założenia na jej temat wątku na forum. Hipokryzji ciąg dalszy... A może zamiast bić się w cudze piersi, uderz chociaż raz w swoje? Mnie martwiło takie złe postępowanie tej kobiety, którą przedstawiłam anonimowo i ani ty, ani nikt z forum nie jest wstanie wiedzieć kim była. Alus również przedstawiła w tym temacie obraz z życia sąsiadów i ty Małgosiu nigdy jej nie zarzuciłaś hipokryzji.Dlaczego tak oskarżasz wybiórczo? Nie interesowała cię treść tematu, tylko forma wbicia kolejnej szpileczki. Uderz się we własną pierś.
_________________ Miłość Jezusa moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.
|
Wt gru 12, 2017 16:49 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rozmowy w niebie
Skoro Cię to martwiło, to powinnaś jej zwrócić uwagę w myśl słów Pana Jezusa o braterskim upominaniu, a nie obgadywać, choćby anonimowo. Ciebie to nie martwiło. Znalazłaś sensację, bo ... właśnie... bo KK niczego tej kobiety nie nauczył. Nie podjęłam tego tematu z prostego powodu: nie zwykłam obgadywać nikogo poza jego plecami, choćby anonimowo. Jeżeli zwracam Tobie uwagę, to zwracam Tobie, a nie obgaduję Ciebie poza Twoimi plecami, a że publicznie? Bo też publiczny był Twój post na ten temat.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt gru 12, 2017 17:00 |
|
|
supahiroł
Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46 Posty: 357
|
Re: Rozmowy w niebie
zefciu napisał(a): Biniu napisał(a): Widzisz , właśnie tak postrzegam tę waszą wiarę, śmieszną infantylną wiarę w dobrego Pana Boga A na temat coś napiszesz, czy po prostu będziesz realizował swoje kompulsje wyrażania własnej niewiary? No właśnie. Dlaczego uważamy że Bóg jest zły? Dlatego że dzieje się zło na świecie? Dziwne że nie wierzysz że to co podaje się w mediach to nieprawda. Tylko przyjmujesz jak prawdę o świecie, z którą się da dyskutować, jak z twierdzeniem pierwotnym?
_________________ jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.
|
Śr gru 13, 2017 11:44 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Rozmowy w niebie
supahiroł napisał(a): No właśnie. Dlaczego uważamy że Bóg jest zły? Nie uważamy tak.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr gru 13, 2017 12:28 |
|
|
supahiroł
Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46 Posty: 357
|
Re: Rozmowy w niebie
chwat napisał(a): supahiroł napisał(a): No właśnie. Dlaczego uważamy że Bóg jest zły? Nie uważamy tak. Ja również tak nie uważam. Zwłaszcza , jak czytamy w Piśmie o różnych sytuacjach , w których Jezus napomina tych stojących po stronie prawdy i mądrości , kiedy potępiają "grzeszników" , czyli nie zgadzają się z Bożą "sprawiedliwością"... ...interpunkcja. M.
_________________ jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.
|
Śr gru 13, 2017 12:49 |
|
|
adakla
Dołączył(a): Śr sty 24, 2018 13:19 Posty: 23
|
Re: Rozmowy w niebie
wokal napisał(a): Witam wszystkich, czy w Niebie będę mógł normalnie rozmawiać, jak na Ziemi? Czy będzie to rodzaj telepatii między innymi? (język miłości? - sam nie wiem) Podpieram się 6. i 7. fragmentem z Ap. Z góry dzięki, pozdrawiam:) Będziesz mieć wszystko oprócz ciała. Mentalność, przyzwyczajenia ziemskie, język, jakim posługujesz się na ziemi też (klnący na ziemi, klną i po śmierci, mówiący językami aniołów zachowują ten sposób porozumiewania się i po śmierci), itd. Same przyzwyczajenia ziemskie w życiu po śmierci są już piekłem. Zaspokoić przyzwyczajeń tam nie można, a pragnienie jest. Trafisz do czyśćca, będziesz stopniowo oczyszczać się z tych naleciałości ziemskich. Im bardziej byłeś przyzwyczajony, tym większe boleści będą towarzyszyły oczyszczaniu. Trafisz do piekła, do tego stanu, będziesz użerać się z tym, co nabyłeś, żyjąc na ziemi.
|
Śr sty 24, 2018 14:17 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Rozmowy w niebie
adakla napisał(a): Będziesz mieć wszystko oprócz ciała. Mentalność, przyzwyczajenia ziemskie, język, jakim posługujesz się na ziemi też (klnący na ziemi, klną i po śmierci, mówiący językami aniołów zachowują ten sposób porozumiewania się i po śmierci A jesli po śmierci ktoś już nie ma ochoty na jakiekolwiek pogaduszki, bo niby i po co? To wtedy można ten cały etap oczyszczania z przekleństw, zwyczajnie pominąć?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sty 24, 2018 15:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|